Premiera: Aviator Swiss Made Moonflight Diamond Edition. Nowa, spektakularna odsłona!

Aviator Swiss Made to szwajcarski producent zegarków, którego oferta w dużej mierze składa się z modeli w typie pilot. Dużych, solidnych i wytrzymałych, bardzo często inspirowanych samolotami, które zapisały się w historii awiacji. To oczywiście nie dziwi, bo nazwa dość jasno sugeruje, na jakiego rodzaju zegarkach firma ta będzie się koncentrować. Wiele modeli tworzonych przez lata ma mocno techniczny charakter, przygotowano je do pełnienia przede wszystkim roli narzędzia, a nie ozdoby. W ostatnim czasie to się jednak odrobinę zmienia.

Na tegorocznych targach Inhorgenta w Monachium mieliśmy przyjemność spędzić sporo czasu na stoisku marki Aviator Swiss Made. Zaprezentowano nam m. in. nową, naprawdę atrakcyjnie zaprojektowaną i dokładnie przemyślaną w każdym detalu kolekcję zegarków Aviator do nurkowania, a także zegarki przeznaczone dla kobiet. Już kiedyś na naszym portalu miałem przyjemność zdać Wam relację z kontaktu z zegarkami przeznaczonymi dla pań, bo Aviator Swiss Made nie zapomina o płci pięknej, oferując również bardzo bogaty w liczbę wersji model Moonflight, stanowiący damskie uzupełnienie kolekcji Douglas.




Zdjęcie: Aviator Swiss Made Moonflight i Moonflight Diamond Edition

To jednocześnie model, który stanowi dowód na to, że atrakcyjnie wycenione zegarki damskie mogą być równie fascynujące, co te dla panów, choć na pewno oferta producentów jest w tym zakresie skromniejsza.

W przypadku modelu Moonflight na stronie producenta znajdziemy wiele wersji tego zegarka, co jest zgodne z dotychczasową polityką firmy, by oferować dużą liczbę wariantów każdego modelu. Na tę chwilę to 32 wersje. Teraz, w 2025 roku, dołączają kolejne opcje, i od razu mogę zdradzić, że jeszcze bardziej atrakcyjne, niż dotychczas.

Dekiel zaprojektowany w przemyślany sposób

Douglas Moonfilght to zegarki w klasycznej, okrągłej kopercie z uchami o zaokrąglonym kształcie, wyprowadzonymi z koperty z wyraźnym odcięciem. Patrząc na kopertę z boku wyraźnie widać, jak końce każdego z uch schodzą poniżej dekla, co zapewnia dobre układanie się na delikatnym damski nadgarstku. To też dodatkowa funkcjonalność, która polega na tym, że zegarek odłożony deklem w dół tak naprawdę stoi na nóżkach utworzonych z końcówek każdego z uch, co eliminuje ryzyko zarysowania dekla. Tu warto od razu wspomnieć, że przykręcany czterema śrubkami dekiel jest bardzo charakterystyczny, ponieważ w każdej wersji zegarka jest wklęsły. Poza tym bardzo atrakcyjnie wygląda.







Model Aviator Douglas powstał jako hołd dla wyjątkowego statku powietrznego. Douglas DC-3 to nie tylko „jakiś” samolot. To coś o wiele więcej. Samolot ten przez wielu uważany jest za symbol złotej ery lotnictwa, a w dziedzinie lotów pasażerskich to jeden z najpopularniejszych samolotów, jakie kiedykolwiek służyły temu celowi. Lata 30. i 40. ubiegłego wieku jemu właśnie zawdzięczają popularyzację na szeroką skalę transportu lotniczego, podróży lotniczych, które wcześniej dostępne były dla bardzo wąskiego grona.

Douglas DC-3 skokowo wręcz spopularyzował komunikacje lotniczą, czyniąc ją dostępną dla dużo większej liczby podróżujących. Kolekcja zegarków Douglas, w tym seria Moonflight, to hołd dla tego samolotu, co w tym damskim zegarku jest także uzewnętrznione właśnie na deklu. Umieszczono na jego krawędzi, dookoła, podstawowe informacje o tym modelu, a wewnątrz znalazło się miejsce na wizerunek samolotu Douglas DC-3 na tle rozgwieżdżonego nieba. Część bez wizerunku samolotu ma kształt księżyca w fazie ubywającej, co jako całość stanowi nieskomplikowaną, ale ciekawie wyglądającą kompozycję. Szczególnie ta tle innych zegarków w tej cenie, gdy zazwyczaj pełny dekiel nie jest zdobiony w żaden sposób.







Stalowa, okrągła koperta ma średnicę 36 mm, co oznacza dość duży damski zegarek. Grubość wynosi 10 mm, a wysokość od ucha do ucha to 45 mm. Jednak, jak wspomniałem wyżej, nie powinno być obaw odnośnie dopasowania do nadgarstków, z racji bardzo przemyślanego zaprojektowania spodu zegarka. Powierzchnie koperty są wykończone polerowaniem,  a jej kształt - jak wspominałem - jest klasyczny. Zadbano o to, aby krawędzie były zaokrąglone, delikatne, łagodne, co pasuje do charakteru tego modelu, będąc jednym z tych elementów, które wpływają na jego postrzeganie, jako ozdoby damskiego nadgarstka. Warto dodać, że klasa wodoszczelności zegarka to 100 metrów, co daje komfort codziennego użytkowania.

