Chronoswiss jako marka i tym samym oferowane przez nią zegarki nieczęsto pojawiają się na naszym portalu, dlatego postanowiliśmy sprawdzić co obecnie oferuje ta intersująca firma. Chronoswiss to marka, która w niedługim czasie rozwinęła się do poziomu na którym oferuje zegarki zaawansowane techniczne i luksusowe, konkurując ze znamienitymi producentami o długiej historii. Firma powstała w 1983 roku w Monachium, ale mimo współczesnych korzeni stylistyka jej zegarków oparta jest na bardzo klasycznych wzorcach. Taką drogę obrano i do dziś konsekwentnie wyznacza ona kierunek rozwoju marki, co uważam za spory plus, bo dzięki temu firma jest wyrazista i zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji.
Założyciel firmy Chronoswiss - Gerard R. Lang, zanim podjął się tworzenia nowego bytu na zegarmistrzowskim rynku najpierw postarał się o duże doświadczenie w zakresie produkcji zegarków, oczywiście praktykując u innych producentów. Dziś jego marka to uznany producent, wytwarzający rocznie około 7000 zegarków z mechanizmami Eta, i magazynowanymi mechanizmami takich firm jak Enicar i Marvin, ale także z dwoma mechanizmami własnej konstrukcji. W 20102 roku firma zmieniała właściciela. Nowym posiadaczem stała się szwajcarska rodzina Ebstein. Zmiana kierujących marką zaowocowała również zmianą siedziby. Od 2014 roku to szwajcarskie miasto Lucerna.
Zaprezentujemy nowość - ciekawy, nieco ekstrawagancki model Chronoswiss Opus, w wersji wyrazistej ze względu na kolorystykę jak i szkieletową budowę.
Linia zegarków Opus – kamień milowy marki Chronoswiss
Linia Opus powstała w 1995 roku, będąc jak to określa firma, kamieniem milowym w jej rozwoju. Mnie firma Chronoswiss kojarzy się z klasycznie okrągłymi kopertami, prostopadle wyprowadzonymi, zagiętymi uszami, giloszowanymi tarczami i wskazówkami w stylu breguetowskim. To mój stereotyp oczywiście, ale raczej powszechnie marka postrzegana jest jako producent nobliwych, stonowanych, ale pięknie wykończonych klasycznych zegarków mechanicznych. Dzisiejszy bohater kolekcji Opus to zegarek na pewno nie stonowany.
Fakt, wzór koperty odzwierciedla w pełni DNA marki. Jest ona okrągła, z prostopadle ułożonymi bokami i charakterystycznymi uszami z okrągłymi zakończeniami w których nawiercono duże otwory na śruby systemu mocowania pasków. Elegancka luneta z karbowaną krawędzią jest dla symetrii wspomagana deklem, którego krawędź zewnętrzną wykończono tak samo, co daje taki kanapkowy, ale elegancki wizerunek profilu koperty.
Obszar pomiędzy pierścieniami jest pionowo szczotkowany. To wykończenie przechodzi niejako na boki uszu. Za to ich górne powierzchnie są polerowane na wysoki połysk, tak jak górna płaszczyzna lunety.
Zegarek jest wyposażony w stoper, dlatego po prawej stronie w tradycyjnym układzie mamy całe „centrum sterowania” w postaci bardzo misternej koronki o cebulkowatym kształcie będącej jednym ze znaków rozpoznawczych Chronoswiss, oraz po jej obu stronach rozmieszczone przyciski w stylu grzybków ale z pięknie wykończonymi czołowymi częściami w postacie promieniście rozchodzących się żłobień.
Dekiel zegarka jest szczotkowany dookólnie. Jego krawędź, jak wspomniałem, ma wykończenie w postaci łagodnych ząbków jak na lunecie. Na stalowej części dekla tworzącej pierścień wygrawerowano podstawowe informacje, a centralną część stanowi przeszklenie przez które widać mechanizm Chronoswiss C.301.
Mechanizm o rodowanych powierzchniach, perełkowanych, polerowanych jak i szczotkowanych. Niektóre elementy mają naturalny kolor stali, inne są zabarwione na czarno. Da tego złocisty kolor przekładni i czerwony kamieni łożyskujących daje wraz ze szkieletowaniem fascynujący efekt. Podkreśla go mocno ażurowany, niebieski wahnik, na którym widać pasy genewskie i logo marki. Jest z jednej strony klasycznie, jeśli chodzi o wizerunek tego mechanizmu, ale z drugiej strony, dzięki kolorystyce także bardzo nowocześnie. Mechanizm pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć na godzinę, jest łożyskowany na 25 kamieniach i oferuje rezerwę chodu na poziomie około 46 godzin. Powstał na bazie Eta 7750 lub Sellita SW 500, czyli można powiedzieć, że baza jest wręcz legendarna.
Tarcza Chronoswiss Opus Chrono – klasyka i szczypta ekstrawagancji
Czas na opis tej części zegarka, która odpowiada za jego odbiór w największym stopniu i na którą patrzymy najczęściej. Tarczę.
