„Masz trzy cukierki w jednej dłoni i dwa w drugiej – tłumaczyłam - to ile masz razem? Pełną buzię - odrzekła Karola” – ten pełen uroku cytat pochodzi z doskonale i szeroko znanej książki o przygodach Ani z Zielonego Wzgórza.
Któż z nas nie chciałby na chwilę powrócić do kolorowych czasów dzieciństwa, by oddać się beztroskiej zabawie i ponieść wyobraźni? Przypomnieć sobie smak pierwszych łakoci i ich fantastyczne kolory kuszące zza sklepowych witryn?
Marka Richard Mille zdaje się odgadywać te skryte marzenia wielu z nas, i choć w przypadku tego szwajcarskiego producenta luksusowych zegarków ich spełnienie nie dla każdego jest osiągalne, przyjemnie jest pofantazjować.
Tym razem o „zegarkowych słodkościach” dla dorosłych.
Kolekcja zegarków o wdzięcznej nazwie Bonbon składa się z 10 modeli, z których każdy wyprodukowano w zaledwie 30 egzemplarzach. Wiele określeń przychodzi na myśl oglądając najnowszą propozycję Richard Mille. Niezwykła różnorodność form, kolorów i opcji jest do tego stopnia oszałamiająca, że łatwo poczuć się nieco onieśmielonym.
Te zegarki wizualnie są na tyle „apetyczne”, że zdają się krzyczeć „spróbuj mnie!”.
Patrząc na nie aż trudno uwierzyć, że nie pachną niczym świeżo otwarta cukiernia. Oparta na trzech kultowych modelach marki: RM 07-03, RM 16-01 i RM 37-01 kolekcja stanowi ich hedonistyczne i nieco popkulturowe wydanie.
Przesłanie wydaje się jasne – niekończąca się zabawa!
Zastosowano podział na dwie linie – Sweets oraz Fruit.
Pierwsza złożona jest z czterech wersji o nazwach nawiązujących wyraźnie do tego, co w sposób jednoznaczny pokazano na tarczy: Marshmallows (Pianki), Cupcake (Babeczka), Sucette (Lizak) oraz Reglise (Lukrecja). Wszystkie modele mają ceramiczne koperty w pastelowym kolorze, i nie tyle są inspirowane cukierkami, co je przedstawiają.
Z owocową częścią rodziny rzecz ma się podobnie.
Pod orzeźwiającymi nazwami Blueberry (Borówka) and Litchi (Liczi), Kiwi (Kiwi) and Cherry (Wiśnia), Lemon (Cytryna) and Strawberry Truskawka), kryją się prawdziwe arcydzieła zegarmistrzostwa i wzornictwa. Próżno szukać tutaj czegokolwiek zwykłego. Żadnych nudnych indeksów czy prostych wskazówek. Za to wirujące ciasteczka, koronka w kształcie babeczki czy patera owoców ukryta pod szafirowym szkłem. Jeżeli spojrzeć z boku na koperty tych zegarków to natychmiast dostrzeżemy kształt galaretki, czy przepysznej pianki.
Całość kolekcji dopełniają dwa modele ze szkieletowaną tarczą.
Uzyskanie żywych i wyrazistych kolorów takich jak zielony, szkarłatny, żółty czy niemal fosforyzująco różowy jest możliwe dzięki zastosowaniu specjalnej techniki układania warstw barwionej ceramiki, oraz materiałów nazwanych przez producenta: Carbon TPT® i Quartz TPT®.
Jeżeli do tego dodamy kolorowe (a jakżeby inaczej!) kamienie szlachetne mechanizmu, to przepis na przepyszną kompozycję kolorystyczną jest w pełni gotowy. Kunszt wykonania jest widoczny w każdym detalu: ręczne emaliowanie, chromowanie, misterna obróbka szkliwa, tłoczenie - te zabiegi tworzą teksturę zegarka i nadają jego elementom zupełnie nowego wymiaru.
Każdy z nich wydaje się być jednocześnie: elastyczny, miękki, chrupki, kremowy, kwaśny... pełne spektrum faktur i smaków.
Oprócz kopert ze specjalnymi gradientami kolorów (przykładowo turkusowym), malowanych akrylem, znajdziemy tutaj 3 tysiące miniaturowych zintegrowanych z kopertami rzeźb. Aby jeszcze bardziej zwiększyć realizm powłoki zewnętrznej koperty tworzono je przy użyciu emalii w proszku i drobnego piasku, takiego jak ten używany w klepsydrach.
Tarcze i mechanizm powstały z mikroblastowanego tytanu klasy 5 z obróbką elektroplazmową (co by te określenia nie znaczyły), oraz złota. Uzyskano dzięki temu dużą sztywność płyty głównej, a także jej wysoką gładkość powierzchni.
Takie parametry są niezbędne dla precyzyjnej pracy mechanizmu.
Jak wspomniałam wcześniej, seria Bonbon bazuje na mechanizmach RM 07-03, RM 16-01 i RM 37-01. Ich podstawowymi, wspólnymi cechami są: częstotliwość pracy wynosząca 28 800 wahnięć balansu na godzinę, system INCABLOC, oraz rezerwa chodu na poziomie około 50 godzin. Pozostałe parametry takie jak gabaryty mechanizmu różnią się nieznacznie między sobą.
Warto dodać, że każdy zegarek Richard Mille podlega rygorystycznej kontroli jakości. Zegarmistrzowie sprawdzają każdą część, a nawet znikome niedoskonałości sprawiają, że nie zostają one dopuszczona do użycia.
Tym samym każdy egzemplarz bez problemu przechodzi od 50 do 60 różnych testów sprawdzających, zanim zostanie przeznaczony do sprzedaży i dostarczony do rąk nabywcy.
Podsumowując powyższe informacje można pomyśleć: „istne szaleństwo”!.
Ale czy można spodziewać się czegoś innego od luksusowej manufaktury, która jako swój pierwszy zegarek zaoferowała model z tourbillonem. Do tego niedługo po premierze wzbogaciła go o dwa opatentowane rozwiązania?
Richard Mille postanowił stworzyć własną markę dobiegając pięćdziesiątych urodzin, mając jeden plan – tworzyć zegarki swoich marzeń. Debiut w 2001 roku okazał się na tyle udany, że niemal natychmiast umieścił powstałą markę na najwyższym szczycie w segmencie luksusowych zegarków. Kolekcja Bonbon zaprezentowana podczas SIHH 2019 jest doskonałym potwierdzeniem takiego wyjątkowego spojrzenia producenta na świat swoich zegarków.
Ceny zegarków oferowanych w ramach Richard Mille Bonbon Collection mieszczą się w przedziale od około 120 000 USD do 160 000 USD, czyli od około 480 000 złotych do 700 000 złotych.
Artykuł ukazał się w drukowanym kwartalniku – Magazyn Zegarki i Pasja NR 11
Marzena Kondera - Giergiel