Na portalu Zegarki i Pasja prezentowaliśmy już zarys historii oraz istotnych osiągnięć marki Squale. Wiecie więc, że firma ta produkuje wyłącznie mechaniczne zegarki nurkowe, a także była dostawcą komponentów, szczególnie kopert, dla innych znamienitych firm zegarmistrzowskich. Obecnie marka jest na etapie powrotu na rynek, ma także polskiego dystrybutora, a jej bardzo bogate nurkowe dziedzictwo jest zachowane, dzięki czemu możemy cieszyć się niemal kultowymi zegarkami, w tym z legendarną kopertą typu Van Buren.
Dziś zaprezentujemy model marki Squale dla miłośników czasomierzy nurkowych o szczuplejszych nadgarstkach, czy też zwyczajnie lubiących nieco mniejsze zegarki. To model Squale Sub-39 Blue. Zegarek, którego wzór koperty powstał 60. lat temu i był stosowany przez wielu producentów, a wykonywany oczywiście przez firmę Squale. To oznacza, że koperta jest udana tak pod względem ergonomicznym jak i stylistycznym. Nie dziwi więc, że marka nadal ją wykorzystuje. To także przykład na skuteczne połączenie przeszłości i historycznych osiągnięć z teraźniejszością pod względem nowoczesnego mechanizmu oraz sposobu produkowania zegarków.
Pierwszym zegarkiem w na nowo zaprezentowanej kolekcji Sub 300 był limitowany do 150 sztuk zegarek w wersji z czarną tarczą i czarną wkładką lunety wykonaną ze szkła. Później pojawiły się kolejne „nielimitowane” wariacje. Dziś prezentujemy model z elektryzująco niebieską tarczą, także z czarną szklaną wkładką obrotowej, 120 klikowej lunety.
Squale Sub-39 Blue – koperta o uniwersalnej średnicy
Koperta zegarka jest wykonana ze stali 316L, czyli standardowo stosowanego materiału. Ma średnicę 39 mm, stąd liczba 39 w nazwie modelu. Wysokość od ucha do ucha to 48 mm, a jej grubość to 12 mm. Te dane na początku już dają nam obraz zgrabnego zegarka.
Można nawet powiedzieć nieco filigranowego, kiedy jednak dodamy, że ten model ma wodoodporność na poziomie 300 m to okazuje się, że to „mocny zawodnik”, który przy okazji wygląda bardzo umiarkowanie, a nawet na swój sposób elegancko. Wilk w owczej skórze.
Na godzinie 3 umieszczono koronką przypominającą kształtem tą stosowaną w pilotach, mocno rozszerzająca się jak brylant ku części czołowej. Jest ona zakręcana, a nietypowy wzór pasuje do koperty w stylu vintage.
Dekiel zegarka jest pełny i wkręcany. Obła krawędź z nacięciami na klucz jest polerowana, a płaska powierzchnia jest szczotkowana. Centralną część zdobi jakby medalion na którym dookoła umieszczono podstawowe informacje o tym modelu, natomiast centralnie widoczny jest wizerunek drobnych fal, gdzie na dole pojawia się wizerunek rekina. Obrotowa luneta jak pisałem wyżej ma czarną, szklaną wkładkę. Pod szkłem nadrukowana jest podziałka minutowa co pięć, naprzemiennie, jako oznaczenia cyframi arabskimi i kreseczkami. Tak czcionka cyfr jak i te kreseczki są dość subtelne.
Lśniąca, niebieska tarcza ze szlifem słonecznym, otoczona szklaną lunetą w kolorze czarnym, daje wcześniej wspomniany efekt swego rodzaju elegancji, choć to przecież typowo sportowy zegarek. Szlif słoneczny gwarantuje natomiast powszechnie lubiany efekt w postaci promieniście rozchodzących się refleksów światła na powierzchni cyferblatu, a przy intensywnie niebeskim kolorze atrakcyjność tego co widzimy, moim zdaniem, jeszcze wzrasta.
Tarcza Sub-39 Blue – połyskująca tafla błękitnego oceanu
Na krawędzi tarczy nadrukowano podziałkę minutową a pomiędzy znacznikami minut jest jeszcze precyzyjna podziałka sekundowa. Indeksy godzinowe są mieszane: 6, 9 i 12 to cyfry arabskie, a pozostałe znaczniki mają kształt prostokątów.
Wszystkie są obficie pokryte masą luminescencyjną i sprawiają wrażenie trójwymiarowych. Indeks godziny 3 zastąpiło okienko datownika ze wskazaniem dni miesiąca na białym tle. Pod godziną 12 nadrukowano logo i nazwę firmy, a symetrycznie po drugiej stronie, nad godziną 6 nadrukowano wizerunek rekina z wkomponowaną nazwą firmy otaczający od dołu napis 30 Atmos. Wskazówki są proste, typu „pen” z ostrymi zakończeniami. Są one polerowane, ale tak minutową jak i godzinową w centralnej części wypełnia masa luminescencyjna w beżowym kolorze (old radium), jak ta na indeksach. Wskazówka sekundowa ma na końcu grot, także wypełniony masą świecącą. Dzięki temu, tak w dobrym świetle jak i w ciemności, możemy liczyć na dobrą czytelność, jak przystało na zegarek nurkowy.
Zegarek otrzymujemy na skórzanym pasku, produkowanym ręcznie we Włoszech.
W wypadku prezentowanego modelu ma on niebieski kolor i strukturę jakby ścieranej powierzchni, co podkreśla charakter zegarka i jego retro stylistykę. Jednak najbardziej wzmacnia ten wizerunek mocno wypukłe szkło szafirowe chroniące tarczę. Jest ono ukształtowane w ten sposób, że przypomina dawniej używane szkiełka hesalitowe.
Wracając do paska, ma on jasną i miękką futrówkę, zapinany jest na klasyczną klamrę z pinem, oczywiście z logo firmy. Zaimplementowano także system szybkiej zmiany bez konieczności użycia narzędzi, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem.
Sercem zegarka Squale Sub-39 Blue jest szwajcarski mechanizm Sellita SW 200 z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej, wykonany w specyfikacji „REGLAGE ELABORÉ”, który charakteryzuje się stabilną i niezawodną pracą. Dokładność chodu tej wersji powinna mieścić się w przedziale +/- 5 sekund.
Cena katalogowa zegarka Squale Sub-39 Blue wynosi 6099 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje o Squale znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: SQUALE.
Adrian Szewczyk
10:33 22.12.2020Zegarki
SQUALE Sub-39 Blue
Tagi:

