W minionym tygodniu, niezależnie czy interesujecie się zegarkami czy nie, bardzo prawdopodobne, że słyszeliście historię pewnego zegarka. Zapewne już wiecie, że nawiązuję do wiadomości, która obiegła świat kilka dni temu - mianowicie słynny aktor i były gubernator Kaliforni, Arnold Schwarzenegger, został zatrzymany na lotnisku w Monachium przez służby celne.
Powodem tego był właśnie zegarek, który aktor chciał wwieźć do Niemiec, ale nie złożył wcześniej odpowiedniej deklaracji.
Przepisy celne i limity UE
Według przepisów celnych, rzeczy, które mają pozostać w Unii Europejskiej, a których wartość przekracza 430 euro muszą wcześniej zostać zgłoszone, a w odpowiednich przypadkach określonych prawnie trzeba zapłacić za nie cło.
Zegarek Arnolda Schwarzeneggera o którym mowa, to unikatowy egzemplarz Audemars Piguet, stworzony specjalnie dla Schwarzeneggera. Jego wartość wynosiła 20 tys. euro, więc znacznie powyżej wspomnianego wcześniej limitu.
Aktor tłumaczył się, że zegarek ten przywiózł specjalnie na aukcję charytatywną organizowaną przez założoną przez niego organizację Schwarzenegger Climate Initiative. Nie pomogło to jednak zbyt wiele i nie rozwiązało sprawy, bo zatrzymanie Schwarzeneggera trwało ponad 3 godziny.
Co ciekawe, były gubernator Kalifornii chciał od razu zapłacić wszystkie nałożone opłaty mimo, że ich ostateczna suma wyniosła 35 tys. euro, czyli niemal dwa razy tyle co wyjściowa wartość czasomierza AP.
Ostatecznie, po załatwieniu wszystkich formalności i po wielu godzinach, zarówno Arnie jak i jego zegarek AP zostali wypuszczeni na wolność.
Zdjęcie: BILD
Na tym jednak nie kończy się historia “pechowego” zegarka.
“Już nie taki pechowy”
Tak jak wspomniałem wcześniej, był on przeznaczony na aukcję charytatywną na rzecz ochrony środowiska, która odbyła się w czasie Austriackiego Światowego Szczytu.
Wydarzenie to odbyło się w czwartek 18 stycznia 2024 roku, czyli dzień po feralnym dniu na lotnisku. Jak się jednak okazało, ta niezbyt przyjemna przygoda przyniosła również pozytywne skutki.
Niezwykły rozgłos jaki zdobył rzeczony zegarek Audemars Piguet na pewno wpłyną na ostateczną cenę, za jaką został sprzedany, a mianowicie 270 000 euro! Trudno powiedzieć, jaką kwotę osiągnąłby bez swojej “sławy”, ale zdecydowanie trzeba przyznać, że dodatkowe koszty oraz rozgłos z nim związane pomogły w licytacji.
Z całej aukcji udało się zebrać aż 1,31 mln euro, tak więc “już nie taki pechowy” AP stanowił duża część wkładu.
Zdjęcie: BILD
Zdjęcie: Schwarzenegger Climate Initiative
Zdjęcie: Schwarzenegger Climate Initiative
Jak podaje Schwarzenegger Climate Initiative na swoje stronie internetowej:
„Dochód wesprze inicjatywę klimatyczną Schwarzenegger Climate Initiative, która organizuje coroczną austriacką konferencję klimatyczną na światowym szczycie w Wiedniu i wspiera projekty klimatyczne na całym świecie”
Happy end
Jakkolwiek historia Arnolda Schwarzeneggera i jego zegarka Audemars Piguet ostatecznie zakończyła się z happy endem, to warto pamiętać o sprawdzeniu wszelkich przepisów prawnych związanych z podróżą do danego kraju.