Tarcza w tym modelu jest szczątkowa, bowiem jak pisałem na wstępie, zegarek jest szkieletowany. Tak naprawdę w Chronoswiss Opus Chronograph tarczę stanowi 5 okręgów, pierścieni. Pierwszy to pierścień tworzący zewnętrzną krawędź. Nadrukowano na nim podziałkę minutową i precyzyjną sekundową. Wykonano ją w formie torowiska.
Kolejne okręgi to subtarcze dodatkowych wskazań połączone wąskimi mostkami z opisanym na początku zewnętrznym pierścieniem. Tarcza na 12 wskazuje upływające minuty pracującego stopera, a ta na 6 odpowiada za pomiar upływających godzin przy włączonym stoperze. Oba wyznaczające je pierścienie mają wyrazisto pomarańczowy kolor, tak jak centralna wskazówka sekundowa stopera.
Tym samym mamy bardzo mocny akcent jak i jednocześnie wydzielenie wskazań stopera. Tarcza na 9 to mały sekundnik, a ostatnia tarcza na godzinie 3 to datownik. Obie mają pierścienie niebieskie w kolorze zewnętrznego.
Wszystko poza tymi elementami zostało usunięte i widzimy szkieletowany mechanizm. Górna, ażurowana płyta jest perełkowana i zabarwiona na czarno, co stanowi doskonały podkład pod niebieskie i pomarańczowe pierścienie ponad nią. Wskazówki czasu głównego są wyraziste i polakierowane na biało. Mimo tego, że tarcza jest ponadprzeciętnie „żywa” kolorystycznie i do tego szkieletowana, to na tym wielokolorowym tle białe wskazówki są dobrze widoczne i nie ma większego problemu z odczytem czasu.
Zegarek Chronoswiss Opus Chronograph CH-7543 otrzymujemy na pasku ze skóry krokodyla w niebieskim kolorze z pomarańczowym przeszyciem. Także pomarańczowa jest miękka futrówka paska.
Cena Chronoswiss Opus Chronograph CH-7543 wynosi 11 900 Euro, czyli około 52 000 zł.
Adrian Szewczyk
15:45 18.12.2020Zegarki
CHRONOSWISS Opus Chronograph CH-7543
Tagi:
eleganckie zegarkizegarek szkieletowyluksusowe zegarkiprestiżowe zegarkizegarki męskie mechanicznenietypowe zegarkizegarek mechanicznyzegarki szwajcarskiezegarki automatyczne
REKLAMA
SŁAVA niejedno ma imię – o budzikach Дружба, Мир, Пионер, Слава…
Na pewno wielu, a może i większość z nas pamięta charakterystyczne budziki noszące nazwy Slava, Mir, Drużba. Z pewnością są też tacy, którzy nakręcali je co wieczór, by n ...
Muzeum Zegarów - historia Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych Januszkiewicza w Warszawie
Cechowe Muzeum Rzemiosł Artystycznych i Precyzyjnych wywodzi się z lat sześćdziesiątych poprzedniego wieku, a od początku lat siedemdziesiątych zlokalizowane jest na ulic ...
Polpora Manufaktura – historia, czyli pierwsze dziesięć lat działalności!
Gdy w 2006 roku w szerszym kręgu osób pojawiła się informacja przekazana przez grono zegarkomaniaków skupionych w Klubie Miłośników Zegarów i Zegarków o internetowej stro ...
Tissot PR 516 Chronograph. Urok i styl słynnej linii 516 powraca!
Marka zegarmistrzowska zajmująca się już od samego początku swojego istnienia pomiarem czasu w sporcie, całkiem niedawno zaprezentowała nowe wydanie swojego kultowego zeg ...
Tissot PRX Digital. Udane połączenie nowoczesności ze stylem sprzed 50 lat
Lata 70. XX wieku w zegarmistrzostwie to wiele świetnych projektów i styl tworzonych wówczas zegarków, który powraca dziś. Jednak z technicznego punktu widzenia to okres ...
Pierwszy butik Jaeger-LeCoultre w Monachium już otwarty
Prestiżowa marka Jaeger-LeCoultre ogłosiła otwarcie nowego butiku w samym sercu Monachium. Butik, położony w doskonałej lokalizacji przy Maximilianstraße 24, zajmuje dwa ...
Longines Conquest Heritage Central Power Reserve. 70-lecie kolekcji Conquest
Nie przemija moda na reedycje zegarków z lat 50. i 60., a nawet późniejszych ubiegłego wieku, recepta na sukces wydaje się być prosta – wytypować bardzo udany, często wrę ...
Magazyn Zegarki i Pasja „Zestaw Kolekcjonera”
Z dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że gdy pada hasło „Zegarki i Pasja” wśród miłośników zegarków i zegarmistrzostwa w Polsce, nasuwa się dziś od razu skojarzenie n ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 200T Sea Emerald Green
Słońce, plaża, drinki z palemką i woda. W ten sposób duża część ludzi wyobraża sobie wakacje. Bez względu na to, czy mowa o rodzimej linii brzegowej, czy egzotycznych kie ...
Video recenzja: Epos Originale Limited Edition for Poland (4. edycja)
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Originale Limited Edition for Poland marki Epos. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kla ...