Arnold&Son to dziś szwajcarska firma zegarmistrzowska, która ma brytyjskie korzenie. Zegarki tego producenta są dość łatwo rozpoznawalne z racji ciekawych rozwiązań na tarczach. Między innymi jest w ofercie model z bardzo dużym, atrakcyjnym wskazaniem faz księżyca.
Dziś prezentujemy nowa odsłonę tego modelu w dwóch wersjach.
Różnice między dwiema przygotowanymi wersjami to kolor tarcz oraz koperta, która występuje w wersji wykonanej z różowego złota lub z platyny. Wobec wcześniej dostępnych modeli stalowych, nowe koperty nieco „odchudzono”. Są smuklejsze. Zmieniła się też ich średnica z 42 mm na 41,5 mm, bez zmniejszania tarczy. I to od niej zacznę prezentację zegarka.
Promienie Gwiezdne
Nowe tarcze mają bardzo ciekawy wzór określany jako Stellar Rays.


Promienie Gwiezdne, bruzdy światła. Wzór ten to promieniście rozchodzące się linie, a uzyskany w ten sposób efekt wynika z umiejętnego, nieregularnego grawerunku. Kilka głębokości i szerokości promieni współistnieje naprzemiennie ułożonych, tworząc ciekawą kompozycję, a każdy z tych promieni generuje swoją własną grę światła, na co wpływa właśnie zmienna szerokość i głębokość. Efekt ten został spotęgowany przez nałożenie kilku warstw przezroczystego lakieru. To atrakcyjne zdobienie tarczy stosowano w dwóch wariantach. Model Arnold and Son Perpetual Moon 41.5 Red Gold ma intensywny, głęboki kolor błękitu tarczy, ozdobiony złotym obramowaniem na aperturze Księżyca, wraz ze złotymi wskazówkami i nakładanymi, wielopłaszczyznowymi indeksami godzinowymi. Ta wersja zegarka wchodzi na stałe do kolekcji, będzie dostępna bez ograniczeń.
Druga wersja w kopercie z platyny ma tarczę wykonaną w tej samej technice, ale jej barwa może być określona jako łososiowa. Inkrustacje, które były złociste w niebieskim zegarku, tutaj są rodowane, dając srebrzysty blask. Ten model powstał w limitowanej liczbie 28 sztuk.


Oczywiście poza pięknym i niespotykanym wykończeniem tarczy, mamy tu jeszcze wskazanie będące jednym z głównych bohaterów w całej linii Perpetual Moon. To oczywiście wyjątkowe wskazanie faz księżyca. Zajmuje ono prawie całą górną połowę tarczy.
Księżyc w foto realistycznej wersji
Tło tego wskazania ma barwę granatowa, będącą oczywiście odniesieniem do nocnego nieba. Pierwsze skrzypce gra tutaj Księżyc, jeśli oczywiście jest widoczny. To bardzo duży wizerunek satelity Ziemi w foto realistycznej wersji. Przedstawiono go tak, jak wygląda jego jasna strona widziana w nocy, gdy patrzymy w niebo. Wizerunek Księżyca na tarczy zegarka jest bardzo atrakcyjny w świetle dnia czy też w świetle sztucznym, ale staje się wręcz spektakularny w ciemności, dzięki zastosowaniu masy luminescencyjnej.


W świetle dziennym to kombinacja bieli z szarościami, dającymi obraz Srebrnego Globu wykonany z masy perłowej. Jest on osadzony na tle ciemnoniebieskiego, ziarnistego nieba, co uzyskano za pomocą powłoki PVD, otoczony wizerunkami konstelacji Wielkiego Wozu i Kasjopei, również ręcznie malowanych i pokrytych masą Super-LumiNova.
Te konstelacje nie zostały wybrane przypadkowo. Wielki Wóz i Kasjopeja to konstelacje, które były „używane” przez dawnych morskich nawigatorów na północnej półkuli, w celu orientacji i dla łatwego określenia Gwiazdy Północnej, prowadzącej żeglarzy. Jej położenie określa północ i jej wysokość kątową lub pozycję w płaszczyźnie północ-południe, co z kolei pozwala oszacować odległość do równika, czyli szerokość geograficzną. Jest to jednocześnie nawiązanie do Johna Arnolda i historii firmy Arnold and Son, bo jak wiemy, początkowo twórca zasłynął jako producent jednych z najlepszych chronometrów morskich, które były ówcześnie przyrządami wspomagającymi nawigację. Podsumowując - tarcza jest piękna, wyjątkowa w świetle dziennym. Zdobienie tarczy i bardzo duże wskazanie faz księżyca wyglądają świetnie, jednakże w ciemności to istny spektakle prezentujący nocne niebo.
Koperta i mechanizm „in-house”
Tak misternie wykonaną tarczę osadzono w smukłej kopercie o średnicy 41,5 mm. Tę delikatność podkreślają zaokrąglone kształty, subtelne linie i finezyjne krawędzie na uszach.


Wprawdzie zegarek optycznie wydaje się być większy ze względu na bardzo wąską lunetę, ale krótkie uszy i niewielka grubość - wynoszącą jedyne 11,3 mm - wraz z wypukłym szafirowym szkłem powodują, że dopasuje się on nawet do szczupłych nadgarstków. Sprawnie wsunie się także nawet pod ciasny mankiet. Koronka na godzinie 3. jest bardzo płaska, a jej czołową część zdobi kotwica na tarczy. Spód zegarka ma wkręcany dekiel na którym wygrawerowano informacje o tym modelu, oraz zastosowano jego przeszkleniem ukazujące piękny mechanizm.
To ręcznie nakręcany mechanizm Arnold&Son kaliber A&S1512, w całości opracowany, wyprodukowany, ozdobiony, zmontowany, wyregulowany i obudowany w manufakturze w La Chaux-de-Fonds. Mechanizm ma dwie beczki ze sprężynami, co wraz z częstotliwością oscylacji 3 Hz (21 600 wahnięć balansu na godzinę), zapewnia rezerwę chodu na poziomie 90 godzin.


Widoczne powierzchnie wykończone są poprzez naniesienie pasów genewskich w stylu arabeska. Na widocznych kołach te pasy poprowadzono okrężnie. Widać zabarwione na niebesko śrubki, a niżej powierzchnie perłowane. Krawędzie mostków są fazowane i polerowane. Do tego widok urozmaicają złociste koła zębate, rubinowe łożyska i złociste wypełnienie grawerów. Wzrok przyciąga umieszczony obok balansu dodatkowy wskaźnik, który służy do łatwego, podobno wręcz intuicyjnego ustawiania fazy księżyca. Konstrukcja tej komplikacji zegarmistrzowskiej w tym mechanizmie pozwala na uzyskanie takiej dokładności, że przy założeniu ciągłej pracy mechanizmu wskazanie to musiałoby zostać skorygowane dopiero po 122 latach. Wodoszczelność zegarka ustalono na poziomie do 30 m.
Cena Arnold and Son Perpetual Moon 41.5 w wersji ze złota to 34 500 franków szwajcarskich, a z platyny 46 500 franków, co oznacza około 170 000 i około 232 000 złotych.
Adrian Szewczyk
08:45 06.09.2022Zegarki
Mniejsza koperta, ten sam duży Księżyc. Arnold and Son Perpetual Moon 41.5
Tagi:
prestiżowe zegarkizegarki męskie eleganckiezegarki męskie klasycznezegarek do garniturunietypowe zegarkizegarki szwajcarskieluksusowe zegarkizegarek mechanicznyeleganckie zegarki
REKLAMA
Sylwetki wielkich zegarmistrzów: Florentine Ariosto Jones – IWC
W odległości 300 mil od Nowego Yorku, w stanie New Hampshire, znajduje się miasteczko Rumney, gdzie piętnastego lutego 1841 roku urodził się Florentine Ariosto Jones, Syn ...
Zegarek bazowy. Moduł nastawczy
Tak jak zasygnalizowano w rozdziale o urządzeniu wskazującym, dzięki powiązaniu przekładni chodu i przekładni wskazań za pomocą sprzęgła ciernego, którym jest ćwiertnik, ...
Zakazane i wątpliwe zwroty w nomenklaturze zegarkowej
W branżowych, zawodowych opracowaniach pojawiają się sformułowania, które z punktu widzenia, czy to logiki, czy też zawodowego profesjonalizmu są niepoprawne. Warto je po ...
Najbardziej skomplikowany zegarek świata! Vacheron Constantin Les Cabinotiers Solaria Ultra Grand Complication – La Première
Les Cabinotiers Solaria Ultra Grand Complication – La Première to przełomowe osiągnięcie w historii zegarmistrzostwa, będące ukoronowaniem 270-letniej tradycji szwajcarsk ...
Zegarki IWC i film F1. IWC Ingenieur Automatic 40 i Pilot’s Watch Chronograph 41 APXGP
Szwajcarska marka IWC Schaffhausen od lat jest synonimem precyzji, elegancji i innowacyjności w świecie zegarmistrzostwa. W 2022 roku zegarki IWC pojawiły się w filmie To ...
Nowości Seiko Prospex i King Seiko na 2025 rok. Przegląd premierowych zegarków!
Niedawno, 5 marca 2025 roku, na konferencji prasowej, w której braliśmy udział, marka Seiko pokazała nowości na ten rok. Ostatnio w Seiko sporo się dzieje i nie są to tyl ...
Świetna kolorystyka i mechaniczny wysokościomierz. Oris x Bamford ProPilot Altimeter Mission Control
Szwajcarska marka Oris w ostatnich latach zaprezentowała całą serię zegarków o dość śmiałym designie, w mocno charakterystycznym stylu. Któż z nas nie pamięta świetnych i ...
Video recenzja: Traser Pathfinder P68 Solar. Nie musisz się o nic martwić
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Traser Pathfinder P68 Solar marki Traser. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie klasycznej ...
Alpina Alpiner Extreme Automatic California. Styl neo vitage z tarczą typu Kalifornia
Wielu miłośników zegarków na całym świecie bardzo lubi i ceni styl neo-vintage, łączący najlepsze cechy modeli z lat 50. i 60. XX wieku z wyrazistymi kolorami, które defi ...
Filozofia designu Venezianico i Arsenale Bizantino - kulminacja dotychczasowego rozwoju!
Marka Venezianico stanowi ciekawy przykład nowoczesnego zegarmistrzostwa, które osiągnęło sukces, budując swoją tożsamość w oparciu o głęboki szacunek dla historii i este ...
Światowy rynek dóbr luksusowych ze spadkami. Ale w Polsce mocno rośnie!
Światowy rynek dóbr luksusowych wyhamowuje po latach rekordowych wzrostów, jednak w Polsce sytuacja jest inna. Rynek dóbr luksusowych w Polsce ma urosnąć o 7,7 procent w ...
Wideo recenzja: Atlantic Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather. Klasyka w nowoczesnym wydaniu
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather marki Atlantic. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w for ...









greenlogic.eu