Rok 1888 był dość istotnym rokiem w dziejach Szwajcarii, bo w tym właśnie roku datuje się powstanie wielu firm zegarmistrzowskich pochodzących z kraju Helvetów. Także marka Roamer podaje tę datę jako początek swojej działalności. Mimo upływu 130 lat, firma Roamer nadal podtrzymuje ideały swego założyciela - Fritza Mayera, który kładł nacisk na dbałość o detale wraz z osobistym poświęceniem dla każdego przedsięwzięcia.
Marka Roamer stawia także na wysoką, szwajcarską jakość wykonania i bardzo korzystny dla klientów stosunek ceny do jakości oferowanych zegarków. Każdy z nas może sam zweryfikować ile jest w tym prawdy a ile marketingu. Tego ostatniego zawsze musi nieco być – dziś bez reklamy sprzedaż niemal każdego produktu byłaby niemożliwa. Na pewno można zgodzić się już na wstępie, szczególnie jeśli miało się możliwość obcowania z zegarkami firmy Roamer, że marka ta oferuje czasomierze o bardzo porządnej jakości, oczekując - w porównaniu do wielu konkurentów - dość niewygórowanej ceny.
Spostrzeżenia te niejako potwierdza system produkcji 4.0 wprowadzony przez Roamer, który jest jednym z elementów umożliwiających osiąganie wyraźnie widocznej wysokiej jakości bez konieczności windowania cen. Miałem okazję kilkakrotnie zetknąć się z zegarkami tej firmy w ramach działań naszego portalu i kwartalnika Zegarki i Pasja, kiedy to trafiały do nas w celu recenzji - za każdym razem mogłem potwierdzić, że precyzja wykonania tych zegarków stoi na wysokim poziomie.
Zaprezentujemy jeden z filarów kolekcji tej marki, a jednocześnie zegarek, który ma wiele cech pozwalających określić go wyjątkowo atrakcyjnym, uniwersalnym czasomierzem na co dzień.
A jakie to cechy?
Po pierwsze bardzo klasyczna i uniwersalna jednocześnie koperta.
Nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że za odbiór zegarka odpowiada kształt obudowy i wygląd tarczy. Różnie bywa z tym, który element gra pierwsze skrzypce, ale te dwa właśnie elementy już na wstępie zazwyczaj definiują zegarek.
W wypadku modelu Searock Classic Automatic koperta została zaprojektowana w taki sposób, iż jest ponadczasowa i obiektywnie ładna. Nie jest ona elementem podkreślającym elegancję, a raczej sportowo uniwersalny charakter tego modelu, a właśnie o to w linii Searock chodzi. To zegarki o solidnej budowie, dobrych parametrach wytrzymałościowych, ale nie tworzone jako tak zwane” tool watche” tylko jako zegarki nie pozbawione jednak nutki klasycznej elegancji i finezji.
Zegarki, które przy odrobinie inwencji sprawdzą się niemal w każdych okolicznościach.
Model Searock w ofercie szwajcarskiej marki pojawił się w latach 70. XX wieku. Od samego początku były to solidne, sportowo-uniwersalne zegarki. W latach „panowania” kwarcowych mechanizmów, Roamer nadal oferował zegarki mechaniczne, nie zapominając oczywiście o nowoczesności i modelach MicroQuartz. Współczesny Searock to zegarek kontynuujący dawne tradycje tej linii, ale wyposażony w to, co może nam dziś zaoferować firma. Świetna jakość, przyciągający oko design, sprawdzone rozwiązania i atrakcyjną cenę.
Roamer Searock Classic Ambience Automatic wyposażony jest w okrągłą kopertę z płynnie wypuszczonymi od bocznych powierzchni uszami, które zwężają się przy końcach, które są z kolei lekko skośne. Koperta jest ciekawie wykończona. Można dostrzec sporo detali, rodzajów wykończenia i bardzo ciekawą boczną linię ułożoną w łagodną falę z opadającymi końcami w postaci uszu. Miejsca w których powierzchnie polerowane i szczotkowane stykają się ze sobą tworzą wyraźną, ostrą linię. Powierzchnie szczotkowane są bardzo precyzyjnie wykonane, z utworzonym jednolitym wzorem.
