Zegarki marki Delbana cieszą się w Polsce niesłabnącym zainteresowaniem. Genezy ich popularności należałoby dopatrywać się w naszej powojennej, „konsumenckiej” historii. W latach 50. XX wieku, tj. w czasach dominacji radzieckiego zegarmistrzostwa, czasomierze te były jednymi z nielicznych, dostępnych nad Wisłą zegarków o szwajcarskiej proweniencji. O fenomenie tym pisaliśmy już w 2016 roku, polecając artykuł pt. „Delbana i 7 melodyjek” autorstwa p. Aleksandry Boćkowskiej zamieszczony w Gazecie Wyborczej.
Dzisiaj, w ofercie producenta możemy odnaleźć zarówno modele o klasycznej jak i nieco bardziej casualowej formie. Historia marki Delbana sięga jednak znacznie głębiej w przeszłość aniżeli przytoczony wyżej przełom pierwszej i drugiej połowy ubiegłego wieku.
Warto się jej pokrótce przyjrzeć.
Delbana – początki i rozwój
Założycielem marki Delbana był urodzony w San Marino Goliardo Della Balda. Zgodnie z informacjami uzyskanymi dzięki uprzejmości spółki Delbana, Goliardo przyszedł na świat 8 lutego 1908 roku.
Jak informuje dostępna literatura, w niespełna 12 lat później rodzina Della Balda wyemigrowała z rodzinnego San Marino i osiedliła się w okolicy Grenchen, w Szwajcarii. Niestety, historiografia nie podaje motywów przeprowadzki. Wpływ na decyzję rodzinny Della Balda mogła mieć dynamicznie zmieniająca się podówczas we Włoszech sytuacja polityczna.
Warto przypomnieć, iż w latach dwudziestych ubiegłego wieku republiką San Marino wstrząsnęły wydarzenia związane z przejęciem we Włoszech władzy przez faszystów. W 1922 roku w San Marino zainicjowało działalność partii faszystowskiej, która w następstwie zorganizowanych w rok później wyborów definitywnie przejęła władzę.
Pewnym jest natomiast wpływ miejscowości Grenchen na losy młodego, włoskiego emigranta. Tak dzisiaj jak i przed 100 laty, miasto to znane było przede wszystkim z rozwijającego się tam od połowy XIX wieku przemysłu zegarmistrzowskiego.
Szwajcarskie Grenchen około 1920 roku.
Wystarczy wspomnieć, iż to właśnie w Grenchen, z inicjatywy Josefa Girarda i Ursa Schilda powstał protoplasta popularnego dzisiaj producenta szwajcarskich mechanizmów ETA. Istotę tej gałęzi przemysłu dla lokalnej gospodarki poświadcza ponadto fakt, iż w 1884 roku, pod kierunkiem Samuela Sausera, zainicjowano tam działalność funkcjonującej do dzisiaj szkoły zegarmistrzowskiej.
Tam też najpewniej Goliardo Della Balda zdobył pierwsze doświadczenie. Praktykowany z sukcesami w kolejnych latach zawód, skłonił go w 1931 roku do założenia własnej manufaktury. Jej nazwa, tj. Delbana pochodzi od pierwszych liter nazwiska Goliardo.
Niestety, w archiwum spółki nie zachowały się żadne materiały pozwalające na zrekonstruowanie pierwszych lat działalności firmy.
Wraz z upływem czasu, niewielka manufaktura Goliardo Baldy rosła w siłę. Najprawdopodobniej u progu lat 40. ubiegłego wieku zatrudniała ona już około 100 wykwalifikowanych pracowników.
Robotnicy w zakładzie marki Delbana w I. poł. XX wieku
Mimo kolejnych lat na emigracji, Goliardo pozostał wierny miłości do swojej ojczyzny.
Symbolem prowadzonej przez siebie manufaktury obrał jedną z trzech, znajdujących się na tarczy herbowej San Marino baszt. Jak głosi przekazywana z pokolenia na pokolenie legenda, na szczytach góry Monte Titano (gdzie też znajdują się wspomniane strażnice), znalazł schronienie uciekający przed prześladowaniem święty Maryn. Założył on tam ok. IV wieku n.e. niewielką wspólnotę chrześcijańską mającą dać początek przyszłej państwowości San Marino.
Nie wiadomo jednak dokładnie kiedy charakterystyczne logo zaczęło pojawiać się regularnie na tarczach czasomierzy Delbana. Pierwsze konspekty reklamowe zawierające wspomniany znak handlowy możemy datować na drugą połowę lat 50. ubiegłego wieku.
Archiwalna reklama marki Delbana z okazji 25 lecia spółki
Zdobywanie rynku i ekspansja
Pierwszym, poważnym rynkiem zbytu dla spółki Delbana stały się kraje Ameryki Południowej. Jak można przypuszczać z analizy dostępnych materiałów, wyprodukowane w Grenchen czasomierze sprzedawano tam pod takimi nazwami jak Delbos czy Delora.
Najprawdopodobniej tym samym czasie, spółka weszła w kooperację z amerykańskim przedstawicielem z siedzibą w Nowym Jorku – pochodzącym z terenów dzisiejszej Ukrainy Emilem Leichterem. Był on importerem (lub właścicielem) takich marek jak Longeau, Glycine, Jean Piquet, Cardinal czy wspomniana już Delbana.
W ofercie producenta, zaraz obok klasycznych „garniturowców”, znajdowały się także popularne w latach 40. XX wieku chronografy. Niestety, do czasów współczesnych nie zachowały się żadne archiwalia pozwalające na dokładną rekonstrukcję asortymentu spółki. Ówczesną ofertę możemy próbować przeanalizować jedynie na podstawie wspomnianych już, powszechnie dostępnych materiałów reklamowych.
Najdynamiczniejszy rozwój marki przypadał na lata 50. i 60. XX wieku.
Liczba produkowanych zegarków sięgała wówczas blisko 100 000 rocznie. Zmianie uległa także polityka spółki. Od tej chwili, głównym odbiorcą czasomierzy wyprodukowanych w manufakturze Baldy były kraje Europy Środkowej i Wschodniej.
W maju 1954 roku w ofercie Delbany zadebiutowała seria zegarków pod nazwą Voltige. Seria ta, wspierana przez globalną kampanię marketingową, przyniosła marce dużą popularność. Jak informowały konspekty reklamowe:
Dzieło artystów i rzemieślników – aby przyciągnąć uwagę i cieszyć oko!
Zegarek Delbana-Voltige! Prócz niezawodnego mechanizmu, działającego w oparciu o 17 kamienni i posiadającego system Incabloc, zegarek przykuwa uwagę poruszającą tarczą!
Reklama kolekcji Delbana Voltige.
Początek lat 70. XX wieku wiąże się przede wszystkim z kryzysem w szwajcarskiej branży zegarmistrzowskiej związanym z napływem tanich, azjatyckich zegarków kwarcowych. Wiele marek nie zdołało sprostać coraz większym wymaganiom rynku i presji cenowej. Inne, zjednoczone w większe grupy, były zmuszone nierzadko zmienić charakter oferowanych przez siebie produktów, wychodząc naprzeciw coraz to nowym wymaganiom klientów.
W 1975 roku, po wielu latach ścisłej współpracy, w skład spółki Delbana weszła założona w 1919 roku przez Oskara Kesslera marka Wega. Kooperacja ta otworzyła nowy rozdział w historii marki i pozwoliła na wdrożenie do produkcji zegarków z mechanizmem kwarcowym a także krótkiej serii zegarków z wyświetlaczem LCD.
Unikatowa fotografia zegarka Delbana LCD
Tę serię datuje się na drugą połowę lat 70. XX wieku.
W tym samym okresie producent z Grenchen zwrócił swoją uwagę na sport.
Jedną z nisz rynkowych, gdzie Delbana postanowiła zaistnieć, były sporty wodne. Efektem działań projektantów Delbany była seria zegarków typu „diver”, zdolnych - wedle zapew-nień producenta - do zanurzenia na głębokość sięgającą 200 metrów.
Marka Delbana była także jednym z głównych sponsorów holenderskiej drużyny kolarskiej. W 1974 roku Peder Pedersen, reprezentujący team Delbana, wygrał Mistrzostwa Świata UCI w kolarstwie torowym w sprincie mężczyzn.
Lata 80. XX wieku i kontynuacja działalności
Lata 80. ubiegłego wieku marka powitała z ponadczasową serią Classic.
Seria ta, oczywiście w znacznie zmienionej na przestrzeni blisko 40 lat formie, dostępna jest także i dzisiaj. Prosta i elegancka stylistyka zegarków kolekcji Classic była zapowiedzią zbliżających się lat 90 XX wieku i panujących wówczas trendów.
Wtedy też w ofercie tego szwajcarskiego producenta pojawiły się pierwsze zegarki wyposażone w koperty wykonane ze stali nierdzewnej.
Jednym z najistotniejszych wydarzeń w dziejach marki było połączenie się ze spółką Delma Watch Ltd. z siedzibą w szwajcarskim Lengnau. Miało to miejsce w 2001 roku. Nie mniej, co warte podkreślenia – firma Delbana pozostała całkowicie niezależnym producentem.
Nie ulega wątpliwości, iż projekty zegarów marki Delbana z początku XXI wieku inspirują się stylem vintage i dokonaniami firmy z minionych dziesięcioleci. Nowe, klasyczne serie nawiązują w głównej mierze do modeli z lat 50. XX wieku, w tym – jak można się domyśleć, do wspomnianej już kolekcji Voltige i bogatej tradycji w zakresie produkcji chronografów.
Jak zapewnia producent, filozofią firmy Delbana jest poszukiwanie niecodziennych wzorów i rozwiązań w procesie produkcji klasycznych i niezawodnych zegarków. Jak widać, dewiza ta pozwoliła marce przetrwać kryzysy i trwale zapisać się w historii zegarmistrzostwa.
Dziś marka dopisuje ciąg dalszy swojej historii.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Delbana znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: DELBANA
10:15 03.02.2021Historia marek zegarkowych
Delbana – historia marki
Tagi:

