W 1860 roku, w wieku 20 lat, Edouard Heuer założył warsztat zegarmistrzowski. To początek jednej z ciekawszych historii związanych z firmami z branży zegarkowej. Historia ta obfituje w dużą liczbę osiągnięć i sukcesów. Charakterystyczne dla marki Heuer jest to, że niemal w każdym aspekcie jej działania na przestrzeni lat widać związek ze sportem. Obecnie marka TAG Heuer tworzy swoje zegarki w czterech zakładach produkcyjnych, w których kontroluje cały proces ich powstawania oraz wszelkie aspekty zegarmistrzowskie.
Firma oferuje dziś swoje zegarki na całym świecie za pośrednictwem 4500 punktów sprzedaży, w tym także w ramach aż 170 markowych butików TAG Heuer.
Tematem tej publikacji nie jest jednak bogata historia tej szwajcarskiej marki, tylko stworzony przez nią jeden, konkretny zegarek - model Monaco.
Chyba każdy lubi świętować, a jest ku temu okazja.
Więc świętujmy z TAG Heuer.
W 1969 roku Heuer wprowadził na rynek model Monaco - przyciągający wzrok zegarek, który się stał się słynny dzięki przełomowym rozwiązaniom technicznym i wyjątkowemu wyglądowi. Nie bez znaczenia był też skuteczny, dobry marketing zastosowany do promocji nowości Heuer.
Pięćdziesiąt lat później marka TAG Heuer świętuje jubileusz tego zegarka, który stał się bez wątpienia kultowy.
Celebrowanie odbywa się poprzez nowe wersje zegarków i specjalnej książce „Paradoxical Superstar”, która dokumentuje historyczne i techniczne zalety Monaco. Jest ona dostępna w butikach TAG Heuer oraz na stronie internetowej marki od maja 2019 roku.
W książce dziennikarze, pisarze oraz miłośnicy zegarków opisują różne aspekty związane z tym modelem, w tym relacje ze Stevem McQuinnem.
Przedmowa jest autorstwa księcia Alberta II.
Zegarek w momencie wprowadzania był niemal rewolucyjny.
Tarcza w kolorze niebieskim, czerwone akcenty, kwadratowa obudowa, a także koronka po lewej stronie koperty to były elementy wyróżniające go już przy pierwszym spojrzeniu. Nazwa Monaco pochodzi od jednego z wyścigów formuły 1, Grand Prix Monaco właśnie.
Pierwszy model wyposażony był w mechanizm będący owocem współpracy marek Heuer, Breitling i Hamilton - był to mechanizm kaliber 11.
Zegarek mimo, że nie od razu wzbudził entuzjazm, to stał się w relatywnie krótkim czasie ikoną. Dziś 50. lat później, w 2019 roku kiedy to przypada jubileusz powstania modelu Monaco, zegarek ten zostanie niejako uczczony w wielu miejscach na świecie.
Podkreślenie wyjątkowej rocznicy celebrowane jest przez markę TAG Heuer poprzez prezentowanie specjalnych, nowych modelami Monaco, oczywiście limitowanych edycji.
W maju w Monaco zaprezentowano pierwszy z zegarków serii limitowanej z okazji 50-lecia. To model TAG Heuer Monaco 1969-1979 Limited Edition z ciekawą tarczą, która ma kolor zgniłozielony, a zdobią ją pionowo ułożone pasy genewskie.
Groty wskazówek i końce znaczników godzinowych są w kolorze czerwonym, a licznik minut stopera i mały sekundnik ułożone w charakterystycznym układzie bi-compax.
Zegarek ten inspirowany jest pierwszą dekadą istnienia modelu Monaco, czyli latami 1969-1979. Koperta jest kwadratowa i mierzy 39 x 39 mm.
Ta wersja doskonale oddaje ducha lat 70. XX wieku w zakresie stylistyki. Chociażby właśnie pod względem lekko szalonej kolorystyki wykorzystującej wspomniane zieleń i czerwień, ale także ze względu na akcenty w kolorze żółtym i szarym. Cały projekt dopełnia pasek w kolorze brązowym. Sercem zegarka jest mechanizm Sellita SW 300 z automatycznym naciągiem, wyposażony w moduł stopera przygotowanym przez Dubois-Depraz.
Dekiel jest pełny i jest na nim między innymi napis „jeden ze 169”, bo taka jest właśnie limitacja zegarka.
Cena TAG Heuer Monaco 1969-1979 Limited Edition to około 25 000 złotych.
Następny model odpowiada kolejnemu dziesięcioleciu.
W 1971 roku w LeMans Steve McQuin pierwszy raz wystąpił z Heuerem Monaco na reku. To tu zaczęła się historia powiązania z tą gwiazdą kina i filmu. To także doskonałe miejsce do zaprezentowania jednego z zegarków powstałych dla uczczenia półwiecznego jubileuszu.
Model TAG Heuer Monaco 1979-1989 Limited Edition ma czerwoną tarczę przyozdobioną szlifem słonecznym dającym piękny spektakl przy odpowiednim świetle.
Tym razem akcenty na wskazówkach i znaczniki godzinowe są w kolorze czarnym, a srebrzyste małe tarcze mają poduszkowaty kształt. Pozostałe elementy zostały bez zmian. Kolorystyka w moi odczuciu oddaje ducha lat 80. XX wieku.
Czerwień kojarzy mi się z wyścigami. W motosporcie kolor ten jest przecież często kojarzony z bolidami z tamtych czasów. Oczywiście czerwień to także skojarzenie z Ferrari.
Trzeci zegarek z serii zaprezentowano w Nowym Jorku.
Motywem przewodnim jest kolorystyka szarości. Małe tarcze są kwadratowe i mają zaokrąglone rogi. Czerwone akcenty ożywiają kompozycję. Odniesienie do lat 90. XX wieku jest moim zdaniem udane – to model TAG Heuer Monaco 1989-1999 Limited Edition.
Lata 1989-1999 to okres rozkwitu stylu „ulicznego”, stąd szarość i techniczna, szorstka struktura powierzchni tarczy. Kolorystyka industrialna dobrze odpowiada tym czasom, bo kojarzy się z technicznym wzornictwem.
Perforowany pasek w kolorze niebieskim z przeszyciem w kolorze czerwonym doskonale uzupełnia kolejną wersję „jednego ze 169”.
Ciągle świetna pozycja modelu Monaco w całej ofercie marki TAG Heuer, ale i jego trwałe miejsce pośród ikon zegarmistrzostwa nie były oczywiste od początku jego powstania.
Sam Jack Heuer początkowo nie do końca wierzył w sukces tego projektu.
Jednak walory zegarka i towarzyszące okoliczności z filmowym epizodem na ręku Steve McQuinna na czele, pozwoliły zbudować historię długą i chlubną. Niewątpliwie pomogły także umieścić ten zegarek w gronie najbardziej rozpoznawalnych czasomierzy w historii.
Czekamy na kolejne wersje, które odniosą się do ostatnich dwóch dziesięcioleci.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki TAG Heuer znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – TAG Heuer.
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00