Punktualność to bardzo ważna cecha. Można ją przypisać zarówno ludziom jak i przedmiotom, które nas otaczają, w przypadku zegarków mowa oczywiście o punktualności chodu. Na przestrzeni wieków punktualność odgrywała - i nadal odgrywa - istotną rolę w transporcie osób oraz towarów, dlatego była zawsze także kluczowym składnikiem rozwoju bezpiecznego i niezawodnego transportu kolejowego. Mając to na względzie, czasomierz wysokiej jakości, który precyzyjnie odmierzał czas stawał się dla kolejarzy obowiązkowym ekwipunkiem od którego zależało płynne, profesjonalne zawiadywanie.
Wiele marek zegarkowych podejmowało to niełatwe zadanie i tworzyło zegarki na potrzeby kolejnictwa, dzięki czemu te przedsiębiorstwa, które sprostały specyficznym wymaganiom, budowały swoją renomę właśnie w okresie rozkwitu ery kolei żelaznej, który miał miejsce już na początku XIX wieku.
Longines - marka spod znaku uskrzydlonej klepsydry, której domem od 1832 roku jest szwajcarskie miasteczko Saint-Imier – posiadła olbrzymią wiedzę zegarmistrzowską także w tym zakresie, co szybko zagwarantowało jej dobrą renomę wśród firm kolejowych z całego świata. Tym sposobem szwajcarska marka oraz jej doświadczenie odegrały istotną rolę także podczas wielkiej kolejowej przygody w XX wieku.

Z technicznych zalet czasomierzy Longines korzystali wówczas kolejarze z Rumunii, Serbii, Persji, Włoch, Chile, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Turcji, a nawet Chin.
Dziś Longines po raz kolejny czerpie inspiracje ze swego bogatego dziedzictwa i podkreśla długie tradycje w roli projektanta zegarków na potrzeby kolei. Wzorowany na modelu z lat 60. XX wieku Longines RailRoad odzwierciedla skromną, ale charakterystyczną estetykę oraz techniczne atrybuty swego poprzednika.
Inspirację dla zegarka Longines RailRoad stanowił model stworzony z myślą o kolejarzach w latach 60. XX wieku. Spełniał on określone przez nich specyficzne oczekiwania względem estetyki, jakości wykończenia oraz precyzji chodu.
Litery „RR” (Rail Road) widoczne na tarczy oryginalnego czasomierza stanowiącego pierwowzór występują także na jej współczesnym odpowiedniku.
Dodatkowe oznaczenie „280”, które w pierwotnym modelu informowało właściciela o kalibrze użytego mechanizmu, zostało zmienione na tarczy współczesnego modelu na „888”, zgodnie z oznaczeniem mechanizmu w jaki wyposażono współczesny model RailRoad.

Skoro o mechanizmie mowa: w we współczesnym modelu zastosowano wspomniany werk L888.2 (ETA A31.L01) z automatycznym naciągiem, łożyskowany na 21 kamieniach i oferujący aż 64 godzinną rezerwę chodu przy pełnym naciągu sprężyny napędowej.
Co ciekawe, koło balansu pracuje z dość rzadko spotykaną częstotliwością oscylacji wynoszącą 25 200 wahnięć na godzinę. Czasomierz nie oferuje żadnych dodatkowych funkcji, jego jedynym zadaniem jest wskazanie czasu.
RailRoad odzwierciedla skromną, ale charakterystyczną estetykę kolejowych zegarków.
Model ten wyposażono w kopertę o średnicy 40 mm wykonaną ze stali szlachetnej, we wnętrzu której umieszczono niezawodny mechanizm produkowany specjalnie dla Longines.
Koperta jest polerowana, szczotkowana jest jedynie górna powierzchnia uszu.
Koronka posiada logo marki.


Dekiel jest zakręcany i dekorowany ciekawym grawerunkiem przedstawiającym lokomotywę, inspirowanym dekoracjami, które zdobiły zegarki kieszonkowe produkowane dla firm kolejowych w latach 20. XX wieku.
Na doskonale czytelnej, delikatnie wypukłej, polerowanej tarczy w odcieniu złamanej bieli naniesiono skalę minutową i godzinową oraz duże, czarne cyfry arabskie na każdej pełnej godzinie. Patrząc na tarczę wyraźnie rzuca się w oczy „0” zastępujące „12”, co stanowi nawiązanie do tradycji zegarków kolejowych, a zarazem jest to ciekawy zabieg wizualny i wyróżnia ten model na tle innych.
Duże, czarne cyfry arabskie od 0 do 11 naniesiono na zewnętrznej części tarczy, natomiast w jej wewnętrznej części umieszczono nieco mniejszą skalę 24-godzinną, czyli cyfry arabskie od 12 do 23, także czarnego koloru, ponadto znajduje się tam nakładane logo i nazwa marki.
Tarcza utrzymana jest generalnie w bardzo wyrazistych, stonowanych kolorach, czerni i bieli.
Zarówno indeksy jak i subtelne, lśniące, lakierowane ramiona wskazówek godzinowej, minutowej oraz sekundowej są koloru czarnego, dzięki czemu odczyt czasu powinien następować szybko i intuicyjnie.

Współczesny model RailRoad wyposażony jest oczywiście w odporne na zarysowania szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną i elegancki, czarny pasek ze skóry aligatora z białymi przeszyciami, który dodaje zegarkowi jeszcze więcej wyrafinowanej klasy.
Białe przeszycia czarnego paska doskonale korespondują z białą tarczą i czarnymi indeksami oraz wskazówkami, dzięki czemu cały projekt jest spójny stylistycznie.
Klasę wodoszczelności zegarka ustanowiono na poziomie jedynie 30 metrów.
Prezentowany model RailRoad marki Longines z kolekcji Heritage to klasyczny, stonowany czasomierz, który stanowić ma idealne uzupełnienie eleganckiego mężczyzny.

Ze względu na swój wygląd i styl nawiązujący do modelu z ubiegłego wieku oraz w związku z niską klasą wodoszczelności jest to moim zdaniem model zdecydowanie przeznaczony do użytkowania podczas pracy biurowej, stanowiący także idealny dodatek do eleganckiego ubioru oraz będący doskonałym towarzyszem podczas spędzana wolnego czasu w mieście.
Cena detaliczna modelu The Longines Heritage RailRoad wynosi 6 590 złotych.
Autor: Maciej Kopyto
18:30 08.11.2016Zegarki
LONGINES Heritage RailRoad – hołd dla wielkich, kolejowych przygód!
REKLAMA
Zegarek o godzinie 0.00 Przeskok kalendarza
Od naszych na co dzień używanych zegarków, tak mechanicznych jak i elektronicznych, oczekujemy precyzyjnego działanie każdego z ich elementów. Dość naturalnego i przypadk ...
Polska drugą Szwajcarią? Profesor Brzostek o zegarkach z Błonia
W numerze 3/2024 kwartalnika: „Spotkania z zabytkami” znalazł się artykuł profesora Błażeja Brzostka1 specjalizującego się w historii Polski lat 1955 – 1970 , o zegarkach ...
Raketa - klejnot Rosyjskiej historii na nadgarstku
"Kto się spóźnia, będzie ukarany przez życie" - powiedział Michaił Gorbaczow we Wschodnich Niemczech w 1989 roku. Wielu ludzi pewnie nawet nie zauważyło, że na nadgarstku ...
Frederique Constant Vintage Rally Healey Automatic. Z pasji do motorsportu
Kiedyś, a było to około kilkanaście lat temu, jeden z wałbrzyskich sklepów jubilerskich nieopodal mnie miał w ofercie zegarki marki Frederique Constant. Największe wrażen ...
Rado True Square Automatic Skeleton. Ceramika zamiast stali, gotyk zamiast glamour
W świecie pełnym zegarków-bibelotów, Rado rzuca rękawicę. Nowy True Square Skeleton to w mojej ocenie więcej niż naręczny zegarek mechaniczny. Nasuwa mi się skojarzenie z ...
Omega prezentuje nowe modele Constellation z kopertami 25 mm i 28 mm
Omega Constellation, przez fanów marki i modelu nazywana pieszczotliwie „Coni”, to zegarek ikoniczny, emblematyczny, kultowy – jak kto woli. Faktem jest, że to model mocn ...
Bremont Terra Nova Bronze. Zegarki z wysokowytrzymałego stopu miedziano-aluminiowego
Kolekcja zegarków polowych Bremont Terra Nova nawiązuje do wojskowych zegarków kieszonkowych z początku XX wieku, czerpiąc inspirację w zakresie wyglądu z ich stylu. Wart ...
Grand Seiko Tokyo Lion Tentagraph. Zegarek Samuraja, harmonia siły i elegancji
Grand Seiko SLGC009G, którego numer referencyjny jest daleko mniej poetycki niż nazwa - Tokyo Lion Tentagraph, to wyjątkowy zegarek mechaniczny z kolekcji Sport Collectio ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu