Nowy Epos, w odróżnieniu od modelu Sportive 3504 COSC w limitowanej edycji, o którym mogliście przeczytać w portalu Zegarki i Pasja jakiś czas temu, jest reprezentantem tego samego, niezwykle popularnego segmentu diverów Eposa, jednak różni się od niego kilkoma znaczącymi elementami. Model o nazwie 3504 Titanium, o nr referencyjnym: 3504.131.80.33.90, został pokazany przez tego producenta całkiem niedawno, wnosząc do oferty szwajcarskiej marki popularną barwę tarczy, jaka z pewnością zostanie doceniona przez osoby lubiące czasomierze o nieco „weselszej”, kolorowej stylistyce. Nie zapomniano oczywiście o bardzo dobrych parametrach technicznych oraz jakości wykonania, jaką otrzymujemy od Epos – można rzec – już „w standardzie”.
Nowy „nurek” 3504 Titanium różni się od ostatniego modelu, jaki miałem przyjemność dla Was opisać, swoim zdecydowanie śmielszym stylem, oraz tarczą, której barwa ma atrakcyjny odcień.
Połączenie fajnego koloru z wytrzymałym tytanem
Bardzo wygodny, sportowy model zegarka przeznaczonego do eksploracji podwodnych głębin sprawdza się w wielu sytuacjach na co dzień, co jest absolutną zaletą prawie wszystkich zegarków tego typu. Miłośnicy kina akcji z pewnością pamiętają, jakiego typu czasomierza używa popularny agent James Bond, niezależnie od wyboru stroju - czy była to luźna koszulka polo, czy też elegancki smoking, jego nadgarstek zawsze zdobił zegarek do nurkowania.
Wracając jednak do bohatera naszego artykułu, nowy Epos 3504 Titanium to zegarek mechaniczny w bardzo nowoczesnym stylu, jednak bazujący na klasycznych, sprawdzonych w branży rozwiązaniach.
To kolejne wcielenie uzupełniające - i tak już rozbudowaną - linię modelową z serii „3504”, jednak w tym przypadku zamiast ciemnej tonacji, cyferblat otrzymał piękny zielony kolor, swoją barwą zbliżony do ciemnego szmaragdu. W centralnej części tarczy z łatwością można dostrzec ciekawy efekt określany gradientem. Przejście intensywności koloru widoczne na powierzchni cyferblatu ciemnieje ku zewnętrznym krawędziom tarczy, co prezentuje się efektownie.
Prosta, czytelna forma w jakiej została ona zaprojektowana i wykonana, podyktowana jest założeniami jakie musi spełniać zegarek typu diver. Tak więc liczba niemal wszystkich widocznych elementów została ograniczona jedynie do tych, jakie spełniają swoją funkcję.
Na tarczy znajdziemy dosyć duże, bardzo czytelne indeksy w postaci cyfr arabskich, z których z łatwością odczytujemy aktualne wskazania czasu. Oczywiście, aby czytelność była na jeszcze wyższym poziomie producent zdecydował o zastosowaniu mocno świecącej substancji SuperLumiNova, którą pokryte zostały znaczniki godzinowe oraz ramiona wskazówek.
Wyznacznik w projektowaniu zegarków nurkowych
W masywnej, wykonanej z tytanu kopercie o średnicy wynoszącej 41,5 mm - zapewniającej wodoszczelność na poziomie aż 500 metrów (50 ATM) - osadzono mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny, ale do niego przejdziemy za moment.
Obudowa zegarka zapewnia wysoką wodoszczelność, co wymagało zastosowania automatycznego zaworu helowego, służącego do uwalniania cząstek helu z wnętrza koperty. Usytuowany został on po przeciwległej stronie w stosunku do koronki, w okolicy godz. 9. Pomimo wysokiej klasy wodoszczelności i wspomnianego zaworowi helowemu, odgrywającego istotną rolę podczas pracy nurka na wielkich głębokościach w dzwonie nurkowym, marka Epos zdaje sobie sprawę, że to rozwiązanie nie będzie zbyt często wykorzystywane na co dzień. Ale fajnie przecież, że znalazło się ono “na pokładzie”.
Skupmy się jeszcze na obudowie zegarka - jak na rasowego divera przystało, luneta z wkładką z nierysującej się ceramiki jest obrotowa w jednym kierunku. Tarczę chroni szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną. Nie jest to coś niestandardowego w tej klasie zegarków, ale marka Epos - znana ze swojej wyjątkowej dbałości o detale - poszła o krok dalej. Aby czytelność, i tak na wysokim poziomie, była jeszcze bardziej ułatwiona, szwajcarzy zdecydowali się na zastosowanie pięciowarstwowej powłoki antyrefleksyjnej, co nie jest typowe nawet dla producentów z „wyższej półki cenowej”.
