Powoli, ale cały czas posuwają się prace przy tworzeniu albumu. Wersja „0” – to pierwszy cyfrowy wydruk.
Czyli… mamy go!!!
Oczywiście jeszcze ostatnie sprawdzenie.
Darek organizuje reklamodawców dla Albumu – tych, którzy wesprą jego wydanie. Jest już grupa, szukamy dalej.
Wersja „0” jest spięta w ten sposób, że duże obrazki (zawsze po lewej stronie w albumie) są w jednym pliku, a teksty z małymi obrazkami (prawe strony albumu) są w drugim pliku.
Dzięki temu łatwiej jest sprawdzać.
Jeszcze wersja angielskojęzyczna. Te same ilustracje, ta sam treść, ale w języku angielskim.
To nie takie łatwe, bo różna jest długość tekstów, więc trzeba przerabiać. Korekta też nie taka prosta, ale jakoś damy radę.
Władysław Meller
P.S.
Kolorystyka zdjęć w albumie jest poprawna – tutaj tylko na szybko zrobione zdjęcia wydruku
0 Komentarzy
Średnia 0.00