Ball to ceniona szwajcarska marka zegarmistrzowska, choć wywodząca się ze Stanów Zjednoczonych. Firma ta słynie z ponadprzeciętnej wytrzymałości tworzonych przez nią zegarków mechanicznych, ale to nie jedyna ich cecha charakterystyczna. Należy dodać jeszcze jakość wykonania na bardzo wysokim poziomie, wspomaganie odczytu czasu w ciemności bazujące na rurkach z gazem H3, czyli popularnie nazywane trytowe podświetlenie, oraz atrakcyjny wygląd czasomierzy. Zegarek prezentowany w niniejszym artykule to bardzo ciekawy, limitowany model oferowany obecnie w przedsprzedaży.
„Stworzony do eksploracji poza wszelkimi konwencjami, zegarek Engineer III Outlier sprawdzi się w najtrudniejszych terenach. Manufakturowy mechanizm BALL GMT Calibre RRM7337-C z certyfikatem COSC pozwala przemierzać różne strefy czasowe. Stal nierdzewna 904L z klatką z mu-metalu chroni mechanizm przed najtrudniejszymi warunkami użytkowania, podczas gdy gazowe mikrorurki pozwalają na eksplorację w całkowitej ciemności. Czasomierz zaprojektowany, aby wędrować w głęboką dzicz, ujawniając, jacy jesteśmy silni.”
To opis zegarka Ball Engineer III Outlier przedstawiony w materiałach producenta.
Jak to wygląda z naszej perspektywy?
Koperta - powrót do „normalności”
Zacząć należy od informacji, iż zegarek ma bardzo rozsądny rozmiar. Chciałbym napisać - jak na dzisiejsze czasy, ale właśnie teraz, od 2-3 lat, obserwujemy coraz bardziej widoczny trend w branży do racjonalizowania rozmiarów kopert zegarków. Więc propozycja męskiego, sportowego modelu zegarka o średnicy 40 mm to już nie akt odwagi marki Ball, i kurs pod prąd, a raczej poddanie się rynkowej fali. I pewnie słusznie, bo królujące dość długo duże zegarki dla wielu użytkowników były po prostu… za duże. Tym bardziej, że producenci prześcigali się w tym gigantyzmie.
Warto docenić ten kierunek, powrót do „normalności”.
Prezentowany Ball Engineer III Outlier ma kopertę o klasycznym kształcie i średnicy 40 mm.
Wykonano ją ze stali, ale nie tej stosowanej najczęściej, czyli 316L. Dla tego modelu wybrano stal o lepszych właściwościach - to 904L. Forma obudowy to wzór ponadczasowy. Koperta jest okrągła i ma łagodnie wyprowadzone uszy zwężające się na końcach. Uszy lekko opadają ku dołowi. Mają one także nawiercone otwory na wylot w celu mocowania bransolety lub paska. To lubiane i cenione rozwiązane przez miłośników zegarków. Stanowi swego rodzaju „smaczek” stylistyczny. Powierzchnie koperty są szczotkowane i polerowane. Widoczna na godzinie 3. koronka ma z obu stron chroniące ją wypustki, a jej czołową część zdobią dwie finezyjne litery RR (Rail Road), czyli logo marki Ball.
Mu-metal i system Amortiser
Kopertę od góry wieńczy obrotowa w obu kierunkach stalowa luneta. Ona zdradza nam, że mamy do czynienia z zegarkiem oferującym dodatkową funkcjonalność w postaci wskazania drugiego czasu, ponieważ wygrawerowano na niej podziałkę z czasem w trybie 24 godzinnym. Połowa wkładki lunety ma wypełnienie czarnym lakierem, symbolizujące godziny nocne, oraz wypełnienie białym lakierem godziny dzienne.
Luneta okala mocno wypukłe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną i z lupką nad datownikiem.
Odwracając zegarek, od drugiej strony widzimy wkręcany dekiel, który jest pełny. Wygrawerowano na nim schemat wskazujący odchylenie w poszczególnych miastach reprezentujących strefy czasowe wobec czasu UTC. To elementy, które widzimy, natomiast konstrukcja koperty tego modelu zegarka Ball oferuje więcej.
Zastosowano bowiem systemy zwiększające odporność na wstrząsy, jak i elementy wykonane z mu-metalu, chroniące mechanizm zegarka przed działaniem pól magnetycznych. Efekt - poziom wstrząsoodporności do 5000 Gs, dzięki opatentowanemu systemowi Amortiser, oraz odporności na działanie pola magnetycznego do 1000 Gausów. Wodoszczelność jest zapewniona do 200 m. Ball Engineer III Outlier oferuje zatem pod względem wytrzymałości i odporności na czynniki zewnętrzne naprawdę dużo więcej niż standardowe zegarki.