Coś dużo bardziej spektakularnego

Damski charakter, a przy okazji bardzo przemyślany projekt, w największym stopniu ucieleśnia tarcza zegarka, która w tym modelu jest atrakcyjna i - można powiedzieć  - „bogata”.  

Na jej krawędzi, a konkretnie na pierścieniu, stanowiącym element dystansowy, nadrukowano skalę minutową na wzór torowiska. W najnowszej odsłonie - Aviator Swiss Made Moonfligh Diamond Edition, którą mamy przyjemność zaprezentować, to tak naprawdę odcinki torowiska, czterominutowe. W poprzednich wersjach tego modelu skala była uzupełniona punkcikami umieszczonymi co 5. Tutaj mamy przerwy, w których umieszczone są nakładane, malutkie cyfry rzymskie. Dotychczas, pod każdym z punkcików był nakładany indeks w postaci wydłużonego prostokąta. W najnowszej odsłonie mamy coś dużo bardziej spektakularnego.







Pod dziesięcioma indeksami w postaci cyfr rzymskich znajdują się punkciki, w których osadzone są prawdziwe brylanty, na powierzchni przyozdobionej szlifem słonecznym. To czyni ten model jeszcze bardziej atrakcyjnym i jeszcze bardziej biżuteryjnym, bez żadnego uszczerbku na podstawowej funkcji zegarka, jaką w tym przypadku jest odczyt czasu. Choć to nie wszystko, ale o tym za moment.

Diamentowy indeks godziny 6. zastąpiło okienko datownika, wskazującego dni miesiąca. Na godzinie 12. widzimy zamiast diamentu nakładane i polerowano logo marki. Uskrzydloną literę „A”, z nazwą Aviator pod nią. Najwięcej „dzieje się” w centralnej części tarczy.

Wizerunki Księżyca i gwiazd

Została ona wydzielona polerowanym pierścieniem. Dolna połowa ma naniesiony wzór promieni rozchodzących się od środka. Na tak utworzonej przestrzeni umieszczono niewielkie, prostokątne pole, na którym nadrukowano nazwę linii, czyli Moonflight.

Górna połówka, to stylizowane na chmury elementy z polerowanymi ramkami i wypełnieniem pięknie mieniącą się masą perłową. Wygląda to na misterną robotę, a przy okazji pełni to rolę elementu przysłaniającego odpowiednio tarcze wskazań faz Księżyca, którą widzimy ponad opisywanymi elementami. To dodatkowa, atrakcyjna funkcja tego modelu.

Wizerunki Księżyca i gwiazd są w postaci nakładanych, metalowych i polerowanych elementów, umieszczonych na obracającej się tarczy. Wskazanie faz Księżyca, które jest atrakcyjną wizualnie funkcją dodatkową, tutaj zaprezentowano w jeszcze ciekawszy i umiejętny sposób, jeszcze bardziej spektakularnie. Już przy pierwszym kontakcie, kolekcja ta robiła pod tym względem na mnie bardzo duże wrażenie. Pieczołowicie zaprojektowane i wykonane detale są widoczne w każdym miejscu, a nie ukrywam, że nie spodziewamy się takiej sytuacji w zegarku, który wyceniony jest bardzo atrakcyjnie. Ceny modelu z diamentami jeszcze nie znamy, ale zegarki będące w dotychczasowej ofercie, które różnią się tylko brakiem drogocennych kamieni, katalogowo kosztują około 2 000 złotych w stalowej wersji na pasku.  

W Moonflight Diamond Edition czas odczytujemy za pomocą eleganckich wskazówek w stylu dauphine. Ich ramiona są gładkie i polerowane, natomiast ich końce zostały pokryte masą luminescencyjną, co ułatwia odczyt w ciemności lub słabszym oświetleniu.







Sercem każdego z zegarków jest szwajcarski mechanizm kwarcowy Ronda 708, łożyskowany na 13 kamieniach. Przy zastosowaniu dobrej jakości baterii, zegarek będzie działał nieprzerwanie przez okres około 54 miesięcy, czyli ponad 4 lata.

Diamenty i nowe kolory

Aviator Swiss Made Moonflight Diamond Edition poza diamentami będzie także w nowych kolorach. Jest atrakcyjny błękit, i piękna fuksjowa tarcza i pasek, ale z racji tego, że to był model prototypowy, jeszcze w wersji nieostatecznej, nie możemy pokazać jego zdjęć. Póki co, uwierzcie nam na słowo – jest świetny.



Zegarki są dostępne w wersjach na skórzanych paskach, zawsze doskonale dobranych do koloru tarczy, lub na stalowych, bądź też pozłacanych bransoletach typu mesh.

Aviator Swiss Made Moonflight Diamond Edition będzie dostępny w Polsce ma przełomie kwietnia i maja 2025 roku.

Sprawdź nasze pozostałe publikacje o nowościach tej marki tu: zegarki Aviator Swiss Made.