Baselworld 2016 już niedługo, ale widać, że ten rok może należeć do marki TAG Heuer. Jeszcze nie zakończyła się fascynacja TAG Heuer Connected, który właśnie w tej chwili dociera na nasz polski rynek, a nie wspominając już o manufakturowej serii TAG Heuer Carrera Heuer 01, to mamy następną nowość.
Rewelacyjny zegarek z tourbillonem - TAG Heuer Carrera Heuer-02T
Rozpoczynając omawianie tego właśnie zegarka, nie można nie zadać sobie pytania:
czy jest możliwe w szwajcarskim zegarkowym świecie stworzenie wysokiej jakości czasomierza z tourbillonem w cenie oscylującej na poziomie 15 000 CHF ?
Dzisiaj po zapowiedzi marki TAG Heuer możemy śmiało stwierdzić, że „TAK”.
TAG Heuer Carrera Heuer-02T, bo o tym zegarku mowa to wyrób ze stoperem, posiadającym certyfikat Chronometru COSC. Mechanizm z automatycznym naciągiem wykonano z tytanu, a klatka tourbillonu posiada także elementy z włókna węglowego.
Co ciekawe oś tegoż tourbilonu łożyskowana jest tylko od strony mechanizmu, co pozwala mu nosić dumną nazwę „flying tourbillon” (latający tourbillon).
Wykorzystanie do konstrukcji zegarka super lekkich materiałów (tytanu i włókna węglowego) jest prawdopodobnie jednym z najważniejszych filarów sukcesu cenowego. Zastosowanie tourbillonu wpływa znacząco na zapotrzebowanie energetyczne mechanizmu, a im większa jest masa klatki i poruszających się w niej elementów, tym tejże energii potrzeba więcej. To nie przypadek, że w opisach zegarków z tourbillonem prawie zawsze pada informacja o masie obracającej się klatki i znajdujących się w niej elementów.
Materiały użyte przez TAG Heuer pozwalają jeszcze bardziej ograniczyć obracającą się masę.
Zegarek TAG Heuer Carrera Heuer-02T, jest swego rodzaju niezwykłym połączeniem najbardziej wykwintnej mikromechaniki nazywanej w branży Haute Horlogerie z wyrobami z podstawowych kolekcji TAG Heuer. To co najważniejsze dzięki tej właśnie ofercie, szersze grono miłośników zegarków będzie miało możliwość zakupu zegarka z tourbillonem, co do niedawna było dla niektórych było dużym ograniczeniem, lub wręcz barierą nie do przebycia.
Zegarek wyposażono w mechanizm o 4Hz taktowaniu - 28 800 wahnięć na godzinę. Sam pomysł ogólnej konstrukcji mechanizmu wzięto z podstaw chronografu CH-80 kompilując w nim obiegową konstrukcją wychwytu - tourbillon. W celu optymalizacji kosztów produkcji montażu został on dokonany w pracowni TAG Heuer Chevenez.
Sam tourbillon został zaprojektowany przez 4 zegarmistrzów z własnej pracowni marki. Większość czynności podczas tworzenia tego dzieła sztuki jest wykonywana ręcznie. Główne komponenty zegarka są produkowane przez Manufakturę TAG Heuer. Jedynie sprężyna włosowa jest dostarczana przez szwajcarską, nie należącą do Swatch Group (co urosło do rangi nobilitacji) firmę Atokalpa.
Tu warto zaznaczyć, że o firmie Atokalpa nasi polscy miłośnicy zegarków skupieni w Klubie Miłośników Zegarów i Zegarków mogli usłyszeć już w roku 2008, kiedy to na dorocznym spotkaniu klubowym przedstawiała się marka Parmigiani i w jej trakcie informowała o współpracującej z nią firmie Atokalpa – produkującej sprężyny włosowe.
Przed wypuszczeniem do sprzedaży każdy model musi przejść 21 dniowy test. Każdy mechanizm jest certyfikowany przez niezależny instytut COSC. Następnie mechanizm jest umieszczany w obudowie tytanowej (tytan 5 klasy). Każdy miłośnik sportowych zegarków doceni również wodoszczelność do 10 ATM.
Rezerwa naciągu tegoż czasomierza wynosi 65 godzin, co znowu jest niezwykłym osiągnięciem dla zegarków z tourbillonem, przy tak drastycznym jego ograniczeniu cenowym.
Tu dla odmiany czynnikiem znaczącym jest na pewno bezwładnościowa regulacja dokładności działania zegarka, co pozwala wykorzystywać sprężynowy naciąg w szerszym zakresie, bez utraty dokładności chodu.
Posiadająca sportowe DNA marka TAG Heuer oferując tego rodzaju produkt, mimo że zapewnia dla niego dużą wodoszczelność na pewno nie może polecać go do sportowych zajęć.
Każdy zegarek z obiegowym wychwytem jest urządzeniem delikatniejszym od standardowego zegarka, a ten z „latającym tourbillonem” jest jeszcze bardziej wrażliwym na wstrząsy.
Swego rodzaju zaprzeczeniem dla tej uwagi jest dynamiczny krój zastosowanego wahnika automatycznego naciągu.
Niezależnie od powyższego, przy zapowiadanej cenie jest to na pewno doskonała oferta na rynku, a doceniając pozycję jaką posiada marka na wielu światowych rynkach, można zakładać, że ze względu z jednaj strony na popyt, a z drugiej na możliwości produkcyjne pracowni w Chevenez, potencjalni klienci będą musieli na ten wyrób na pewno dłużej poczekać.
Zegarek będzie występować w 2 wersjach: ogólnodostępnej w cenie 14 900 CHF, oraz specjalnej wersji limitowanej do 250 sztuk - Black Phantom w cenie 19 900 CHF.
Autor: Paweł Gigauri
0 Komentarzy
Średnia 0.00