Roamer of Switzerland ma swoje korzenie w szwajcarskiej miejscowości Solothurn. Rozpoczęcie działalności datuje się na 1888 rok, czyli rok bardzo obfity dla narodzin zegarmistrzowskich legend. Oficjalna rejestracja marki Roamer miało miejsce w 1908, w wyniku wcześniejszej fuzji firm Meyer i Studeli. Od tamtego momentu ekspansja producenta przybrała na sile i zaczęła obejmować kolejne rynki, w tym amerykański, a marka kontynuuje rozwój i sukcesywnie prezentuje kolejne nowości.
Szczegółową historię Roamer znajdziecie Państwo w obszernym opracowaniu Zegarki i Pasja tutaj – Historia marki Roamer.
Dzisiaj Roamerowi przyświeca raczej oferowanie dobrej jakości czasomierzy za niewygórowaną cenę niż usilne dążenie do innowacji. Czasem mniej znaczy więcej i można wyjść na tym naprawdę dobrze. Prezentowany w niniejszym artykule model SUPERIOR CHRONO II ma za zadanie utorować marce Roamer drogę do świata sportowych chronografów.
Czy klasyczny i w gruncie rzeczy elegancki zegarek ma na to szansę?

Linia Superior słynęła jak dotąd zdecydowanie z surowego designu, któremu jak najdalej do dynamicznych projektów kipiących energią.
Przypomnijmy – poprzednik dzisiejszego bohatera, czyli model Superior Chrono, to stonowany, a nawet delikatny w formie zegarek, mimo średnicy koperty wynoszącej 44 milimetry. Klasyczna okrągła koperta bez zbędnych udziwnień, której smukłości nadają delikatnie skośne uszy. Próżno szukać ekstrawagancji – wszystko wygląda jak od linijki, symetryczne pushery chronografu, niewielka koronka – ładnie i zgrabnie.

Przyjemne dla oka są indeksy - smukłe, w formie wąskich kresek i polerowane, są największym designerskim smaczkiem tego modelu, zajmując pokaźną część tarczy. Najpiękniej prezentują się w srebrnej opcji, okalając trzy zachodzące na siebie subtarcze. Do tego proste wskazówki z substancją luminescencyjną i detale, także ten pożądany i oby takich więcej - zakończona na czerwono końcówka wskazówki stopera oraz okienko datownika na godzinie 4. Superior Chrono można poznać bliżej w publikacji redakcyjnego kolegi Adriana - Roamer Superior Chrono.
Nowa kolekcja, czyli Superior Chrono II, choć mniejsza gabarytowo, wygląda solidnie (42,5 milimetra średnicy koperty, ani za dużo, ani za mało), a do tego po raz pierwszy w opcji zastosowano gumowy pasek.


Koperta wykonana ze stali szlachetnej ma prosty kształt bez cienia ekstrawagancji, choć trzeba przyznać, że zastosowanie dwóch kolorów prezentuje się niezwykle stylowo (szary i odcień różowego złota), a do tego sprawia wrażenie masywnej. Roamer podtrzymuje, że elegancka i spójna prezencja ma odzwierciedlać filozofię firmy – szacunek dla piękna i tradycyjnych wartości.
Wygląda na to, że w prostocie siła – na tarczy znajdziemy dwie, symetrycznie rozmieszczone subtarcze oraz datownik na godzinie 6. Wzór guilloched pinstripe nadaje całości trójwymiarowy wygląd, a doznanie potęgują różnice poziomów: linia kontrastujących indeksów zaczyna się tuż pod szkłem i stopniowo schodzi w głąb tarczy.

Wygląda to interesująco, zwłaszcza na ciemnym cyferblacie. Można odnieść wrażenie, że barwa zmienia nasycenie i głębię w zależności od kąta padania światła. Do wyboru są trzy kolory tarcz – czarna, brązowa oraz srebrna (w wersji z bransoletą). Trzeba przyznać, że przykuwa wzrok i wygląda po prostu interesująco.
Podobnie jak gustowne pozostałe elementy, czyli wąski pierścień, obramowanie subtarcz w tym samym kolorze stali, czarna koronka i wyraziste pushery chronografu. Proste wskazówki godzinowe i minutowe pokrywa masa luminescencyjna, na wskazówkach subtarczy jej nie znajdziemy.
Wskazówka sekundnika jest pięknie zakończona na czerwono.

