Historia powstania tej niezależnej manufaktury zegarków jest bardzo krótka, ponieważ jej funkcjonowanie na rynku trwa zaledwie kilka lat. Bezkompromisowi wirtuozi: Catherine Henry i Sébastien Billières postanowili zrealizować śmiały pomysł skonstruowania w Genewie wybitnie skomplikowanego modelu zegarka, którego poziom złożoności miał “przyćmić” pozostałych twórców zegarkowego świata. Wiele miesięcy wytężonej pracy przyniosły oczekiwany efekt w przełomowym 2019 roku.
Wtedy właśnie marka o nazwie GENUS po raz pierwszy zachwyciła branżę, prezentując swoje wybitne dzieło nazwane “GNS1.2”, pokazując tym samym, że czas który płynie można przedstawić tak, jak jeszcze tego nie robił nikt. Opisywaliśmy jedną z kolejnych odsłon tego modelu tu: Genus GNS1.2 TD.
Wyczyn ten został doceniony w 2019 roku licznymi nagrodami, z tą najważniejszą przyznaną na gali GPHG. Teraz, w 2024 roku, marka kontynuuje swoją wyjątkową wizję na to, jak może wyglądać nietypowy zegarek przywołując mitycznego smoka, który poruszając się nie tylko wskazuje czas, lecz swoimi ruchami oczarowuje i hipnotyzuje każdego, bez wyjątku.
Ekskluzywne warianty „smoka”
Ponieważ rok 2024 w chińskim kalendarzu określany jest Rokiem Smoka (rozpoczynającym się 10 lutego br.), manufaktura GENUS pokazała nie tylko zegarek odnoszący się do wizerunku smoka, ale całą “smoczą rodzinę”, która imponuje swym wyglądem i złożonością.
Gama “smoków” składa się z czterech dostępnych opcji w kopertach wykonanych z: białego lub różowego złota, tytanu klasy 5 oraz wielobarwnego tytanu “Damascus”.
Każdy z wariantów, niezależnie od metalu, jaki posłużył do jego wykonania, otrzymał obudowę o średnicy 43 mm, przy zachowaniu 18,8 mm jej grubości. Model z tytanu “Damascus”, czyli tytanu Damasceńskiego, jest tym materiałem, po jaki sięgnął ten producent prezentując poprzednie wcielenie zegarka wchodzącego w skład portfolio GENUS. Tym razem jego ponowne użycie przyciąga jeszcze bardziej wzrok swoją paletą barw, zestawioną z niebieskimi i turkusowymi detalami znajdującymi się na tarczy.
Model wykonany z różowego złota połączony jest z akcentami w kolorze czerwonym lub z zielonymi detalami oraz orientalnymi cyframi godzinowymi. Z kolei koperta zegarka wytworzona z białego złota zestawiona jest z ciemno niebieskimi znacznikami. Producent również oferuje wersję z diamentami o szlifie bagietkowym, otaczającym złotą kopertę.
Manufaktura, jak sama to określa, jest „tylko wykonawcą”, to klient decyduje o ostatecznym wyglądzie zegarka. Doradcy GENUS jedynie pomagają wybrać jeden z licznych wariantów jego personalizacji, a także połączenia dowolnego materiału z kilkoma kolorami i kamieniami szlachetnymi. Tym, co jest niezmienne i niezależne od wybranej wersji zegarka, to prawdziwy spektakl widoczny po tym, jak zgasną światła.
Dzięki pokryciu znaczników godzin, minut i ich dziesiętnej części substancją Super-LumiNova, które poruszając się intensywnie świecą na zielono i na niebiesko.
Odczyt czasu ze smoczej tarczy
W tym miejscu trzeba wyjaśnić w jaki sposób najnowsza propozycja marki Genus pozwala odczytać zaprezentowany, aktualny czas.
Projekt smoczego zegarka ukazuje go za pośrednictwem małych wskazówek niejako “porozrzucanych” w różnych miejscach na powierzchni cyferblatu. Jego piękna konstrukcja ma znaczniki godzin znajdujące się na przesuwającym i obracającym się specjalnym dysku na obrzeżu tarczy. Dysk ten przemieszczając się po własnej osi dociera do małej wskazówki znajdującej się na godz. 9 i zatrzymuje się, tym samym pozwalając odczytać aktualną godzinę. Najbardziej oryginalnym elementem zegarka jest smok, wijący się wokół dwóch kół wskazujących dziesiątą część godziny.
Te dwie tarcze zajmują centralną część cyferblatu, podzielone są też na dwie, z których pierwsza “górna” wskazuje liczby 10-50-60, natomiast druga “dolna” pokazuje liczby 20-30-40. Współzałożyciel marki GENUS, Sébastien Billières, nie ukrywa swojej fascynacji cyfrą “8”, uważając ją za perfekcyjną, dlatego smok przesuwający się po tarczy tworzy ósemkę, a jego głowa wskazuje aktualny dziesięciominutowy sektor na jednej z dwóch małych tarcz.
Oczywiście trzeba zaznaczyć, że precyzja wskazań nie zeszła na dalszy plan, i jest tak samo ważna jak widowiskowy, płynny ruch wijącego się smoka. Odczyt pojedynczych minut wskazuje mała strzałka umieszczona na godz. 3. Trzeba przyznać, że robi to ogromne wrażenie, a mocno wypukłe szkło szafirowe chroni dzieło, w którym grawerzy, złotnicy, rzeźbiarze i zegarmistrzowie pokazali niebywały poziom swoich umiejętności.
Wygląd smoka… budzi podziw
Specjalnie podczas opisu szczegółów widocznych na tarczy nie skupiłem się na poruszającej się sylwetce smoka, tak, aby zaprezentować ją w osobnym akapicie, a to dlatego, że poziom jego realizmu budzi podziw.
Wizerunek smoka jest zakorzeniony w starożytnych cywilizacjach na całym globie. W kulturze europejskiej związany z ogniem smok był strażnikiem skarbów, w mitologii nordyckiej smok miał moc przepowiadania przyszłości, zaś w krajach azjatyckich odnosi się do żywiołu wody, symbolizując dobrobyt i pomyślność. Cechą wspólną, niezależnie od regionu i kultury, jest smocza siła oraz jego nadzwyczajna mądrość, w związku z tym “twarz” smoka umieszczonego w tych wyjątkowych zegarkach przedstawia spokojny, nieco zamyślony wizerunek, pozbawiony jakiejkolwiek agresji.
Marka Genus w modelu Dragon na rok 2024 musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, związanymi z nadaniem wysokiego stopnia realizmowi i wdzięku smoka wykonującego ruch. Jego grzbiet porusza się niczym fala, a jego wydłużona sylwetka, smukła głowa i nogi zachowują idealne proporcje. Sam wizerunek jest efektem ręcznego rzeźbienia w 18-karatowym złocie, a każdy z jego 11 części (osobnych segmentów) porusza się swobodnie, jeden za drugim współtworząc urzekający widok.
Dbałość o każdy szczegół, taki jak: łuski, rogi, pazury, czy chociażby… język prezentuje wykonanie godne zegarmistrzostwa Haute Horlogerie, do grona jakiego należy marka GENUS. O samym, tzw. wysokim zegarmistrzostwie możecie poczytać więcej w naszym słowniku pojęć zegarmistrzowskich na stronie Zegarki i Pasja.
Na koniec dodam, że każdy segment, czyli część smoka jest unikalna pod względem wagi, kształtu, wysokości wyznaczając nowy poziom realizmu w jego ruchu. Sama jego głowa to 6 elementów, z których każdy jest osobno ręcznie grawerowany. Taniec smoka pokazuje finezyjne podejście do projektu czasomierza od tej genewskiej manufaktury.