Zapewne wielu z Was, podobnie jak ja, nie wyobraża sobie podróży z zaledwie jednym zegarkiem na wakacje czy też w celach służbowych, a w dobie dość swobodnych podróży po Unii Europejskiej niekiedy można przeoczyć, że kraj do którego zmierzamy jest... poza nią. W końcu po co wydawać pieniądze na płacenie kar, kiedy jest tyle wspaniałych czasomierzy, które na nas czekają i można je kupić.
Więcej ciekawych informacji ze świata zegarków tu: zegarkowe ciekawostki.
10:10 22.01.2024Ciekawostki
Pechowy zegarek Arnolda Schwarzeneggera. Historia pewnego Audemars Piguet (z happy endem)
Tagi:
REKLAMA
Rexhep Rexhepi. Chłopiec, który postanowił zostać zegarmistrzem
Na temat pokolenia millenialsów można przeczytać wiele, ale wśród najczęściej wymienianych cech przypisywanych tym rocznikom (oprócz stałego podłączenia do sieci) są pewn ...
Certyfikacja w świecie zegarków. Trzy odmienne przykłady.
Bezawaryjne i dokładne działanie, oraz precyzja wskazań to kluczowe wymagania w stosunku do urządzeń odmierzających czas. Na coraz bardziej konkurencyjnym rynku zegarków ...
Krótka historia zegarmistrzostwa od II Wojny Światowej. „Dobry” socjalizm
Abstrahując od przedstawionego w poprzednim odcinku pod zaczerpniętym z historii Polski tytułem „Bitwa o handel”, nastawienia władz państwowych do rzemiosła po zakończeni ...
Casio “Sky and Sea”. Specjalna seria zegarków z okazji jubileuszu!
Marka z Tokio, doskonale znana w świecie elektroniki oraz zegarków, świętuje okrągłe urodziny prezentując serię modeli o nazwie “Sky and Sea”. Casio, bo tej marki będzie ...
Tissot PR 516 Chronograph. Urok i styl słynnej linii 516 powraca!
Marka zegarmistrzowska zajmująca się już od samego początku swojego istnienia pomiarem czasu w sporcie, całkiem niedawno zaprezentowała nowe wydanie swojego kultowego zeg ...
Aviator Swiss Made Airacobra 43 Auto. Esencja klasycznych zegarków lotniczych
Marka Aviator Swiss Made dość często gości na łamach naszego portalu. Zapoznajemy Was z nowościami, mamy też co jakiś czas przyjemność testować zegarki tej firmy. Powtórz ...
Recenzja: Epos Sport 3505 Automatic
Wiele firm produkując dobra konsumpcyjne, i dotyczy to również firm zegarkowych, nadaje nazwy swoim produktom, nazywa całe kolekcje i konkretne modele. Szwajcarska firma ...
Recenzja: Atlantic Worldmaster Bicompax Automatic
Atlantic to w Polsce firma – legenda. Napisano o niej już chyba wszystko, także na portalu Zegarki i Pasja. Niemal każdy kojarzy charakterystycznego, eleganckiego Worldma ...
Omega x Swatch MoonSwatch Mission to Earthphase. Ziemia widziana z Księżyca
Najnowsze wcielenie MoonSwatcha, Mission to Earthphase, jest ukłonem w stronę załogowych lotów na Księżyc oraz podkreśleniem związku dwóch najbliższych sobie ciał niebies ...
Recenzja: Nomos Tangente 2date. Niemiecki Datomistrz
W październiku Nomos zaprezentował zupełnie nowy, ręcznie nakręcany mechanizm DUW 4601, wraz z dwoma wariantami nowego i niezwykle interesującego modelu: Tangente 2date. ...
Cartier świętuje otwarcie nowego butiku w Berlinie
Wnętrze butiku zaprojektowane przez znanego projektanta Bruno Moinarda, którego współpraca z marką Cartier trwa już od dziesięcioleci, stanowi harmonijną równowagę tradyc ...
Frederique Constant Classic Tourbillon Manufacture Aventurine. Każdy jest niepowtarzalny
W zegarmistrzostwie tourbillon to jeden wyższych poziomów w zakresie kompetencji technicznych danej firmy, to czasami także pokaz możliwości danej marki. A co do zegarków ...