Taki zabieg podkreśla piękno detali znajdujących się na zielonej tarczy zegarka.
Dekiel nie jest przeszklony, przez co nie mamy możliwości obserwowania mechanizmu, lecz przy tej klasie wodoszczelności jest to zwyczajnie konieczne. Aby jednak esteci (do których również ja się zaliczam) nie byli zawiedzeni, Epos zadbał o ciekawy wzór umieszczony na pełnym deklu od spodu obudowy. Oprócz opisanych powyżej szczegółów, zegarek oferuje odczyt aktualnej daty na małym okienku zlokalizowanym klasycznie na godzinie 3., ze słynną już lupką, tzw. „okiem cyklopa”.
Bransoleta lub pasek
Ten profesjonalny nurek jest wykonany z lekkiego i wytrzymałego zarazem tytanu.
Po ten materiał bardzo chętnie sięgają producenci zegarków niezależnie od tego, czy wywodzą się z dalekiej Japonii, czy też ze Szwajcarii. Wizerunek Epos 3504 Titanium uzupełnia kilka możliwości w zakresie mocowania go do nadgarstka, więc możemy dopasować go do własnych upodobań.
Standardowo zegarek otrzymujemy w wersji z tytanową, bardzo solidną bransoletą zabezpieczoną dwoma przyciskami na klamrze. Wzbogacono ją o dodatkowe przedłużenie na piankę używaną podczas nurkowania. Szerokość przy uszach wynosi 22 mm, przez co bez problemu możemy zestawić ten model też z dowolnym paskiem, np. typu NATO, świetnie wyglądającym z tym sportowym zegarkiem. Fabryczna bransoleta otrzymała specjalne teleskopy, umożliwiające odpięcie jej w szybki sposób, bez użycia narzędzi.
Mechanicznym sercem modelu 3504 Titanium jest opracowany przez markę Sellita mechanizm noszący oznaczenie SW200, z rezerwą chodu na poziomie 38 godzin. Sellita SW200 jest dobrze znanym, szwajcarskim mechanizmem zapewniającym niezawodną pracę i dokładność wskazań. Doceniło go i stosuje od lat już wielu producentów z branży zegarmistrzowskiej, nie tylko tych z napisem „swiss made” na dole tarczy.
Epos 3504 Titanium – dostępność i cena
Zaprojektowanie profesjonalnego zegarka do nurkowania, wyposażonego w precyzyjny mechanizm i wykonanego według najwyższych standardów nie jest proste, jeśli patrzymy pod kątem tego, aby był w zasięgu wielu potencjalnych użytkowników, będąc zarazem propozycją dużo tańszą od np. Rolexa Submariner czy też słynnego Blancpain Fifty Fathoms. Bohater niniejszego artykułu jest modelem przykuwającym uwagę. Sądzę, że właściciel tego zegarka z pewnością będzie często pytany przez inne osoby „co to za zegarek?”.
Cóż, jest to stuprocentowy „szwajcar” od marki z długoletnią tradycją, gdzie techniczne osiągnięcia idą w parze ze sztuką projektowania, zestawioną w modnym kolorze. Wielu z Was zadaje sobie pytanie, ile trzeba zapłacić za ten model?
Otóż Epos 3504 Titanium o nr ref. 3504.131.80.33.90 jest w cenie 7 200 złotych.
Czy to dobra cena? Moim zdaniem za tę kwotę jest to jeden z najlepszych wyborów obecnie na rynku, biorąc pod uwagę wiele składających się na całość cech i elementów. Oprócz wspomnianego, szwajcarskiego pochodzenia i jakości wykonania, marka Epos oferuje naprawdę sporo. Masywny, solidny model o ponadprzeciętnej klasie wodoszczelności, do tego fajny design, który możemy dowolnie zmieniać za pomocą doboru pasków, według mnie jest chyba najtrafniejszym wyborem w swojej klasie. Pamiętajmy również o materiale z jakiego jest wykonany, oraz o „ceramice” w obrotowym pierścieniu, jaki widywany jest w zegarkach dużo droższych.
Ten tool-watch w kolorze głębokiej zieleni nie jest kolejnym „oklepanym” zegarkiem, lecz za sprawą swojego poziomy wykonania oferuje naprawdę wiele, za relatywnie przystępną cenę. Zegarki z tej serii są dostępne w Polsce.
Szukasz informacji o nowościach marki Epos i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Epos.
13:05 22.01.2024Zegarki
Nowy Epos Sportive 3504 Titanium. Lekki tytan i tarcza w atrakcyjnym kolorze
Tagi:
zegarek nurkowyzegarki sportowezegarki męskie mechanicznezegarek wodoszczelnyzegarki automatycznezegarek na prezentzegarki szwajcarskiezegarki młodzieżowezegarek męski na bransoleciesrebrny zegarekzegarek mechanicznyzegarek do pływania

REKLAMA

Kamienie łożyskowe w zegarkach
Wprowadzając nasze „Kalendarium ewolucji mechanizmów”, nie byliśmy w stanie każdego z tematów przygotować w sposób na tyle obszerny, na ile pozwala ogólny stan zgromadzon ...

Stepan Sarpaneva, twórca Sarpaneva Watches – wyjątkowe zegarki z Finlandii
Najprawdopodobniej jego nazwisko niewiele wam mówi, tak samo, jak fakt, że urodził się w 1970 roku i pochodzi z Helsinek w Finlandii. 50-letni dziś Stepan Sarpaneva od na ...

Magazyn Europa Star prezentuje: „Powtórka z historii zegarków”. Zegarki naszego wieku!
To już nasz ostatni odcinek historii zegarków prezentowany przez branżowy magazyn Europa Star. Prezentowana poniżej opinia obejmuje krótki okres XXI wieku, który podobnie ...

Perrelet Turbine Poker Royal Flush. Pokerowa rozgrywka na nadgarstku
Mówi się, że do Pokera „trzeba mieć rękę”. Z pewnością jest w tym wiele prawdy, lecz czy takie stwierdzenie może pasować do zegarka łączącego świat tej karcianej gry i me ...

Roamer Helios Power. Chronograf z tytanu, zasilany energią światła!
Roamer to szwajcarska marka, która relatywnie często gości na łamach naszego portalu, ponieważ oferuje ciekawe, atrakcyjne pod względem wyglądu i funkcji dodatkowych, a t ...

Recenzja: Frederique Constant Chopin Limited Edition – zapraszamy do poloneza
Polonez – szczytowe osiągnięcie polskiej myśli technicznej i przemysłu motoryzacyjnego czasów PRL, produkt FSO na Żeraniu, obiekt westchnień i pożądania milionów Polaków. ...

Video recenzja: Traser Pathfinder P68 Solar. Nie musisz się o nic martwić
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Traser Pathfinder P68 Solar marki Traser. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie klasycznej ...

Omega Speedmaster Moonphase Meteorite. Zegarki nie z tej Ziemi
W 2027 roku Amerykanie wracają na Księżyc. Nie, nie dlatego, że Donald Trump postanowił ich tam deportować, ale dlatego, że NASA wznowiła program lotów kosmicznych i pier ...

G. Gerlach – polska marka zegarków z historią i techniką w tle (AuroChronos 2025)
W świecie zegarków, zdominowanym przez szwajcarskie manufaktury, polska marka G. Gerlach wyróżnia się, jako wyjątkowy przykład patriotyzmu, kreatywności i dbałości o rodz ...

Jakub Przygoński nowym ambasadorem zegarków marki Edifice!
Marka Edifice w swoim zegarkowym języku projektowym, ma bardzo mocno zakorzenione powiązania ze sportami motorowymi. Nie dziwi więc kierunek najnowszej kampanii japońskie ...

Alpina Heritage Tropic-Proof Handwinding. Zaskakująca i (nie)doceniona premiera 2025
Podczas, gdy wiele zegarków zaprezentowanych na tegorocznych targach Watches & Wonders 2025 w Genewie zdawało się niemal krzyczeć o uwagę - latającym tourbillonem, mister ...

Ergonomia i harmonia. Rado Anatom z ceramicznymi bransoletami High-Tech
Zegarki Rado nie pozostawiają nikogo obojętnym. Ta szwajcarska marka od dekad stosuje w procesie produkcji różne materiały, ale jest szczególnie doświadczonym specjalistą ...