Vostok Europe to firma, która przyzwyczaiła nas do tworzenia bardzo charakterystycznych zegarków: dużych, o odważnej stylistyce, jak również kolorystyce. Kiedy dodamy do tego wysoką jakość wykonania i relatywnie rozsądne ceny poszczególnych modeli, to nie dziwi szerokie grono miłośników tej litewskiej marki.
Nie bez znaczenia dla wielu fanów zegarków jest także fakt, że inspiracje poszczególnych kolekcji pochodzą zazwyczaj od największych osiągnięć techniki z czasów radzieckich. Żyliśmy (niestety) wiele lat w bloku „wschodnim”, a to oznacza, że pozostał pewien sentyment do tych osiągnięć, z których wiele rzeczywiście było ważnych. Sentyment pozostał także do ówcześnie dużo łatwiej dostępnego zegarmistrzostwa radzieckiego.
Wprawdzie dziś, chyba już wszystkie aktualnie oferowane zegarki Vostok Europe są wyposażane w nowoczesne, japońskie mechanizmy, ale nadal to Vostok. Już nie ten, nieco siermiężny, co kiedyś, ale skojarzenia i sympatia pozostają, stanowiąc dodatkową wartość dla młodej marki Vostok Europe.
Dzisiaj Firma Vostok Europe wprowadza na rynek nową wersję, kolejną odsłonę cieszącej się dużą popularnością kolekcji Anchar. Zgodnie z tym co pisałem wcześniej, nazwa i inspiracja do powstania zegarka pochodzi od sowieckich osiągnięć technicznych także i w tym przypadku.
Tutaj wzięto „na warsztat” okręt podwodny K-162 Anchar. Powstał on jako projekt 661, określany kodowo przez NATO jako „Papa”. Sowieckim inżynierom udało się skonstruować tytanowy, myśliwski okręt podwodny z napędem atomowym, który pod wodą osiągał prędkość aż 42 węzłów. W 1970 roku, wykorzystując 100% mocy atomowego napędu, czyli 80 000 koni mechanicznych generowanych przez parowe turbiny, okręt osiągnął rekordową prędkość 44,7 węzłów. To niewątpliwie był wielki sukces.
Jednak każdego, kto miał okazje żyć w tamtych czasach nie zaskoczy zapewne fakt, że zawsze przy radzieckich sukcesach jest druga strona medalu. Okręt był tak głośny, że jego użycie bojowe nie miało zupełnie żadnego sensu.
Podstawowa zaleta okrętu podwodnego, który miałby niepostrzeżenie dostać się w określone miejsce, w wypadku okrętu Anchara nie istniała, bo płynąc z prędkością dużo niższą od maksymalnej hałasował tak, że jego wykrycie było dla fachowców wręcz igraszką.
Zapewne również koszty budowy był absurdalne, ale kto w tamtym czasie i systemie zwracał na to uwagę? To wszystko spowodowało, że zamiast planowanych trzech okrętów podwodnych, powstał tylko jeden egzemplarz jednostki, która nawet została wdrożona do służby. Wycofano ten okręt w 1988 roku, a w 1993 pocięto go na złom.
Wracając do nowych zegarków marki Vostok Europe, od momentu pojawienia się ich na rynku klienci bardzo polubili tę charakterystyczną w wyglądzie i parametrach linię.
Odświeżając kolekcję Anchar firma Vostok Europe zastosowała więc ewolucję a nie rewolucję, opierając się na sprawdzonych dotychczas rozwiązaniach.
Nietypowo na wstępie wspomnę o kolorystce, bo ta jak zwykle jest bardzo urozmaicona, nietypowa, ale znów dobór nieoczywistych kolorów zupełnie dobrze układa się w całość.
Przygotowano dwa warianty w zakresie zastosowanych mechanizmów.
Wersja z mechanizmem z automatycznym naciągiem sprężyny jest jedna. Stalowa, klasyczna jeśli chodzi o kształt koperta ma aż 48,7 mm średnicy. Od góry wieńczy ją obrotowa luneta z czarną wkładką i czerwono zaznaczonym odcinkiem pierwszych 20 minut.
To atrakcyjnie wyglądające zestawienie.
Ten wyrazisto czerwony kolor odnajdziemy jeszcze na tarczy zegarka mechanicznego. Czerwone jest logo marki oraz ciekawie zaprojektowany sekundnik. Wyraziste indeksy i wskazówki zapewniają oczekiwany od nurkowego zegarka sprawny odczyt czasu.