Najpiękniejsze, ale czy potrzebne? Rozprawka z tourbillonem
Zegarki z obiegowym systemem wychwytu, w których mamy do czynienia ze zmianą położenia - „obieganiem” (zwykle wokół koła sekundowego), „zamkniętych w klatce”: koła wychwy ...

„Gustav Becker. Zegary 1847 – 1857”. Informacja o nowej książce
O ile producenci zegarków są dość dobrze rozpoznawalni nawet w gronie osób niezainteresowanych poważniej tym tematem, to o jako taką rozpoznawalność producentów zegarów w ...

Zegarki i polski tenis. Raport 2019
Wraz z rezygnacją z aktywnego uprawiania sportu przez Agnieszkę Radwańską skończył się pewien etap naszego polskiego tenisa, sygnowany następującą grupą zawodników: Agnie ...

Cały na biało. Zenith DEFY Skyline Skeleton White Ceramic
Pisząc o zegarkach bardzo często nachodzi mnie refleksja, jak szybko mija czas. Pamiętam, jak dwa lata temu opisywaliśmy pierwszy model ze zintegrowaną bransoletą szwajca ...

Victorinox Diver Pro. Nowa, bogata kolekcja zegarków nurkowych
Początki marki Victorinox sięgają 1884 roku, kiedy Karl Elsener otworzył warsztat produkujący noże w miejscowości Ibach. W 1891 roku dostarczył swoje pierwsze, większe za ...

Inhorgenta 2025. Odwiedzamy targi zegarkowe w Monachium (relacja i zdjęcia)
Niemal każda branża, a szczególnie taka, która oferuje dostępny detalicznie towar, będący w jakiś sposób dobrem luksusowym, organizuje różnego rodzaju działania mające na ...

Parmigiani Fleurier L'Armoriale Répétition Mystérieuse. Na przekór modzie i schematom
Nie tak dawno, bo 2 grudnia 2024 roku, prestiżowa marka Parmigiani Fleurier po raz kolejny wprawiła w zdumienie całą zegarkową branżę, prezentując niebywały zegarek mecha ...

Oris ProPilot X Miss Piggy Edition. Różowy zegarek, któremu nie można się oprzeć
No i jak tu nie podchodzić poważnie do deklaracji Orisa. Przypomnę, to firma, która zachowując pełną powagę związaną z mechanicznym zegarmistrzostwem, chce prezentować si ...

G. Gerlach – polska marka zegarków z historią i techniką w tle (AuroChronos 2025)
W świecie zegarków, zdominowanym przez szwajcarskie manufaktury, polska marka G. Gerlach wyróżnia się, jako wyjątkowy przykład patriotyzmu, kreatywności i dbałości o rodz ...

Jakub Przygoński nowym ambasadorem zegarków marki Edifice!
Marka Edifice w swoim zegarkowym języku projektowym, ma bardzo mocno zakorzenione powiązania ze sportami motorowymi. Nie dziwi więc kierunek najnowszej kampanii japońskie ...

Alpina Heritage Tropic-Proof Handwinding. Zaskakująca i (nie)doceniona premiera 2025
Podczas, gdy wiele zegarków zaprezentowanych na tegorocznych targach Watches & Wonders 2025 w Genewie zdawało się niemal krzyczeć o uwagę - latającym tourbillonem, mister ...

Ergonomia i harmonia. Rado Anatom z ceramicznymi bransoletami High-Tech
Zegarki Rado nie pozostawiają nikogo obojętnym. Ta szwajcarska marka od dekad stosuje w procesie produkcji różne materiały, ale jest szczególnie doświadczonym specjalistą ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00