Skala tachymetru dodaje pazura i podkreśla sportową osobowość SUPERIOR CHRONO II. Być może na pierwszy rzut oka trzy warianty to nie jest oszałamiający wybór, ale po przeanalizowaniu dostępnych opcji, zupełnie wystarczający. Złoto-różowe akcenty PVD i ciemnobrązowa tonacja tarczy to bardzo ciepłe wizualnie połączenie, które można nieco unowocześnić przy pomocy silikonowego paska, bądź przeciwnie – uczynić je niezwykle wyrafinowanym, dobierając bransoletę z pełnych ogniw.
Z kolei wersje z białą i czarną tarczą wyglądają bardzo nowocześnie i świeżo.
Wszystkie modele mają płaskie szafirowe szkło.


We wnętrzu koperty umieszczono popularny szwajcarski mechanizm kwarcowy ISA 8371B.
Ciekawostką jest, że firma zyskała powszechne uznanie od około 2009 roku właśnie za relatywnie niezawodne i precyzyjne mechanizmy kwarcowe z modułem chronografu. Wcześniej zajmowała się standardowymi mechanizmami, bez dodatkowych funkcji. Wodoodporność na poziomie 5 ATM sugeruje, że to zawodnik do sportów naziemnych i też raczej nie tych ekstremalnych.


Widać, że w przypadku Superior Chrono II postawiono przede wszystkim na estetykę. Zegarek mający być po trochu sportowym chronografem, inteligentnym zegarkiem, a także dodatkiem pod mankiet na wieczorne wyjścia. Można odnieść wrażenie, że projektanci chcieli stworzyć bardzo wyraźnie uniwersalny projekt.
Najlepiej chyba potraktować ten model jako interesującą propozycję w bardzo atrakcyjnej cenie – fair play wobec potencjalnego klienta – wie co kupuje i za ile.
W zależności od wersji, czasomierze z kolekcji Superior Chrono II dostępne są w cenach od ok. 1 780 do 1 980 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Roamer znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – Roamer Watch.
Marzena Kondera
13:37 02.03.2018Zegarki
ROAMER Superior Chrono II – sportowy chronograph w kilku odsłonach
REKLAMA
Zegarkowe ikony dedykowane motoryzacji (czy to ważne ile?) – Część 1
Wybór zegarków inspirowanych motoryzacją czy towarzyszących motoryzacji i sportom motorowym jest trudny z uwagi na wielość takich modeli. Większość firm zegarkowych o mni ...
Wskazania realizowane na tarczy zegarka. Część 2 (dodatkowe wskazania związane i niezwiązane z pomiarem czasu)
Poza pomiarem czasu, oraz w różnoraki sposób przekazywanym informacjom o czasie bieżącym, prezentacji danych kalendarzowych i astronomicznych, o których była mowa w pierw ...
Zegarmistrzowska Aleja Zasłużonych
Święto Wszystkich Świętych. Święto zmarłych. Czy taka okazja powinna być impulsem do przygotowania materiałów na zegarkowy portal? Jako redakcja branżowego medium nie chc ...
Raymond Weil Freelancer Skeleton 38mm. Nowy znak rozpoznawczy marki
Raymond Weil to szwajcarska marka zegarków znana z połączenia tradycyjnego rzemiosła zegarmistrzowskiego z innowacyjnym podejściem do projektowania. Firma została założon ...
Certina DS-X GMT. Zupełnie nowy design i praktyczna funkcja dodatkowa
Kiedy byłem małolatem, funkcję GMT w zegarku mogłem zobaczyć w najlepszym razie w jakimś hollywoodzkim filmie, o ile aktor dostatecznie długo trzymał rękę w jednej pozycj ...
Fiyta Spacewalk. Pasja do odkrywania i odwaga w tworzeniu zegarków
Marka Fiyta nie zwalnia tempa w prezentowaniu nowych zegarków, które rozbudowują jej portfolio. Nagradzana licznymi wyróżnieniami chińska firma w ciekawy sposób łączy wyg ...
Chronoswiss Strike Two Terra i Highland. Zegarmistrzostwo inspirowane naturą
Marka Chronoswiss, niszowy producent, którego zegarki są kierowane dla świadomego klienta, niedawno zaprezentowała nowe wcielenia modeli z linii stylistycznej Strike. Fir ...
Daniel Roth Extra Plat Souscription. Drugi zegarek i drugi sukces La Fabrique du Temps
Reaktywacja zegarkowej marki to przedsięwzięcie fascynujące, ale i ryzykowne. Tym bardziej jeśli mówimy o marce, której założycielem była tak ikoniczna postać w świecie h ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu