Gdy pada nazwa Orient, japońskiego producenta zegarków, dość często pojawiają się w rozmowach czy też publikacjach na temat jej produktów także informacje o świetnym stosunku w relacji cena do jakości. Niemal każdy zegarkomaniak wie, że takie opinie nie są bezpodstawne. Ale atutów, jakie oferuje firma Orient, jest więcej - od dość szerokiej dostępności zegarków po naprawdę bardzo duży wybór modeli z charakterystycznym logo z dwoma lwami. Co ważne, wszystkie ich elementy, w tym także mechanizmy są własnej produkcji i konstrukcji, czyli mówimy o nich używając magicznego niemal w świecie zegarków określenia „in-house”. Od 2001 roku Orient Watch znajduje się w Grupie Seiko. Pieczę nad Orient objęła spółka córka Grupy Seiko – Seiko Epson, stąd niedawno na deklach zegarków Orient pojawiła się nazwa Epson.
Nutka stylu retro
Dziś zaprezentujemy kolekcję zegarków Orient Sports Diver do nurkowania, której motywem przewodnim jest nutka stylu retro w ich sportowym wyglądzie.
Zanim przyjrzymy się im bliżej, zobaczmy krótkie video je prezentujące:
Jeśli chodzi o zegarki sportowe dla nurków, to już od lat 60-tych XX wieku firma Orient tworzy praktyczne modele przeznaczone do nurkowania. W większości są to zegarki mechaniczne.
Ich historia rozpoczęła się w roku 1969 od premiery modelu King Diver 1000, który robił wrażenie oferowanym poziomem wodoszczelności do 1 000 metrów. W porównaniu ze standardem tamtego okresu, który wynosił zaledwie 150 metrów, była to ekscytująca i godna uwagi premiera, ustanawiająca wysoko poprzeczkę w branży.
Marka Orient od samego początku istnienia pracowała na miano producenta zegarków niezawodnych. Dziś ta niezawodność i wytrzymałość są niemal legendarne.
Orient Sports Diver „Mako”
Bazą dla prezentowanych zegarków jest już kultowy i nadal rozwijany model do nurkowania, który uzyskał przydomek „Mako”. Dziś to już Mako III, który jest aktualnym elementem oferty. Nowe zegarki mają oznaczenia: RA-AA0810N, RA-AA0811E, RA-AA0812L i RA-AA0813R.
Zacznę od przedstawienia ich cech wspólnych.
Każdy z nowych modeli wyposażony jest w mechanizm „in-house” Orient 6F6922 z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej. To mechanizm, który gwarantuje 40 godzin rezerwy chodu przy pełnym naciągu sprężyny napędowej, łożyskowany na 22 kamieniach i pracujący z częstotliwością 3Hz. Jego dokładność fabryczna powinna mieścić się w odchyłce maksymalnie +25 do -15 sekund na dobę. Doświadczenie z wieloma modelami marki wyposażony w taki sam mechanizm pozwala twierdzić, że zazwyczaj te wyniki są dużo lepsze. Porządny „wół roboczy”, od którego możemy oczekiwać długowieczności i niezawodności.
Wybranie na bazę do rozwoju modelu Orient Sports Diver „Mako” jest doskonałym posunięciem, bo mimo wielu nurkowych zegarków w ofercie tego japońskiego producenta, to właśnie on stał się najbardziej popularnym i odnoszącym sukces projektem.
Z wielu praktycznych, ale również stylistycznych względów, ta sytuacja wcale nie dziwi.
Pierwsza wersja Mako powstała pod koniec 2004 roku. Zegarek ten posiadał wodoszczelność na poziomie 200 metrów, obrotową lunetę z aluminiową wkładką, wskazanie dnia tygodnia oraz mechanizm z automatycznym naciągiem in-house kaliber 46943. Zegarek ten świetnie wyglądał, był dobrze wykonany i korzystnie wyceniony, co przekonało wielu miłośników zegarków do jego zakupu i było kamieniem węgielnym do budowy dzisiejszej pozycji i opinii.
W roku 2015 manufaktura Orient zaprezentowała kolejny własny mechanizm „in-house”, w całości stworzony w Japonii, kaliber F6922. Wśród zegarków wyposażonych w mechanizm kaliber F6922 znalazły się zegarki z linii Orient Sports Diver.
