• Zegarki marki Seiko
  • Zegarki marki Aviator Swiss Made
  • Zegarki marki Davosa
  • Zegarki marki Grand Seiko
  • Zegarki marki Montblanc
  • Zegarki marki G-SHOCK
  • Zegarki marki Błonie
  • Zegarki marki Rado
  • Zegarki marki Ball
  • Zegarki marki Orient Star
  • Zegarki marki Bulova
  • Zegarki marki Omega
  • Zegarki marki Roamer
  • Zegarki marki Perrelet
  • Zegarki marki Junghans
  • Zegarki marki Frederique Constant
  • Zegarki marki Vostok Europe
  • Zegarki marki Orient
  • Zegarki marki Luminox
  • Zegarki marki Citizen
  • Zegarki marki Atlantic
  • Zegarki marki Alpina
  • Zegarki marki Oris
  • Zegarki marki Prim
  • Zegarki marki Certina
  • Zegarki marki Michel Herbelin
  • Zegarki marki Aerowatch
  • Zegarki marki Tissot
  • Zegarki marki Epos

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2


„Jura obejmuje swoim zasiągiem centra szwajcarskiego przemysłu zegarmistrzowskiego, takie jak La Chaux-de-Fonds, Le Locle, Saint-Imier, Genewa, Biel, Grenchen i Schaffhausen. To taki zegarkowy odpowiednik kalifornijskiej doliny krzemowej. Dolina zegarkowa?

La Chaux-de-Fonds pełni funkcję stolicy kantonu Neuchâtel (Neuenburg) i to właśnie tam już w XVII wieku zaczęła się produkcja zegarków za sprawą osiedlających się hugenotów, którzy niejako przynieśli ze sobą na wygnanie to rzemiosło z Francji. Manufaktura Epos powstała i funkcjonuje jak wielu innych producentów właśnie w tym regionie. Zegarki oferowane przez Epos są projektowane oraz tworzone w okolicach gór Jura oraz Vallée de Joux, zaś montaż odbywa się w Grenchen – czyli w miejscach z największą tradycją w tej dziedzinie. Podstawowym założeniem marki, której historię prezentowaliśmy na portalu tu: Historia marki EPOS, jest podniesienie rzemiosła do rangi sztuki.”


Tak pisaliśmy przy okazji artykułu prezentującego nietypowy, nowatorsko skonstruowany zegarek, jakim jest Epos Verso – w drugiej odsłonie. Teraz mamy okazję i niewątpliwie przyjemność podzielić się wrażeniami z użytkowania tego modelu, gdyż trafił do naszej redakcji w celu przetestowania i zrecenzowania.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Kontakt fizyczny, możliwość obcowania z zegarkiem daje zdecydowanie lepszy punkt odniesienia do oceny każdego czasomierza, niż jedynie materiały prasowe na jego temat dostarczane przez producenta. Często bywa też tak, iż odczucia i opinie zbudowane na bazie obserwacji zdjęć produktowych są weryfikowane - pozytywnie lub negatywnie - przez możliwość obejrzenie zegarka na żywo.

W przypadku prezentowanego modelu to na szczęście weryfikacja pozytywna.

Model Epos Verso 2 wchodzi w skład linii Oeuvre d’arts, w której poza naszym bohaterem znajduje się również zegarek wyposażony w komplikację konstrukcji mechanizmu w postaci tourbillonu, a także 5-minutowy repetier. To dość ekskluzywna kolekcja, co potwierdza także już pierwszy kontakt z zegarkiem Verso 2, bo wrażenie jakości wykonania, precyzji i nobliwego charakteru tego modelu odczuwalne jest natychmiast.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Kolejni szefowie firmy Epos konsekwentnie trwali i trwają przy tym, by zegarki budować wyłącznie w sposób tradycyjny, wyposażając je w mechaniczne „serca”. Dziś, także dzięki takiemu podejściu, marka Epos ma mocną, ugruntowaną pozycję w wielu krajach, w tym również na naszym polskim rynku. Dzięki efektywnym działaniom polskiego dystrybutora, marka współpracuje z naszymi „lokalnymi” gwiazdami, m. in. Gosią Rdest, kierowcą wyścigowym, którą Epos wspiera.

Docenić należy także fakt, że firma tworzy modele przeznaczone specjalnie na nasz rynek. Zalicza się do nich limitowana edycja poświęcona zawodom Drift Master, oraz dwie edycje modelu z polskim datownikiem, nazywane żartobliwie „czwartek” i „wtorek”.

Ale wróćmy do prezentowanego modelu - EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2. Verso w pierwszym wydaniu był ciekawą wizją, świeżym powiewem innowacji w branży. Prezentacja czasu na spodzie mechanizmu, odwrócenie go i potraktowanie tego, co widzimy zwykle przez przeszklony dekiel jako część frontową zegarka, było odważnym i bardzo efektownym posunięciem. Tak samo nieustannie zaskakuje sekundnik w małym okienku na deklu zegarka, pełniący funkcję pulsometru, co zostało także zastosowane w wersji 2.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

W przypadku modelu testowanego, czyli kolejnej wersji Verso, zegarmistrzowie marki EPOS znaleźli sposób na przeniesienie i tak już wyjątkowego zegarka na jeszcze wyższy poziom. Koncepcja ta wprawdzie nie robi już tak piorunującego wrażenia, jak w momencie prezentacji pierwszej wersji, ale marka Epos dowiodła już, że potrafi dopieszczać swoje „bestselery” krok po kroku, poprawiając nawet na wstępie udane rozwiązania.

Limitowana edycja Oeuvre D'Art 3435 Verso 2 nadal ukazuje pięknie wykończoną tylną część mechanizmu Unitas 6497 z przodu zegarka, ale projektanci podeszli nieco inaczej do kompozycji tego, co widzimy od frontu, co w „normalnym” zegarku nazywamy tarczą.

W nowym modelu możemy dostrzec mniej, jeśli chodzi o wyeksponowaną część mechanizmu, ale za to otrzymujemy więcej w zakresie praktyczności. Nowa wersja wydaje się być jakby dojrzalsza w stosunku do EPOS 3435 Verso 1, ale jednocześnie zegarek ubogacono stylistycznie i zdecydowanie poprawiono jego czytelność. Wprawdzie w tego typu zegarkach czytelność nie jest cechą najważniejszą, bo bardziej liczą się wrażenia estetyczne, ale mając na uwadze fakt, że zegarek ten ma pełnić rolę naszego codziennego towarzysza, poprawienie czytelności stanowi atut. Tym bardziej, że zastosowane zmiany mają także, moim zdaniem, pozytywny wpływ na wygląd zegarka.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Zamiast pierścienia wyznaczającego obszar na którym pracowały wskazówki minutowa i godzinowa, teraz producent zastosował pełną tarczę. Jest ona utrzymana w kolorze białym, lakierowana, na jej obwodzie nadrukowano eleganckie indeksy godzinowe w postaci cyfr rzymskich. Czas wskazują klasyczne wskazówki w stylu breguetowskim, choć nieco masywniejsze niż zwykle w tym typie.

Tarcza przywodzi na myśl eleganckie, ceramiczne tarcze wykonane w dawnym stylu, które były stosowane w zegarkach kieszonkowych. W zegarku naręcznym jest oczywiście odpowiednio mniejsza, ale jej stylistyka została zachowana, co prezentuje się świetnie.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Nadruki, czyli indeksy oraz nazwa firmy są bardzo precyzyjnie wykonane, a gdy patrzymy na nie pod kątem sprawiają wrażenie niemal trójwymiarowych. Zabarwione na niebiesko wskazówki mają odpowiednią długość, a miejsce, gdzie wchodzi oś jest zamaskowana eleganckim „grzybkiem”. Jedyny drobny mankament to fakt, że patrząc pod kątem można dostrzec otwór w tarczy wycięty na oś wskazówek. Gdyby był nieco mniejszy, nie byłoby powodu, aby mówiąc kolokwialnie - „czepiać się”. Warto jednak zaznaczyć, iż patrząc na tarczę od góry, prostopadle, wspomnianego otworu nie widać, za to w naturalnym świetle możemy podziwiać piękny, niebieski odcień wskazówek na śnieżnobiałym tle.

Tarcza jest oprawiona w stalowy polerowany pierścień, którego krawędź wystaje ponad jej powierzchnię. Krzepiący widok dla każdego zegarkomaniaka lubiącego detale, smaczki i niuanse, których w Eposie Verso 2 nie brakuje.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Tarczę po prawej stronie otacza element w kształcie półksiężyca.

Zamocowano go za pomocą 3 widocznych śrubek. Występuje on w wersji niebieskiej,  widocznej w naszym egzemplarzu, oraz czarnej. W górnej części wygrawerowano na nim informację, iż mamy do czynienia z limitowaną edycją, a w dolnej znajdziemy indywidualny numer w ramach tej limitacji. Czcionka graweru jest stylizowana, pochylona i wypełniona białym, połyskującym lakierem. I także tu zadbano o detale - powierzchnia lakierowana jest lekko wklęsła, co wygląda atrakcyjnie.

Opisywany element jest także dopracowany, od precyzyjnie obrobionej krawędzi i zaokrąglonych „rogów” poprzez naniesienie szlifu słonecznego do jednolitego zabarwienia w atramentowym odcieniu. Oczywiście szlif daje efektowny i powszechnie lubiany efekt rozchodzenia się promieni światła zalezie od kata jego padania.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Opisane elementy stanowią jakby dwie partie całego wizerunku „twarzy” tego nietuzinkowego zegarka. Pozostaje trzeci , który stanowi o wyjątkowości tego modelu.

Nieco mniej niż połowę przestrzeni pod szkłem zajmuje widok szkieletowanego i przyozdobionego florystycznymi wzorami mechanizmu. Część z tarczą lakierowaną oraz  niebieskim elementem jest zaprojektowana elegancko, ale daje wrażenie ładu i porządku, co wpływa na łatwość odczytu czasu. Ta część „wypełniona” elementami mechanizmu to uczta dla oka. Pozornie może wydawać się, iż nie ma w tym rozwiązaniu nic wyjątkowego. Dostępnych jest przecież na rynku wiele zegarków z odsłoniętymi, bardziej lub mniej szkieletowanymi, ażurowanymi mechanizmami. Także misternie zdobionymi.

Jednak Epos Verso 2 ukazuje pod szkłem tylną cześć mechanizmu.

W tym modelu widzimy tę część od frontu, która z reguły widoczna jest od strony dekla, czyli to, co w standardowym układzie zasłania tarcza. Tutaj spód mechanizmu wystawiony jest na widok, jako element grający pierwsze skrzypce. Dopracowane płyty są elementem zdobniczym, także rubinowe kamienie łożyskujące, barwione na niebiesko śrubki, ale i koła zębate oraz układ balansowy w kolorze złocistym stanowią ważne elementy stylistyczne stworzonego wizerunku. Co ważne, nie przyćmiewają jednak zbytnio tej  „połówki” tarczy ze wskazaniem czasu, jednocześnie nadal stanowiąc kluczowy element wizerunku zegarka.  Choć zegarek wygląda bardzo klasycznie, doskonale opanowuje symbiozę nowoczesnej technologii z tradycyjnym wzornictwem.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Główne cechy pierwszej edycji Verso zostały zachowane. Odwrócenie ról w przypadku stron mechanizmu jest motywem podstawowym, dlatego pięknie wykończony Unitas 6497 nadal odgrywa rolę wiodącą, ale przebudowana część ze wskazówkami wprowadza dużą dozę praktyczności i spokoju, wynosząc jednocześnie na wyższy poziom elegancję zegarka.

Co więcej, mała sekunda poprzez obrócenie mechanizmu prezentowana z tyłu ponownie jest uwidoczniona w małym okienku polerowanego i przykręcanego 4 śrubkami dekla. Znów przyjmuje funkcję pulsometru, w czym pomaga wygrawerowana jego skala. Standardową górną płytę mechanizmu w tym zegarku skrywa nie cyferblat a dekiel. Wadą podczas użytkowania może okazać się to, że pięknie wyglądająca, doskonale wypolerowana powierzchnia dekla jest także mocno narażona na zarysowania. Trzeba wyrobić sobie odruch delikatnego odkładania tego zegarka, by nie zeszpecić niepotrzebnie jego spodu.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Frontową część zegarka chroni wysokiej jakości szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną, której poświatę widać na niektórych zdjęciach. Myślę, że minimalnie wypukłe komponowałoby się jeszcze lepiej. Szkło zamocowano w klasycznej, dwupoziomowej, polerowanej lunecie. Okrągła koperta ma eleganckie, można powiedzieć, że stylowe, prostopadle wyprowadzone uszy. Są one średniej masywności.

By komponowały się z lunetą także na nich zastosowano zabieg stylistyczny w postaci uskoku, na bocznych zewnętrznych krawędziach. Zaokrąglone zakończenie jest miejscem mocowania paska, który przytwierdzamy do koperty za pomocą śrubek w każdym z otworów w uszach. Główki tych śrub są zaoblone i polerowane na wysoki połysk. Od każdego ucha w kierunku środka boku zegarka odchodzi powierzchnia przyozdobiona jakby użebrowaniem poprowadzonym pionowo. Pomiędzy nimi mamy gładką polerowaną powierzchnię, a po prawej stronie wygospodarowano miejsce na wygodną, cebulkowatą koronkę uzupełniającą w udany sposób klasyczną koncepcję tego zegarka.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Stalowa obudowa zegarka ma średnicę 43,5 milimetra oraz grubość na poziomie 11 milimetrów. To oznacza, że pomimo, iż zegarek nie może być uznany za mały jest duża szansa dobrego wyglądu na szerokim spektrum nadgarstków. Dostępna jest wersja ze standardową kopertą wykonaną ze stali szlachetnej stalowej, jak nasz bohater, ale także z powłoką PVD w kolorze różowego złota.

