Jakiś czas temu pisaliśmy o rozpoczęciu współpracy pomiędzy portalem Zegarki i Pasja oraz grupą Stare Zegarki / Vintage Watches. Głównym celem współpracy jest zwrócenie uwagi naszych Czytelników na piękne, stare czasomierze, które stanowią przecież wspaniałą część historii zegarmistrzostwa.
Ku temu ma służyć m. in. konkurs na Zegarek Vintage roku 2016.
We wrześniu - głosami członków Grupy – konkurs wygrał model Longines Conquest Munich Olympic Games 1972, którego szczęśliwym właścicielem jest Pan Filip Odrobiński.
Zanim jednak przejdziemy do opisu oraz zdjęć „zwycięzcy”, poznajmy pozostałe, wyjątkowe egzemplarze, które także zyskały uznanie:
6. Tym razem aż 4 egzemplarze zdobyły taką samą liczbę głosów:
Krzysztof Szopa – Jolus Chronographe 17 rubis - 8 pkt
Piotr Brzeski - Omega - 8 pkt
Michał Wajsen - 8 pkt
Grzegorz Grabowski – Omega Speedmaster Mark 4.5 - 8 pkt
5. Bogusław Kocerba – Titus Geneve Chronographe – 9 pkt
4. Mariusz Książczyk – Breitling – 10 pkt
3. Ponownie aż 2 egzemplarze zdobyły taką samą liczbę głosów:
Michał Kowalczyk – Tavannes Chronographe - 11 pkt
Michał Sławski – Omega 8 Days - 11 pkt
2. Andrzej Szcześniewski – AEC Watch Chronographe – 12 pkt
Niekwestionowanym zwycięzcą konkursu został czasomierz marki Longines.
1. Longines Conquest Munich Olympic Games 1972 – Filip Odrobiński - 30 pkt
Szukając odpowiedzi na pytanie "Która marka zegarkowa była pierwsza?" natkniemy się już w początkowych fazach poszukiwań na brand "Longines". Marki tej nie trzeba przedstawiać zarówno miłośnikom czasomierzy, jak i osobom przykładającym uwagę do własnej prezencji. Zegarki tej marki są uosobieniem elegancji i prestiżu.
Historia manufaktury zaczyna się w roku 1823, a praojcem wytwórni jest Auguste Agassiz. Pomimo znacznej popularności i wysokiej jakości wyrobów Agassiza, dopiero kilkadziesiąt lat później marka wraz z zaadaptowanym w 1867 roku logiem zostaje wpisana do rejestru patentowego, za sprawą jego bratanka - Ernestra Francillona. Rzecz ma miejsce 19 lipca 1880 roku.
Nie będzie nadużyciem jeśli to właśnie tego młodego wizjonera skojarzymy z zasługą stworzenia pierwszej, oficjalnej marki przypisywanej zegarkom. Jego talent do biznesu przejawia się już w latach 50, gdy przejmuje on większość rodzinnych interesów. Dzięki jego zabiegom już w roku 1867 manufaktura tworzy doceniany w szerokim gronie, autorski mechanizm "20A" (szereg nagród min. w Paryżu).
Na przełomie wieków, firma Longines była mocno utożsamiana z produkcją sprzętu o zastosowaniu sportowym jak i wyczynowym.
Wystarczy w tym momencie jedynie wspomnieć o powiązaniach z Charlsem Lindberghiem, czy wyprawie zorganizowanej w 1899 roku, podczas której to czasomierze wytwórni tej, towarzyszyły badaczowi Ludwikowi Amadeuszowi Sabaudzkiemu podczas ekspedycji na biegun północny.
Jednak marki Longines nie należy jedynie kojarzyć z czasomierzami mechanicznymi. Sporym skokiem technologicznym było zaprojektowanie modelu Feuille d`or z mechanizmem kwarcowym. Jest to jeden z najcieńszych czasomierzy, mierzący zaledwie 1.98 mm grubości.
Oto co o zwycięskim egzemplarzy pisze sam właściciel:
Mam przyjemność przedstawić jeden z moich ulubionych zegarków naręcznych, Longines Conquest Munich Olympic Games 1972.
Jest to bardzo ciekawy model ze stoperem, z jednym pusherem, wyposażony w mechanizm Longines cal. 334, stworzony na bazie Valjoux 236. Zegarek był oficjalnym modelem na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 roku. Wyprodukowany w dwóch wariantach kopert ze stali nierdzewnej, z dość specyficznym wycięciem na pasek oraz prostym przedstawionym w opisywanym przeze mnie egzemplarzu.
Osobiście moje rozwiązanie przypadło mi bardziej do gustu.
Oprócz różnych kopert można natrafić na dwa rodzaje tarcz, jedna granatowa z białymi wskazówkami i srebrno-granatowa z wskazówkami w kolorze niebieskim. W obu dostępnych modelach, duży sekundnik stopera jest w jedynym słusznym, jaskrawo-pomarańczowym kolorze. Jedyne oznaczenie wskazujące, że jest to zegarek okolicznościowy znajduje się na zakręcanym deklu.
W środku koperty, tak jak zaznaczyłem na początku, znajduje się mechanizm Longines cal. 334, którego bazą było Valjoux 236 wywodzące się z innego mechanizmu - Valjoux 23, następcy Valjoux cal.22, werku produkowanego od 1914 roku.
Udało mi się odszukać numer referencyjny modelu i prawdopodobnie jest to 8614, jednak ta informacja nie jest przez nikogo potwierdzona.
Wymiary koperty to 36mm. x 42 mm. co jak na lata 70-te jest dość często spotykaną wielkością. Pełni szczęścia dodał specjalnie wykonany, granatowy pasek o szerokości 18 mm. zwężany na 16 mm. Pragnę nadmienić, że zegarek ma dla mnie tym większą wartość gdyż od lat znajdował się w kolekcji mojego dziadka i stanowi idealny dowód na to, że wspólna pasja jak mało co może łączyć pokolenia.
Filip Odrobiński
Gratulujemy zwycięzcy i dziękujemy wszystkim za udział w konkursie!
Warto w tym miejscu przypomnieć zasady wyboru zegarka vintage miesiąca:
co drugi weekend każdego miesiąca Członkowie grupy mogą zgłaszać swoje czasomierze do konkursu – poprzez dodanie zdjęcia zegarka pod konkursowym postem – następnie zdjęcia oceniane są przez pozostałych grupowiczów poprzez liczbę „polubień” jaką uzyskały.
Im więcej polubień, tym wyższa pozycja w rankingu.
Wygrywa oczywiście ten egzemplarz, który otrzyma największą liczbę „like’ów” !
Raz w miesiącu wybieramy zegarek miesiąca, natomiast pod koniec roku, w grudniu - z pośród czasomierzy, które zwyciężyły w danym miesiącu - wybierzemy ten jedyny: Zegarek vintage roku 2016.
Zapraszamy wszystkich miłośników starych czasomierzy do odwiedzania i dołączenia do grupy.
Kolejny konkurs już w październiku.