W nowym modelu zegarka Flying Regulator Open Gear marki Chronoswiss ten szwajcarski producent wyraźnie postawił przy jego tworzeniu na możliwie duży udział rzemiosła artystycznego, które w zegarmistrzostwie wiąże się głównie z licznymi detalami zdobniczymi. Misterna praca wysokiej klasy fachowców daje niesamowite efekty wizualne w tego typu zegarkach, jakimi może pochwalić się niewielu producentów w branży. W prezentowanym modelu dużo pracy włożono w wykonanie tarczy, operując specjalnymi narzędziami w bardzo precyzyjny sposób, zagłębiając się na ułamki milimetra w powierzchnię materiału będącego bazowym do stworzenia cyferblatu.
Ręcznie wykonane tarcze
Każda tarcza zegarka Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition została ręcznie dopracowana w Atelier firmy w Lucernie. Jednym z atutów tego miejsca jest ręcznie obsługiwany silnik różany pochodzący ze szwajcarskiego miasta La Chaux-de-Fonds, gdzie powstał on w 1924 roku. Potrzeba wypracowywanej przez wiele lat techniki i specjalistycznej wiedzy wykwalifikowanych rzemieślników, aby ozdobić tarcze giloszowanymi wzorami z wykorzystaniem takiego urządzenia. To wprawdzie informacja zaczerpnięta z materiałów promocyjnych producenta, ale zapewne niewiele odbiega od rzeczywistości.
Jedną z cech „wysokiego” zegarmistrzostwa z kraju Helwetów jest to, że wiele elementów zegarków powstaje w sposób bardzo tradycyjny, rzemieślniczy, czy wręcz artystyczny. Co ważne, powodem nie jest brak możliwości czy nowoczesnych rozwiązań, powodem jest fakt, iż tak robiono w branży od wieków i Szwajcarzy szczycą się tym tradycyjnym podejściem do wykonywania swoich czasomierzy. Przykładają do niego dużą wagę.
W marce Chronoswiss udaje się łączyć przeszłość poprzez wskrzeszenie i utrzymanie układu wskazań typu regulator, jednocześnie eksperymentując z awangardowymi materiałami i technikami wykańczania kopert zegarków. Marka jest relatywnie młoda, bo została założona w 1983 roku przez Gerd-Rüdigera Langa, będącego miłośnikiem mechanicznego zegarmistrzostwa, jednak wejście w wyłącznie produkcję zegarków mechanicznych na początku lat 80. XX wieku nie było zbyt oczywiste z racji ówczesnego „panowania” zegarków kwarcowych. Langa można nazwać ówczesnym propagatorem tarcz szkieletowanych, wspomnianego układu wskazań typu regulator, czy powszechnego dziś przeszklenia dekla ukazującego mechanizm zegarka.
Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition
Prezentowany dziś w niniejszym artykule zegarek Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition to model, którego protoplastą był pierwszy zegarek Régulateur tej szwajcarskiej marki zaprezentowany w 1987 roku, o nr referencyjnym CH6322. Jego koperta miała średnicę 38 mm, a zegarek ten wyposażono w ręcznie nakręcany mechanizm, który zawierał szereg cech charakterystycznych dla marki Chronoswiss. Cech stanowiących jej DNA i pozwalających odróżnić jej zegarki od produktów innych marek już przy pierwszy, nawet krótkim spojrzeniu. Te elementy stosowne są do dziś - to karbowana, radełkowana luneta, cebulkowata koronka czy charakterystyczne uszy.
Nowy model czerpie w dużym stopniu inspiracje projektowe z wcześniejszych zegarków tej serii prezentowanych od 2016 roku. Patrząc na tarczę udało się osiągnąć podobną głębię jaką mogliśmy widzieć w Sirius Flying Regulator sprzed kilku lat.
Konstrukcja tego zegarka jest grą stylu Regulatora, umieszczając go wraz z motywem "Open Gear", pozwalającym na obserwowanie kół zębatych mechanizmu, w tym przypadku odpowiadających za wskazania sekundnika i ruch wskazówki godzinowej. Tarcza jest jednocześnie płytą modułu, na której zamontowane są mostki.
Klasyczne połączenie w zegarmistrzostwie
Model Lucerne Edition powraca w kwestii kolorystyki do srebra i błękitu - klasycznego połączenia w zegarmistrzostwie, które z racji neutralności i atrakcyjności wizualnej jest zawsze lubianym motywem przez miłośników zegarków. Przypominająca biało-niebieską pieczęć miasta Lucerna ta limitowana edycja zegarków ograniczona jest do 50 sztuk. W centrum miasta, między Lwem Lucerny, jednym z najczęściej odwiedzanych zabytków Szwajcarii, a lśniącym jeziorem, znajduje się butik firmy i wspomniane wcześniej atelier. To doskonałe miejsce jako cel wizyty, ale też i dobry wybór na spontaniczny wypad, bo można tam zawsze wejść i dowiedzieć się jak powstają nowoczesne zegarki Chronoswiss.
Wracając do opisu Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Editio, jego niebieska mała tarcza o dość szerokiej, skośne ustawionej powierzchni na godzinie 12., jak również nieco mniejszy pierścień tworzący tarczę sekundnika oraz ring ze skalą minutową na obrzeżu tarczy Open Gear Lucerne Edition są pokryte niebieską powłoką PVD a tarcza jest srebrzona. Nie zastosowano litego srebra, ponieważ - jak wspomniałem - tarcza jest częścią mechanizmu, więc użyto mosiądzu, będącego lepszym materiałem w tym zastosowaniu.
Skomplikowana konstrukcja tarczy ze szkieletowanymi mostkami widocznych kół zębatych tworzy ciekawą kompozycję z racji warstwowości, ale daje też wyraźne poczucie trójwymiarowości tej kompozycji. Biała wskazówka minutowa z czerwonym zakończeniem jest obficie wypełniona masą Super-LumiNova. Ma ona kształt oparty o projekt firmy Chronoswiss o nazwie Trigono, stworzony przez Maika Panziera w 2018 roku.
"Większość wskazówek była tak staromodna, że po prostu musiałem zaprojektować coś bardziej współczesnego" - wspominał żartobliwie twórca tego kształtu. Wskazówka godzinowa na małej tarczy ma kształt szerokiego grota. Jest także bardzo obficie wypełniona masą świecącą. Widoczne mostki są przykręcana niebieskimi śrubkami. Nad godziną 6. jest łukowata tabliczka z nazwą firmy. Na godzinie 3., dokładnie nieco pod nią, znajduje się druga niebieska tabliczka z informacją o limitowanej edycji i numerem danego egzemplarza w ramach niej.
Tradycyjne zegarmistrzostwo we współczesnym wydaniu
Stalowa koperta o średnicy 41 mm składa się aż z 16 części. Jej wykończenie to mieszanka powierzchni szczotkowanych i wypolerowanych na „lustro”, podczas gdy pierścień lunety jest ozdobiony wspomnianym wcześniej, typowym dla marki Chronoswiss radełkowaniem. Okala on zakrzywione szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną.
Przez szafirowe przeszklenie wkręcanego dekla widać mechanizm z naciągiem automatycznym. Na pierwszy plan wysuwa się rotor przyozdobiony pasami genewskimi widocznymi na wąskich elementach pozostałych po ażurowaniu. Elementy poniżej są wykończone poprzez piaskowanie, co dało efekt opisywany jako „ziarno colimaçon”. To mechanizm o oznaczeniu C 299, powstały na bazie mechanizmu Eta serii 289X.
Stalowa cześć dekla jest okrężnie szczotkowana i wygrawerowano na niej podstawowe informacje o tym modelu zegarka. Dolna krawędź koperty ma karbowany wzór, jak na lunecie. Klasa wodoszczelności to 100 metrów. Pasek w zestawie jest szyty ręcznie ze skóry krokodyla. Ma on pasujący do pierścieni na tarczy kolor i białe przeszycia na krawędziach.
Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition – dostępność i cena
Zegarek Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition to świetny przykład tego, na czym polega nowoczesne zegarmistrzostwo mechaniczne.
To połączenie nowych pomysłów, niekonwencjonalnego projektu, oraz nowoczesnego wyglądu detali z tradycyjnym, rzemieślniczym podejściem do tworzenia zegarków, z jakiego słynie ta branża w Szwajcarii.
Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition oferowany jest w limitowanej do 50 sztuk edycji, a cena każdego egzemplarza to 8900 Euro, czyli około 41 000 złotych.
Adrian Szewczyk
13:00 21.03.2022Zegarki
Tradycyjne zegarmistrzostwo we współczesnym wydaniu - Chronoswiss Flying Regulator Open Gear Lucerne Edition
Tagi:

Misja Apollo 13 i zegarki Omega - 14 sekund między sukcesem a porażką
Firma Omega tworząc model Speeedmaster chciała nawiązać do motoryzacji, a przede wszystkim do sportów motorowych. W tamtym czasie, 63 lata temu, wpisywało się to w rodząc ...

Czy określenia replika i podróbka zegarka oznaczają to samo?
Jak przystało na fana zegarków, od wielu lat staram się poszerzać wiedzę w zakresie zegarmistrzostwa – czytam fachowe książki, szukam ciekawych informacji w internecie, ś ...

Zegarmistrz nadal… nowoczesny?
O dwóch edycjach podręcznika Hansa Jendritzkiego „Der moderne Uhrmacher” („Nowoczesny zegarmistrz”), z których drugie wydanie jest datowane na rok… 2014! Po raz pierwszy ...

„Olimpijskie Marzenie” – sportowy świat Omegi. Relacja ze spotkania w PKOl
Firma Omega to producent, który zaliczany jest bez wątpienia do najbardziej rozpoznawalnych firm zegarmistrzowskich na rynku, a nawet więcej - markę Omega kojarzą nie tyl ...

Video recenzja: Davosa Ternos Professional 68H Automatic
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Ternos Professional 68H Automatic marki Davosa. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie klas ...

Zegarki z napisem “Korea made” na tarczy, czyli najciekawsze marki z Korei Południowej
W cyklu artykułów prezentowanych na portalu Zegarki i Pasja “odwiedziliśmy” do tej pory kilka krajów – m. in. Australię, Islandię i Norwegię, pokazując Wam spore grono ci ...

Limitowana edycja zegarków G-SHOCK i PRO8L3M z okazji 10-lecia zespołu!
Po ponad rocznej przerwie duet PRO8L3M powrócił na scenę z płytą PROXL3M, świętując 10-lecie swojego powstania. Z tej okazji zespół przygotował dla swoich fanów wyjątkowy ...

Stare zegarki Błonie i fenomen szkieł bikiniarskich, o których warto pamiętać
„Bikiniarze to są ludzie tacy, co chromolą dyscyplinę pracy!” Co sformułowanie to, oraz samo słowo „bikiniarz” mają wspólnego ze szkłami do zegarków i z zegarkami Błonie? ...

Rozmowa z Robertem Makłowiczem o podróżach, gotowaniu i przepisie na ulubiony… zegarek!
W ostatnich miesiącach redakcja wydawnictwa „Zegarki i Pasja” miała przyjemność przeprowadzić kilka wywiadów z bardzo znanymi osobistościami, a teraz do tego zacnego gron ...

Video recenzja: Frederique Constant Classics Elegance Luna. Zegarek dobrze skomponowany
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Classics Elegance Luna marki Frederique Constant. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kl ...

Rado DiaStar Original x Tej Chauhan. Zegarek przekraczający granice designu
Gdy pierwszy raz spojrzysz na Rado DiaStar Original x Tej Chauhan natychmiast zauważysz, że to zegarek inny niż wszystkie. To nie jest klasyczny, elegancki model, ani też ...

Crafter Blue. Osobliwe, mocarne zegarki z Hongkongu (AuroChronos 2025)
W ramach cyklu publikacji na temat marek zegarkowych biorących udział w tegorocznej edycji AuroChronos 2025 przedstawiamy kolejnego wystawcę, który będzie bohaterem ninie ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00