Wodoodporność zapewniono na poziomie 50 metrów, co wydaje się być poziom wystarczający dla tego typu zegarka. Między uszami mieści się pasek wykonany ze skóry naturalnej o szerokości 20 mm. Do naszego egzemplarza dobrano go w czarnym kolorze. Nie jest przesadnie sztywny i dość szubko dostosowuje się do przegubu użytkownika.

Matowej skórze nadano fakturę skóry krokodyla. Od spodu jest przyjemna w dotyku nubukowa futrówka. Jako zapięcie zastosowano klamrę typu motylkowego. Także ona jest dowodem na przykładanie wagi do każdego szczegółu.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Po zapięciu klamry widzimy tylko niewielki element z wygrawerowanym i wypełnionym na czarno logo marki. Jednak po rozłożeniu jej widać, że każdy z solidnie wykonanych elementów klamry został dokładnie wypolerowany, a widoczne płaszczyzny pokryto szlifem w postaci perełkowania.

Zegarek ten na pierwszy rzut oka robi wrażenie bardzo eleganckiego. Jednak bliższe z nim obcowanie rodzi przekonanie, że całkiem nieźle sprawdzi się jako zegarek codzienny, i to niekoniecznie do eleganckich czy formalnych stylizacji.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Według mnie wygląda dobrze przy jeansach i swobodnej koszuli. Tool watch to nigdy nie będzie, ale nie ma żadnych powodów, by na co dzień nie cieszyć się jego wyglądem, a także bardzo nietypową budową. Jedno jest pewne, trudno przejść obok niego obojętnie i będzie przyciągał wzrok. Nie zalecam go więc dla poszukujących stonowanego i skromnego zegarka. Epos Verso taki nie jest, ale nie jest też krzykliwy, choć na tyle inny, że rzuca się w oczy.

Recenzja: EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2

Ważne jest także to, że bazą do powstania zegarkowego „serca” tak nietypowo wykorzystanego jest mechanizm ETA Unitas – co oznacza bardzo wysoką trwałość, rozsądne koszty serwisu, ale i dobrą precyzję chodu. Egzemplarz dostarczony do testów przyśpieszał równo 4 sekundy dziennie. Relatywnie głośne, miarowe tykanie to dodatkowy bonus.

EPOS model Oeuvre D'Art 3435 Verso 2 jest limitowany do 888 sztuk na cały świat.

W Polsce wyceniono go na kwotę 8 900 złotych.

Recenzja - EPOS Oeuvre D'Art 3435 Verso 2
 
Plusy (+) Minusy (-)
 + nietypowa, wyjątkowa budowa  - widoczny pod kątem otwór na osie w tarczy
 + wysoka jakość wykonania  - nieco sztywny pasek
 + atrakcyjny, niesztampowy design  - płaskie szkło
 + dobra czytelność jak na szkieletowaną konstrukcję  
 + dobry i trwały mechanizm Unitas  
 + limitowana edycja  


Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Epos znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – EPOS.

Adrian Szewczyk


Tagi:

Certina - Premium

REKLAMA

Magazyn ZIP - Wszystkie wydania

MAGAZYN Zegarki i Pasja - Wszystkie wydania

ZEGARKI I PASJA NA YOUTUBE

Greenlogic 420

REKLAMA

Janeba Oris 420

REKLAMA

Sector 420

REKLAMA

Frederique Constant 420

REKLAMA

Epos 420

REKLAMA

Montblanc 420

REKLAMA

Atlantic 420

REKLAMA

Recenzja: Xicorr 200 „Czarna Kaśka”...
Recenzja: Xicorr 200 „Czarna Kaśka”...
17.04.2019
Testujemy: CITIZEN Promaster Sky Ec...
Testujemy: CITIZEN Promaster Sky Ec...
13.05.2019

Podstrony producentów

Zegarki marki Aerowatch
Zegarki marki Alpina
Zegarki marki Atlantic
Zegarki marki Aviator Swiss Made
Zegarki marki Ball
Zegarki marki Bulova
Zegarki marki Błonie
Zegarki marki Certina
Zegarki marki Citizen
Zegarki marki Davosa
Zegarki marki Epos
Zegarki marki Frederique Constant
Zegarki marki G-SHOCK
Zegarki marki Grand Seiko
Zegarki marki Junghans
Zegarki marki Luminox
Zegarki marki Maurice Lacroix
Zegarki marki Michel Herbelin
Zegarki marki Montblanc
Zegarki marki Omega
Zegarki marki Orient
Zegarki marki Orient Star
Zegarki marki Oris
Zegarki marki Perrelet
Zegarki marki Polpora
Zegarki marki Prim
Zegarki marki Rado
Zegarki marki Roamer
Zegarki marki Seiko
Zegarki marki Tissot
Zegarki marki Vostok Europe
Zegarki marki Xicorr
Dołącz do naszego newslettera
i bądź zawsze na bieżąco