Polerowane elementy nie dają niezamierzonych zniekształceń. To potwierdza opinię o przyłożeniu wysokiej wagi do jakości wykończenia. Wystarczająco masywna koronka jest lekko zagłębiona w boku koperty.
Niezbyt szeroka luneta jest dwupłaszczyznowa. Kiedy dokładnie się jej przyjrzymy da się zauważyć nieco inny odcień metalu. Wkrada się błękitna nutka. To dlatego, iż wykonano ją z węglika wolframu. Zaletą tej decyzji jest to, iż luneta Roamera Searock będzie bardzo długo wyglądała jak nowa, a jako, że to element bardzo narażony na zarysowania - zastosowanie tego materiału wydaje się być świetnym pomysłem.
Opisywane wykończenia jak i materiał z którego wykonano lunetę to wyraz dbałości o detale, ale także wyraz nowoczesności tego dość klasycznego przecież projektu. Średnica koperty to 42 mm. Wydaje się to być w wypadku tego rodzaju zegarka złotym środkiem. Nie ma modnego obecnie „przerostu” koperty i zegarek powinien dobrze wyglądać na różnych nadgarstkach.
Dekiel zegarka jest wkręcany i dość prosty.
Na skośnie ustawionej powierzchni są nacięcia na klucz do odkręcania, a na ustawionej równolegle do tarczy wygrawerowano podstawowe informacje o zegarku.
Centralną część zajmuje przeszklenie, przez które widać mechanizm. To uznany i sprawdzony już mechanizm STP 1-11. Jego wykończenie i zdobienia są na dobrym poziomie. Wielu użytkowników lubi posiadać możliwość oglądania mechanicznego zegarkowego serca, a ten model marki Roamer im to umożliwia.
O wiele ciekawiej jest od strony tarczy. Tarcza zegarka Roamer Searock Classic Automatic, niezależnie od wersji kolorystycznej, zawsze doskonale przystaje do świetnej koperty. Są wersje jasne, ciemne jak i pośrednie, w rodzaju ciemnoniebieskich czy zielonych.
Ciemne tarcze mają piękny i zazwyczaj wręcz urzekający w odpowiednich warunkach szlif słoneczny. Wielopłaszczyznowe, nakładane indeksy bardzo dobrze współgrają ze wskazówkami w stylu dauphine, które w części wersji tego modelu mają cieniutkie paski z masy luminescencyjnej, która może nie daje imponującego blasku, ale pozwala odczytać czas w ciemności, nie zaburzając swoistej elegancji tarczy.
Zabarwione na czerwono zakończenie wąskiego sekundnika jest kolorystycznym, kontrastowym akcentem. Pod godziną 12 umieszczone zostało natomiast atrakcyjnie wykonane, polerowane i nakładane logo marki.
Po przeciwnej stronie nad godziną szóstą widzimy logo nałożone tą samą metodą, w postaci stylizowanej literki „r”, oraz poniżej napis „rotor self winding” informujący o sposobie naciągu sprężyny zegarka. Tarczę chroni szkło szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną.
Zegarki oferowane z paskiem wykonanym ze skóry wyglądają niezależnie od koloru tarczy dość elegancko. Wariant z bransoletą może skłaniać bardziej ku stylowi sportowemu. Wspomniana bransoleta jest także dopieszczona pod względem wykończenia. Polerowane ogniwa przyciągają wzrok. Środkowy rząd ma wyszukany kształt. Ogniwa mają środkową linię podziału na dwie połówki i lekko skośnie opadające dwie powierzchnie. Ten rząd ma także intrygujący niebieskawy odcień jaki widać na lunecie, który zdradza iż znów mamy do czynienia z węglikiem wolframu. Zapewnia to także bransolecie w newralgicznej, środkowej jej części dużą trwałość i odporność na zarysowania.
Najnowszy Roamer Searock Classic Automatic oferowany jest w wersji z tarczą w kolorze czarnym, antracytowym, niebieskim lub jasnosrebrnym.
Zegarek ten może być doskonałym codziennym towarzyszem. Powinien bardzo dobrze sprawować się w tej roli, jako czasomierz dopracowany, dobrze wykończony i cieszący oko. Wodoodporność ustalona do poziomu 100 metrów podkreśla uniwersalny charakter.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Roamer znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki - ROAMER.
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00