IWC Schaffhausen to producent, który wielu pasjonatom zegarków kojarzy się głównie z modelami z grupy tak zwanych pilotów, czyli bardzo czytelnych i charakterystycznych zegarków z dużymi, arabskimi cyframi, masywnymi wskazówkami oraz koronką w kształcie diamentu, ułatwiającą obsługę w rękawicach. Oczywiście oferta International Watch Co. jest dużo szersza. Innymi znanymi kolekcjami firmy są Da Vinci, Portofino, Portugieser, czy Ingenieur.
To właśnie na tej ostatniej warto skupić większą uwagę, ponieważ w marcu 2017 roku zaprezentowano jej całkowicie odświeżone oblicze. Wybór miejsca premiery nie był kwestią przypadku, bowiem zegarki zaprezentowano na 75 posiedzeniu członków Goodwood, czyli w trakcie corocznego festiwalu prędkości. To wyjątkowe wydarzenie w świecie sportów motorowych okazało się idealną okazją do przedstawienia linii “Inżynierów” z racji silnego powiązania producenta z Schaffhausen z wyścigami samochodowymi.
Nowa kolekcja IWC bardzo silnie nawiązuje do pierwowzorów z lat 50tych i 60tych ubiegłego stulecia. Pierwszy wyrób z rodziny Ingenieur ujrzał światło dzienne w 1955 roku. Był to model o referencji 666. Zegarek charakteryzował się bardzo czystą, minimalistyczną formą i elegancją. Poza tym, dzięki solidnej konstrukcji, był również odporny na wstrząsy i pola magnetyczne, oraz posiadał wodoszczelną kopertę. Logo linii Ingenieur z charakterystyczną błyskawicą symbolizuje wspomnianą wcześniej niewrażliwość na działanie pól magnetycznych.
Druga generacja „Inżyniera” ukazała się dwanaście lat później. Był to model o referencji 866. Zachowano w nim ogólną koncepcję stylistyczną i odporność, nadając jej jednocześnie nieco bardziej współczesny – sportowy design. Na przestrzeni lat pojawiały się kolejne odsłony tej kolekcji.
Zmianom ulegała stylistyka, stając się nieco bardziej masywna i sportowa. Zostały również zastosowane nowatorskie rozwiązania, jak chociażby użycie w modelu 500,000 A/m z 1989 roku, stopu niklu i cyrkonu do produkcji włosa balansu w celu uzyskania, nieosiągalnego do tej pory, stopnia odporności na pola magnetyczne. Powstała również wersja kieszonkowa (ref. 5215) oraz model z komplikacją w postaci Tourbillionu (ref. 5900). Najnowsza odsłona tej kolekcji to niewątpliwie powrót do korzeni i bardziej stonowanego wzornictwa.
W skład rodziny IWC Ingenieur wchodzą obecnie różne modele, począwszy od prostych modeli z automatycznym naciągiem, poprzez klasyczne i sportowe chronografy, aż po bardzo skomplikowany pod względem konstrukcyjnym model wyposażony w wieczny kalendarz.
Ingenieur Automatic, to grupa klasycznych modeli, wyposażonych w trzy wskazówki oraz datownik usytuowany na godzinie trzeciej. Niewątpliwie to właśnie one najbardziej przypominają swojego protoplastę z 1955 roku.
Tarcza tych modeli jest bardzo prosta i czytelna. Indeksy mają kształt wydłużonych prostokątów, ściętych od strony wewnętrznej i wyfrezowanych wzdłużnie na środku. Ponad nimi, na podziałce sekundowej, umieszczono luminescencyjne, okrągłe punkty. Ta sama masa świecąca znalazła się także wewnątrz wskazówek: godzinowej i minutowej, oraz na grocie i końcowej części sekundnika.
Bazowe modele Ingenieur zostały wyposażone w mechanizm z naciągiem automatycznym, oznaczony jako kaliber 35111, pracujący z częstotliwością 28,800 wahnięć na godzinę [alt/h].
Posiada on 25 kamieni łożyskujących oraz rezerwę chodu wynoszącą 42 godziny.
Wśród wszystkich „Inżynierów” podstawowe modele z automatycznym naciągiem sprężyny posiadają najmniejszą średnicę koperty - wynoszącą 40 milimetrów. Ich wodoszczelność wynosi 12 atmosfer i jest uzyskana między innymi dzięki zastosowaniu zakręcanej koronki. To rozwiązanie stało się standardem kolekcji Ingenieur i występuje w każdym opisywanym w tym artykule modelu.
W skład klasycznych „automatów” IWC Ingenieur wchodzą trzy egzemplarze. Jeden został wyposażony w bransoletę ze stali chirurgicznej i zestawiony z czarnym kolorem tarczy (ref. IW357002). Dwa pozostałe posiadają czarne paski ze skóry aligatora i występują w wersji stalowej ze srebrzystą tarczą (ref. IW357001), oraz z kopertą z 18-to karatowego, różowego złota z ciemno grafitowym cyferblatem (ref. IW357003).
Ceny modeli w zależności od wersji wahają się od 4 900 do 14 500 CHF (18 000 - 55 000 PLN).
Kolejną grupę stanowią klasyczne chronografy, które łączą w sobie elegancki wygląd i sportowe emocje.
Posiadają one nieco większą kopertę, która ma średnicę 42 mm. Na zewnętrznej części tarczy znalazła się dodatkowa podziałka tachometru, natomiast w części centralnej trzy subtarcze zlokalizowane na godzinach dwunastej, szóstej i dziewiątej. Na godzinie trzeciej, podobnie jak w klasycznych automatach umieszczono okno datownika.
Sekundnik podstawowy został przeniesiony na dolną tarczę, wraz z nim “powędrował” grot wieńczący jego zakończenie. Na tarczy głównej, poza wskazówką godzinową i minutową zlokalizowano sekundnik chronografu. Kształt i rozmieszczenie indeksów oraz elementów luminescencyjnych pozostał niezmieniony. Wyjątek stanowią miejsca, w których subtarcze nachodzą na ich miejsce. W tym wypadku zostały one wyeliminowane lub delikatnie zmodyfikowane.
Klasyczne chronografy IWC Ingenieur pracują na mechanizmie z naciągiem automatycznym kaliber 69375, posiadającym 46-cio godzinną rezerwę chodu i 33 syntetyczne rubiny.
Grupę klasycznych chronografów tworzą trzy modele. Dwa z nich wyposażono w bransoletę ze stali szlachetnej ze specjalnie zaprojektowanym zapięciem poprawiającym komfort noszenia. Wyposażono je w tarcze o dwóch kolorach - niebieski (ref. IW380802), oraz srebrzysty ze złoconymi wskazówkami i indeksami (ref. IW380801).
Trzeci model (ref. IW380803), wyposażony w czarny pasek ze skóry aligatora, zestawiono z tarczą w kolorze ciemnego grafitu, a jego kopertę wykonano z 18-karatowego różowego złota. Tym samym kruszcem zostały pokryte wskazówki i elementy cyferblatu.
Koszt zakupu klasycznego chronografu z rodziny „Inżynierów” oscyluje w granicach od 8 500 do 19 500 CHF (30 000 - 72 000 PLN) w zależności od modelu.
Poza klasycznymi chronografami, w rodzinie Ingenieur znalazł się całkowicie sportowy egzemplarz o referencji IW380901.
Jego liczba została ograniczona do 500 sztuk.
Model ten wykonano w tytanowej kopercie o średnicy 44 mm. Wyposażono go w dwie subtarcze. Górna, dwu-wskazówkowa jest elementem chronografu i wskazuje minuty oraz godziny mierzonego odcinka czasu. Sekundy wskazywane są poprzez centralną wskazówkę zegarka. Na subtarczy zlokalizowanej na godzinie szóstej, umiejscowiono sekundnik czasomierza.
Posiada on kształt błyskawicy co jest bezpośrednim odwołaniem do tradycyjnego logo linii Ingenieur, które tutaj pojawiła się obok datownika. Symbolika ta, jak już wspomniałem na początku artykułu, oznacza, że mechanizm został dodatkowo zabezpieczony przed negatywnymi skutkami działania pól magnetycznych.
Efekt ten uzyskano poprzez osadzenie go w dodatkowej, wewnętrznej kopercie wykonanej z miękkiej stali.
IWC Sport Chronograph wyposażony jest w mechanizm oznaczony jako kaliber 89361, łożyskowany przez 38 kamieni i posiadający aż 68 godzin rezerwy chodu.
Komplikacja stopera została w nim dodatkowo rozbudowana o funkcję, flyback - umożliwiającą wyzerowanie i jednoczesne rozpoczęcie nowego pomiaru poprzez zadziałanie jednym przyciskiem.
Sportowa wersja modelu Ingenieur posiada tarczę w kolorze czarnym, oraz stalowe indeksy i wskazówki. Ich charakter pozostał niezmieniony w stosunku do wcześniej opisywanych wersji, za wyjątkiem stylowego pioruna. Całość została zestawiona z czarnym paskiem wykonanym ze skóry cielęcej, przeszytym białą nicią w celu wzmocnienia sportowego stylu.
Aby stać się posiadaczem tego czasomierza, trzeba przeznaczyć kwotę rzędu 11 900 Franków szwajcarskich, czyli niecałych 45 000 zł.
Wśród modeli IWC Ingenieur znajdują się również modele specjalne. Pierwszym z nich jest egzemplarz poświęcony dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu w kolarstwie, szwajcarowi Fabianowi Cancellara.
Model ten powstał na bazie klasycznego chronografu “Inżyniera”, jednak zaszły w nim znaczne zmiany.
