Niektóre zegarki już od swojej premiery wywołują niemałe poruszenie na rynku i wśród kolekcjonerów. Tak było w przypadku opisywanego przez nas w marcu nowego zegarka Tissot PRX 40 205 Quartz, reedycji modelu z 1978 roku. Czasomierz ten bardzo szybko trafił na „zakupowy celownik” wielu pasjonatów. Gdy pojawiła się informacja, że marka zamierza również zaprezentować wersję tego zegarka z automatycznym naciągiem sprężyny, emocje wzrosły jeszcze bardziej. Tissot PRX Powermatic 80 jest już dostępny na polskim rynku, warto więc przyjrzeć mu się trochę dokładniej.
Rodem z lat 70. XX wieku
Kolekcja Tissot PRX opiera się na projekcie zegarka Tissot z lat 70. ubiegłego wieku. Stylistycznie jest to forma, która w tamtym czasie podbijała rynek, a aktualnie jest chętnie wybierana zarówno przez producentów jak i kolekcjonerów.
Mowa o kopercie ze zintegrowaną bransoletą. Tego typu zegarki doskonale łączą elegancki styl ze sportowym charakterem i z powodzeniem mogą być wykorzystywane w wielu codziennych sytuacjach. Tissot PRX Powermatic 80 ma pod względem wyglądu bardzo wiele wspólnego ze wspomnianym już modelem PRX 40 205 Quartz.



Występują też jednak różnice, które znacząco wpływają na odbiór całokształtu.
Sprawdzone “opakowanie”
Zaczynając od zewnętrznych elementów budowy zegarka Tissot PRX Powermatic 80 nie sposób nie zauważyć podobieństwa do kwarcowej wersji. Kształt koperty i bransolety jest niemal identyczny, podobnie jak wymiary. Mamy więc do czynienia z beczułkowatą kopertą o średnicy 40 mm bez koronki. Wykonana jest ona ze stali nierdzewnej 316L.
Niewielkiemu wzrostowi uległa grubość zegarka - w opisywanym modelu jest to 10,9 mm w porównaniu do 10,4 mm w starszym, kwarcowym modelu. Sama koperta ma charakterystyczne płaskie powierzchnie i ostre krawędzie. Powierzchnia otaczająca lunetę na froncie zegarka jest jedną płaszczyzną z naniesionym pionowym szlifem. Na górze i dole jest ona niejako “złamana” i przechodzi w część mocowania bransolety. Ta zaś jest zanurzona w 12 milimetrowym wycięciu w kopercie.
Boczna część koperty również jest szczotkowana, a między nią a wierzchnią płaszczyzną znajdziemy ozdobne polerowanie. Polerowany również jest pierścień okalający szafirowe szkło, na które naniesiono powłokę antyrefleksyjną.



Koronkę znajdziemy standardowo na godzinie 3., a na jej czole widoczna jest wypukła litera “T”. Została ona uszczelniona, dzięki czemu cała konstrukcja może pochwalić się wodoszczelnością na poziomie 10 ATM - co zresztą wynika z samej nazwy kolekcji PRX (X odpowiada za rzymską dziesiątkę, nawiązującą właśnie do szczelności).
Mechaniczne serce zegarka
Po odwróceniu zegarka ukazuje się przeszklony dekiel.
Pod nim znajdziemy mechanizm Powermatic 80.111 z automatycznym naciągiem sprężyny. Jak sugeruje oznaczenie kalibru i nazwa samego zegarka, możemy od niego oczekiwać działania do 80 godzin rezerwy chodu przy pełnym naciągu. Znajdziemy w nim również 23 kamienie łożyskujące i odporny na działanie pola magnetycznego włos balansu Nivachron.

Na stalowej części dekla znajdziemy jeszcze garść podstawowych informacji o zegarku.
Od tej strony znajdziemy również małe dźwignie odpowiedzialne za szybki demontaż zintegrowanej bransolety. Ta również wykonana jest ze stali nierdzewnej, a każdy jej rząd jest po prostu pojedynczym ogniwem. Od miejsca styku z kopertą zwęża się dosyć wyraźnie, a jej zapięcie jest otwieranym dwoma przyciskami “motylkiem”.
Wierzch i boki poszczególnych ogniw zostały wykończone techniką szczotkowania, a przestrzeń pomiędzy kolejnymi elementami bransolety - techniką polerowania.
Tabliczka czekolady
Pod frontowym szafirowym szkłem widzimy wiele elementów znanych nam już z wersji kwarcowej modelu PRX. Są nimi między innymi proste, trójpłaszczyznowe indeksy godzinowe z wypełnieniem masą luminescencyjną i kreskowe, drukowane indeksy minutowe. Tak samo na godzinie 12. również znajdziemy podwójny indeks.



Wskazówki także są znajome: proste, utrzymane w tej samej stylistyce co wskaźniki godzinowe, ze ściętymi rogami. Pod indeksem na godzinie 12. znajdziemy nazwę marki, a po bokach indeksu na godzinie 6. - napis “swiss made”.
Nad tym ostatnim nadrukowano również nazwę kolekcji (PRX), tym razem w towarzystwie napisu Powermatic 80. Obok skróconego indeksu na godzinie 3. znalazło się miejsce na okno datownika. Tutaj pojawia się kolejna różnica, w postaci dodatkowej ramki otaczającej wycięcie. Największą z różnic jest jednak sama tarcza.
Poprzednio była ona gładka ze zdobieniem w postaci szlifu słonecznego - subtelna i elegancka. Tym razem ten element zegarka jest bardziej wyróżniający się, zwracający na siebie uwagę. Przypomina ona swoim wyglądem powierzchnię tabliczki czekolady.


