Nie raz, nie dwa, nie mogący usiedzieć w miejscu zegarkomaniak zaczyna odczuwać głód nowości. „Nie skażeni” zegarkową pasją też niejednokrotnie szukają czegoś nietuzinkowego. Jeśli mamy na myśli rozsądny budżet – to zawsze można liczyć na bogatą ofertę marki Orient. Marki, której produkty prezentujemy regularnie, co związane jest właśnie z bogatą ofertą, ciekawymi komplikacjami konstrukcji, dobrą jakością wykonania i zawsze z przystępną ceną.
Zamieszczaliśmy historię marki, która jest długa, bogata i nie ustępuje innym znanym producentom. Całkiem niedawno prezentowaliśmy też recenzję modelu Orient Star GMT Power Reserve – świetnego modelu droższej marki Orienta.
Dzisiaj zaprezentujemy model „Sun & Moon” FET0T.

Bardzo interesujący, codzienny czasomierz o urozmaiconych funkcjach.
Model ten wydaje się być skierowany do osób, które lubią gdy „coś się dzieje” na tarczy, ale jednocześnie te atrakcje nie są fajerwerkami, a raczej ozdobami podanymi w elegancki sposób – bo i sam zegarek w kierunku elegancji jest mocno skierowany.
Czasomierz we w miarę delikatnej, klasycznie okrągłej stalowej kopercie, z wąskimi, jakby dwustopniowymi uszami wypuszczonymi z koperty z zachowaniem wyraźnej granicy, czy też odcięcia w miejscu, w którym jest ich początek. Całości dopełnia wąska, prosta polerowana luneta. I to już jakby przepis na elegancki czasomierz.

Tyle, że nie do końca, bo ma on 42,5 mm średnicy i 14 mm grubości. To bardzo harmonijne proporcje, lecz na pewno nie przypisane do typowego eleganta.
I słusznie, bo ten zegarek taki nie jest.
Ujmy przy koszuli i marynarce nie przyniesie - ale przeznaczeniem jego jest codzienne użytkowanie w mniej formalnych okolicznościach.

Wprawdzie rzymskie indeksy i skromne znaczniki minut w postaci kropek podkreślają elegancki styl, ale już datownik w postaci tarczy ze wskazówka i siedmioma indeksami oznaczającymi dni tygodnia pomiędzy indeksami godzin 2-giej i 3-ciej oraz umieszczone na godzinie 10-tej także okrągłe wskazanie dzień i noc (Sun&Moon w nomenklaturze Orient) powodują, ze zegarek nie jest całkiem stonowany i typowo elegancki.

Z drugiej strony taka prezentacja daty i wskazanie dnia miesiąca także w nietypowym okienku prezentującym 3 dni jednocześnie – na dodatek zależnie od wersji na godzinie 4-tej bądź 8-mej są dodatkowymi, lubianymi komplikacjami mechanizmu, które Orient oferuje nie żądając za to niebotycznych kwot. To przyciąga.
Jedni lubią w zegarkach skromny wygląd i czytelność, inni parametry pracy cenią bardziej, a innych fascynuje jak największa liczba dodatkowych możliwości.
Ale to zwykle wiele kosztuje. Na szczęście nie u Orienta.
Model ten można dobrać do wielu gustów i upodobań. Koperta występuje w kolorze naturalnym stali, jak i w wersji złoconej za pomocą powłoki PVD kolorze różowego złota.
Także tarcze mamy do wyboru srebrzystą, lekko kremową (a może szampańską?) granatową, ciemnobrązową i czarną. Niemal każdy może znaleźć kompilację dla siebie.

W każdym z modeli tarcza dni tygodnia oraz wskazania dnia i nocy są jakby wytłoczone i giloszowane. Tarcza dnia i nocy dodatkowo przyozdobiona jest na zewnętrznej krawędzi śrubkami. Same tarcze jako całość mają za punkt wspólny indeksy rzymskie, ale wersja ciemnobrązowa i granatowa mają je lekko wydłużone, a centralna część tarczy jest matowa i gładka. W wersji srebrzystej, kremowej i czarnej tarcza jest trochę bogatsza.
Składa się jakby z trzech stref. Centralna to giloszowanie we wzór rombów, cześć na której są indeksy godzinowe ma giloszowanie w okręgi, i całkowicie zewnętrzna część z indeksami minutowymi, również ma giloszowanie w okręgi, ale jest wyraźnie oddzielona.
Wszystkie wskazówki mają skromny klasyczny styl.
A tę różnorodność przykrywa i zabezpiecza szafirowe szkło z powłoką antyrefleksyjną.
Od spodu mamy zakręcany dekiel z przeszkleniem, przez który możemy obserwować „serce” tego czasomierza.
Serce bardzo dzielne. Wprawdzie poziom wykończeń i zdobień nie jest najmocniejszą stroną – to jednak na mechanizm Orient 46B patrzy się z przyjemnością wiedząc, ze należy do rodziny mechanizmów wyjątkowo trwałych i niezawodnych.

To przecież znak rozpoznawczy Orienta.
Łożyskowany jest na 21 kamieniach i pracuje z częstotliwością 3 Hz. Poza tym to własny mechanizm, a to także dla wielu ma niebagatelne znaczenie.
Podsumowując – ten zegarek przeznaczony jest moim zdaniem dla kogoś, kto może nie jest zainteresowany zegarkiem sportowym, ale typowy klasyk, tradycyjny czasomierz to trochę za mało. To właśnie dla takich osób przygotowano modele z serii Classic Automatic Sun &Moon.
W zegarkach z tej serii urzekająca jest nie tylko klasyczna budowa i częściowo eleganckie rozwiązania stylistyczne. O finalnym efekcie decyduje również wyjątkowy design tarczy.

Oprócz datownika, ciekawie prezentowanego tak w sekcji dnia miesiąca, jak i w sekcji dnia tygodnia, interesujące jest także wskazanie dnia i nocy z piktogramami przedstawiającymi słońce i księżyc. Do tego skórzany pasek niezłej jakości z zawsze właściwie dobranym kolorem, wodoodporność na poziomie 5 atm – i mamy zegarek, który nie przyniesie wstydu na eleganckim wieczorze, jak i codziennie w biurowej pracy.
Kto lubi, gdy na tarczy dzieje się wiele – ten będzie bardzo zadowolony, przy okazji mając świadomość, że nie kosztowało to fortuny, a jedynie katalogowo 1 770 złotych w wersjach wyposażonych w stalowe koperty i 1 940 złotych wersjach złoconych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Orient znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - Orient.
Autor: Adrian Szewczyk
19:49 26.04.2017Zegarki
ORIENT Automatic „Sun & Moon” - kolekcja FET0T
REKLAMA
Tajniki wychwytu Co-Axial
W kolejnym opracowaniu w ramach Kalendarium ewolucji mechanizmów, Tomasz Jakubas przedstawia osobę Georg'a Danielsa i jego zawodową drogę rozwoju, zwieńczoną wynalezienie ...
Wszystko o zegarkach typu "Pilot"
Pisząc o zegarkach dla pilotów i fascynatów lotnictwa, musimy pamiętać że w momencie początków awiacji, zegarek noszony - jako urządzenie codzienne i element stroju istni ...
Warto chronić swój zegarek. Wodoszczelność - kontrola szczelności zegarków
Kontrola wodoszczelności to proces, który powinni doskonale znać zegarmistrzowie, ale są nim także żywo zainteresowani tak sprzedawcy, jak i użytkownicy zegarków. W zakła ...
Alpejski „Speedy”, czyli nowa Omega Speedmaster „Milano Cortina 2026”
Na 100 dni przed otwarciem zimowych Igrzysk Olimpijskich Milano Cortina 2026, szwajcarska marka Omega pokazała nowego Speedmastera - model o numerze referencyjnym 522.30. ...
Edifice EFK-100 Automatic. Pierwszy zegarek mechaniczny Casio. Historyczny moment!
Piekło zamarzło, firma Casio zaproponowała zegarek… mechaniczny! Nie ukrywam, że nieraz zdarzało mi się pomyśleć, iż byłoby to idealne uzupełnienie jej oferty, ale z drug ...
Luminox w Polsce – zmiany i nowy rozdział w historii działalności marki!
Myślę, że każdy lubi dobre informacje. My na pewno i jak sądzę, Wy również. I taką informację mamy dla was dzisiaj. W miniony czwartek, 30 stycznia 2025 roku w Warszawie ...
Alchemia stylu - Seiko 5 Sports x Bamford. Japońska niezawodność spotyka brytyjską awangardę
W panteonie zegarmistrzowskich współprac pojawiają się projekty, które są czymś więcej niż tylko sumą swoich części. To wydarzenia, które idą z duchem czasu, łącząc świat ...
Vario Futurist. Ciekawy zegarek od dynamicznie rozwijającej się marki z Singapuru
W czasach, gdy wiele nowych microbrandów stara się uwiarygodnić swoją pozycję, nawiązując do długoletnich tradycji i bogatej historii, na rynku pojawia się producent, któ ...
Alpina Alpiner Extreme Automatic California. Styl neo vitage z tarczą typu Kalifornia
Wielu miłośników zegarków na całym świecie bardzo lubi i ceni styl neo-vintage, łączący najlepsze cechy modeli z lat 50. i 60. XX wieku z wyrazistymi kolorami, które defi ...
Filozofia designu Venezianico i Arsenale Bizantino - kulminacja dotychczasowego rozwoju!
Marka Venezianico stanowi ciekawy przykład nowoczesnego zegarmistrzostwa, które osiągnęło sukces, budując swoją tożsamość w oparciu o głęboki szacunek dla historii i este ...
Światowy rynek dóbr luksusowych ze spadkami. Ale w Polsce mocno rośnie!
Światowy rynek dóbr luksusowych wyhamowuje po latach rekordowych wzrostów, jednak w Polsce sytuacja jest inna. Rynek dóbr luksusowych w Polsce ma urosnąć o 7,7 procent w ...
Wideo recenzja: Atlantic Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather. Klasyka w nowoczesnym wydaniu
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather marki Atlantic. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w for ...









greenlogic.eu