Drugiego listopada 2017 roku marka Omega uroczyście otworzyła podwoje swojej nowej fabryki. Premiera nowego obiektu ma dla słynącej z wdrażania innowacyjnych rozwiązań i jakości wykonania marki także znaczenie symboliczne – to początek kolejnego rozdziału w historii jej działalności.

Nowoczesna fabryka jest częścią kompleksu głównej siedziby firmy w Bienne w Szwajcarii. Wśród gości ceremonii otwarcia znaleźli się dyrektor generalny Swatch Group Nick Hayek, prezydent i dyrektor generalny marki Omega Raynald Aeschlimann, dyrektor szwajcarskiego Federalnego Departamentu Spraw Gospodarczych, Edukacji i Badań Naukowych Johann N. Schneider-Ammann, oraz światowej sławy architekt Shigeru Ban.

Wybór lokalizacji nie był przypadkowy, bowiem Omega jest związana z miastem od 1882 roku. Ultranowoczesny gmach spełnia najwyższe wymagania technologiczne związane z montażem i kontrolą jakości powstających produktów, a także mieści ośrodek szkoleniowy dla pracowników firmy.

Dzięki wysiłkom autora projektu architektonicznego Shigeru Bana, powstał obiekt przyjazny środowisku, który umiejętnie łączy ze sobą ponadczasowy charakter świerkowych bali z pomysłowym wnętrzem i konceptem energooszczędności.

Marka Omega zagospodarowała rozciągającą się na poziomie pięciu pięter przestrzeń niesamowicie efektywnie, sprzęgając ze sobą w procesie produkcyjnym dwa najważniejsze elementy: nowoczesne technologie i ludzki potencjał.

W trakcie ceremonii otwarcia nowej fabryki Nick Hayek powiedział:
„Marka OMEGA produkuje zegarki w sercu szwajcarskiego Biel już od 1882 roku. Stosowanie pionierskich rozwiązań i dążenie do zegarmistrzowskiej perfekcji zawsze było dla niej najważniejsze. To tym wartościom produkty marki OMEGA zawdzięczają swoją pozycję na światowym rynku. Nowy, widowiskowy budynek fabryki jest wyrazem silnej tradycji inwestowania nie tylko w nowatorskie koncepcje i procesy, lecz także w reprezentujących firmę pracowników. To ucieleśnienie zaangażowania marki we wdrażanie najwyższych standardów produkcyjnych”.

Raynald Aeschlimann, prezydent i dyrektor generalny marki Omega, dodał:
„Stworzyliśmy prawdziwie wyjątkową przestrzeń, której największą zaletą jest jej kompleksowość. Pod jednym dachem udało nam się zmieścić linię produkcyjną oraz dział testów i kontroli jakości. Tak wysoki stopień scalenia procesów składających się na powstanie produktu to dla nas szansa, by działać jeszcze sprawniej i skuteczniej niż do tej pory”.

Wszystkie etapy, od montażu mechanizmów zegarowych (T2), przez produkcję bransolet (T3), po dystrybucję (T4), czy choćby samo magazynowanie i logistykę, będą się odbywały w jednym miejscu.
Ponadto zadbaliśmy o powstanie ośrodka przeznaczonego na wszelkiego rodzaju szkolenia, dzięki którym będziemy mogli na bieżąco dbać o rozwój i umiejętności naszych pracowników.

W samym sercu budynku mieści się w pełni zautomatyzowany, ognioodporny system magazynów, zajmujący 3 piętra. To twierdza rodem z filmu science fiction, mająca za zadanie chronić ponad trzydzieści tysięcy pudeł wypełnionych częściami, bez których produkcja naszych zegarków byłaby niemożliwa.

Co istotne, w nowej siedzibie znalazło się również miejsce dla działu testów i kontroli jakości, łącznie z zespołem odpowiedzialnym za przeprowadzanie badań związanych z certyfikatem „Mistrzowski chronometr”, przyznawanym przez Szwajcarski Federalny Instytut Metrologii (METAS).

Od teraz to tutaj specjaliści marki Omega będą pilnowali, by produkty spełniały najwyższe standardy branżowe w kwestii precyzji pomiaru i odporności na działanie pola magnetycznego.