Cechą linii Anchar jest także zastosowane podświetlenie. To rurki trytowe z gazem H3, co zapewnia użytkownikom bezproblemowy odczyt w ciemności, bez konieczności wcześniejszego naświetlania. Zegarek z japońskim mechanizmem o oznaczeniu NH35A, pochodzącym ze spółki grupy Seiko, wskazuje czas i datę oraz zapewnia użytkownikowi pewność funkcjonowania z racji potwierdzonej renomy.
Koronkę w tym modelu umieszczono na godzinie drugiej, nietypowo, ale przy tej wielkości zegarka korzystnie wpływa to na wygodę użytkowania.
Zegarek otrzymujemy w wodoodpornej szkatułce ze skórzanym, i silikonowym paskiem w komplecie oraz narzędziem do ich wymiany. Wodoodporność do 300 metrów dopełnia wizerunku zegarka o parametrach inspirowanych rekordowym okrętem.
Pozostałe wersje odświeżonej rodziny Anchar są wyposażone w kwarcowy mechanizm Miyota 6S21. To oznacza, że poza wskazaniem czasu i dnia miesiąca w modelu Anchar Chrono otrzymujemy do dyspozycji jeszcze 60 minutowy stoper.
Koperty modeli kwarcowych mają taki sam kształt i wymiary jak wcześniej opisana wersja mechaniczna, czyli 48,7 mm średnicy oraz 16 mm grubości.
Oczywiście dochodzi rozbudowane „centrum sterowania”, czyli koronka na godzinie trzeciej oraz przyciski do obsługi stopera po obu jej stronach. W tej odsłonie nowości z kolekcji Anchar mamy do wyboru klasycznie stalową kopertę, wersję z kopertą pokrytą czarną powłoką PVD oraz atrakcyjną wersję z kopertą wykonaną z brązu. Dodatkowo, każda z wersji koperty ma opcje, w których różnice wynikają z zastosowanej kolorystyki detali.
Wariant stalowy ma wersję z niebieską tarczą ze szlifem słonecznym, wkładkę lunety w takim kolorze i kontrastowe, czerwone detale. Górny przycisk stopera, logo marki, sekundnik, wskazówki na małych tarczach i trójkącik na lunecie.
Drugi z rodziny ze standardową, stalową kopertą ma antracytową tarczę, szaro czarną wkładkę lunety i te detale w modelu opisanym wyżej w kolorze wyrazisto żółtym.
Wersja z kopertą pokrytą czarną powłoką PVD jest bardziej awangardowa ze względu na to, że na zastosowanych czerniach i szarościach będących tłem, czerwone detale prezentują się jakby w moim odczuciu bardziej „agresywnie”.
Wersje z kopertą wykonaną z brązu są nowością w tej odsłonie - to dwie opcje.
Pierwsza ma tarczę o błękitno morskim kolorze, czarne małe tarcze dodatkowe i indeksy oraz w wskazówki w kolorze dopasowanym do koperty.
Druga wersja ma czarną tarczę, a pierwsze 2o minut skali na lunecie, górny przycisk stopera, logo, sekundnik i wskazówki na małych tarczach są w kolorze turkusowym, który świetnie zgrywa się z kolorem brązu.
Oczywiście wersje kwarcowe modelu Anchar Chrono są także wyposażone w podświetlenie trytowe na indeksach i wskazówkach, oraz zapewniono jej wodoodporność do 300 metrów.
Niezależnie od zastosowanego rodzaju mechanizmu, wszystkie zegarki mają szkła mineralne typu K1, wodoodporne pudełko, oraz dwa paski w zestawie i narzędzie do ich wymiany.
Jak nowe zegarki przedstawiają się pod kątem ceny?
Otóż cena modelu Vostok Europe Anchar Automatic z mechanizmem mechanicznym katalogowo wynosi 2 690 złotych.
Model Anchar Chrono z mechanizmem kwarcowym w stalowej kopercie to wydatek rzędu 2 930 złotych, a wariant z powłoką PVD wyceniono na 3 110 złotych. Tak samo jak modele z kopertą z brązu, za które również należy zapłacić 3 110 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Vostok Europe znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: VOSTOK EUROPE.
Adrian Szewczyk