Krakowskie Przedmieście - jedno z najbardziej ulubionych przeze mnie, poza parkiem Morskie Oko, miejsc Warszawy, w których spędzałem sporo czasu jako dziecko. Dawniej, wraz z Nowym Światem, to była jedna z głównych arterii miasta. Dziś to reprezentacyjny deptak. Kiedyś był tam także butik firmy Czapek.
Dla upamiętnienia tego faktu, dzisiejsza firma Czapek Geneve, czerpiąca inspirację z dawnego przedsiębiorstwa, oferuje nowy model zegarka z komplikacją konstrukcji mechanizmu w postaci stopera, który nazwano Fauborg de Cracovie – czyli właśnie Krakowskie Przedmieście, gdzie w 1850 roku otworzono butik/pracownię Czapka.
Zegarek robi spore wrażenie. Miałem już przyjemność testować model z kolekcji Quai Des Bergues, który pozostawił po sobie bardzo dobre wspomnienia i podziw dla firmy, która dopiero co pojawiła się na zegarkowym rynku, a od razu dzięki kooperacji z cenionymi dostawcami zaznaczyła swoją obecność na poziomie godnym Franciszka Czapka, który jak wiadomo, był odpowiedzialny za część zegarmistrzowską spółki z Antonim Patkiem.
Firma pojawiła się, ale co ważne - w żadnym punkcie, żadnym elemencie swoich propozycji nie zawiodła, a „Krakowskie Przedmieście” zdaje się na pierwszy rzut oka nie tylko nie odstawać od dotychczasowych propozycji Czapka, ale i niejako „przebijać” model, który gościł w redakcji portalu Zegarki i Pasja.
W moim odczuciu przebija go tak ze względu na zastosowane komplikacje konstrukcji mechanizmu – tu mamy do czynienia ze stoperem, jak również giloszowaniem tarczy, czyli zakrzywionym wzorem nazywanym „ricochet”, które zostało uzyskane ręczną pracą grawernika, a znamy je także z innych zegraków firmy.
Model Quai des Bergues z mechanizmem zapewniającym 7 dniową autonomię chodu i Place Vendome z tourbillonem dały początek, miejmy nadzieję, wspaniałej i rozrastającej się kolekcji. Jednak brakowało w niej zegarka ze stoperem.
Stoper, jako pożądana przez klientów komplikacja konstrukcji, jest zazwyczaj stałym elementem kolekcji większości producentów, a zarazem także pokazem ich możliwości. Kiedy mieliśmy u siebie czasomierz Czapka No 25 pojawiały się już „przecieki” na temat zegarka ze stoperem tej marki. No i jest!
Faubourg de Cracovie występuje w lekko zmodyfikowanej kopercie znanej z Quai des Bergues. Ma ona średnicę 41,5 milimetra i nieco ponad 14 mm grubości oraz jest wykonana ze stali szlachetnej. Zastosowanie stopera pozwala nadać eleganckiemu z charakteru zegarkowi nieco bardziej swobodnej i sportowej nuty.
Szef firmy, Xavier de Roquemaurel, powiedział:
"To nasz najnowszy model, i to bez wątpienia Czapek, tradycyjny, ale z nowoczesnym stylem."
I to się zgadza, bo pozostałe modele zachowując tradycyjny styl i wyraźne nawiązania do osiągnięć i wzornictwa dawnych modeli od razu miały nadane cechy nowoczesności, choćby poprzez materiały najwyższej jakości, specyficzną budowę koperty z piaskowanymi zagłębieniami w bokach czy wykończenie mechanizmów w surowy technicznym stylu.
Fabourg de Cracovie jak na razie oferowany jest w trzech wersjach.
Zacznijmy od białego. Wspaniała biała emaliowana tarcza w stylu grand feu jest najbardziej klasyczną i nobliwą wersją.
Nawiązując do piękna zegarków kieszonkowych Franciszka Czapka, zespół Czapek & Cie zwrócił się do Donzé Cadrans, jednego z czołowych ekspertów w Grand feu – technice emaliowania, która była szczególnie popularna i wykorzystywana w tworzeniu tarczach zegarków w XVIII i XIX wieku.
Emaliowanie to bardzo stara sztuka, która jest praktykowana i dopracowywana od ponad trzydziestu pięciu stuleci. Jest to technika zdobienia wyrobów metalowych, najczęściej złotych lub miedzianych, za pomocą szklistych powłok składających się z mieszaniny sproszkowanych minerałów (piasek, kreda, glina) oraz topników z dodatkiem pigmentów, stopionej w temperaturze ok. 800-900 °C w specjalnym piecu. Aby uzyskać bardziej błyszczącą, połyskującą powłokę o wysokiej jakości, mistrz emalier wykorzystuje właśnie technikę Grand-feu.
Emaliowany element musi być podgrzany kilka razy w piecu w temperaturze 800° C. Ta delikatna operacja może tworzyć drobne niedoskonałości, w wyniku czego powstaje nawet do 70 procent strat. Jest to jednakże cena, jaką musi zapłacić twórca zegarków wyposażonych w tego typu tarczę, aby uzyskać rzadko spotykaną jakość. Każda tarcza posiada unikatowy, tajny podpis Franciszka Czapka, co ma na celu zabezpieczenie przed fałszowaniem i podrabianiem zegarków i no co tu dużo mówić – jest dodatkowym lubianym „zegarkowym smaczkiem”.
Biały kolor zapewnia kontrastujące tło dla różnych odczytywanych funkcji, jaki i podstawowego wskazania, czyli czasu. Poza tym pięknie prezentują się na takim tle barwione na niebiesko wskazówki, w tym sekundowa stopera ze świetnym czerwonym akcentem na końcu. Od razu wpada też w oko nadająca świeżości, nieco odważna w takim wydaniu, czerwona rzymska XII jako indeks.
Charakterystyczne trójkąciki będące grotami wskazówek godzinowej i minutowej wypełniono masą luminescencyjną. Tracz stopera, godzinowa na 9-te i minutowa na 3-ciej są lekko zagłębione. Tarcza na 6-tej to mały sekundnik i nie jest ona zaznaczona zagłębieniem. W jej dolnej części na godzinie 6-tej wycięto okienko datownika wskazujące dni miesiąca.
Kolejna wersja ma tarczę o granatowym kolorze, ale wykonano ją za pomocą zupełnie innej techniki niż emaliowanie. Czapek ponownie wprowadza fascynujące tarcze z wzorem guilloché "Ricochet" znane z kolekcji Quai des Bergues.
Przecinające się okrągłe linie tworzą wzór płaskorzeźbionych kwadratów, które sprawiają, że tarcza ożywa, przypominając wzór interferencji fal, jaki może powstać kamień podczas rykoszetowania na wodzie, kiedy rzucamy popularne „kaczki”.
Wskazówki w tej wersji są stalowe i rodowane, a czerwony akcent to koniec wskazówki sekundowej i malutkie 60 jako oznaczenie na podziałce minutowej. Indeksy godzinowe w odróżnieniu od wersji emaliowanej są nakładane i mają podłużny kształt, poza indeksem godziny 12-tej prezentowanym w postaci cyfr arabskich.
Układ tarcz jest taki jak w białej wersji i tarcze przynależne do stopera są także zagłębione.
Te dwie atrakcyjne i pełne ciekawych elementów, ale jednak stonowane tarcze uzupełnia wersja nieco odważniejsza, z układem nazywanym często „panda”. To giloszowana czarna tarcza z małymi tarczami stopera w białym kolorze. Oczywiście obie poniżej głównego poziomu cyferblatu. Pozostałe elementy są takie jak w wersji granatowej.
Wszystkie wersje wyposażone są w mocno wypukłe szafirowe szkło w rodzaju Glass-Box.
Mechanizm umieszczony w kopercie modelu Faubourg de Cracovie Chronograph to SXH3, czyli mechanizm z automatycznym naciągiem i komplikacją konstrukcji postaci stopera z kołem kolumnowym. Został on zbudowany na zlecenie przez wybitnych rzemieślników w firmie Vaucher Manufacturing Fleurier.
Zapewniono mu 65-godzinną rezerwę chodu. To mechanizm szybkobieżny. Pracuje on z częstotliwością 36 000 wahnięć na godzinę i łożyskowany jest na 42 kamieniach. Mechanizm jest świetnie wykończony a dzięki mocno ażurowanej górnej płycie ma znany z poprzednich modeli techniczny, nowoczesny styl.
Powagi i klasy dodaje wahnik wykonany z 22 karatowego złota.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Czapek Geneve znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - CZAPEK Geneve.
Adrian Szewczyk
19:14 18.04.2018Zegarki
Czapek Geneve - Faubourg de Cracovie Chronograph (Baselworld 2018)

Wskazania realizowane na tarczy zegarka. Część 2 (dodatkowe wskazania związane i niezwiązane z pomiarem czasu)
Poza pomiarem czasu, oraz w różnoraki sposób przekazywanym informacjom o czasie bieżącym, prezentacji danych kalendarzowych i astronomicznych, o których była mowa w pierw ...

Warto chronić swój zegarek. Zaparowania i zamoczenia
Jednym z istotnych użytkowych atrybutów zegarka jest jego wodoszczelność – parametr bezpośrednio określający możliwości użytkowe konkretnego czasomierza w obcowaniu z wod ...

Dlaczego wykonanie zegarka manufakturowego wymaga tyle trudu?
Manufaktura to określenie wywodzące się z języka łacińskiego, odnoszące się do przedsiębiorstwa, w którym produkcja oparta jest na pracy ręcznej. W świecie sympatyków bra ...

Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton w kolorze oliwkowej zieleni
Moje pierwsze spotkanie z Rado to początek lat 90. ubiegłego wieku, kiedy zobaczyłem model Sintra na nadgarstku ojca mojego kolegi ze studiów. Nie mając wówczas wielkiego ...

Video recenzja: Herbelin Cap Camarat Square Automatic
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Cap Camarat Square Automatic marki Herbelin. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycz ...

Citizen Promaster Eco-Drive Radio-Controlled Geo Trekker z nowym mechanizmem H864
Linia Promaster jest bardzo ważna w całym portfolio produktowym marki Citizen, w związku z tym celebrowanie w tym roku trzydziestopięciolecia jej istnienia jest obchodzon ...

Aerowatch 1942 Chrono. Duży chronograf typu „pilot” w czarnej tonacji
Aerowatch jest szwajcarską marką już dość dobrze znaną w naszym kraju. Sama firma została założona 21 stycznia 1910 roku pod nazwą „Montres Aero”. Jej ogromnym sukcesem, ...

Ball Roadmaster M model A. Zegarek mechaniczny ze wskazaniem GMT i alarmem
Zegarki marki Ball nigdy nie były zwyczajne. Owszem, jak wszystkie inne wskazywały czas i robiły to bardzo dokładnie, ale od chwili powstania firmy towarzyszyła jej wpros ...

Crafter Blue. Osobliwe, mocarne zegarki z Hongkongu (AuroChronos 2025)
W ramach cyklu publikacji na temat marek zegarkowych biorących udział w tegorocznej edycji AuroChronos 2025 przedstawiamy kolejnego wystawcę, który będzie bohaterem ninie ...

Omega Seamaster Diver 300M Bronze Gold. Brązowe złoto i burgundowa luneta
Firma Omega niemal od samego początku swojego funkcjonowania ma bardzo silną rynkową pozycję, a mimo tego ostatnio odnoszę wrażenie, że ta pozycja podniosła się na jeszcz ...

Grand Seiko i Tokujin Yoshioka na Fuorisalone 2025. Między czasem a naturą
Marki Grand Seiko zapewne nie trzeba nikomu przedstawiać, jej renoma i prestiż zdobyte przez lata istnienia są niepodważalne. Nic więc dziwnego, że nawet na Starym Kontyn ...

Rzemieślnicze zegarmistrzostwo w nowej odsłonie. Greubel Forsey Hand Made 2
Czy w obecnych czasach możliwe jest wytworzenie zegarka jedynie wykorzystując w tym celu tradycyjne, ręczne narzędzia, bez użycia maszyn? Oczywiście, że tak! Manufaktura ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00