To kolejny model Ball, który doskonale sprawdzi się w trudnych warunkach. A przy tym nie można mu odmówić wizualnej atrakcyjności. Wygląda po prostu świetnie.
Przygoda w pojedynkę
Tarcza zegarka jest koloru czarnego. Zaimplementowano na niej 29 trytowych rurek - na wskazówkach i na indeksach. To zapewnia co najmniej 25 lat świecenia tych elementów w ciemności, bez konieczności ich naświetlania, bez jakiegokolwiek zewnętrznego źródła energii. To samoistne świecenie wynikające ze wzbudzania specjalnego luminoforu na wewnętrznej powierzchni rurek przez elektrony z trytu, czyli gazu H3, trzeciego izotopu wodoru.
Warto w tym miejscu zobaczyć krótkie video prezentujące zegarek:
Producent przedstawia to tak:
„Nawet pod najciemniejszym niebem przygoda w pojedynkę jest pouczająca. Dzięki jasności mikro tub z gazem zapewniona jest optymalna czytelność i przejrzystość. Oznaczenia godziny 12. mają żółty kolor, a dodatkowe znaczniki godzin świecą na zielono. Dopełnieniem jasnego spektaklu są małe żółte lampki gazowe oświetlające godziny GMT na wewnętrznej lunecie, a zielona Super-LumiNova rozjaśnia wskazanie 24-godzinne na dwukierunkowo obrotowym pierścieniu. Uzbrojony w najbardziej wyjątkowy w branży blask Outlier ogarnia ciemność jak nigdy dotąd.”
Każdy, kto ma zegarek z takim systemem podświetlenia wie, że marketingowe peany w tym wypadku nie są dalekie od rzeczywistości.
W dzień czarna tarcza i kontrastowe, jasne indeksy oraz wskazówki zapewniają doskonałą czytelność. Dodatkowa, czwarta centralnie umieszczona wskazówka ma wyrazisty, pomarańczowy grot ułatwiający odczyt czasu w trybie 24-godzinnym. Odczytujemy go na skali na krawędzi tarczy. To drugi czas. Skala na lunecie pozwala dokonać odczytu w trzeciej strefie.
BALL Manufacture GMT
Mechanicznym sercem zegarka jest mechanizm firmy Ball.
Znowu posłużę się materiałami producenta: „Z automatycznym naciągiem, dokładny i zawsze gotowy do eksploracji! BALL Manufacture GMT Calibre RRM7337-C to oficjalnie certyfikowany chronometr z prawdziwą funkcjonalnością GMT. Jego funkcja szybkiego ustawiania pozwala na łatwą zmianę położenia wskazówki 12-godzinnej za pomocą koronki. Wskazówka GMT jest całkowicie nieruchoma, podczas gdy wskazówki sekundowe nadal się poruszają – zapewniając nieprzerwaną precyzję. Gdy wskazówka 12-godzinna przeskakuje w jednogodzinnych odstępach, koło daty porusza się w idealnej synchronizacji i zawsze wskazuje prawidłową datę lokalnej strefy czasowej.
Mechanizm oferuje więc wygodne opcje dotyczące kalibracji czasu. Dodatkowo wiemy, że zastosowano smary wytrzymujące temperaturę nawet -45 stopni Celsjusza. Jest łożyskowany na 25 kamieniach i pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę.
Zegarek oferowany jest na trójrzędowej bransolecie wykonanej, tak jak koperta, ze stali 904L.
Ball Engineer III Outlier – dostępność i cena
Ball Engineer III Outlier to zegarek oferowany w edycji limitowanej do 1000 sztuk. Cena tego nowego modelu marki Ball w przedsprzedaży wynosi 13 000 złotych. Po zakończeni przedsprzedaży cena zegarka wróci do katalogowego poziomu, czyli kwoty 17 350 złotych.
Co ciekawe, producent oferuje możliwość wykonania grawerunku ze swoim imieniem, a także każdy nabywca ma możliwość wyboru numeru limitacji w ramach aktualnie dostępnych.
W mojej ocenie Ball Engineer III Outlier to jeden z najatrakcyjniejszych modeli marki Ball zaprezentowanych w ostatnim czasie, a muszę dodać, że zegarki tej marki zawsze wzbudzały mój entuzjazm. Niemal każdy uważam za udany, ten jednak jest po prostu świetny.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Ball znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Ball.
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00