Na tegorocznych targach w Bazylei firma Maurice Lacroix zaprezentowała swoją nową linię zegarków, która nosi nazwę Aikon. Odwołanie się w nazwie linii do ikony marki nie jest przypadkowe – model Aikon swoim wyglądem ewidentnie nawiązuje do sztandarowego modelu Maurice Lacroix sprzed lat – linii Calypso.
W katalogu, który towarzyszył marce Maurice Lacroix choćby przy wprowadzaniu tych zegarków na rynek polski – w połowie lat dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku linia Calypso, oczywiście w nawiązaniu do statku najsłynniejszego oceanografa – Jaques-Yves Cousteau, była ona przedstawiana w sposób następujący:
„Wiodąca linia odwołująca się do ponadczasowego ducha marki Maurice Lacroix i zegarmistrzowskiej kreatywności, które pojawiają się wraz z niczym nieskrepowaną wolnością i swobodą tworzenia."
Prezentowane wtedy zegarki Calypso miały bardzo szeroki wachlarz rodzajowy i wzorniczy. Posiadały tak stalowe bransolety, jak i wysokogatunkowe paski.
Przeważały koperty okrągłe, ale pojawiały się też modele oktagonalne, Stalowe koperty oraz bransolety były srebrzyste, złocone jak i dwukolorowe.
Także w mechanizmach tych czasomierzy była stosunkowo duża różnorodność. Przeważały modele elektroniczne, ale w gronie męskich zegarków pojawiały się wyroby mechaniczne, nawet te szkieletowane.
Pewnie tylko nieliczni miłośnicy marki Maurice Lacroix wiedzą, że na rynku antykwarycznym można spotkać także zegary stołowe wykonane w tej samej stylistyce.
W kolejnych latach, w sytuacji kiedy na rynku prestiżowych zegarków zaczęły królować wyroby mechaniczne, a sama marka Maurice Lacroix rozwinęła ofertę w linii Masterpiece i wprowadziła linię zegarków Pontos, Calypso poszło w zapomnienie.
Tu warto zauważyć, że wspomniany powyżej Pontos także w Polsce odniósł niebywały sukces i wypromował na rynku mechaniczne zegarki.
Pewna próba reaktywacji linii Calypso nastąpiła około roku 2010, kiedy to pojawił się tuningowany model tejże linii.
Wydaje się jednak, że ani rynek nie był na tego rodzaju zegarki przygotowany, ani marka nie była zdeterminowana do odniesienia z nim sukcesu.
Aikon – pierwsze modele zegarków zaprezentowanych na Baselworld 2016, które są nowym, doskonałym wcieleniem dawnej linii Calypso pojawiły się właśnie na rynku w Polsce.
Jakie one są i czy teraz odniosą sukces na miarę swojego firmowego praprzodka?
W ofercie są tylko modele elektroniczne, damskie i męskie, stalowe srebrzyste i dwukolorowe, na pasku skórzanym i stalowej bransolecie, trzywskazówkowe i wyposażone w stoper.
Bardzo ważną przeniesioną z poprzedniej linii cechą jest podwyższona wodoszczelność – określona na poziomie 100 M i zakręcana koronka.
Ciekawe są także wielkości kopert tych zegarków: damska – 35 mm, męska – 42 mm, męska ze stoperem – 44 mm
By móc wróżyć powodzenie tym wyrobom, trzeba dobrze przyjrzeć się zapotrzebowaniu i obecnej zegarkowej ofercie w grupie marek o zbliżonym uznaniu klientów i pozycji na rynku.
O ile w grupie zegarków damskich znajdziemy produkty, które mogą konkurować z linią Aikon, to już dla zegarków męskich takiej konkurencji nie ma.
Nie każdy chce używać zegarek mechaniczny. Statystycznie rzecz biorąc, elektroniczne modele częściej znajdują swoich nabywców, a wielu z nich poszukuje czasomierzy bardziej prestiżowych, niż te popularne i produkowane masowo.
Nie każdy poszukuje zegarków o sportowym wyglądzie, choć potrzeba wyższej niż „garniturowa” wodoszczelności podnoszona jest często.
Ważnym elementem dla tych rozważań jest także elegancka, wykonana ze stosunkowo delikatnych ogniw bransoleta. Trudno dziś tego rodzaju wyrób znaleźć w produktach konkurencji.
Jako, że dla zegarków wyposażonych w skórzany pasek o konkurencję jest zdecydowanie łatwiej, to można zakładać, że Aikon na bransolecie odniesie większy sukces.
Mimo, że dla czasomierzy damskich, wymóg wodoszczelności nie jest tak często podnoszony, a konkurencja większa, to dzięki unikatowemu wyglądowi, bardzo ciekawe wykonanym dekoracjom z kamieni szlachetnych i doskonale prezentujących się w parach modeli, zegarki damskie także mogą cieszyć się powodzeniem.
Czy będą cieszyć się „wzięciem” klientów?
My, jako miłośnicy ciekawych, przemyślanych i ładnych zegarków, nie tylko mechanicznych szczerze marce życzymy.
Władysław Meller
0 Komentarzy
Średnia 0.00