Otwarcie nowego budynku jest dla marki Omega krokiem w przyszłość, przybliżającym ją nowemu pokoleniu klientów. Rewolucyjne zaplecze technologiczne, jakie udostępnia fabryka, z pewnością pomoże nam sprostać ich oczekiwaniom.
Władysław Meller
*na podstawie materiałów prasowych marki Omega
P.S.
Na kanwie powyższego materiału, warto napisać kilka słów o nazwie miejscowości, z której wywodzi się marka Omega.
Jako, że znajduje się ona na granicy językowej Szwajcarii („kiedyś tak nie było” - jak mówią niemieckojęzyczni szwajcarzy), to nakazem poprawności językowej jest podawanie nazwy miejscowości w obydwu językach:
Biel – po niemiecku
Bienne – po francusku
w formie Biel/Bienne
Jak mówią niemieckojęzyczni Szwajcarzy francuski język jest bardzo ekspansywny i kiedyś jedynym miastem francuskojęzycznym w kraju Helwetów była Genewa, potem granicą językową była wedle nich miejscowość Neuenburg / Neuchatel.

Dziś, tą granicą jest Biel/Bienne, ale poza zainteresowanymi regionem i jego kulturą nikt o tych następujących w czasie zmianach nie ma pojęcia.
Warto zaznajomić się z powyższym, by nie używać określenia „Biel-Bienne” (co niestety czasami się zdarza), bo to brzmi tak, jak gdybyśmy Warszawę nazywali przykładowo: „Warszawa-Varsovie”
17:30 07.11.2017Wiadomości
Omega z nową fabryką! Marka z dumą prezentuje fabrykę w szwajcarskim Bienne
REKLAMA
Jak powstaje pasek do zegarka zamówiony i wykonany na miarę?
Zapewne większość z nas odpowiedź na tak zadane pytanie zacznie od próby wyobrażenia sobie początku procesu produkcji przedmiotu jakim jest pasek. To, co jest najważniejs ...
Magazyn Europa Star prezentuje: „Powtórka z historii zegarków” - lata 70.
W naszym drugim odcinku historii zegarmistrzostwa na podstawie publikacji magazynu Europa Star przedstawimy lata siedemdziesiąte. Jest oczywiste, że najważniejszym w tej ...
Napęd po amerykańsku. Sprężyna w bębnie
Zbierając materiały do kolejnego z punktów „Kalendarium ewolucji mechanizmów” naszego portalu o nietypowym rozwiązaniu łożyskowania bębna napędowego – systemie Spherodriv ...
Najbardziej skomplikowany zegarek świata! Vacheron Constantin Les Cabinotiers Solaria Ultra Grand Complication – La Première
Les Cabinotiers Solaria Ultra Grand Complication – La Première to przełomowe osiągnięcie w historii zegarmistrzostwa, będące ukoronowaniem 270-letniej tradycji szwajcarsk ...
Oris ProPilot X Miss Piggy Edition. Różowy zegarek, któremu nie można się oprzeć
No i jak tu nie podchodzić poważnie do deklaracji Orisa. Przypomnę, to firma, która zachowując pełną powagę związaną z mechanicznym zegarmistrzostwem, chce prezentować si ...
Zegarek szkieletowany w nowoczesnym stylu. Epos 3505 Skeleton Automatic
Epos 3505 to zegarek mechaniczny, z którym nasza redakcja miała już kontakt, jeśli można tak napisać, ja także. Szczególnie, że miałem nawet przyjemność sporządzić recenz ...
Mechaniczne arcydzieła Vacheron Constantin “The Quest of Time” z okazji 270 rocznicy powstania manufaktury
Szwajcarska manufaktura Vacheron Constantin świętuję swój wyjątkowy jubileusz 270-lecia istnienia. Z tej okazji premierę miały dwa czasomierze z nieprawdopodobnym zestawe ...
Citizen Promaster Land JV100. Ponadprzeciętna wytrzymałość i bogactwo wskazań
Okazuje się, że firma Citizen lubi huczne imprezy. Chodzi mi o to, że trzydziestopięciolecie linii Promaster, oferowanej w ramach kolekcji zegarków tego japońskiego produ ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To, co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laurea ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu