Firma Rolex, a właściwie fundacja pod tą nazwą prowadząca działalność także w zakresie produkcji zegarków, to instytucja bardzo specyficzna. Zegarki marki Rolex cieszą się ogromną estymą oraz niesamowitym uznaniem, ale mają - może i tak samo „zagorzałe” - grono adwersarzy mających niepochlebne zdanie na ich temat.
Faktem jest, że najbardziej popularne modele zegarków Rolex są bardzo trudno dostępne, tworzone są na całym świecie listy i kolejki zakupowe. Istnieją teorie, iż to celowe racjonowanie, by podnieść prestiż, a inne mówią, że po prostu zegarki te cieszą się faktycznie taką popularnością, że najzwyczajniej popyt drastycznie przewyższa podaż.
Ja bym się w kolejkę nie zapisał, bo choć doceniam wszelkie pozytywne cechy zegarków z koroną, ich mechanizmów, oraz osiągnięcia jak i historię marki Rolex, to jednak żaden z modeli nie podoba mi się aż tak bardzo, by oczekiwać na zakup w kolejce jak w czasach słusznie minionych (to pewnie wymówka, bo powód może być bardziej prozaiczny…).
Marka Rolex charakteryzuje się jeszcze tym, że raczej stroni od stosowania w swoich zegarkach wielkich komplikacji zegarmistrzowskich. No, co najwyżej stosuje funkcję stopera. Dopracowuje do perfekcji proste, standardowe mechanizmy. Dokładność wskazań zegarków tej marki jest wręcz legendarna, ale nie zapuszcza się ona na wody wielkich i spektakularnych zegarkowych „wodotrysków”. Dla jednych to wielka zaleta, dla innych powód, by doceniać osiągnięcia firmy…. nieco mniej.
Okazuje się, że są tacy, którym pasują bardzo zegarki Rolex, ale chcieliby widzieć w nich różne dodatkowe funkcje. Znamy oferty związane z grawerowaniem, wysadzaniem kopert drogimi kamieniami, często poza granice absurdu i to daleko. Natknęliśmy się niedawno na interesującą firmę, która oferuje właśnie to, czego niektórym miłośników tej marki brakuje.
Genewska firma Label Noir wzięła na celownik popularne modele z oferty Rolexa i oferuje je z dodatkowymi modyfikacjami wizualnymi oraz mechanizmów.
W ofercie aktualnie jest Explorer, w którym dumnie i wesoło jednocześnie czas prezentuje kreskówkowy bohater Popeye, ale najwięcej ofert dotyczy modyfikacji modeli Daytona i Miglauss. Koperty zegarków są pokrywane powłokami ADLC, wymieniane, czy też modyfikowane są ich tarcze - na przykład na wykonane z Awenturynu, pojawiają się ozdobne kamienie szlachetne, ale i są wersje w których modyfikacjom poddano mechanizm.
Nas bardzo zaciekawił stonowany model Rolex Milgauss 116400 LNT01HS-01.
Patrząc na ten zegarek widzimy oczywiście wyraźnie projekt Rolexa.
Oryginalna jest koperta zegarka Rolex wykonana ze stali 904L. Dzięki temu lubiany 40 mm rozmiar i podobno niedościgniona wygoda użytkowani pozostają. To, co w wypadku koperty zostało zmodyfikowane, to jej kolor. Za pomocą powłoki ADLC (Anamorphous Diamond-Like Carbon) uzyskano ciekawy, tajemniczy antracytowy kolor.
Luneta również ma nałożoną powłokę ADLC, ale dodatkowo zadbano w jej przypadku o intensywnie matową powierzchnię. Daje to zegarek nie rzucający się w oczy. Powłoka jest bardzo twarda, więc także nieco chroni przed zarysowaniami, ale na dłuższą metę powstaje oczywiście ryzyko przetarć, czy w wypadku tej powłoki nawet odprysków. Uzyskany kolor wytwórca nazywa głęboko szarym.
Także bransoleta jest dopasowana kolorystycznie. To także oryginalna bransoleta Rolex, wraz z jej wszelkimi cechami wielbionymi przez entuzjastów marki, czyniącymi ją podobno niebiańsko wygodną.
Zmiany stanowiące dopasowanie do szarej stonowanej stylistyki znajdziemy na tarczy. Jej także nadano nie występujący w ofercie Rolexa szary, matowy kolor.
Na oryginalne wskazówki jak i na nakładane indeksy nałożono inną niż fabryczna masę luminescencyjną. To produkt firmy Syper-LumiNova w czarnym kolorze. Doskonale pasuje on do charakteru zmodyfikowanego zegarka jaki starano się uzyskać. Także charakterystyczna wskazówka sekundowa w stylu błyskawicy polakierowana została na czarny kolor.
Wszelkie inskrypcje na tarczy w postaci skali minutowej, logo marki i napis Oyster Perpetual są nadrukowane białym lakierem. Pod logo doszedł czarny napis z logo firmy modyfikującej, czyli Label Noir. Czarny kolor i szarości są tutaj motywem przewodnim, dając bardzo ciekawy i zarazem nie rzucający się w oczy zegarek w monochromatycznym wydaniu.
Jest jednak jeden niemal „wybuch” na tarczy.
Coś, czego nie spotkamy w zegarkach firmy Rolex.
Na godzinie 6. wycięte jest duże okienko w tarczy. Ma ono okrągły kształt i fazowaną, polerowaną krawędź. Wypełnia je również polerowana klatka Torbillonu o dość wyszukanym kształcie, ale składającym się z prostych, geometrycznych kształtów pasujących do nowoczesnego, surowego stylu przerobionego zegarka.
Tak, to Rolex Miglauss z Tourbillonem.
Co ciekawe, Tourbillon został zainstalowany w oryginalnym mechanizmie Rolex 3131.
Oczywiście biorąc pod uwagę możliwości tej firmy, duże o czym świadczy taka modyfikacja, potencjalny klient może mieć różne inne życzenia z których większości Label Noir pewnie sprosta.
Firma działa, jak możemy przeczytać na ich stronie, w zakresie kreatywnego luksusu i sztuce personalizacji.
Jak widać – słowa popiera czynami.
Więcej zegarków marki Rolex zmodyfikowanych przez firmę Label Noir można znaleźć na stronie firmy tu: www.labelnoirdesign.com
Adrian Szewczyk
*zdjęcia ze strony firmy Laber Noir
12:55 12.11.2020Ciekawostki
LABEL NOIR: Rolex Milgauss Tourbillon – czas na personalizację
Tagi:

Japoński przemysł zegarkowy – czy to tylko marki: Casio, Citizen, Orient i Seiko?
Mówiąc o zegarkowej branży w Kraju Kwitnącej Wiśni wiele osób bez specjalnego zawahania wskaże najbardziej rozpoznawalne, wiodące japońskie marki zegarkowe. Wymieniając j ...

Dlaczego wykonanie zegarka manufakturowego wymaga tyle trudu?
Manufaktura to określenie wywodzące się z języka łacińskiego, odnoszące się do przedsiębiorstwa, w którym produkcja oparta jest na pracy ręcznej. W świecie sympatyków bra ...

Magazyn Europa Star prezentuje… „Powtórka z historii zegarków”. Lata 80.
Druga połowa lat siedemdziesiątych „uśmierciła” mechaniczne zegarki i doprowadziła do wielkiego przetasowania własnościowego w gronie właścicielskim branży. Rewolucja kwa ...

Omega x Swatch MoonSwatch Mission to Earthphase. Ziemia widziana z Księżyca
Najnowsze wcielenie MoonSwatcha, Mission to Earthphase, jest ukłonem w stronę załogowych lotów na Księżyc oraz podkreśleniem związku dwóch najbliższych sobie ciał niebies ...

Pierwsza kolekcja spinek do mankietów marki Doxa
Szwajcarska firma zegarmistrzowska Doxa, znana ze swoich zegarków dla nurków, postanowiła wprowadzić na rynek swoją pierwszą linię akcesoriów. Inspiracją dla niej stała s ...

Video recenzja: Błonie Zodiak Smok Wawelski. Zegarek z naszej bajki!
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Zodiak Smok Wawelski marki Błonie. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recenz ...

Arach. Historia i zegarki młodej polskiej marki (AuroChronos 2025)
Nie ukrywam, że kiedy pierwszy raz w mediach społecznościowych zobaczyłam wzmiankę wraz ze zdjęciem (a może renderem) zegarka marki Arach, poczułem spore zainteresowanie. ...

Bulova Racer Chronograph. Rasowy chronograf inspirowany sportami motorowymi
Projektanci w firmie Bulova chyba mocno zakasali rękawy, bo co rusz pojawiają się nowe zegarki, bardzo zdecydowanie lub wprost odnoszące się do stylistyki modnej przed la ...

Urwerk UR-101 T-Rex. Awangardowy zegarek „opakowany” w pancerz z brązu
Urwerk, czyli szwajcarska manufaktura znana ze swojego śmiałego stylu projektowania zegarków, stale eksperymentuje z nowymi możliwościami prezentowania czasu. Marka w naj ...

TimesMaster Quantum X . Rewolucyjny zegarek z funkcją przewidywania przyszłości
Warszawa, 31 marca 2025 roku – W sali konferencyjnej na szczycie warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, pod roziskrzonym wiosennym niebem, firma TimesMaster, niekwestionow ...

MD Watches. Dopracowane, nietuzinkowe zegarki z Irlandii (AuroChronos 2025)
Irlandia to kraj, który kojarzy mi się z Guinessem, Świętym Patrykiem, The O'Reillys and the Paddyhats, Tullamore Dew i koniczyną. Ta zielona wyspa, na której żyje około ...

Przegląd kilku męskich zegarków Herbelin, dostępnych w Polsce (Inhorgenta 2025)
Firma zegarmistrzowska Herbelin to producent, który ma naprawdę bardzo mocną pozycję we Francji. Jej popularność w tym kraju wynika nie tylko z tego, że jest to marka fra ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00