Doxa - historia marki od 1889 roku
1889 - początki marki DOXA Powstanie przedsiębiorstwa DOXA datowane jest na rok 1889, kiedy to 21-letni Georges Ducommun otworzył zakład zegarmistrzowski w szwajcarskim k ...

Szwajcarzy wśród tanich producentów. Swatch - 1988
W roku 1988, na łamach kwartalnika "Złotnik Zegarmistrz" „popełniłem opracowanie” na temat nowoczesnej wtedy i unikatowej konstrukcji i technologii wytwarzania szwajcarsk ...

Fascynacja kwarcem - wstęp
W czasie, gdy wszyscy zegarkomaniacy z miłością spoglądają tylko i wyłącznie na tykające mechaniczne czasomierze i szczególne konstrukcyjne rozwiązania ich mechanizmów, w ...

Testujemy: G-SHOCK GM-2110D, czyli „CasiOak” w najnowszej wersji
G-SHOCK to marka zegarków firmy Casio, od zawsze kojarzona z wytrzymałością. Pierwsze modele zegarków były wyłącznie cyfrowe, z czasem pojawiły się modele analogowe (wska ...

(Kolejny) Heuer Monaco Steve’a McQueen’a wystawiony na aukcję
Zapewne, mimo upływu lat, nadal wiele osób kojarzy niegdysiejszą gwiazdę Hollywood, jaką niewątpliwie był Steve McQueen. Można go było zobaczyć w filmach takich jak: “Wie ...

Nowości Seiko Prospex i King Seiko na 2025 rok. Przegląd premierowych zegarków!
Niedawno, 5 marca 2025 roku, na konferencji prasowej, w której braliśmy udział, marka Seiko pokazała nowości na ten rok. Ostatnio w Seiko sporo się dzieje i nie są to tyl ...

Frederique Constant Classic Moonphase Date Manufacture. Dress watch niemal idealny
Kilkanaście lat temu marka Frederique Constant była mało znaną firmą, oferującą relatywnie niedrogie zegarki z etykietą „swiss made”. Dzięki długofalowej strategii biznes ...

Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...

Recenzja: Atlantic Worldmaster World Cup Krzysztof Hołowczyc Limited Edition. W drogę z „Hołkiem”
Około półtora roku temu, w październiku 2023 roku, marka Atlantic wypuściła na rynek limitowaną edycję zegarka Worldmaster World Cup Krzysztof Hołowczyc. Ten inspirowany ...

Girard-Perregaux Laureato Chronograph Aston Martin Edition z tarczą wykonaną lakierem samochodowym
Końcówka lutego 2025, siedziba manufaktury Girard-Perregaux, mieszcząca się w La Chaux-de-Fonds, właśnie tam szwajcarski producent luksusowych zegarków zaprezentował najn ...

Premiera: Aviator Swiss Made Moonflight Diamond Edition. Nowa, spektakularna odsłona!
Aviator Swiss Made to szwajcarski producent zegarków, którego oferta w dużej mierze składa się z modeli w typie pilot. Dużych, solidnych i wytrzymałych, bardzo często ins ...

Słabszy rok dla grupy Swatch. Co dalej z akcjami spółki i jakie są perspektywy na 2025?
Rok 2024 był mało udany dla Grupy Swatch, która zanotowała zysk netto w wysokości 219 mln franków szwajcarskich, podczas gdy w 2023 r. zysk netto wyniósł 890 mln franków. ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00