Abraham Lincoln, jeszcze jako obiecujący prawnik, zakupił w 1850 roku zegarek kieszonkowy od Jubilera Georga Chattertona. Obudowa zegarka została wykonana z 18 karatowego złota, zaś mechanizm umieszczony we wewętrzu koperty był manufakturowym wyrobem fabryki mieszczącej się w Liverpoolu.
Nic ciekawego ?
A jednak czas pokazał, że zegarek ten skrywał ciekawą tajemnicę.
W listopadzie 1860 Abraham Lincoln został mianowany na urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nie wiedział jednak, że już w kwietniu 1861 zarządzanym przez niego krajem wstrząsnie wybuch wojny domowej. W czasie trwania wojny zegarek kieszonkowy znajdował się w naprawie w firmie M.W.Galt & Co. w Waszyngtonie.
Ówczesny zegarmistrz tamtejszego zakładu Jonathan Dillon odkręcił tarczę i wyrył od przedniej strony napis. W 1906 roku, w wieku 84 lat umieścił podobną wiadomość, ale już w gazecie New York Times, brzmiała ona tak:
The first gun is fired.
Slavery is dead.
Thank God we have a President
who at least will try.
Co wolnym tłumaczeniu oznacza:
Pierwszy strzał padł
Niewolnictwo nie żyje
Dziękujmy Bogu, że mamy Prezydenta
który przynajmniej próbuje.
Następnie, po wygrawerowaniu napisu dodał podpis i datę, po czym dokręcił tarczę.
Minęło aż 103 lata kiedy pra-pra-wnuczek Jonathana Dillona skontaktował się z muzeum Smithsonian, które posiadało zegarek z ukrytą wiadomością.
Zgodzili się, aby otworzyć zegarek i sprawdzić informacje przekazane od członka rodziny J. Dillon.
W środku znaleźli poniższy opis:
Jonathan Dillon
April 13-1861(Kwiecień 13-1861)
Fort Sumpter was attacked (Fort Sumpter został zaatakowany)
by the rebels on the above (przez rebeliantów w związku z powyższym)
date J Dillon (data J 1Dillon)
April 13-1861(Kwiecień 13-1861)
Washington (Waszyngton)
thank God we have a government (dziękujmy Bogu, że mamy rząd)
Jonth Dillon
Wiadomość różniła się od wspomnianej wcześniej.
Po pierwsze, Fort Sumter posiadał literówkę "Sumpter". Ponadto w 1964 roku drugi zegarmistrz L.E.Gross umieścił też pod tarczą swoje imię. W pewnym punkcie tarczy możemy znaleźć napis "Jeff Davis", który jest najprawdopodobniej żartem skierowanym w Konfederatów.
W tamtych czasach wielu zegarmistrzów grawerowało w środku zegarków pewne detale, ale na pewno w mniejszym stopniu i bardziej dyskretnie niż J.Dillon.
Sam właściciel niezwykłego zegarka kieszonkowego, Abraham Lincoln, nigdy nie poznał wiadomości zawartej w jego wnętrzu.
Autor: Paweł Gigauri
*źródło zdjęć: Muzeum Smithsonian / Biblioteka kongresowa
0 Komentarzy
Średnia 0.00