Firma Arnold & Son należy do grona tych zegarkowych marek, o których nie słyszy się często. Można więc powiedzieć, że jest to marka niszowa. Jednak miłośnicy zegarmistrzostwa wiedzą, że chętnie podejmuje się ona realizacji trudnych wyzwań w zakresie techniki zegarmistrzowskiej. Wyroby marki Arnold & Son są zawsze warte uwagi, a często także godne podziwu. Nazwa firmy pochodzi od Johna Arnolda, angielskiego zegarmistrza działającego w XVIII wieku, znanego ze swojej pomysłowości oraz z wykonanych chronometrów morskich.
Firma we współczesnym kształcie odrodziła się w połowie lat 90. XX wieku, już od początku jako marka oferującą najwyższy poziom zegarmistrzostwa pod każdym względem. W 2010 roku marka znalazła się pod skrzydłami szwajcarskiej firmy La Joux-Perret, a w 2012 obie weszły w skład japońskiej grupy Citizen. Arnold & Son utrwala dziedzictwo swojego założyciela, odkrywając współczesne sposoby interpretacji tradycyjnego rzemiosła zegarmistrzowskiego.
W tym artykule zaprezentujemy wyjątkowy zegarek, choć tak naprawdę każdy z modeli proponowanych przez tę manufakturę jest na swój sposób wyjątkowy.
Arnold & Son stworzył model Ultrathin Tourbillon Koi.
Zegarek ten wspaniale łączy sztukę zegarmistrzowską na najwyższym poziomie z równie wysokim rzemiosłem artystycznym. Patrząc na ten zegarek, od razu zauważamy szczyt kunsztu zegarmistrzowskiego, jakim jest zastosowanie jednej z wielkich komplikacji konstrukcji – „latającego” tourbillonu. Ponadto widzimy tarczę wykonaną z masy perłowej z ręcznie malowanymi wizerunkami karpi Koi i przestrzennymi kwiatami lotosu. Wszystkie elementy wykonane są bardzo misterne.
Spektakularne połączenie różnych dziedzin sztuk pięknych ze sztuką zegarmistrzowską oraz zmysł estetyczny i wyjątkowa precyzja mają dla wykonania tego zegarka kapitalne znaczenie.
Spokój i wolno płynący czas
Kwiaty lotosu, pływające ryby, błękitna woda kojarzą się ze spokojem i wolno płynącym czasem, którym można się rozkoszować. W tym wypadku część mechaniczna tej wyjątkowej zegarkowej „twarzy” jest dostojna, równie spokojna i fascynująca.
Tworzą ją dwa okręgi. Górny to tarcza zegarka, a dolny to okno z tourbillonem. Jasna tarcza jest wielopoziomowa. Na najwyższym, zewnętrznym pierścieniu znalazły się znaczniki minut, poniżej i bliżej centrum tarczy pierścień z cyframi rzymskimi, a na najniższej, centralnej płaszczyźnie pod godziną 12. nadrukowano nazwę firmy. Barwione na niebieski kolor wskazówki ze szkieletowanymi grotami zapewniają w miarę łatwy odczyt, szczególnie jak na tak relatywnie niewielką średnicę tarczy. Symetrycznie, po drugiej stronie również widoczna jest okrągła część, tyle że tym razem to okno, w którym widzimy tourbillon.
Motyw pływających karpi Koi jest na pewno bardzo uspokajający, a takie właśnie odczucia ma budzić wygląd tarczy zegarka, co stanowi nawiązanie do tradycyjnej sztuki japońskiej. Po prawej stronie tarczy „pływa” karp Tancho, rozpoznawalny dzięki dużemu, czerwonemu znakowi na łbie. Przy wysuwającym się spod mankietu koszuli zegarku właśnie karpia Tancho zobaczymy jako pierwszy element tarczy. Scena jest kontynuowana z kolejnym Koi w odcieniach bieli i pomarańczy zdobiącym drugą stronę tarczy.
Ponad tymi ozdobnymi karpiami w różnych miejscach tarczy unoszą się trzy kwiaty lotosu. Ich płatki są wycięte ze srebra i zostały odpowiednio ukształtowane przed grawerowaniem, polerowaniem i pomalowaniem białym lakierem. Każdy płatek lotosu jest formowany oddzielnie, a następnie są one łączone w kwiat.
Mechanizm A&S 8200 - zegarmistrzowski kunszt zegarka
Malowanie karpi czy płatków lotosu odbywa się oczywiście ręcznie, przy użyciu cienkich pędzli, które pozwalają na dodanie wielu szczegółów. Płytkę bazową tarczy, w której wykonano otwór na tourbillon i na której umieszczono tarczę wskazań czasu, oraz kwiaty lotosu przyozdobiono macicą perłową w kolorze niebieskim, na której znalazły się malowane karpie Koi. Jej opalizujący połysk oddaje wizerunek wody, w której rozgrywa się ta urocza scena. Pod tym poetyckim przedstawieniem życia w stawie marka Arnold & Son umieściła mechanizm oznaczony jako kaliber A&S 8200, odpowiadający za zegarmistrzowski kunszt zegarka. Jego grubość, wynosząca 2,97 mm, sprawia, że jest to jeden z najcieńszych, jeśli nie najcieńszy mechanizm w tej kategorii.
Ma on tylko podstawowe wskazania – godziny i minuty prezentowane na decentrycznie umieszczonej małej tarczy. Jego podstawowym atutem jest wspomniany już latający tourbillon widoczny w otworze na godzinie 6.
Konstrukcja tourbillonu jest wyjątkowa pod wieloma względami. Przede wszystkim tourbillon jest odmianą „latającą”, co oznacza, że klatka jest łożyskowana tylko po jednej stronie.
Ten pięknie zdobiony element, widoczny także od strony dekla, jest precyzyjnie wyważony, a jego ruch tworzy niezwykłe wrażenie wizualne. Kolejną charakterystyczną cechą jest górna część klatki, która ma łukowaty przekrój. Dzięki temu pozostała część mechanizmu może posiadać wyjątkowo niewielką grubość, a to z kolei sprawia, że obrót tourbillonu jest jeszcze bardziej spektakularny. Efekt ten jest dodatkowo podkreślony przez ażurowany mostek i spore wolne przestrzenie, dające wrażenie lekkości i przejrzystości tego skomplikowanego elementu mechanicznego.
Ręcznie nakręcany mechanizm ma wyjątkowo długą, bo aż 90-godzinną rezerwę chodu, łożyskowany jest na 29 kamieniach, a pracuje z częstotliwością 21 600 wahnięć balansu na godzinę.
Wyjątkowy zegarek, wysoka cena
Najwyższej klasy mechanizm i tarczę stworzoną ręcznie przez rzemieślników zamknięto w klasycznej, okrągłej kopercie wykonanej z 18-karatowego różowego złota oznaczonego symbolem 5N. Jej średnica to 42 mm, a grubość jedynie 8,34 mm.
Przeszklony dekiel ukazuje misternie zdobiony mechanizm przyozdobiony promieniście rozchodzącymi się od środka torbillonu pasami genewskimi, szlifem ślimakowym na pełnych stalowych kołach, finezyjną grawerką na mostku tourbillonu i niebiesko zabarwionymi śrubkami. Pasek ze skóry aligatora ma także sprzączkę z 18-karatowego różowego złota.
Cena modelu Arnold & Son Ultrathin Tourbillon Koi to około 450 000 złotych.
Zegarek swoim wyjątkowym wyglądem oraz wysoką ceną wzbudza pewnie zdecydowanie większe emocje niż obiecywany spokój, ale w tym wypadku jest to w pełni uzasadnione.
Artykuł ukazał się w Q4 2020 z drukowanym piśmie – magazyn Zegarki i Pasja NR 14
Adrian Szewczyk
16:05 30.12.2020Zegarki
ARNOLD & SON Ultrathin Tourbillon Koi
Powrót do kategorii
Tagi:
nietypowe zegarkizegarki męskie eleganckieprestiżowe zegarkizegarki szwajcarskieeleganckie zegarkiluksusowe zegarkizegarki męskie mechanicznezegarek mechaniczny

REKLAMA

Historia marki Glycine
null ...

Zegarkowe święto w dniu 1 marca
Użytkownicy zegarków mechanicznych, a także elektronicznych z mechanicznym, analogowym wskaźnikiem (wskazówkami) które posiadają wskazania dnia miesiąca, są przyzwyczajen ...

Historia zegarów wieżowych i zegary w przestrzeni publicznej w Polsce
Niniejszym opracowaniem chcemy powiadomić wszystkich zainteresowanych narodowym dziedzictwem i historią techniki, o niezwykłej wartości zegarów mechanicznych znajdujących ...

Była strata, jest duży zysk. Grupa Swatch z dobrymi wynikami za 2021 rok
Rok 2021 dla Grupy Swatch, jednego z największych na świecie producentów zegarków, był bardzo udany. Grupa zanotowała zysk netto w wysokości 774 mln franków szwajcarskich ...

Zegarki i biżuteria już najważniejsze dla grupy VRG, właściciela W. Kruk
W pierwszym kwartale 2022 roku po raz pierwszy w historii grupy VRG przychody segmentu jubilerskiego przewyższyły sprzedaż marek odzieżowych. W planach jest dalsze zwięks ...

Polan z serii Błonie Limitowane. Nowa, współczesna wersja kultowego zegarka!
Śmiało można napisać, że marka Błonie ruszyła z końcem 2021 roku z kopyta. Pojawił się bowiem kolejny, nowy model z kolekcji Błonie Limitowane. Tym razem to Polan. Oczywi ...

Roamer R-Line Multifunction. Uniwersalny i praktyczny na co dzień
Roamer to szwajcarska marka zegarków, której początki działalności sięgają 1888 roku. Jej założycielem był Fritz Mayer, który za swój cel obrał produkcję wytrzymałych, a ...

Seiko 5 Sports Custom Watch Beatmaker Limited Edition - wygrał Pog(ue)
Marka Seiko od dłuższego czasu zdaje się wyraźnie słuchać coraz liczniejszej społeczności zgromadzonej wokół niej. Efekty tego stają się coraz bardziej widoczne w zmianac ...

Seiko Automatic Chronograph 7016-5001 Monaco z funkcją flyback
Moja fascynacja zegarkami mechanicznymi trwa już nieprzerwanie od kilkunastu lat, a jednym z jej widocznych przejawów jest miłość do zegarków vintage. Kolekcjonowanie sta ...

Oczekiwane uzupełnienie oferty. Traser P67 Automatic
Zegarki taktyczne traser to „goście” odwiedzający łamy portalu dość często. Mieliśmy możliwość poznać je także osobiście przy okazji kilku wykonanych dotychczas recenzji. ...

Eberhard & Co Chrono 4 20th Anniversary - jubileusz niepowtarzalnego chronografu
Zegarki typu chronograf, czyli z dodatkową funkcją stopera, są prawdopodobnie jednymi z bardziej popularnych na rynku - klienci wybierają je przede wszystkim z uwagi na s ...

Militarna precyzja połączona z klasycznym wyglądem. Aviator Swiss Made Airacobra
Marka zegarmistrzowska Aviator Swiss Made oraz jej zegarki pojawiają się od lat na łamach portalu. Sam darzę ją sympatią za konsekwencję w budowaniu kolekcji czasomierzy, ...