Tak powstał model ochrzczony natychmiast jako Mako II. Nieco przeprojektowany i wyposażony dzięki nowemu mechanizmowi w funkcje współcześnie oczekiwane. Również poprawiono precyzję pracy obrotowej lunety, która w pierwszej wersji nie zawsze była pozytywnie oceniana. Czas mija, a marka Orient oczywiście nie spoczęła na laurach i nadal dba o tak ważny model swojej w ofercie. Pojawiła się więc kolejna, znów udoskonalona odsłona Mako. Z doświadczenia i obserwacji branży wiemy, że zmiany stosowane w popularnych modelach różnych marek nie zawsze wychodzą im na dobre. Jednak w przypadku zegarka Orient Automatic Diving Sports Mako III zmiany są na korzyść – to nadal bardzo udany zegarek. Słynny i lubiany Mako, ale jak się okazuje, jeszcze lepszy, jeszcze bardziej wyrazisty.
Nie rewolucja, tylko ewolucja
Modele proponowane dziś to w żadnym stopniu nie rewolucja a raczej umożliwienie dopasowania oferty do jeszcze szerszego grona odbiorców, korzystając jednocześnie z mody na stylistykę retro. Marka Orient zadziałała sprytnie. Mając świetny, współczesny zegarek zmodyfikowała go nieco wizualnie, dzięki czemu udało się nadać mu dobrze widoczny efekt.
Klasyczny kształt koperty z łagodnie wypuszczonymi uszami broni się zawsze i nie wymagał korekt. Przez trzy generacje, tak i w tej najnowszej retro edycji, jest nadal tak samo.
Stalowa obudowa ma 41,5 mm średnicy i 13 mm grubości. Nieco miej niż 47 mm wysokości od ucha do ucha, co daje pewność dobrego wyglądu nawet na szczupłych nadgarstkach, tym bardziej, że uszy są zagięte ku dołowi. Może posiadacze przegubu „Pudziana” uznają, że zegarek jest nieco za mały, ale wszyscy inni nie powinni być zawiedzeni.
Koncepcja stylistyczna tej linii bazuje na chęci uzyskania efektu vintage.
To taki swego rodzaju „retro look”. Pierwsze co rzuca się w oczy, to tarcza – dostępna w kolorach zielonym, czarno szarym, niebieskim lub burgundowym, każda wersja z gradientowym zabarwieniem, gdzie nieco jaśniejsza jest centralna część tarczy.
Dodatkowo zastosowano kremowy kolor masy luminescencyjnej. I to w zasadzie tyle, jeśli chodzi o zmiany – a pożądany efekt jest wyraźny. Nadal mamy zegarek o znanej, świetnej reputacji i korzystne wyceniony. Spora wytrzymałość, świetny wygląd, wysoki poziom wodoszczelności okraszone nostalgiczną nutką.
Model limitowany
Ale trzeba tu się na moment zatrzymać.
Dlaczego? Bowiem wydzielić trzeba zegarek o burgundowej tarczy i niebisko-brązowej wkładce lunety. W tym modelu marka Orient poszła nieco dalej.
Nadal jest on wykonany w 100% na bazie modelu Mako III. Jednak kolorystyka jeszcze mocniej przywodzi na myśl dawne sportowe zegarki. Stare Orienty szczególnie.
Tutaj dodatkowo zmieniono kolor koperty - jest on nieco ciemniejszy od standardowej stali. Zależnie od padającego światła to kolor bardziej szary od standardowej barwy stali, a czasem jego barwa wydaje się być lekko wpadająca w brąz. To nie jest wyrazista barwa, a raczej subtelny odcień. Do tego dobrano matowy pasek o surowym wykończeniu o stylistyce vintage z klasyczną klamrą o kolorze koperty. Ten model z całej czwórki nosi najwyraźniejsze cechy stylu retro. Dodatkowym atutem tej wersji jest limitacja do 2000 sztuk.
Orient Sports Diver „Mako” – dostępność i cena
Prezentowane powyżej nowe modele Orient Sports Diver „Mako” to moim zdaniem świetne posunięcie firmy Orient.
Dzięki niemu marka poszerza ofertę w zakresie swojego najpopularniejszego nurkowego zegarka, który jednocześnie jest też bardzo udanym i cenionym modelem mechanicznym do codziennego użytkowania.
Nowe zegarki Orient o oznaczeniu referencyjnym: RA-AA0810N, RA-AA0811E, RA-AA0812L są dostępne w stałej sprzedaży w cenie katalogowej 1 790 złotych, natomiast model o nr referencyjnym RA-AA0813R jest limitowany do 2 000 sztuk i oferowany w cenie 1 890 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Orient znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Orient
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00