W nowych modelach prezentowanych na Baselworld 2017 mamy tarcze ze wzorami w poprzek. One z kolei przywodzą mi na myśl pokłady pięknych, dużych jednostek na otwartych wodach – nie mniej luksusowych.

Wzór jest szerszy niż u poprzedników – stąd może „pokłady” Aqua Terra zawsze kojarzyły mi się z taką dozą swobody, wolności i beztroskich chwil.
Prawie czuć na ustach podmuchy słonego, oceanicznego wiatru…

W nowej kolekcji Master Chronometer, niektóre z najbardziej popularnych cech zostały ulepszone lub subtelnie przekształcone, aby nadać zegarkom dodatkową nutę stylu i odświeżyć – przecież bardzo udany wygląd.

Pierwszą, znaczącą zmianę opisałem na wstępie – i dotyczy wzorowanej właśnie na pokładach z drewna tekowego koncepcji tarczy.
Kolejna zmiana to okno daty, które zostało przesunięte z umiejscowienia na godzinie 3-ciej do godziny 6-tej, aby uzyskać większą symetrię projektu, a także oddać hołd projektowi automatycznego kalendarza modeli Seamaster z 1952 roku - pierwszego zegarka OMEGA z okienkiem daty.

To dobre posunięcie, moim zdaniem, ponieważ okienko na 3-ciej w poprzednim modelu sprawiało wrażenie, jakby było na zbyt dużej pustej powierzchni.
Okienko ustawione przecież pionowo na miejscu pozbawionym indeksu dawało takie odczucie. Po przeniesieniu na dół tego wrażenia już nie ma. Na godzinie 6-tej pionowe okienko o kształcie zbliżonym do indeksu , którego także nie umieszczono, staje się jakby jego zastępstwem i wygląda dużo bardziej naturalnie.
Dodatkowo uproszczono tarczę, pozbawiając ją nadrukowanej informacji o wodoodporności. Jest ona wygrawerowana na deklu. I to przecież wystarczy.

Charakterystyczny zarys wskazówek – będący niejako znakiem rozpoznawczym modelu -pozostał w zasadzie bez zmian. Także kształt indeksów pozostał nie zmieniony, ale wydaje się jakby wypełnienie masą luminescencyjną tworzyło trochę głębsze „dołki”, co przynajmniej na zdjęciach, wygląda ciekawiej, gdy patrzymy na zegarek pod kątem.
Następną zmianą, którą dostrzeże wprawne oko, to zmieniony kształt koronki.
Jest on lekko stożkowy poprzez lekkie zwężanie się ku kopercie – i muszę przyznać, że mimo, iż nie miałem żadnych obiekcji co do poprzedniego rozwiązania to nowe wygląda nad wyraz dobrze i sprawia wrażanie bardzo wygodnego w użyciu.
Na początek Omega zaprezentowała trzy nowe modele Aqua Terra.


Pierwszy to model o średnicy koperty 41 mm wykonany ze stali nierdzewnej i złota SednaGold™ 18K. Ta wersja ma srebrzystą tarczę oraz barwione na czarno opalizujące indeksy i wskazówki – a dostarczany jest na gumowym czarnym pasku zintegrowanym z obudową i umieszczona przy mocowaniu, jakby „kształtką”, również wykonaną ze złota SednaGold, optycznie integrując go jeszcze bardziej z kopertą.
Wszelkie nadruki, w tym indeksów minutowych są w czarnym kolorze - dało to najbardziej elegancką wersje tego sportowego przecież zegarka. Jednak jasna tarcza uzupełniona czarnymi indeksami i wskazówkami otoczona złotą lunetą w żaden sposób nie przyniesie wstydu nawet przy formalnej okazji. Mimo gumowego paska…
Model ze stali nierdzewnej o średnicy 41 mm dostarczany jest na brązowym pasku skórzanym. Także ma srebrzystą tarczą jak wersja ze złotymi dodatkami. Tak jak ona ma czarne wskazówki i indeksy oraz czarne nadruki – ale nie wszystkie.


Napis Seamaster jest intensywnie pomarańczowy, oznaczenia kwadransów również, a sekundnik polakierowano także na jaskrawo pomarańczowy kolor. Dało to w efekcie czasomierz bardziej swobodny niż opisywany wyżej. Dający poczucie wolności, swobody i pełnej radości z morskich przygód.
To jakby weselsza wersja tego zegarka. Mi najbardziej przypadła ona do gustu.
Model w mniejszym rozmiarze - 38 mm średnicy - jest proponowany w wersji z czystej, którego koperta wykonana jest ze stali nierdzewnej. Wyposażono go w niebieską tarczę o pięknym odcieniu na której nałożone są rodowane indeksy i tak samo wykończone wskazówki.


Ten model prezentowany jest na bransolecie – co ważne - OMEGA twierdzi, że osiągnięto jeszcze lepsze niż dotychczas, spasowanie mocowania bransolety, tzw „endlinka” do koperty, a ukształtowanie zapewnia lepsze dopasowanie dla osób o szczupłych nadgarstkach. A przecież z myślą o nich oferowana jest mniejsza wersja.
Z drugiej strony czasomierz wygląda nie mniej interesująco.
Do tego przyzwyczaiła nas już Omega zawsze dbając o atrakcyjny wygląd mechanizmów.
Styl zdobień i wykończeń jest rozpoznawalny i charakterystyczny dla Omegi od zaprezentowania mechanizmu kaliber 8500. Przez zakręcany dekiel nowych Aqua Terra, który jest przeszklony szafirowym szkłem, możemy obejrzeć mechanizm Omega kaliber 89000 lub 8800 z certyfikatem Master Chronometer – którego zasady uzyskiwania opisywaliśmy niejednokrotnie na naszym portalu.
Zegarki mają pełną, 4-letnią gwarancję OMEGA.
W mojej ocenie to bardzo udane odświeżenie popularnej i atrakcyjnej linii.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Omega znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - OMEGA.
Autor: Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00