„Każdy ma swój własny Dakar” - taką dedykację jako portal Zegarki i Pasja otrzymaliśmy od Benediktasa Vanagasa w jego pamiątkowej książce uczestnika Dakaru. Taki też motyw przewijał się często w piątek 23 października na spotkaniu prasowym i prezentacji niezwykłej załogi przygotowującej się do Dakaru 2016, przy okazji jej wizyty w Warszawie sprowokowanej udziałem w imprezie Verva Street Racing na Stadionie Narodowym.
Rajdowy Mistrz Polski – pilot Sebastian Rozwadowski i kierowca Benediktas Vanagas - tegoroczny zwycięzca Dakaru w klasyfikacji zespołów niefabrycznych łączą siły. W Ambasadzie Litwy w Warszawie została zaprezentowana załoga litewskiego kierowcy Benediktasa Vanagasa i polskiego pilota Sebastiana Rozwadowskiego. Za niecałe trzy miesiące w Ameryce Południowej obydwaj profesjonaliści podejmą się najtrudniejszego wyzwania sportowego – wystartują w rajdzie Dakar.
Dla Rozwadowskiego, pierwszego polskiego pilota, który wystartował z zagranicznym kierowcą, to będzie debiut. Dla Vanagasa to czwarty Dakar z rzędu. Litwin ma za sobą trzy finisze.
Na kombinezonach, na wszystkich samochodach zespołu można znaleźć oznaczenia wileńskiego producenta zegarków – firmy Vostok Europe. Takie też zegarki i to modele limitowane dedykowane litewskiemu kierowcy dumnie prezentowali na swoich nadgarstkach tak pilot jak i kierowca.
Jako pierwszy głos na spotkaniu zabrał gospodarz miejsca – Ambasador Republiki Litewskiej w Polsce – pan Sarunas Adomavictus, który wyraził radość z możliwości przeprowadzenia w tym miejscu takiego spotkania, podkreślił także realne znaczenie tej polsko-litewskiej współpracy i podziękował za tak bardzo wyrazisty jej symbol, jaki znalazł się na drzwiach prezentowanego rajdowego samochodu -Toyoty Hilux
W trakcie spotkania Benedictas Vanagas powiedział: „Obecność takich znakomitych gości świadczy o tym, że nawet będąc prywatnym zespołem, możemy dążyć do osiągnięcia wysokich wyników i rywalizować z najszybszymi kierowcami świata. Liczę na to, że wzbudzimy zainteresowanie na polskim rynku.
Zostaliśmy zaproszeni do wzięciu udziału w największym motoryzacyjnym widowisku w Europie Środkowo – Wschodniej „Verva Street Racing“. Korzystając z okazji oraz szanując miłośników Dakaru, wspólnie z Ambasadą Litwy w Polsce zorganizowaliśmy spotkanie z polską publicznością“
Sebastian Rozwadowski zdradził kulisy spotkania liderów zespołu, oraz powiedział kilka słów o swoich indywidualnych przygotowaniach kondycyjnych do tej największej imprezy rajdowej.
Komplementując swoich kolegów powiedział także: „To dla mnie zaszczyt, że mogę reprezentować ten ambitny zespół. Przez trzy lata prywatny zespół Benediktasa nie tylko osiągnął rekordowe wyniki, ale też znalazł się w elitarnym klubie najszybszych zawodników Dakaru. Cenię zaufanie, którym darzy mnie Benediktas i wierzę, że w przyszłości czeka nas wiele ciekawej, ale też odpowiedzialnej pracy“
Obserwując obydwu członków załogi można było odnieść wrażenie, że rozumieją się oni doskonale i tworzą niezwykły, zgrany, ale równocześnie, otwarty na swoich przyjaciół i gości zespół. Zespół który będzie w stanie rywalizować i odnosić sukcesy w rajdzie Dakar. Takie też życzenia złożył obydwu zawodnikom obecny na spotkaniu zwycięzca ostatniego rajdu Dakar w kategorii kładów – Rafał Sonik.
W trakcie spotkania głos zabrali także szefowie związków motorowych z obydwu krajów, oraz przedstawiciel Ambasady Argentyny, która będzie gościła uczestników Rajdu Dakar 2016.
Na zakończenie oficjalnej części spotkania, o zabranie głosu i błogosławieństwo dla załogi i całego zespołu poproszony został kapelan Policji Litewskiej - ksiądz Algirdas Toliatas, który kilka słów do wszystkich zgromadzonych skierował w języku polskim. Nawiązując do wyzwania określonego sloganem: „Każdy ma swój własny Dakar”, wskazał, że najważniejszym w zespole jest, by jego… najsłabsze ogniwo było jak najlepsze. Przypomniał także słowa papieża - Świętego Jana Pawła II, który na Litwie wskazywał, że wszyscy mamy budować mosty, a nie mury i podkreśli, że polsko-litewska współpraca i wspólna załoga jest przykładem takiego właśnie mostu. Na zakończenie, w języku litewskim udzielił błogosławieństwa załodze i zgromadzonym, oraz poświęcił samochód.
Poza obecnością logotypów na samochodach i kombinezonach zespołu, zegarki Vostok Europa nie wystąpiły w żaden sposób specjalny na spotkaniu, ale my zaproszeni na nie przez polskiego ich dystrybutora rozmawialiśmy o zegarkach tak z obydwoma liderami zespołu, Rafałem Sonikiem jak i z Ambasadorem Republiki Litewskiej.
Możemy mieć tylko nadzieję, że dzięki współpracy firmy Vostok Europe z zespołem Benedictasa Vanagasa i obecności w n im Sebastiana Rozwadowskiego, o zegarkach przy okazji rajdu Dakar będzie się mówiło więcej, a w naszej zegarkowej branży więcej będzie kibicowania uczestnikom tej wielkiej imprezy odbywającej się w Południowej Ameryce.
Władysław Meller