Pierwszą z nich jest materiał z którego wykonano kopertę. Stal chirurgiczna została zastąpiona tytanem, co spowodowało znaczne obniżenie wagi. Zegarek zyskał również odmienne barwy tarczy i umieszczonych na niej elementów. Bardzo ciekawie zestawienie czerni i srebrzystej stali nadało mu bardziej sportowy charakter, który wzmocniono jeszcze czerwonymi akcentami na wskazówkach i elementach subtarcz.
Zegarek zyskał również nowy, gumowy pasek w czarnym kolorze.
Posiada on perforację imitującą strukturę tkaniny. Bardzo ciekawym “smaczkiem” jest nadruk umieszczony na szkle dekla, który chyba najbardziej wiąże ten model specjalny z osobą znanego kolarza, bowiem ma on kształt koła rowerowego z sportowymi szprychami. Liczba egzemplarzy tego czasomierza została ograniczona wyłącznie do 77 sztuk, a koszt jego nabycia wynosi 7 900 CHF, co przy obecnym kursie Franka szwajcarskiego oznacza, że w trzeba zapłacić za niego niecałe 30 000 złotych.
Kolejnym modelem specjalnym jest zegarek skonstruowany na bazie sportowego chronografu rodziny Ingenieur z okazji okrągłej, 50-tej rocznicy powstania Mercedes-AMG - ref. IW380902.
Zegarek w tej wersji zyskał nową, białą barwę cyferblatu, oraz arabskie indeksy wskazujące nie godziny, a minuty.
Razem z czerwonymi wskazówkami sprawia to wrażenie, jakby został on żywcem wyjęty z deski rozdzielczej Mercedesa podrasowanego przez zespół AMG.
Podobnie jak w wersji podstawowej tego modelu, koperta został wykonana z tytanu, mechanizm zabezpieczono przed polem magnetycznym dzięki wewnętrznej puszcze z miękkiej stali, a chronograf wyposażono w funkcję flyback.
Dodatkowym akcentem stylistycznym umieszczonym na deklu, który jest silnym nawiązaniem do samochodów Mercedes-AMG jest tarcza sportowego hamulca z charakterystycznie ułożonymi otworami oraz sentencją: “Tribute to One Man One Engine”.
Liczba modeli limitowanych została ograniczona do 250 sztuk.
Sugerowana cena detaliczna wynosi 12 600 CHF, czyli około 47 000 złotych.
Na sam koniec, prezentacja flagowego modelu całej kolekcji.
Jak mawia Tomasz Hajto - “truskawka na torcie”. Najbardziej zaawansowany model pod względem konstrukcyjnym w najnowszej kolekcji IWC Ingenieur - Perpetual Calendar Digital Day-Date (ref. IW381701).
Model ten został wyposażony w mechanizm z rodziny 89000, w który jest wyposażone są również sportowe chronografy z linii „Inżynier”, jednak w tym wypadku został on rozbudowany o moduł wiecznego kalendarza.
Na tarczy modelu z wiecznym kalendarzem znalazły się łącznie cztery subtarcze, umiejscowione na każdej z głównych godzin. Dwie w układzie pionowym w stosunku do osi zegarka, znane już ze sportowych chronografów, zachowały swoje funkcje, jednak zostały one nieco pomniejszone w stosunku do swoich “wysportowanych” odpowiedników.
Dodatkowo, na dolnej z nich, znalazło się okno wskaźnika czteroletniego cyklu lat przestępnych. Większe, poziome subtarcze zostały zarezerwowane dla wskazań datownika. Lewa prezentuje aktualny dzień miesiąca, natomiast prawa - miesiąc. Układ tarczy został zaprojektowany z najwyższą starannością. Mimo nagromadzenia wielu elementów, panuje na niej ład i harmonia, dzięki czemu odczyt wskazań nie stanowi najmniejszego problemu. Jest to również efekt stonowanej kolorystyki, która wraz z kopertą z 18-karatowego różowego złota, nadaje zegarkowi elegancki sznyt.
Produkcja tego wyjątkowego modelu została ograniczona do 100 sztuk.
Cena sugerowana na rynku pierwotnym wynosi 49 500 CHF, czyli w przeliczeniu na złotówki około 185 000 PLN.
Nowa odsłona kolekcji IWC Ingenieur to zbiór bardzo zróżnicowanych modeli. Mają one jednak wspólny pierwiastek wywodzący się z ich historii, z której czerpią to, co najlepsze. To prawdziwy powrót do korzeni.
Autor: Paweł Zgiep
19:06 03.11.2017Zegarki
IWC Ingenieur - prezentacja kolekcji
Tagi:
zegarek mechanicznychronografluksusowe zegarkizegarek męski na paskuzegarki męskie mechanicznezegarki szwajcarskiezłoty zegarekprestiżowe zegarkizegarki automatycznesrebrny zegarekzegarki sportowe

