Meister Singer – kojarzy nam się zawsze z maksymalną funkcjonalnością, ale i bardzo dużym umiarem w stylistyce oraz, co najważniejsze, z jedno wskazówkowym odczytem czasu. Dzięki temu zegarki tej marki są charakterystyczne i mają styl łatwy do zidentyfikowania, charakteryzujący tą przecież niszową, i dlatego bardzo ciekawą według mnie firmę.
Dziś jednak zaprezentujemy czasomierz odbiegający trochę od tego kanonu.
Powściągliwa użyteczność pozostaje, ale wskazówek jest sporo więcej niż jedna.
Są aż cztery. Jednak nadal czas podstawowy odczytujemy dzięki jednej, dużej wskazówce godzinowej i precyzyjnej podziałce dzielącej godzinę na cztery kwadranse, a te z kolei na 3 pięciominutowe przedziały. Biorąc pod uwagę szerokość skali i bardzo wąski wymiar końca wskazówki możemy odczytać bez problemu czas z dokładnością do 2,5 minuty.
To zupełnie wystarczająco.
Wskazówka sięga do zewnętrznej krawędzi nadrukowanej podziałki.
Pozostałe wskazówki – trzy ze wspomnianych wcześniej czterech, mają za zadanie umożliwić nam odczyt upływu sekund i wskazań stopera, choć na pierwszy rzut oka można nie zauważyć, że ta funkcja jest zaimplementowana – nigdzie nie widać przycisków…
Ale jednak są, a właściwie jest – bo stoper sterowany jest za pomocą układu nazywanego monopusher – czyli jednym przyciskiem i w tym wypadku zintegrowanym z koronką.
Dzięki temu, minimalizm do jakiego przyzwyczaił nas Meistersinger jest zachowany na tyle na ile można w przypadku dodatkowej komplikacji konstrukcji mechanizmu. A komplikacja ta jest ciekawostką samą w sobie, ponieważ jest to dodatkowy moduł stopera, który nietypowo został zaimplementowany do mechanizmu Eta Unitas 6497.
Wcześniej nie spotkałem takiego układu.
W taki sposób zaproponowano zegarek ze stoperem, ręcznym naciągiem i sprawdzonym, trwałym mechanizmem jednocześnie bardzo mocno wyróżniając się na rynku. Dodatkowe tarcze rozmieszczono w układzie Bi-compax – czyli na godzinie 3-ciej i 9-tej.
Ta pierwsza odpowiada za minuty stopera, a druga jest standardowym sekundnikiem bazowego mechanizmu. Sekundy stopera odczytujemy dzięki wskazówce, która operuje na podziałce nadrukowanej na zewnątrz tej od odczytu czasu.
Aby nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania i utrudniać jednowskazówkowego odczytu – sekundnik jest bardzo wąski na całej długości przez co mocno odróżnia się od wyraźnie szerszej wskazówki godzinowej i nie sposób się pomylić.
Tym bardziej, że w opisywanej wersji Paleograph - szarej - jest ona … czerwona ;)
Tarcza utrzymana jest w bardzo skromnej i użytecznej stylistyce.
Wrażenie stonowania wzmacnia kolorystyka. Główne powierzchnie są szare z naniesionym szlifem słonecznym, a małe tarcze sekundnika i minut stopera są czarne. Jest i jednak smaczek dla osób lubiących nutkę ekstrawagancji nawet w tak stonowanym czasomierzu. Wskazówka sekundowa zegarka i minutowa stopera na małych tarczach są czerwone, tak jak wcześniej wspomniana sekundowa stopera.
Ożywia to mocno wizerunek zegarka i czyni z niego czasomierz sportowy.
Dla utrzymania maksymalnej klarowności i prostoty – czasomierz nie posiada, żadnych dodatkowych skal występujących często wraz z komplikacja stopera.
Wracając do mechanizmu.
Meistersinger nazwał go MSYN13. Jak wspomniałem bazą jest Eta Unitas 6497, czyli bardzo lubiany, ceniony i niezawodny mechanizm. Ma on 46-godzinną rezerwę chodu, zastosowano dodatkowy moduł stopera. Zaimplementowano dla wygody obsługi jednym przyciskiem także koło kolumnowe.
Mechanizm pracuje ze standardową dla bazy częstotliwością 18 000 wahnięć na godzinę. Łożyskowany jest na 20 kamieniach – czyli 3 więcej.
Oczywiście pozostał ręczny naciąg. Mimo zastosowania tylko szlifu w postaci szczotkowania – mechanizm z dodatkowym modułem także bardzo efektownie wygląda. Podziwiać możemy go przez obficie przeszklony dekiel przykręcany na 4 śrubki.
Koperta zegarka ma klasyczny okrągły kształt.
Ma średnicę 43 mm i 15,8 mm wysokości.
Jak pozostałe zegarki tej marki, zegarek ma bardzo wąską lunetę, przez co tarcza zajmuje maksymalnie dużą powierzchnię a zegarek optycznie wydaje się większy.
Chroni ją szafirowe szkło, lekko wypukłe. Uszy są wypuszczone z koperty z zachowaniem odcięcia od niej. Boki uszu i boczne powierzchni koperty są szczotkowane. Koronka jest spora i zapewne wygodna w użytkowaniu. Jak wspomniałem wcześniej, skrywa przycisk do obsługi stopera.
Wodoodporność zachowano na poziomie 50 m.
To zupełnie wystarczająco do codziennego użytkowania – choć oczywiście więcej nie było by niczym złym. Zegarek możemy zamówić – jak to jest w zwyczaju w Meistersinger – na jednym z bardzo wielu dostępnych pasków lub bransolecie typu mesh i w tej ostatniej konfiguracji wydaje się prezentować najkorzystniej.
Cena – 26 399 złotych.
Autor: Adrian Szewczyk
19.12.2016Zegarki
MeisterSinger Paleograph - Single Push Column Wheel Chronograph Ref. SC107
Powrót do kategorii
Tagi:

REKLAMA

Recenzja: ORIS Robert Kubica Limited Edition
Nasz kraj, mimo, że nadal nie może być nazwany wiodącym rynkiem w zakresie branży zegarmistrzowskiej, to w ostatnich latach wyraźnie zyskuje na znaczeniu. Niewątpliwie ma ...

Recenzja: DOXA Shark 300L Ceramica Automatic
Powstanie przedsiębiorstwa DOXA datowane jest na rok 1889, kiedy to 21-letni Georges Ducommun otworzył zakład zegarmistrzowski w szwajcarskim kantonie Neuchatel i rozpocz ...

Prezentujemy: DOXA Grande Metre Skeleton Chronometer Limited Edition (zdjęcia live)
Kolekcja Grande Metre stanowi ważny element oferty marki Doxa, firmy cenionej zarówno na świecie, jak również w Polsce. Grande Metre to modele eleganckie, ciekawe, nieszt ...

CERTINA DS Action Lady 300M Chronometer - sportowy i kobiecy
Nowa odsłona słynnego zegarka spod znaku żółwia, CERTINA DS Action Lady, szybko zyskuje uznanie wśród płci pięknej. Nic dziwnego, ten sportowy, a zarazem kobiecy czasomie ...

Frederique Constant Perpetual Calendar Tourbillon – zwieńczenie trzydziestu lat prężnej działalności
Frederique Constant to marka, która na tle większości firm zegarkowego przemysłu jest stosunkowo młoda, bowiem w tym roku obchodzi swoje 30-lecie działalności. Mimo tak k ...

Video recenzja: CERTINA DS Action Diver’s Watch Powermatic 80
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji modelu DS Action Diver’s Watch Powermatic 80 szwajcarskiej marki CERTINA. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model nied ...

Prezentujemy: DOXA Grande Metre Skeleton Chronometer Limited Edition (zdjęcia live)
Kolekcja Grande Metre stanowi ważny element oferty marki Doxa, firmy cenionej zarówno na świecie, jak również w Polsce. Grande Metre to modele eleganckie, ciekawe, nieszt ...

Prezentujemy: IWC Portugieser Perpetual Calendar Edition „150 Years”
Często, nie tylko w świecie zegarków, nadużywa się określeń „ikona”oraz „ikoniczny”. Trudno jednak nie przyznać, że linia „Portugieser” jest właśnie ikoną zegarkowego świ ...

Certina DS-8 Moon Phase Lady & Gent – w rytmie faz Księżyca
Księżyc - naturalny satelita Ziemi, od zarania dziejów budzi w ludziach fascynację, niekiedy lęk, ale przede wszystkim palącą ciekawość. Wszystko za sprawą podejrzeń wpły ...

1948 - Wskazanie rezerwy chodu w zegarku naręcznym
Wskazanie rezerwy chodu zwane także Réserve de Marche jest komplikacją konstrukcji mechanizmu służącą do wskazywania aktualnego poziomu energii zespołu napędu zegarka. Ws ...

Recenzja: Emile Chouriet Héritier à Guichet Automatic
Emile Chouriet to jedna ze szwajcarskich marek zegarkowych, która jeszcze do niedawna nie była mi znana. To niewielka i dość młoda firma, ale dziś mogę już nawet napisać, ...

CITIZEN Satellite Wave GPS F990 – zegarek na 100-lecie powstania marki
Obchodzona w 2018 roku przez markę Citizen okrągła, setna rocznica powstania to nie tylko idealny moment na zaprezentowanie nowej wersji zegarka stworzonego z tej okazji, ...