Tourbillon jest jedną z komplikacji konstrukcji mechanizmu, która pozycjonuje zegarek w którym została zastosowana niemal „z automatu” w zegarmistrzowskiej ekstraklasie. Gdy taki model dodatkowo oferuje jeszcze funkcję chronografu, to jawi nam się mechanizm zegarka naręcznego wykonany na jednym z najwyższych poziomów zaawansowania technicznego.
Taki właśnie jest manufakturowy mechanizm marki Vaheron Constantin kaliber 3200 znany już z modelu Harmony Tourbillon Chronograph, który swoją premierę z okazji 260 urodzin tej marki miał w 2015 roku. Ten sam mechanizm zastosowano w najnowszym dziele szwajcarskiej manufaktury – w modelu Traditionelle Tourbillon Chronograph.
Pomimo braku złotego, grawerowanego mostka balansu obecnego w jubileuszowej wersji dopracowanie wizualne jest wręcz bezkompromisowe. Ten fakt nie dziwi, mowa bowiem o produkcie marki, która jest bezwzględnie wysoko lokowana w każdej z piramid prestiżu.
Kolistym zdobieniem nazywanym perlage ozdobiono nawet wewnętrzną płytę mechanizmu, która na co dzień jest po prostu przykryta tarczą. Widoczna zaś pozostaje obrotowa klatka tourbillona wykonana w formie krzyża maltańskiego, czyli symbol tej genewskiej marki, który znajdziemy również na koronce oraz... kole kolumnowym, które ujrzymy przez przeszklony dekiel po odwróceniu zegarka.
Mechanizm widoczny przez częściowo transparentny dekiel to przede wszystkim mnogość mostków, kół zębatych i dźwigni, a zatem elementy typowe dla mechanizmów z chronografem, oraz ponownie widoczny tourbillon. Mostki ozdobiono pasami Côtes de Genève, dźwignie zaś kontrastującym prostym szlifem. Każda z krawędzi jest fazowana, a naniesione metodą grawerowania treści posiadają złote wypełnienie.
Warto dodać, ze ten ręcznie dekorowany mechanizm składa się z 292 części. Efekt siedmiu lat prac konstruktorów marki Vacheron&Constantin to nie tylko piękno mechanicznej układanki - nadąża za nią pierwszorzędna jakość. Potwierdza ją pieczęć genewska znana także jako Poinçon de Genève przyznawana jedynie nielicznym nobliwym markom w obrębie kantonu szwajcarskiej stolicy zegarmistrzostwa przez laboratorium TIMELAB.
Tarcza zegarka to bardzo klasyczna konfiguracja jasnego tła z nakładanymi, prostymi indeksami w kolorze różowego złota. Umieszczona na szczycie klatka balansu tworzy całkiem spójną kompozycję i układ zbliżony do niektórych tradycyjnych chronografów z trzema subtarczami. Co ciekawe, do wskazań funkcji chronografu przeznaczono tylko jedną z dwóch widocznych subtarcz, która służy do zliczania pełnych minut.
Druga z nich, umieszczona na godzinie szóstej, jest wskaźnikiem rezerwy chodu. A rezerwa ta jest więcej niż zadowalająca w tym modelu, bo wynosi aż 65 godzin. Na taki poziom wpłynęła w znacznym stopniu niższa częstotliwość oscylacji balansu wynosząca 2,5 Hz, co zapewnia także płynny ruch wspomnianej już klatki tourbilona, pełniącej też funkcję sekundnika.
Prostym indeksom w formie batonów towarzyszą odpowiednich rozmiarów spiczaste i fazowane wskazówki typu dauphine. Trzy pozostałe wskazówki są jakby wycofane na drugi plan poprzez zabarwienie ich na szaro.
O tym, że chronograf nadal może pełnić funkcję precyzyjnego urządzenia pomiarowego przypomina gęsta podziałka widoczna na rancie tarczy oraz skala tachometryczna naniesiona na okalającym ją pierścieniu. To już w zasadzie nieco anachroniczna funkcjonalność, ale idealnie pasuje do tak klasycznie zaprojektowanego zegarka.
Koperta zegarka została wykonana z różowego złota wysokiej próby. Jej formę możemy określić mianem zachowawczej i dyskretnej, ale za razem subtelnie luksusowej. Nie różni się zbytnio od większości współczesnych zegarków tej marki i tak jak one posiada wyraźnie oddzielne od linii koperty, prosto poprowadzone uszy. Charakterystyczne dla marki jest również delikatne karbowanie rantu dekla, które widoczne jest także gdy patrzymy na zegarek z boku, co znakomicie poprawia jego odbiór tworząc wizualny efekt odchudzenia.
Co ciekawe, bok koperty nie został „zaburzony” umieszczeniem w tym miejscu przycisków do obsługi chronografu, zwykle umieszczonych właśnie przy koronce. Model Vacheron Constantin Traditionelle Tourbillon Chronograph jest bowiem monopusherem, a więc obsługa stopera odbywa się za pomocą jednego przycisku umieszczonego w koronce.
To pewnego rodzaju hołd złożony dawnym czasomierzom z uproszczonym systemem obsługi funkcji stopera. Spora część chronografów kieszonkowych oraz tych naręcznych, ale przedwojennych wyposażona była właśnie w pojedynczy przycisk. Dla precyzji i odpowiedniego startu rozpoczętego pomiaru odcinków czasu stoper zostaje włączony dopiero po puszczeniu naciskanego przycisku.
Nowość marki Vacheron Constantin to rzecz jasna zegarek kosztowny, który siłą rzeczy będzie pełnić funkcję inwestycji lub części pedantycznie zadbanej kolekcji. Żeby model ten był jednak w miarę funkcjonalny, zadbano o minimalną dziś ochronę przed wodą na poziomie 30 metrów, która pozwoli przetrwać choćby przypadkowy kontakt z wodą podczas mycia rąk. Oba szkła wykonano z syntetycznego szafiru o powszechnie znanej odporności na zarysowania.
Wymiary koperty są typowo współczesne - średnica sięga niemałych 42,5 mm, a grubość to przeciętna wartość 11,7 mm. Szerokość paska to 22 mm, łagodnie zwężane do 20, a jego materiał to oczywiście autentyczna skóra aligatora. Zastosowano cenione ze względu na wygodę zapięcie motylkowe w kolorystyce odpowiadającej kopercie.
Vacheron Constantin Traditionelle Tourbillon Chronograph nie stanowi technicznego przełomu, wszak wspomniany na wstępie mechanizm kaliber 3200 miał premierę już kilka lat temu. Nie sposób mu jednak odmówić wyjątkowości w rygorystycznych, bardzo zachowawczych, stylistycznych granicach języka tej znakomitej marki.
Chętni na tak rzeczowe połączenie tradycji, rzemieślniczego kunsztu oraz dwóch najważniejszych w dziejach zegarmistrzostwa komplikacji muszą liczyć się z niebagatelnym wydatkiem rzędu około 200 000 złotych.
Wiktor Kalinowski
10:17 18.05.2020Zegarki
Vacheron Constantin - Traditionelle Tourbillon Chronograph
REKLAMA
Historia marki Atlantic – czyli jak to się wszystko zaczęło?
Pragnę przedstawić Wam historię marki ATLANTIC, czyli wszystko to, co wydarzyło się od roku 1888 przez następne 120 lat istnienia tego przedsiębiorstwa. Historia ta nie b ...
Historia marki Aviator Swiss Made
Marka Aviator Swiss Made powstała w 2000 roku w kraju wielu odważnych pilotów. Wygląd i funkcjonalność czasomierzy tego producenta to wynik fascynacji awiacją. Misją mark ...
Fascynacja kwarcem - wstęp
W czasie, gdy wszyscy zegarkomaniacy z miłością spoglądają tylko i wyłącznie na tykające mechaniczne czasomierze i szczególne konstrukcyjne rozwiązania ich mechanizmów, w ...
Wystawa „Zegarki Błonie w 70. rocznicę powstania Zakładów Mechaniczno-Precyzyjnych w Błoniu”
Muzeum Ziemi Błońskiej w Błoniu, Klub Miłośników Zegarów i Zegarków, oraz Cech Złotników, Zegarmistrzów, Optyków, Grawerów i Brązowników miasta stołecznego Warszawy, zapr ...
Davosa Ternos Professional 68H. Nowy diver z wydłużoną rezerwą chodu
Marka Davosa, szwajcarski producent posiadający w swojej ofercie bardzo różnorodną linię zegarków przeznaczonych do nurkowania, pokazała kolejną, nową odmianę zegarka z l ...
Maison Alcée. Zegar zgodny z filozofią IKEA, czyli złóż go sam!
W obecnych czasach przyzwyczailiśmy się bardzo mocno do składania wielu przedmiotów, które są niezbędne w codziennym życiu. Chyba każdy z nas wielokrotnie zajmował się mo ...
Ikona zegarmistrzostwa powraca. Breitling przejmuje markę Universal Genève!
W niedawno odbytej, długiej rozmowie na temat inwestowania w zegarki i pasji do zegarków przeprowadzonej z magazynem Twój Styl MAN (TS MAN Nr 3/2023) wspominałem, iż na m ...
Nowe „piloty” Junghans - Meister Pilot Chronoscope i Meister Pilot Automatic
Wiele firm zegarmistrzowskich szczyci się zaopatrywaniem np. floty w chronometry morskie, lotnictwo w zegarki dla pilotów, czy agencje kosmiczne w zegarki, które trafiły ...
Recenzja: Davosa Ternos Professional 68H Automatic
Redakcyjny kolega Paweł w artykule o modelu Davosa Ternos Professional Diver 68H, który niedawno ukazał się na łamach naszego portalu, cytował szefową tej firmy, Corrinę ...
Ovsky Dark Stargazer. Pierwszy zegarek w portfolio młodej polskiej marki
Marka Ovsky to jedna z najmłodszych na polskim rynku w branży zegarmistrzowskiej. Mówimy oczywiście o marce polskiej. Ovsky „stacjonuje” w Poznaniu. Pierwsze wzmianki o n ...
Certina DS PH100M Lady. Styl retro ze świeżym, kobiecym akcentem
Zegarki skierowane do kobiet to dość często modele wzorniczo wyrafinowane, pełniące rolę nie tylko urządzenia wskazującego czas, ale często stanowią one uzupełniającą biż ...
Frederique Constant Slimline The Naked Watchmaker Limited Edition. Zobaczyć niewidoczne
W świecie zegarmistrzostwa istnieje szereg komplikacji konstrukcji mechanizmów, które odgrywają rolę mniej lub bardziej przydatną w sytuacjach dnia codziennego. Naturalni ...