Jak wyglądałby zegarek, gdyby zamiast wskazówek dostał obrotowe dyski, inspirowany był kosmosem, miał funkcję wskazania czasu światowego i powstał z tytanu klasy 5? Francusko-szwajcarska marka SpaceOne zna odpowiedź. Czytelnicy i czytelniczki Zegarki i Pasja wkrótce też ją poznają.
Oto SpaceOne WorldTimer.
Kosmiczne początki
Choć marka SpaceOne powstała dopiero w 2023 roku, już zdołała zdobyć uznanie wśród miłośników zegarków szukających nie tylko rzemieślniczej jakości, ale też śmiałej wizji. Za jej narodzinami stoją dwaj pasjonaci zegarmistrzostwa. Théo Auffret - niezależny zegarmistrz działający pod Paryżem. Twórca, konstruktor i prototypista, kształcony we Francji i Szwajcarii, laureat konkursu F.P. Journe Young Talent Competition. Jego modele Tourbillon à Paris i Grand Sport Tourbillon były nominowane w konkursie GPHG i trafiły do rąk wymagających kolekcjonerów.


Drugą osobą jest Guillaume Laidet, który łączy klasyczne podejście do zegarmistrzostwa z nowoczesnym modelem biznesowym, opartym na sprzedaży internetowej i subskrypcji. Obecnie jest CEO marek Nivada Grenchen i SpaceOne, a także odpowiada za kolekcje w Vulcain Manufacture.
Po udanych premierach modeli Jumping Hour w 2023 roku i Tellurium (który był nominowany do nagrody GPHG) w 2024 roku oraz sprzedaży ponad 1200 zegarków na całym świecie, SpaceOne otwiera trzeci rozdział („Akt III”, jak to określa sama marka) swojej historii.


Prezentuje model WorldTimer – zegarek, który redefiniuje pojęcie komplikacji czasu światowego, oferując przy tym doświadczenia estetyczne rodem z przyszłości i filmów science-fiction.
Design z innej planety
SpaceOne WorldTimer to zegarek mechaniczny zaprojektowany z myślą o nowoczesnym podróżniku. Zarówno tym realnym, przemierzającym różne strefy czasowe, jak i tym metaforycznym, dla którego eksploracja designu i technologii jest formą codziennej przygody.
Design modelu czerpie inspirację z motywów kosmicznych i motoryzacyjnych, a za jego futurystyczny, dynamiczny i zdecydowanie awangardowy wygląd odpowiada Olivier Gamiette - projektant zegarków znany z odważnych, płynnych linii, który na co dzień pracuje dla… Peugeota. Olivier jest też autorem książki „Soon – Timepiece Phenomena”, prezentującej dziesiątki wizjonerskich projektów zegarków.



To jego kolejna współpraca z marką SpaceOne, po sukcesie zegarków Tellurium.
Od wskazówek do dysków – zegarek przyszłości
To, co natychmiast wyróżnia model WorldTimera SpaceOne to całkowita rezygnacja z tradycyjnych wskazówek. Zamiast nich otrzymujemy system pięciu obrotowych dysków, które tworzą nowoczesny, a zarazem - dalej czytelny w mojej opinii - układ prezentacji czasu.
Na godzinie 3. znajdziemy dysk minutowy oraz mały dysk sekundnika, a na wysokości godziny 6. - dysk godzinowy. Najbardziej charakterystycznym elementem są jednak dwa kolejne dyski na godzinie 9.: jeden z nich wskazuje czas w formacie 24-godzinnym, a drugi - miasta reprezentujące strefy czasowe. Dyski mają białe indeksy, a dodatkowo dwa małe (pokryte substancją luminescencyjną) trójkątne wskaźniki pomagają odczytać aktualną godzinę i minutę. Wszystkie okienka chroni szkło szafirowe.


Całość jest zamknięta w kopercie wykonanej z tytanu klasy 5, charakteryzującego się połączeniem polerowanych, szczotkowanych i piaskowanych powierzchni.
Tytanowy jest również dekiel. Zegarek ma wymiary 41,9 mm x 52,7 mm i 15,88 mm grubości oraz oferuje wodoszczelność na poziomie 3 ATM. Całość uzupełnia pasek (do wyboru: gumowy lub materiałowy) z tytanowym zapięciem o szerokości 22 mm, zwężający się do 18 mm.
Co ważne, do wyboru mamy trzy warianty kolorystyczne koperty: z czarną lub metalicznie niebieską powłoką albo surowy metal.



Całokształt?
Awangardowy, zdecydowanie odbiegający od klasycznych form i kształtów, do których jesteśmy przyzwyczajeni.
Sercem Szwajcar, duszą Paryżanin
Równie innowacyjny jak wygląd jest sposób obsługi tego zegarka. Dzięki koronce odciąganej do trzech pozycji, obsługa modelu SpaceOne WorldTimer jest intuicyjna i szybka. Pierwsza pozycja umożliwia ręczne nakręcanie. Druga służy do szybkiego ustawiania dysku miast. A trzecia – do jednoczesnej regulacji dysków godzinowych (12H i 24H).
Za działanie zegarka odpowiada sprawdzony szwajcarski mechanizm Soprod P024 z automatycznym naciągiem sprężyny. Po wykorzystaniu mechanizmów Soprod we wcześniejszych modelach Théo i Guillaume zdecydowali się kontynuować współpracę z tą szwajcarską manufakturą, cenioną za niezawodność i precyzję. Mechanizm Soprod P024 pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę (4 Hz) i oferuje 38-godzinną rezerwę chodu.



Jednak co istotne, sama funkcja worldtimer została opracowana wewnętrznie przez SpaceOne i montowana jest w Paryżu. Co – w moim odczuciu - czyni ten projekt ciekawym mariażem szwajcarskiej precyzji oraz francuskiej innowacji i oryginalności. Marka nie tylko zaadaptowała gotowe rozwiązania, ale stworzyła własny moduł obsługujący komplikację konstrukcji czasu światowego do szwajcarskiego mechanizmu bazowego. Coś, na co raczej nie decyduje się wiele młodych firm zegarkowych, prawda?
Warto zobaczyć jak ten zegarek wygląda i działa, widać to na krótkim wideo:
Jak czytamy w materiałach prasowych: „Dzięki temu zegarkowi, czas światowy staje się czymś więcej niż tylko funkcją – staje się doświadczeniem, gdzie technologia i design łączą się, aby zaoferować nowy sposób odczytywania czasu.” W mojej ocenie, dzięki takiemu podejściu SpaceOne udowadnia, że komplikacja konstrukcji mechanizmu zegarka to nie tylko kwestia techniczna, ale również emocjonalna.
Może zaskakiwać, angażować i wzbudzać autentyczną ciekawość.
SpaceOne WorldTimer - cena i dostępność
Model SpaceOne WorldTimer dostępny był w przedsprzedaży od 26 czerwca 2025 roku wyłącznie przez oficjalną stronę internetową marki. Cena zegarka została ustalona na 2 700 EUR (netto), a pierwsza partia będzie limitowana do 600 egzemplarzy, których dostawy zaplanowano na koniec 2025 roku.


Dwa słowa, tytułem podsumowania: marka SpaceOne po raz kolejny udowadnia, że nie trzeba mieć stuletniej historii ani ogromnego zaplecza, by tworzyć rzeczy wyjątkowe. Wystarczy spójna wizja, odwaga i szacunek dla detalu - czyli to, co my, miłośnicy zegarków, kochamy. SpaceOne WorldTimer to zegarek, który nie tylko pokazuje czas (światowy).
On pokazuje, czym może być (światowe) zegarmistrzostwo XXI wieku.









greenlogic.eu