REKLAMA

Zegarki w grupach producenckich - która marka zegarkowa do kogo należy?
Grupowanie się producentów w Szwajcarii, znane było od dawna. Przykładem może być choćby rok 1926, kiedy to powołana dwa lata przedtem Federacja Szwajcarskiego Przemysłu ...

Zegarek o godzinie 0.00 Przeskok kalendarza
Od naszych na co dzień używanych zegarków, tak mechanicznych jak i elektronicznych, oczekujemy precyzyjnego działanie każdego z ich elementów. Dość naturalnego i przypadk ...

Rok przestępny: 1 dzień, raz na 4 lata. Kto wymyślił lata przestępne i po co?
Mawiają, że szczęśliwi czasu nie liczą. Jest w tym ziarno prawdy, ponieważ odkąd nauczyliśmy się mierzyć czas, to zaczęliśmy się… spóźniać. Niezupełnie o to chodzi, jedna ...

Aerowatch Renaissance Skeleton. Nowe, futurystyczne modele AA24, AA25 i NO25
Nie wiem czy to tylko moje subiektywne odczucie, ale mam wrażenie, że w ostatnim czasie na rynku pojawiło się całkiem sporo zegarków, które są częściowo lub całkowicie sz ...

Pościgamy się? Nowe zegarki Junghans 1972 Chronoscope Sports Edition 2024
Zegarki z funkcją stopera, czyli chronografy, zwykle kojarzone są ze sportem oraz rywalizacją, i takie skojarzenie jest jak najbardziej uzasadnione, bo gdzie bardziej niż ...

Maxigraph Albishorn x Massena LAB. Realny zegarek z wyimaginowaną historią
Debiutująca na Geneva Watch Days 2024 marka Albishorn, to niezależna szwajcarska firma zegarmistrzowska, która czerpiąc inspiracje z vintage’owych zegarków, tworzy unikal ...

Seiko Prospex European Limited Edition 2024. Specjalna, europejska edycja!
W lipcu 1965 roku na rynku pojawił się zegarek Seiko 62MAS. Było to wejście i zaistnienie tej japońskiej firmy na rynku zegarków typu diver. Wprawdzie wcześniej pojawiały ...

Recenzja: Epos Sport 3505 Automatic
Wiele firm produkując dobra konsumpcyjne, i dotyczy to również firm zegarkowych, nadaje nazwy swoim produktom, nazywa całe kolekcje i konkretne modele. Szwajcarska firma ...

Grand Seiko Heritage 62GS sekki Rikka i Shūbun ze stali Ever-Brilliant (SBGH351 i SBGH353)
Grand Seiko to marka mająca od lat bardzo duże grono zwolenników, choć znajdą się także w zegarkowym światku jej kontestatorzy. Zwolennicy wychwalają wyśrubowane standard ...

Premiera zegarka Tissot PRC 100 Solar. Władca światła w... chmurach - relacja i zdjęcia
13 marca 2025, godzina 8:55 - szybka winda wiezie mnie wraz z kilkoma innymi osobami oraz psem na 46 piętro najwyższego budynku w Unii Europejskiej. Liczący 310 metrów Va ...

Rozmowa z Robertem Makłowiczem o podróżach, gotowaniu i przepisie na ulubiony… zegarek!
W ostatnich miesiącach redakcja wydawnictwa „Zegarki i Pasja” miała przyjemność przeprowadzić kilka wywiadów z bardzo znanymi osobistościami, a teraz do tego zacnego gron ...

Video recenzja: Frederique Constant Classics Elegance Luna. Zegarek dobrze skomponowany
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Classics Elegance Luna marki Frederique Constant. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kl ...