Na portalu Zegarki i Pasja prezentowaliśmy już zarys historii marki Squale, a także opisywaliśmy dotychczas kilka modeli zegarków tej firmy. Dzięki temu wiemy już, że to marka wyjątkowa, bo ma w ofercie wyłącznie zegarki nurkowe i tylko mechaniczne. Wiemy też, że firma ta była swego czasu dostawcą kluczowych komponentów, w tym kopert, dla innych, znamienitych firm zegarmistrzowskich. Obecnie marka Squale jest na etapie dynamicznego powrotu na rynek, jej nurkowe dziedzictwo, bardzo bogate, jest zachowane.
Co ważne, marka ma polskiego dystrybutora, dzięki czemu rodzimi miłośnicy zegarków typu diver mogą cieszyć się dostępnością i komfortem zakupu wielu modeli Squale w kraju, także tych z legendarną kopertą typu Van Buren.
Dziś prezentujemy Sub-39 SuperBlue, kolejny zegarek z oferty tego szwajcarskiego producenta.
Koperta stosowana 60 lat temu
Tak jak opisywany niedawno model Sub-39 Blue, tak i model Sub-39 SuperBlue jest przeznaczony dla osób lubiących nieco mniejsze zegarki lub mających po prostu szczuplejsze nadgarstki. Z drugiej strony wymiar obudowy wynoszący 39 mm średnicy, bo taki ma nasz dzisiejszy bohater, w czasach, kiedy na rynku triumfy święcił jego pierwowzór, był to standardowy i całkiem spory, męski rozmiar. Prezentowany model przygotowany został z myślą o miłośnikach czasomierzy nurkowych o szczuplejszych nadgarstkach.
Squale Sub-39 SuperBlue to zegarek, którego koperta jest wzorowana na zegarkowej obudowie stosowanej przez markę Squale 60 lat temu.
Także wtedy była ona bazą dla nurkowych zegarków innych cenionych marek, a znak/logo Squale umieszczany obok logotypów innych wytwórców był gwarancją niezawodności, a przez to i bezpieczeństwa podczas nurkowania. Tamten zegarek Squale, a także zegarki innych marek korzystających z kopert Squale, miały średnice kopert 34 mm. Ta dzisiejsza jest więc istotnie większa, choć stonowana pod tym względem, jak na dzisiejsze standardy.
Koperta modelu Sub-39 SuperBlue jest w całości polerowana, a jej kształt to uniwersalny kanon sportowego zegarka, który jest wyjątkowo ponadczasowy, czego prezentowany zegarek jest niezaprzeczalnym dowodem. Jej kształt jest okrągły, z łagodnie wyprowadzonymi, zwężającymi się uszami. Grubość obudowy to około 12 mm, a wysokość od ucha do ucha jest na poziomie 48,5 mm, co daje nam zegarek bardzo poręczny, wygodny i nie zdradzający początkowo jego możliwości technicznych, a te pod względem nurkowym są całkiem niezłe. Zegarek ma bowiem klasę wodoszczelności do poziomu 300 metrów, czego jego relatywnie filigranowy kształt - jak na ten poziom, oraz wielkość zupełnie nie zdradzają.
Wilk w owczej skórze
Pierwszym zegarkiem w nowo zaprezentowanej kolekcji Sub 39 był limitowany do 150 sztuk zegarek w wersji z czarną tarczą i czarną, szklaną wkładką lunety. Później pojawiły się kolejne, „nielimitowane” wariacje. Teraz prezentujemy model z niebieską tarczą i wykonaną ze stali, obrotową i 120-klikową lunetą.
Jej wkładka to stalowy pierścień o powierzchni wykończonej poprzez okrężne szczotkowanie. Wygrawerowano na niej skalę nurkową, minutową. Pierwsze 30 minut to podziałka co minutę, a kolejne 30 co pięć minut. Grawery wypełnione są czarnym lakierem a na godzinie 12 jest odwrócony trójkącik z punktem wypełnionym masą luminescencyjną. Jeśli chodzi o kopertę i jej elementy mamy więc możliwości i niezbędne atrybuty zegarka nurkowego w całkiem niepozornym, może nawet nieco eleganckim zestawieniu. Wilk w owczej skórze.
Na godzinie 3.00 umieszczono koronkę przypominającą kształtem te stosowane w zegarkach typu pilot, mocno rozszerzająca się jak brylant ku części czołowej. Jest ona zakręcana, a nietypowy wzór na jej czole pasuje do koperty w stylu vintage. Kształt zaś zapewnia wygodne operowanie nią. Dekiel zegarka jest pełny i wkręcany. Obła krawędź z nacięciami na klucz zegarmistrzowski jest polerowana, a płaska powierzchnia jest szczotkowana.
Centralną część dekla zdobi jakby medalion na którym dookoła umieszczono podstawowe informacje o tym modelu zegarku, centralnie widoczny jest wizerunek drobnych fal, a na dolnej części pojawia się wizerunek rekina. Nie jest to bardzo wyszukany dekiel, ale w pełni zgodny z charakterem vintage, jaki bez trudu nadano temu diverowi.
Opisane elementy doskonale prezentuje krótkie video, które warto zobaczyć:
Błękitna tarcza, stalowa luneta
Tarcza w kolorze niebieskim o bardzo ciekawym odcieniu, otoczona stalową lunetą, daje wcześniej wspomniany efekt swego rodzaju elegancji, i stanowi bazę do bardzo czytelnej - jak oczekujemy od zegarka nurkowego – kompozycji wskazań. Na krawędzi tarczy nadrukowano jako wąskie kreski skalę minutową.
Indeksy godzinowe są mieszane: 6 i 9 to spore prostokąty, 12 to odwrócony trójkąt z grotem zwróconym do środka, a pozostałe znaczniki to dość duże okręgi. Wszystkie indeksy są pokryte warstwą masy luminescencyjnej SuperLuminova.
Indeksu na godzinie 3.00 nie ma. W jego miejsce wkomponowane jest okienko datownika ze wskazaniem dnia miesiąca na dysku z białym tłem, co łagodzi nieco zaburzoną brakiem prostokątnego indeksu symetrię elementów na tarczy. Pod godziną 12 nadrukowano charakterystyczną czcionką nazwę firmy Squale. Po drugiej stronie, nad godziną 6, nadrukowano wizerunek rekina z wkomponowaną nazwą firmy otaczający od dołu napis 30 Atmos i Super. Ramiona wskazówki wykonano w stylu dauphine, a ich powierzchnia jest polerowana oraz wypełniona paskami masy świecącej, takiej jak na indeksach.
Wskazówka sekundowa ma na końcu grot, także wypełniony masą świecąca. Dzięki temu tak w dobrym świetle jak i w ciemności możemy liczyć na dobrą czytelność wskazań, jak przystało na zegarek nurkowy. Tarczę i jej opisane elementy chroni grube, wypukłe szkło szafirowe wyglądające jak dawniej używane szkła hesalitowe.
Sercem zegarka jest szwajcarski mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej Sellita SW 200, wykonany w specyfikacji „REGLAGE ELABORÉ”, który charakteryzuje się stabilną i niezawodną pracą. Dokładność chodu tej wersji powinna mieścić się w przedziale +/- 5 sekund na dobę.
Squale Sub-39 SuperBlue – dostępność i cena
Zegarek Squale Sub-39 SuperBlue otrzymujemy na gumowym pasku z licznymi, okrągłymi dziurkami, co pozwala na komfortowe korzystanie z niego nie tylko w wodzie, ale także podczas upałów dzięki uzyskanej w ten sposób perforacji.
Co ciekawe, mimo niewielkiej średnicy koperty, pasek ma przy uszach 22 mm, bo taki, niespodziewanie duży jest rozstaw uszu. To bardzo dobrze wygląda i dodaje atrakcyjnego charakteru temu modelowi ze względu na uzyskane proporcje.
Zegarek otrzymujemy w czarnym pudełku i skórzanym, wykonanym we Włoszech etui podróżnym.
Cena modelu Squale Sub-39 SuperBlue to 6 099 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje o Squale znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: SQUALE.
Adrian Szewczyk