Zegarki z kolekcji Worldmaster są od lat filarem oferty marki Atlantic. W Polsce niemal każda osoba, nawet z tych nieinteresujących się zbytnio zegarmistrzostwem, kojarzy wręcz nieśmiertelne „Worldmastery” naszych ojców i dziadków. Był to swego czasu jeden z nielicznych szwajcarskich zegarków, jakie można było kupić w Polsce. Seria Worldmaster to wizytówka firmy Atlantic zakorzeniona w zegarmistrzowskim rynku Polski od dekad. Doskonale pamiętam, że jeszcze nie tak dawno niektórzy moi koledzy pragnący zakupić swojego pierwszego „szwajcara”, kierowali się właśnie ku zegarkom Atlantic. Obecne portfolio ofertowe tego producenta jest bardzo szerokie, a regularne premiery zegarków obejmują także linię Worldmaster.
Właśnie takie „nowości” mieliśmy okazję testować. To 4 wersje modelu Atlantic Worldmaster – zegarka utrzymanego w stylu „pilot“, z mechanizmem o ręcznym naciągu sprężyny. Trzeba zaznaczyć, że jeden z tych 4 zegarków jest w wersji limitowanej z mechanizmem opracowanym przez markę Atlantic.
Uniwersalność czyni je doskonałymi na co dzień
Atlantic w ramach kolekcji Worldmaster oferuje zegarki utrzymane w eleganckiej stylistyce, ale o bardzo dużym zakresie uniwersalności, co czyni je dobrymi kandydatami na czasomierze do użytku na co dzień. To spostrzeżenie jest szczególnie ważne dla osób pragnących korzystać codziennie tylko z jednego zegarka. Styl „pilot“ pasuje do takiej koncepcji idealnie. Niemal każdy Worldmaster, a na pewno każdy z tu prezentowanych, nadaje się do swobodnego stroju, ale także do dość formalnej stylizacji.
By uwypuklić uniwersalność Worldmasterów, zacznę opis nowości od ich kopert. W tych zegarkach firma Atlantic podkreślając elegancję, odeszła od kanonu zegarka lotniczego, gdyż koperty recenzowanych modeli są w całości polerowane. Zegarki dla pilotów są wykończone zazwyczaj w taki sposób, by nie błyszczeć, nie odbijać światła. Są piaskowane, szczotkowane, czy nawet pokrywane matowymi powłokami. Tutaj firma podeszła do tego zagadnienia nieco swobodniej. Nowi reprezentanci linii Worldmaster nie mają mieć profesjonalnego charakteru, czy być uzupełnieniem instrumentów lotniczych, a raczej ich zadaniem jest cieszyć swoim wyglądem właściciela, oraz nadawać się do szerokiego spektrum zastosowań.
Koperty wykonano ze stali i mają one klasyczny kształt. Są okrągłe, a ich uszy – wyprowadzone łagodnie – tworzą charakterystyczną dla firmy Atlantic ponadczasową kompozycję. Elegancki wygląd starano się podkreślić zabiegiem stylistycznym wizualnie przypominającym przetłoczenie, które wykonano na całej długości koperty od ucha do ucha, w górnej części powierzchni bocznej. Średnica koperty wynosi 42,2 mm, grubość 12 mm, a wysokość od ucha do ucha to 51,7 mm.
Choć zegarek nie jest mały, to jego wymiary mieszczą się w przedziale, który możemy określić jako „uniwersalny”. Tym bardziej warto ocenić je pozytywnie, gdyż mamy tu do czynienia z mechanizmem, który właśnie w zakresie wymiarów obudowy zegarka stawia „pewne wymagania”, ale o nim, a w zasadzie o nich, nieco później. W tego typu zegarku czytelność powinna być ponadprzeciętna. Taką możliwość daje choćby wąska luneta, która pozostawia sporo miejsca dla tarczy. Na godzinie 3. znajduje się koronka o kształcie lekko spłaszczonej, przyciętej cebulki, na której na części czołowej widoczne jest logo marki Atlantic. To koronka wygodna w obsłudze, a zarazem pasująca do stylu tego zegarka.
Wygoda operowania koronką jest konieczna, bo recenzowane zegarki trzeba nakręcać, ich mechanizmy mają manualny naciąg. Koronkę przyozdobiono na czołowej części logo marki Atlantic, czyli wizerunkiem cyrkla „przenośnika”.
Od spodu kopertę zamyka wkręcany dekiel, składający się z bardzo wąskiego, stalowego i polerowanego pierścienia, oraz dużej, przeszklonej części, przez którą widać mechanizm. Na pierścieniu wygrawerowano podstawowe informacje o modelu zegarka pomiędzy nacięciami pod klucz zegarmistrzowski. Przeszklona część dekla jest duża. Widać niemal cały obrys mechanizmu. Atlantic Worldmaster Manufacture w wersji limitowanej ma dodatkowo zamontowaną tabliczkę na lewym boku koperty z indywidualnym numerem w serii.
Każdy z zegarków ma klasę wodoszczelności do 50 m.
Mechaniczne serce zegarka
Przyjrzyjmy się więc wspomnianym już mechanizmom.
Od spodu koperta ma wkręcany dekiel z dużym przeszkleniem pozwalającym obserwować mechanizm zegarka. W wersjach standardowych to bardzo nietypowo i ciekawie zdobiony mechanizm Atlantic ATL-2, czyli dopracowany werk ETA Unitas 6498. To mechanizm niemal legendarny. Powszechnie stosowany, sprawdzony, i ceniony. Bardzo go lubię, ze względu na manualny naciąg oraz mały sekundnik, ale przede wszystkim z powodu charakterystycznego, głośnego „tykania”, które słychać nawet z relatywnie dużej odległości. Kiedyś przeczytałem na jednym z zegarkowych gremiów taką historię - jeden z kolegów wspominał, że podczas teatralnego spektaklu, w czasie sceny, w której panowała absolutna cisza, wręcz zbyt dobrze słyszał tykający na jego ręku zegarek. Martwił się, czy nie zakłóca to ciszy innym widzom.
Ale wróćmy do opisu zegarków. Dość szerokie obramowania mostków mechanizmu wykonano jako szczotkowane, a nieco niżej położone płaszczyzny uzyskane drogą drążenia elektroerozyjnego wykończono mikropiaskowaniem. Na mostku przekładni chodu uzyskano lekko wystające historyczne logo marki Atlantic, stosując tę samą technikę jak przy wykonaniu krawędzi. Ono także jest szczotkowane od góry. Koło naciągu jest finezyjnie ażurowane, śrubki są w kolorze granatowym. Tak wykonany mechanizm to bardzo niesztampowy i atrakcyjny widok. Nie widziałem jeszcze tak ozdobionego Unitasa.
Atlantic oferuje coś nowego, niespotykanego, a to zawsze należy zaliczyć „na plus”. Połączenie koloru rubinów, niebieskich śrubek i koła balansu w kolorze złotym, oraz kół zębatych, robi wizualnie bardzo dobre wrażenie. Jak już wspominałem, mechanizm ten ma ręczny naciąg - jego atrybutem jest mały sekundnik na godzinie 6. Werk pracuje z częstotliwością 18 000 wahnięć balansu na godzinę i jest łożyskowany na 17 kamieniach. Warto dodać, iż mechanizm ten ma opinię długowiecznego i bezawaryjnego.
Wersja limitowana Atlantic Worldmaster Manufacture oferuje więcej wrażeń estetycznych.
Mechanizm Atlantic ATL-1 jest złocony, koło naciągu i śrubki wykończono jak w wyżej opisanej wersji standardowej, a bardzo duży mostek dla przekładni chodu i zespołu naciągu oraz półmostek balansu przyozdobiono kołowo poprowadzonymi pasami genewskimi.
Zestawienie kolorystyczne i powierzchniowe dekoracje wyglądają doskonale, szczególnie przy grze światła. W dolnej części dużego mostka metodą drążenia elektroerozyjnego i mikropiaskowania w ciekawy sposób wykonano logotyp marki, pod którym znalazło się oznaczenie mechanizmu. Każdy egzemplarz zegarka z tej edycji ma także tabliczkę na lewym boku koperty z indywidualnym numerem z limitacji.
W celu zrecenzowania trafiły do nas cztery zegarki. Trudno było prowadzić obserwacje precyzji pracy wszystkich jednocześnie, ale ten w wersji manufakturowej spisywał się doskonale. Po kilku dniach użytkowania miał odchyłkę na poziomie 5-6 sekund na plus.
Cztery wersje kolorystyczne tarcz
Do wyboru są różne wersje kolorystyczne tarcz.
Zegarek z jasną tarczą w kolorze białosrebrnym wydaje mi się najbardziej elegancki. Uroku dodaje mu beżowa masa luminescencyjna na wskazówkach i indeksach wykonanych w formie cyfr arabskich. Jego wygląd wyraźnie nawiązuje do stylu vintage, co podkreślane jest poprzez archiwalne logo Atlantic, ale przede wszystkim za pomocą koloru masy luminescencyjnej. Kolor beżowy substancji luminescencyjnej na czarnych wskazówkach i cyfrowych indeksach godzinowych imituje barwę starej masy świecącej, wykonywanej w oparciu na promieniotwórczym radzie, dlatego nazywana jest ona „old radium”.
Delikatna, czarna skala minutowa, od zewnątrz zamknięta wąskim, czarnym okręgiem, w połączeniu z jasną tarczą dają zegarek z jednej strony dość elegancji, a z drugiej najbardziej klasyczny, i zarazem wyrazisty z całej prezentowanej czwórki.
Jest też wariant Atlantic Worldmaster Manufacture z tarczą czarną i zieloną masą świecącą na indeksach i wskazówkach. Wskazówki są tutaj srebrzyste, a nadruki skali oraz logo marki mają kolor biały. Kolejna wersja, z ciemnozieloną tarczą, ma białą masę świecącą.
Natomiast model limitowany przy czarnym kolorze tarczy posiada inne, niż wersje standardowe, detale. Jego wskazówki są złocone, a masa świecąca indeksów, jak i wskazówek jest beżowa. W tym modelu także kopertę pokryto powłoką PVD w kolorze czarnym – dodatkowo wyróżniającą limitowany zegarek.
Niezależnie od wersji kolorystycznej na każdej z tarcz na krawędzi nadrukowana jest podziałka minutowa jako okrąg i drobne indeksy skierowane ku jej środkowi. Przesunięte, wystające poza linię okręgu, oznaczenia 5-minutowe wykonano nieco grubszą linią. Pod każdą z tych kresek znajdziemy oznaczenia minut, a jeszcze bliżej centrum tarczy są oznaczenia godzin wykonane w postaci cyfr arabskich nadrukowanych masą luminescencyjną. Każda z cyfr ma delikatnie lśniącą ramkę i wypełnienie z grubej warstwy masy luminescencyjnej, co w efekcie daje wystające, trójwymiarowe indeksy.
Pod godziną 12. umieszczono historyczne logo Atlantic, czyli nazwę marki pisaną pochyloną czcionką, stylizowaną na pismo ręczne. Pod nim, bardzo drobnym drukiem, naniesiono rok powstania firmy. Na godzinie 6. znajduje się subtarcza małego sekundnika, która jest bardzo delikatnie zagłębiona. Jej powierzchnia ma ledwo widoczne kołowe, koncentryczne giloszowanie, co dodatkowo wyróżnia ją na matowym tle tarczy.
Subtarcza ma nadrukowane wskaźniki co 5 sekund, a ciekawa, dość pokaźna, wskazówka ma zakończenie pokryte masą luminescencyjną. Nad subtarczą sekundnika w wersjach standardowych jest napis mechanical, a w wersji limitowanej widnieje napis manufacture.
Główne wskazówki mają kształt mocno wydłużonych rombów. To wzór bardzo często stosowany w zegarkach typu "pilot", gdyż zarówno w dobrych warunkach oświetlenia, jaki i w ciemności, dzięki wypełnieniu masą świecącą, zapewniają one bardzo precyzyjny odczyt i dobrą czytelność. Dobrze ilustrują to zdjęcia poniżej.
Masa po naświetleniu emituje dość mocne światło. Co ciekawe, także ta w wersji zegarka z masą w kolorze beżowym. Po naświetleniu, intensywność świecenia początkowo spada w dość szybkim tempie, ale po ustabilizowaniu się, wskazanie czasu można odczytać bardzo łatwo, nawet po wielu godzinach od naświetlenia. Tarcza jest prosta w formie, a dzięki temu bardzo klasyczna i ponadczasowa. Chroni ją lekko wypukłe szkło szafirowe.
Atlantic Worldmaster Manufacture – podsumowanie, ocena i cena
Do każdego zegarka Atlantic Worldmaster Manufacture dobrano gładki, matowy, skórzany pasek zapinany na składaną klamrę typu motylkowego z wygrawerowaną nazwą marki.
W wersji z jasną tarczą pasek jest brązowy, a w pozostałych – czarny. Klamra paska w wersji limitowanej jest czarnego koloru. Rozstaw uszu pasków to 21 mm, co wprawdzie nie jest typowe, ale raczej bez większych problemów można zmieniać charakter tego czasomierza, dobierając różny rodzaj i kolor pasków.
Ta nowa część kolekcji Worldmaster to zegarki klasyczne z racji wyglądu, ale i z powodu użycia tradycyjnego mechanizmu z ręcznym naciągiem sprężyny. To także zegarki bardzo uniwersalne i ponadczasowe. Poprawne wymiary, płaski spód, zagięte w dół uszy zapewniają komfort użytkowania. Duża, w prostej formie wykonana tarcza, wyraziste wskazówki – jak przystało na model typu "pilot" – umożliwiają bardzo dobrą czytelność wskazań.
Cena zegarków Atlantic Worldmaster Manufacture w standardowej wersji to 6995 złotych.
Model limitowany, z dodatkowym szytym ręcznie skórzanym paskiem oraz w specjalnym pudełku, wyprodukowany w liczbie 188 sztuk, to wydatek rzędu 9395 złotych.
Plusy (+) | Minusy (-) |
+ ciekawe wzornictwo | - widoczne odciski palców na kopercie wersji limitowanej |
+ wysoka jakość wykonania | |
+ uniwersalny rozmiar koperty | |
+ ceniony mechanizm bazowy | |
+ świetnie wyglądający mechanizm w wersji manufakturowej | |
+ bardzo dobrze dopasowujące się do nadgarstka paski | |
+ wysoki komfort użytkowania | |
+ manualny naciąg |
Zapraszamy do obejrzenia także naszej autorskiej video recenzji tych modeli zegarków tu: video recenzja Atlantic Worldmaster Mechanical & Manufacture.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Atlantic znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Atlantic.
Adrian Szewczyk