We wrześniu ubiegłego roku pisaliśmy o zegarach QLOCKTWO. Dzięki tym niepowtarzalnym zegarom można dosłownie odczytać, która jest godzina. Sposób ich działania jest prosty: na kwadratowej płycie – tarczy zegara - pojawia się napis informujący o aktualnej godzinie. Przy pierwszej prezentacji pisaliśmy: To, co łączy zegar QlockTwo ze znanymi nam tradycyjnymi ściennymi zegarami, to wymóg... mocowania go do ściany. Dla odmiany wyróżnia go to, że na tym zegarze poznajemy aktualny czas czytając słowa, które są prezentowane na jego tarczy. Ten zegar po prostu wypisuje zwroty takie jak "jest dwadzieścia pięć po pierwszej", czy „za dziesięć minut druga”, a to sprawia, że zegar jest bardzo „dosłowny".
W prezentowanych nowościach nic się pod tym względem nie zmieniło.
Na końcu wspomnianego artykułu pojawiła się informacja:
„Zegary QlockTwo cieszą się coraz większą popularnością i informują o aktualnej godzinie w coraz większej liczbie języków. Od niedawna zegary QlockTwo są dostępne także w Polsce, a lada chwila pojawi się „upgrade” z polską wersją językową”.
To się właśnie stało. Przystosowanie tarczy zegarka do wymogów języka polskiego nie było zapewne zadaniem prostym, bo nasz rodzimy język jest trudny, ale swoją premierę mają właśnie wersje zegarów QLOCKTWO piszące po polsku.
QLOCKTWO® – jak się to wszystko zaczęło?
Prawdziwa przyjaźń zestawiona z pracowitością i pomysłowym geniuszem pomogła designerskiemu duetowi Marco Biegert i Andreas Funk ze Schwäbisch Gmünd (Niemcy) osiągnąć światowy sukces. Analizując historię wielu firm, to właśnie tak zaczynał się sukces niejednej z nich. Przyjaźń, pasja i ciężka praca.
Idea stojąca za prezentowaniem czasu słowami jest równie niezwykła, co błyskotliwa. Firma 'Biegert & Funk' została założona przez obu przyjaciół już w 1999 roku. Rozwijający się internet okazał się idealną siłą nośną - w krótkim czasie firma oferująca usługi marketingowe oraz koncepcje designerskie i reklamowe, rozrosła się do 20 pracowników. Równolegle do prowadzenia swojego biznesu przyjaciele wciąż poszukiwali nowych kierunków.
Entuzjastycznie podchodząc do pokazywania czasu i nowych technologii uznali, że musi być możliwe przedstawienie czasu słowami zamiast wskazówek czy cyfr, czyli w sposób inny niż tradycyjny, do jakiego się przyzwyczailiśmy. Po niezliczonych dyskusjach i kilku próbach stworzyli koncept znany dzisiaj właśnie, jako zegar QLOCKTWO.
Mówimy o designerskim, zaskakującym zegarze ściennym, który można traktować nawet jako element sztuki współczesnej, który będzie współgrał np. z wystrojem w stylu nowoczesnym, czy surowym, modnym wykończeniem wnętrza. Sprawdzi się w biurze, ale także w salonie mieszkalnym. Podstawę zegara tworzy matryca z pozornie przypadkowo zestawionymi 110 literami. Niemniej matryca zawiera słowa niezbędne, by opisać godziny i 5-cio minutowe interwały. “It is twenty past nine”, czy “Es ist halb acht”.
Za każdą z liter znajduje sie biała dioda LED. Ponadto projektanci znaleźli sposób, by pokazać minuty pomiędzy 5-cio minutowymi interwałami – dzięki czterem punktom LED w rogach kwadratowego zegara wskazującym upływające minuty właśnie.
Długa droga do produktu
Reszta to już historia sukcesu opartego na ciężkiej pracy.
Produkcja zaczęła się od zera w 2009 roku. Wszystkie elementy zostały dostarczone przez niemieckich dostawców, którzy musieli się zmierzyć z wysokimi standardami jakości dwóch perfekcjonistów. Podejście twórców do jakości jest bardzo ważne w kwestii zainteresowania zegarkomaniaków, ale i każdego, dla kogo estetyka i jakość wykończenia ma znaczenie. To także jest elementem mającym wpływ na uzasadnienie niemałej ceny.
Bezkompromisowy standard premium stał się filarem filozofii firmy i w sposób znaczący przyczynił się do otrzymania wielu światowych wyróżnień w zakresie designu.
Tylko w 2014 roku QLOCKTWO otrzymał cztery nagrody, w tym: The iF Product Design Award, The Good Design Award oraz The Plus X Award za funkcjonalność i wzornictwo.
Oprócz zegarów ściennych znanych jako QLOCKTWO Classic, dzisiaj na asortyment QLOCKTWO składają się także zegarki ręczne, dekoracyjne zegary stołowe z alarmem, QLOCKTWO Large o imponującym rozmiarze 90 x 90 cm, jak i QLOCKTWO 180'' o niewiarygodnym rozmiarze 180 x 180 cm. Wszystkie one są dostępne w ponad 20 językach, wielu kolorach i materiałach płyty frontowej, włączając unikatową rdzę czy szlachetne złoto.
Na specjalne zamówienie produkowane są także unikalne modele reprezentujące ideę „czasu w słowach”, jak choćby monumentalny o rozmiarze 5x5 metrów i wadze 5,5 tony QLOCKTWO Gamundia na stacji kolejowej w Schwäbisch Gmünd.
Firma zatrudnia obecnie ponad 40 osób i dystrybuuje swoje produkty na całym świecie. Produkcja jest zorganizowana na najwyższym profesjonalnym poziomie, a cały produkt jest składany „in-house”.
Bardzo ciekawie jest sposób nastawiania właściwego czasu na tym zegarze. W sposób tradycyjny wykonuje się to zadanie dzięki odpowiedniej sekwencji czynności wykonywanych za pomocą przycisków, ale jest sposób prostszy, szybszy i zdecydowanie bardziej nowoczesny. Do nastawienia czasu można użyć smartfona, który przekazuje aktualny czas poprzez kodowany sygnał świetlny – dzięki aplikacji „Flashsetter”.
Zależnie od modelu, zegar posiada odbiorniki sygnału świetlnego wysyłanego przez diodę flash telefonu Iphone, lub ekran urządzenia z systemem Android.
Pod koniec maja 2019 QLOCKTWO wprowadzi język polski dla wybranych modeli zegarów ściennych QLOCKTWO Classic, QLOCKTWO Large oraz QLOCKTWO 180''.
To dobra wiadomość, biorąc pod uwagę, że tak innowacyjny sposób prezentowania aktualnego czasu w języku polskim nie był zapewne łatwy do opracowania.
W zależności od rodzaju i wielkości zegary QlockTwo są w przedziale cenowym od 2 500 złotych do 14 000 złotych.
Adrian Szewczyk
* artykuł na bazie materiałów prasowych QlockTwo
0 Komentarzy
Średnia 0.00