W tym roku DOXA zaprezentowała co najmniej kilka nowości w zakresie modeli wyposażonych w tradycyjne mechanizmy, i trzeba przyznać, iż pośród tegorocznych zegarków mechanicznych w zasadzie każdy jest wart uwagi.
Szczególnie ciekawe są jednakże czasomierze oferowane w limitowanych edycjach. Do takich zalicza się nowy model Grande Calendar należący do prestiżowej kolekcji Grandemetre.
Doxa Grande Calendar to zręczna kombinacja elegancji, minimalistycznego designu i praktycznej funkcjonalności. Jest to model, który zapewne wyjątkowo przypadnie do gustu wielbicielom „czystego”, klasycznego desig'u - ostatnio coraz rzadziej stosowanego i ginącego pośród krzykliwych, często także bardzo ozdobnych projektów .
Grandemetre to synonim prestiżowego zegarmistrzostwa. Kolekcje tą charakteryzują modele posiadające tarcze typu skeleton, a także mechanizmy wyróżniające się certyfikatami C.O.S.C., czyli spełniającymi rygorystyczne kryteria umożliwiające uzyskanie zegarkowi tytułu chronometru.
Czasomierze z linii Grande Calendar nie posiadają akurat tarczy typu „skeleton”, ale właśnie dlatego są moim zdaniem o wiele bardziej eleganckie i uniwersalne.
Tarcza w tym modelu jest niezwykle ascetyczna, i w tym tkwi właśnie jej siła i urok. Jest to tarcza typu „Two-tone”, czyli nie jest jednolita, co doskonale widać spoglądając na jej środek. Nakładane indeksy są bardzo subtelne, aczkolwiek doskonale widoczne na tle jasno-szampańskiego cyferblatu.
To, co ma być widoczne, a wręcz ma rzucać się w oczy, to okienko kalendarza – w końcu to model Grande Calendar – i ten zamysł projektantów DOXA został doskonale zrealizowany. Duże okienko daty znajduje się na godz. 3.00, a co ważne, prezentacja daty odbywa się za pomocą dwóch oddzielnych dysków, co współgra z dwu-tonową strukturą tarczy.
Prócz nazwy producenta oraz nazwy modelu na tarczę naniesiona została jedynie delikatna, bardzo czytelna podziałka minutowa umieszczona na zewnętrznej jej części.
Czasomierz wyposażono w kopertę o średnicy 42 milimetry, wykonaną ze stali szlachetnej o próbie 316L, która otoczona została pierścieniem występującym w trzech wersjach: wykonanym ze stali, z 18-karatowego różowego lub żółtego złota. Nie jest to model o małych rozmiarach koperty, niemniej zegarek ucieleśnia subtelną finezję i elegancję.
Design koperty uzupełniony został poprzez delikatne załamania, tworząc dość harmonijną kompozycję. Koronka jest oczywiście sygnowana, tak samo, jak i sprzączka paska wykonanego ze skóry aligatora.
Koperta skrywa w swym wnętrzu szwajcarski mechanizm ETA kaliber 2892-A2 z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej.
Mechanizm doskonale znany, stosowany w wielu czasomierz prestiżowych marek, który posiada 21 kamieni łożyskujących, pracuje z częstotliwością balansu = 28 800 wahnięć na godzinę i posiada 42 godzinną rezerwę chodu.
Mechanizm oferuje oczywiście funkcję prezentacji daty, którą można ustawiać w szybki sposób poprzez koronkę. W dodatku skrót „GC”, oznaczający nazwę kolekcji „Grande Calendar”, jest umieszczony na środku przeszklonego dekla, przez który można obserwować szwajcarski mechanizm podczas pracy.
Ponadto dekiel przymocowany jest za pomocą sześciu śrub, dzięki czemu czasomierz oferuje dość przyzwoitą klasę wodoodporności, jak na tak elegancki model, rzędu 5 ATM.
DOXA to niewątpliwie prestiżowa marka z długą i ciekawą historią oraz tradycjami, firma założona w sercu najbardziej znaczącego w zegarmistrzowskim świecie regionu: Le Locle. Poprzez kolekcję Grandemetre udowadnia, iż pragnie wrócić do swoich korzeni, a poprzez modele z linii Grande Calendar – proste, acz niezwykle klasyczne – daje wzorowy przykład czystej, ponadczasowej elegancji.
Duże okienko daty wznosi funkcjonalność zegarka na wyższy poziom poprzez podniesienie jego czytelności, a także estetyki i praktyczności do maksimum. Dodatkowo poziom atrakcyjności modeli Grand Calendar podnosi także limitacja ograniczona do 500 sztuk.
Wersja ze stalową kopertą i stalowym pierścieniem kosztuje około 10 000 PLN, natomiast wersje z pierścieniem wykonanym z różowego lub żółtego złota kosztują nieco więcej, bo około 13 000 PLN.
Autor: Maciej Kopyto
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu