Tak się złożyło, że zegarki IWC z Schaffhausen nieczęsto goszczą na łamach naszego portalu. To zapewne trzeba zmienić bo firma wspaniała, a czasomierze ze wszech miar zacne i ciekawe. Dziś jest doskonała okazja dla pierwszego kroku na drodze do częstszej prezentacji marki z Szafuzy.
Od pierwszego lipca tego roku firma IWC w swojej ofercie zamieściła specjalną wersją modelu, którego przodek swego rodzaju ikoną marki. Jest nim „Pilot Mark XVIII". Ten współczesny wyrób nawiązuje oczywiście do oryginalnego projektu historycznego zegarka IWC Pilot Mark XI, a jako, że antykwaryczne egzemplarze są nie lada gratką dla kolekcjonerów, to decyzja o nowym wyrobie była na pewno poważnym wyzwaniem dla projektantów firmy IWC.
Aby zaznaczyć ważność roku, w którym pierwszy raz na rynku zaoferowano ten lotniczy model zegarka, prezentowane dziś wydanie jest limitowane - ograniczone w liczbie egzemplarzy do 1948 sztuk.
Zegarek typu Pilot Mark XI z czarną tarczą i luminescencyjnymi białymi cyframi arabskimi jako znacznikami godzin, był produkowany w Schaffhausen od 1948 r. do wczesnych lat osiemdziesiątych. Najważniejszą grupą docelową byli piloci z Royal Air Force, ale był on również używany przez inne siły zbrojne Brytyjskiej Wspólnoty.
Wyprodukowany w 1994 roku kolejny model z tej rodziny, przeznaczony był już na rynek cywilny. Mark XII rozpoczął trwałą tradycję i stałą obecność zegarków serii Mark Pilot, które od samego początku należą do najpopularniejszych zegarków produkowanych przez IWC Schaffhausen i jak pisałem stały się jedną z ikon tegoż producenta.
Będący hołdem dla swego pierwowzoru ("Tribute to Mark XI"), zegarek Pilot Mark XVIII o numerze referencyjnym IW327007, zawiera wiele elementów odnoszących się bezpośrednio do historycznego Marka XI. Niewielkie prostokąty jako indeksy godzin 3, 6, 9 i 12 oraz wskazówki o historycznym wzorze z godzinową typu „baton” są polerowane i wypełnione materiałem luminescencyjnym zapewniającym optymalną czytelność w ciemności. Co ciekawe, przy dobrym świetle mają kolor naśladujący starą masę luminescencyjną, nazywaną często Old Radium.
Model różni się od Marka XVIII z bieżącej kolekcji drobnymi detalami, bo przecież kolejne odsłony zegarków typu Pilot marki IWC i nie tylko są wariacją na temat określonych wojskowych wzorów zegarków dla pilotów. W opisywanym limitowanym modelu indeksy są cieńsze niż w regularnym Mark XVIII, a trójkątny indeks godziny "12" nie jest „objęty” dwiema kropkami. Reedycja na bazie Mark XI odbiega od oryginału także obecnością datownika.
Podobnie jak czasomierz z 1948 roku ten funkcjonalny zegarek oferowany jest na bardzo wygodnym w użytkowaniu, tekstylnym pasku nazywanym popularnie NATO, w zielonym, wojskowym kolorze.
Koperta ma klasyczny i charakterystyczny zarazem kształt znany w dużej mierze właśnie dzięki tego typu zegarkom od IWC. Na większej części powierzchni jest ona szczotkowana. Łagodnie wypuszczone zwężające się uszy, mimo podświadomego ukierunkowania na odbiorców związanych z wojskowością nadają mu dość eleganckiego charakteru. Ma ona uniwersalną średnicę 40 m i niewiele ponad 10 mm grubości. Wodoodporność – tak jak chyba dla wszystkich Pilotów z firmy IWC zapewniono na poziomie 6 atm. Parametry te oznaczają komfort użytkowania i stosunkowo uniwersalne zastosowanie.
Szafirowe szkło chroni tarczę i wskazówki.
Mechanizm zegarka to kaliber IWC 35111. Wykonano go na bazie mechanizmu Sellita SW 300 czyli odpowiednika Eta 2892. Jest on zabezpieczony przed zgubnym wpływem pola magnetycznego dodatkową, wewnętrzną klatką wykonaną z miękkiego metalu.
To specjalne wydanie czasomierza przez pierwsze trzy miesiące - od lipca 2017 roku będzie dostępne wyłącznie w domu handlowym Harrods w Londynie. Dopiero później będzie można kupić ten zegarek także we wszystkich butikach IWC i u autoryzowanych sprzedawców. Cena detaliczna czasomierza wynosi ok. 20 000 zł.
Adrian Szewczyk