Jeśli istnieje w branży niezależna firma, która "umie" w partnerstwa i zamienia je w natychmiastowe hity kolekcjonerskie, to jest nią właśnie Louis Erard. Konstantin Chaykin, Alain Silberstein, Vianney Halter, Massena Lab czy Seconde/Seconde/. Każda wymieniona współpraca to majstersztyk, który zatarł granice między tradycyjnym zegarmistrzostwem a artystyczną innowacją. Dziś jednak jesteśmy świadkami czegoś zupełnie nowego – pierwszej w historii marki popkulturowej współpracy.
Dlaczego popkultura jest tak ważna?
Popkultura, rozumiana jako wszechobecny zbiór mediów, historii, ikon i trendów, odgrywa fundamentalną rolę w życiu każdego człowieka, ponieważ jest lustrem, w którym odbija się zbiorowa świadomość. Służy jako wspólny mianownik dla społeczeństw, dając nam uniwersalny język i zestaw odniesień, które wykraczają poza podziały geograficzne, wiekowe czy klasowe.

To właśnie popkultura dostarcza bohaterów, motywy i narracje, które pomagają nam zrozumieć otaczający nas świat – od kwestii etycznych w filmach science-fiction, po modę, która kształtuje nasze poczucie tożsamości.

Co więcej, poprzez filmy, muzykę, gry wideo czy komiksy, popkultura staje się potężnym katalizatorem dla emocji i kreatywności, będąc jednocześnie narzędziem do społecznej refleksji. A czasem i łagodnej rewolucji. W gruncie rzeczy, pozwala nam ona czuć się częścią czegoś większego i nadaje głębszy sens naszej codzienności.
Astro Boy: japoński fenomen, który ukształtował gatunek
O ile globalna popkultura dostarcza nam wspólnych punktów odniesienia, to jej regionalne nurty potrafią ukształtować całe gatunki artystyczne. To właśnie ten potencjał leży u podstaw wyboru Louis Erard (o którym za chwilę). Współpraca przenosi nas bezpośrednio do serca japońskiej popkultury, a dokładniej do dorobku jej ojca chrzestnego – Osamu Tezuki.
Astro Boy (jap. Tetsuwan Atomu) to protoplasta mangi i anime. Stworzony przez Tezukę w 1952 roku, robot-chłopiec opowiada historię nienazwanego jeszcze wtedy naukowca Dr. Tenmy, który buduje go jako androida-replikę swojego zmarłego syna, Tobio. Gdy okazuje się, że robot nie może dorosnąć i cierpi na brak ludzkich emocji, zostaje sprzedany i ostatecznie trafia pod opiekę łagodnego profesora Ochanomizu. Zasilany energią atomową i wyposażony w siedem supermocy (w tym lot i siłę 100 000 koni mechanicznych), Astro Boy staje się obrońcą ludzkości i bohaterem.

Znaczenie tej postaci wykracza daleko poza komiks. Serial z 1963 roku był pierwszym japońskim serialem animowanym eksportowanym do Stanów Zjednoczonych, ustalając tym samym estetyczne i narracyjne fundamenty, na których zbudowano cały gatunek anime.
Co więcej, historia Astro Boya to nie tylko prosta przygoda, ale głęboka refleksja nad tożsamością, relacją między człowiekiem a maszyną, naturą duszy i tolerancją. Wpływ tej postaci na globalną kulturę science-fiction jest nie do przecenienia. Od "Robotów" do "Pokémonów", a nawet "Ghost in the Shell", jest on uniwersalnym symbolem niewinności, technologii i nadziei.
Dlaczego Louis Erard wybrał Astro-Boya?
Wybór Astro Boya na pierwsze popkulturowe partnerstwo Louis Erard nie był przypadkowy. Jest on bezpośrednio związany z wizją i osobą, która stoi za obecnym kształtem marki. Tą osobą jest Manuel Emch, który kieruje firmą Louis Erard od 2018 roku i postawił sobie za cel łamanie konwencji tradycyjnego zegarmistrzostwa, udostępniając rzemiosło szerszej publiczności. Pod jego przywództwem, Louis Erard stawia na innowacje, a nie na konformizm, dążąc do trwałej doskonałości, a nie szybkiego wzrostu.


To właśnie Emch, kierując się osobistymi doświadczeniami, zainicjował ten pierwszy popkulturowy crossover, sięgając po ikonę, która ukształtowała jego dzieciństwo i pokolenia fanów na całym świecie. Wybór jest świadomym krokiem w nowym, długoterminowym kierunku kreatywnym, o czym Emch mówi wprost: „To pierwszy krok w długoterminowym kierunku kreatywnym: praca z odniesieniami kulturowymi, które ukształtowały nasze pokolenie. Model 2340 wyrusza w lot z ikoną dzieciństwa: Astro Boy’em, który odcisnął na mnie piętno, podobnie jak na wielu innych. Interesują mnie twórcy i historie, które mają znaczenie, zarówno emocjonalne, jak i kulturowe. 2340 to coś więcej niż nowa tarcza, to płótno. Platforma, aby te odniesienia ożyły. Astro Boy jest pierwszy. Będzie ich więcej: gry wideo, kultowe ikony, wszystko, co ukształtowało naszą zbiorową pamięć”.
W ten sposób Astro Boy staje się symbolem nowego otwarcia dla Louis Erard – platformy do przywracania do życia kultowych postaci, które rezonują ze zbiorową pamięcią.
Louis Erard x Astro Boy na „płótnie” linii 2340
Nowa, popkulturowa specjalna edycja została wykonana na bazie linii 2340, która sama w sobie też jest kamieniem milowym w historii marki. To pierwsza seria zegarków ze zintegrowaną bransoletą w dorobku Louis Erard, co stanowi ważne osiągnięcie projektowe i inżynieryjne.


Cechuje się charakterystyczną, hybrydową kopertą o średnicy 40 mm i grubości zaledwie 8,95 mm. Koperta ta, łącząca satynowany tytan w korpusie z detalami z polerowanej stali nierdzewnej (jak luneta, korona i uszy), stanowi eleganckie połączenie materiałów. Kontynuacją tej hybrydowej architektury jest zintegrowana bransoleta – efekt trzyletnich prac projektowych. Również dwumateriałowa (tytan i stal), łączy satynowane i polerowane wykończenia, a zamykana jest na motylkowe zapięcie z zatrzaskiem sprężynowym.
Tarcza zegarka, niczym kinowa scena
Edycja Louis Erard x Astro Boy bazuje na tej architekturze, która – wracając do słów Manuela Emcha – jest w tym przypadku „płótnem”. Całkowicie jednak reinterpretuje tarczę, która staje się kinową sceną, na której Astro Boy wyrusza w lot.



Tarcza nie ma indeksów ani zbędnych elementów. Jej konstrukcja jest wielowarstwowa i trójwymiarowa, co pozwala uniknąć prostego nadruku. Tło tarczy, grawerowane od godziny 6. do 12., przedstawia panoramę Metro City o pionowym, satynowym wykończeniu.
Na tej scenie Astro Boy jest w całości nakładany, a nie drukowany, w pełnym kolorze, z nałożonymi wolumenami i głębią, co tworzy wrażenie ruchu, z dynamicznym śladem dymu za nim.

W tle, dyskretnie oddany w czerni, wyłania się jeden ze słynnych czarnych charakterów z serii.
Żeby było zabawniej – z logiem Louis Erard na piersi.


Całą scenę otacza wypukły, kołowy rehaut (flansza), na którym wydrukowano białą skalę minutową i nazwą Louis Erard, podświetlane niebieską luminescencją Super-LumiNova® SLN-C1. Wskazówki są rodowane, satynowane na górze i mają szlifowane diamentem krawędzie, również świecąc niebieską SLN-C1.
Limitowany, kolekcjonerski przedmiot
Zegarek ma mechanizmem Sellita SW300-1 klasy élaboré (czyli wykonany w wyższym standardzie niż podstawowe wersje) z automatycznym naciągiem sprężyny. Konstrukcja o średnicy 25,60 mm i wysokości 3,60 mm pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę (4Hz), ma 25 kamieni łożyskujących i zapewnia około 56 godzin rezerwy chodu. Zegarek Louis Erard x Astro Boy ma zakręcany dekiel z grawerem ASTRO BOY i jest wodoszczelny do 5 barów (50 m/165 stóp).


Ten limitowany, kolekcjonerski przedmiot, stworzony we współpracy z Tezuka Productions na podstawie oryginalnych, klasycznych ilustracji Astro Boya, jest dostępny w ograniczonej liczbie 178 egzemplarzy, a jego cena w 2025 roku wynosi 3 990 CHF (bez podatków), a więc równo o 1 000 CHF więcej niż pozostałe modele z linii 2340.
Kto następny?
Przekładając złożoną narrację na wielowarstwową tarczę, marka z Noirémont osiągnęła rzadko spotykaną równowagę. Zaoferowała kolekcjonerom zegarek mechaniczny z oryginalnym dziełem Osamu Tezuki , który jest nie tylko bardzo dobrze wykonany, ale i niesie ze sobą głębsze przesłanie o tożsamości i przyszłości, w jakiej chcemy żyć.


Astro Boy, z jego siedmioma supermocami, wyrusza więc na podbój nadgarstków, a my zastanawiamy się, jaka będzie kolejna z serii popkulturowych kolaboracji Louis Erard, o których wspominał Manuel Emch.









greenlogic.eu