Serce smoka, mechanizm zegarka
Pobudzający ludzką wyobraźnię smok nie mógłby się poruszać, gdyby nie miał serca, lecz w tym przypadku chodzi o mechaniczne serce zegarka, któremu przyjrzymy się bliżej.
Ultraskomplikowany spektakl możliwy jest dzięki opatentowanemu przez markę mechanizmowi noszącemu nazwę Cal. 160W-1.2 z manualnym naciągiem sprężyny. Sam werk składa się z aż 390 części, a bazuje na dwóch uzupełniających się wzajemnie modułach. Pierwszy z nich ma za zadanie magazynowanie energii, a drugi moduł obsługuje komplikacje wyświetlania godzin na ruchomych elementach.
Zgodnie z wymogami Haute Horlogerie elementy takie jak: mostki, mostek kotwicy oraz płyta główna są wykonane z litego 18-karatowego złota. Naturalnie wszystkie elementy są wykonane i wykończone ręcznie. Werk ten pracując z częstotliwością 18 000 wahnięć balansu na godzinę, a zapewnia maksymalny czas pracy na poziomie 50 godzin.
Mechanizm w modelu Dragon w obecnym 2024 roku jest identyczny jak ten z debiutanckiego modelu marki o nazwie GNS 1.2. Architekturę mechanizmu uzupełniają jego krawędzie, które są wykończone polerowaniem i fazowaniem, co zwielokrotnia efekt odbicia światła na nie padającego, dodając jeszcze większej doniosłości.
Uzupełnieniem zegarka, oprócz szerokiego zakresu ich personalizacji, są paski. Dostępne są z różnych gatunków skór zaczynając od eleganckiego “aligatora” poprzez skórę cielęcą, aż do czarnego “kauczuku”. Zapięcie paska jest uzależnione od materiału z jakiego wykonana jest koperta. Na życzenie klienta może być to zwykła, prosta klamra lub składane zapięcie motylkowe.
Genus Dragon – cena i dostępność
Zegarki GENUS emanują niepowtarzalnym wdziękiem, oferując wskazanie czasu w tak wyszukany sposób. Wszystkie modele w całości opracowywane w murach genewskiej pracowni zegarmistrzowskiej stanowią wyjątkowy pokaz umiejętności w dziedzinie rozwiązań technicznych, połączonych z nietypowym wskazaniem czasu.
Zróżnicowana liczba wariantów “mechanicznych smoków” z pewnością przyciągnie klientów poszukujących oryginalnego czasomierza, bez względu na ich preferencje oraz wymagania.
Na sam koniec kolejny, interesujący fakt dotyczący marki – otóż klient decydujący się na złożenie zamówienia ma czynny wkład w ostateczny wygląd wybranego czasomierza. To on decyduje o wyborze koloru, sposobu dekoracji, grawerowania i wykończenia przy użyciu np. kamienie szlachetnych.
Wracając do tegorocznej nowości, zegarki z linii “The year of the Dragon” edycja 2024 są wycenione na kwoty: model w kopercie z białego lub różowego złota to wydatek 174.400 CHF, czyli ok. 810.000 PLN. Zegarek wytworzony z tytanu Damascus kosztuje 171.000 CHF - 795.000 PLN, natomiast czasomierz wytworzony z tytanu klasy 5 kosztuje 140.650 CHF, co daje kwotę 654.000 PLN.
Naturalnie poziom ostatecznej ceny jest związany z m.in. liczbą diamentów użytych do jego wykończenia, więc ceny mogą się bardzo różnić od tych przez nas podanych.
Wielu z Was na pewno się zastanawia, w jakiej liczbie model “The year of the Dragon” zostanie wykonany? Na ten moment nie możemy odpowiedzieć, ponieważ producent nie podaje takich informacji, przypuszczalnie będzie to niewielka, ograniczona seria.
Polecamy też zapoznać się z artykułem: Genus GNS1.2 TD. Zegarek niezwykły w każdym aspekcie!