Szwajcarska firma Ball, założona w 1891 roku, swoją silną pozycję w świecie zegarków zawdzięcza bogatej historii ściśle powiązanej z amerykańską koleją, której była oficjalnym chronometrażystą, oraz stosowaniem od jakiegoś czasu w swoich zegarkach pałeczek wypełnionych trytem zamiast standardowej substancji luminescencyjnej. Wiąże się to z innym sposobem emisji światła; podczas gdy substancja świecąca potrzebuje naświetlenia i świeci relatywnie krótko, ale intensywnie, pałeczki wypełnione gazem trytowym emitują światło stale, przez okres kilkudziesięciu lat, aczkolwiek słabiej.
Sukcesywnie rozszerzając swoje portfolio, marka Ball wywalczyła sobie miejsce w zatłoczonym segmencie zegarków do użytku na co dzień. By nie popaść w stagnację, niedawno zaprezentowano nowe, trzecie już wcielenie linii Engineer, o referencji DG3028C i nazwie własnej „Maverick”.
Tym razem zdecydowano się wzbogacić zegarek mechaniczny o dodatkową funkcję GMT, przydatną przy częstych podróżach pomiędzy różnymi strefami czasowymi.
Odporność i wytrzymałość. Bez wyjątku
Stalowa koperta Ball Engineer III Maverick GMT o średnicy 40 milimetrów (bez czopowatej, logowanej koronki) i wysokości 12,4 milimetra sprawia bardzo solidne wrażenie, spotęgowane dodatkowo przez bransoletę wykonaną z tego samego materiału o szerokości 22 milimetrów. Bransoleta ma wygodne, dwustopniowe zapięcie, na które naniesiono nazwę firmy.
Istnieje możliwość dokupienia gumowego paska, lub materiałowego paska NATO.
Ząbkowany pierścień ze skalą 24-godzinną pomalowano w dwukolorowe, niebiesko-czerwone pola, często używane przy zastosowaniu wskazania drugiej strefy czasowej.
Warto zaznaczyć, że wartości naniesione na wkładkę pierścienia również świecą w ciemności, a sam pierścień obraca się w dwóch kierunkach.
Czytelność w każdych warunkach
Tarczę chroni odporne na zarysowania szkło szafirowe. Przyglądając się elementom pod szkłem napotykamy na dodatkowy, dwubarwny pierścień godzinowy, konieczny przy funkcji wskazania stref czasowych. Widoczna jest także tarcza, na której umieszczono trzy arabskie indeksy godzinowe wykonane z połączonych wizualnie pałeczek z trytową zawartością. W pozostałych przypadkach rolę indeksów pełnią pojedyncze, podłużne zbiorniczki z tym gazem. Po prawej stronie, na godzinie 3., umieszczono okienko daty na białej podkładce z lupką, z trzema malutkimi rurkami z gazowym wypełnieniem z boku. Na bardzo szerokich wskazówkach odpowiedzialnych za wskazanie godzin i minut również umieszczono tryt.
Wskazówka w kolorze czerwonym, odpowiedzialna za wskazanie czasu w drugiej strefie, również została zaopatrzona w tryt, podobnie jak i cienkie ramię wskazówki sekundnika z fantazyjnie stylizowaną przeciwwagą w kształcie dwóch liter R.
W zegarku Ball Engineer III Maverick GMT umieszczono aż 54 tubki z gazem, świecącym na dwa sposoby; indeksy arabskie na zielono, a pozostałe na pomarańczowo. Układ elementów jest charakterystyczny dla „toolwatchy”, co ma za zadanie zwiększyć czytelność wskazań.
Cyferblat dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych: najbardziej czytelnym – w mojej ocenie - czarnym, niebieskim oraz zielonym. Na tarczy umieszczono nazwę firmy, wzmiankę o ochronie przeciw-magnetycznej (1000 Gausów), a także informację o wodoszczelności (330 stóp-100 metrów). Znalazło się tam również miejsce na oznaczenie pomyślnie przeprowadzonej certyfikacji mechanizmu jako chronometru według standardów COSC, a także tradycyjną informacje, że produkt wyprodukowano w Szwajcarii.
Pozostając przy mechanizmie; zdecydowano się na zastosowanie manufakturowej konstrukcji o oznaczeniu RRM7337-C z automatycznym naciągiem sprężyny i autorskim systemem antywstrząsowym Amortiser, zapewniającym większe bezpieczeństwo i odporność podczas użytkowania.
Mechanizm jest zdobiony, choć jest niewidoczny. W zegarku zastosowano pełny dekiel z wygrawerowanymi nazwami miast i strefami czasowymi oraz częściowym szkicem globu, a także nazwą firmy, numerem limitacji, i przypomnieniem o szwajcarskim pochodzeniu.
Ball Engineer III Maverick GMT – dostępność i cena
Prezentowany model Ball Engineer III Maverick GMT jest limitowany do 1000 egzemplarzy, a jego cena regularna wynosi 17 900 złotych, aczkolwiek przy zamówieniu przedpremierowym (niestety, tylko do 6 lipca 2022) cena spadała do 13 400 złotych.
Jeśli zależy nam na dobrej czytelności, ciekawych rozwiązaniach technicznych, oraz możliwości odczytania godziny w całkowitych ciemnościach, a przy tym odpowiada nam koperta 40 mm, to Ball powinien być satysfakcjonującym towarzyszem na nadgarstku.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Ball znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – Zegarki BALL.
0 Komentarzy
Średnia 0.00