Za sprawą delikatnego szlifu tarcza cały czas połyskuje gdy pada na nią światło, ale pierwsze skrzypce gra jednak faktura wypukłych kwadracików. Takie zdobienie nieco bardziej podkreśla sportowy charakter zegarka Tissot PRX Powermatic 80.
Do wyboru dostępne są trzy wersje kolorystyczne: niebieska, czarna i srebrna. Ta ostatnia została zestawiona z pozłacanym techniką PVD pierścieniem lunety i detalami tarczy, takimi jak indeksy, wskazówki czy ramka datownika.
Tło datownika jest zaś w każdej wersji kolorystycznej takie samo - białe.
Tissot PRX Powermatic 80 - dostępność i cena
Wyczekiwany przez wielu model w końcu pojawił się na polskim rynku.
Tissot PRX Powermatic 80 w wersji z tarczą w kolorze czarnym lub granatowym kosztuje 3 200 złotych, a z pozłacanymi elementami i srebrną tarczą jest w cenie 3 350 złotych.


Ten łączący w sobie elegancję ze sportowym charakterem zegarek na pewno przypadnie do gustu wielu kolekcjonerom, lubiącym uniwersalny i jednocześnie interesujący design. Jest też świetną alternatywą dla miłośników projektów Geralda Genty, poszukujących zegarka mechanicznego dobrej jakości zegarka w przystępnej cenie.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Tissot znajdują się na naszym portalu na indywidualnej podstronie marki tu – TISSOT
Piotr Tatar
11:35 18.11.2021Zegarki
Tissot PRX Powermatic 80 – dla miłośników zegarków mechanicznych
Tagi:
zegarki automatycznesrebrny zegarekzegarek na prezentzegarki męskie eleganckiezegarki męskie mechanicznezegarki szwajcarskieczarny zegarekzegarek mechaniczny
REKLAMA
ELGIN US Marines z okresu II Wojny Światowej
Przeglądając znany polski portal aukcyjny natrafiłem na bardzo interesującą ofertę. Była ona ciekawa nie tylko ze względu na przedmiot sprzedaży - zegarek vintage marki E ...
Historia marki Swiss Military i jej zegarki. Niech rozpocznie się przygoda!
Mówiąc dość ogólnikowo, odważę się powiedzieć, że w Szwajcarii jest wiele produktów, nazwijmy to, licencjonowanych. Różnego rodzaju określenia, nazwy, logo… Choćby etykie ...
Innowacyjny materiał Super Titanium™ marki Citizen. Dlaczego taki super?
Pewnie wielu zegarkomaniakom marka Citizen kojarzy się z branżowymi innowacjami. Tak, to prawda, albowiem ten japoński producent wielokrotnie korzystał z technicznych now ...
Polpora. Najstarsza współczesna polska marka zegarków (AuroChronos 2025)
Polpora to marka zegarmistrzowska, do której czuję sympatię, a nawet jakieś nieokreślone przywiązanie, mimo, że nie posiadam, póki co, żadnego zegarka z ich oferty. Biorą ...
Passion for Watches – Antoni N. Patek. Kolejne święto zegarmistrzostwa w 2025!
Już za niecały miesiąc, dokładnie w dniach 13 i 14 czerwca 2025 r., w Lublinie odbędzie się święto zegarmistrzostwa, Festiwal „Passion for Watches – Antoni N. Patek”. To ...
Gala Mistrzów Sportu 2025 – nominacje, emocje i zegarki zwyciężczyń
W dniu 4 stycznia 2025 roku odbyła się jubileuszowa, 90. Gala Plebiscytu Przeglądu Sportowego. Bal Mistrzów Sportu to tradycyjne wydarzenie, które jest niewątpliwie formą ...
Nomos Minimatik 39 date. Większa koperta zegarka i odświeżony wygląd tarczy
Słowo „Nomos” pochodzi z języka greckiego i oznacza zarówno „prawdę”, jak i „zasadę”. W mojej opinii nazwa ta jest bardzo adekwatna do niemieckiej manufaktury pochodzącej ...
Zegarek, który stał się najwspanialszą porażką marki IWC
W świecie zegarków (i nie tylko zegarków) rzadko mówi się o porażkach. Jeszcze rzadziej zdarza się, by to, co kiedyś uznano za błąd w strategii, dziś było ikoną designu i ...
Alpina Alpiner Extreme Automatic California. Styl neo vitage z tarczą typu Kalifornia
Wielu miłośników zegarków na całym świecie bardzo lubi i ceni styl neo-vintage, łączący najlepsze cechy modeli z lat 50. i 60. XX wieku z wyrazistymi kolorami, które defi ...
Filozofia designu Venezianico i Arsenale Bizantino - kulminacja dotychczasowego rozwoju!
Marka Venezianico stanowi ciekawy przykład nowoczesnego zegarmistrzostwa, które osiągnęło sukces, budując swoją tożsamość w oparciu o głęboki szacunek dla historii i este ...
Światowy rynek dóbr luksusowych ze spadkami. Ale w Polsce mocno rośnie!
Światowy rynek dóbr luksusowych wyhamowuje po latach rekordowych wzrostów, jednak w Polsce sytuacja jest inna. Rynek dóbr luksusowych w Polsce ma urosnąć o 7,7 procent w ...
Wideo recenzja: Atlantic Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather. Klasyka w nowoczesnym wydaniu
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather marki Atlantic. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w for ...









greenlogic.eu