Polska jest krajem, którego historia - delikatnie rzecz ujmując - jest zawiła i pełna trudnych okresów i momentów. Odniesienia narodowe oraz patriotyczne są u nas eksploatowane dość często, zapewne w wielu przypadkach zasadnie. Ja takie odniesienia lubię i cenię z zaznaczeniem, aby były w miarę subtelne, eleganckie oraz przedstawiane ze smakiem.
Rok 2018 jest dla nas dość szczególny, ponieważ mija 100 lat od ponownego pojawienia się na mapach państwa polskiego, po wielu latach niebytu spowodowanego rozbiorami. Faktem jest, że i w ciągu tych 100 lat, czterdzieści pięć lat to znów był byt niesamodzielny i zależny, ale jednak od 100 lat właśnie Polska istnieje.
Tematów patriotycznych nie unikają także firmy z branży zegarmistrzowskiej.
Taki krok zrobiła firma będąca prekursorem odradzania się zegarmistrzostwa w naszym kraju, czyli Polpora.
Postanowiła zaznaczyć swój wkład i uczcić setną rocznicę odzyskania niepodległości specjalnym zegarkiem. Znając dotychczasowe dokonania firmy, jak i podejście założycieli oraz dzisiejszych właścicieli, już na wstępie możemy mieć pewność, że pod względem jakościowym to uczczenie będzie godne. Ale co więcej?
Warto zaznaczyć, że limitowany jubileuszowy zegarek, którego marka zaprezentowała póki co jedynie wizualizację, jest pierwszym, który reprezentuje kolekcję firmy na okres 2018/2019. Zegarek nosi nazwę Polpora 1918 i zostanie zaoferowany w ilości 100 egzemplarzy, co odnosi się oczywiście do 100 lat niepodległości.
Koperta ma okrągły, uniwersalny kształt z płynnie wypuszczonymi uszami. To kształt lubiany, ceniony i z tej racji często wykorzystywany przez producentów zegarków. Powoduje on, że zegarek nabiera wszechstronnego charakteru prawie niezależnie od projektu tarczy. Może pełnić rolę zegarka formalnego, ale także znajdzie z powodzeniem zastosowanie na co dzień, także podczas codziennych aktywności o nieco bardziej sportowym charakterze.
Powierzchnie boczne koperty i górne uszu będą szczotkowane, a luneta i krawędzie pomiędzy szczotkowanymi płaszczyznami będą polerowane.
Odnosząc się do tego, co miałem przyjemność oglądać przy okazji innych modeli Polpora, mam pewność, że tak szlify, jak i krawędzie będą wykonane bez zarzutu. Odstąpiono przy tym modelu od nadmiernego rozrostu wymiarów.
Polpora 1918 będzie mieć 40,5 mm średnicy koperty. Zadowoli to osoby o szczupłych nadgarstkach, ponadto nie będzie problemem dla wielu użytkowników dysponujących solidniejszym przegubem, tym bardziej, że luneta jest wąska, co powoduje optyczne powiększenie zegarka z racji dużej powierzchni tarczy.
Model 1918 bazuje na kolorystyce barw narodowych, biało-czerwone akcenty widoczne są w pierwszej kolejności na tarczy. Jest ona dość surowa i atrakcyjnie minimalistyczna. Na jej zewnętrznej części jest pierścień w białym kolorze ustawiony lekko pod kątem, o sporej szerokości. Naniesiono na nim podziałkę minutową z zaakcentowaniem co 5 minut na wysokości nałożonych zaraz za pierścieniem indeksów godzinowych.
Górna połowa pierścienia ma poprowadzoną na samym zewnętrznym brzegu czerwoną linię, która właśnie daje takie poczucie odniesienia do barw narodowych i nadaje klimat, robiąc to jednocześnie w możliwie nie nachalny sposób.
Wspomniane indeksy godzinowe nakładane są na kolejnym okręgu wydzielonym na tarczy poprzez dookólne wyżłobienia. Centralna cześć tarczy zajmuje powierzchnia z bardzo atrakcyjnym giloszowanym wzorem, co wygląda dostojnie i elegancko. Pomiędzy indeksem godziny 6-tej a osią wskazówek umieszczono tracze małego sekundnika, a symetrycznie ponad osią wskazówek na wydzielonym prostokątnym polu nadrukowano logo, nazwę firmy i informację o rodzaju naciągu. Po prawej i po lewej stronie mamy kolejne odniesienia do barw narodowych i symboliki wydarzenia jakiemu oddaje hołd ten zegarek.
Przed indeksem godziny 3-ciej znajduje się okienko datownika z dniami miesiąca nadrukowanymi na białym tle czerwonym kolorem. Po drugiej stronie jest także okienko, a w zasadzie imitacja okienka z wpisanym na białym tle rokiem 1918 oczywiście czerwonym lakierem. Wbrew opisowi, który trochę miejsca zajął – tarcza jest bardzo skromna, ascetyczna. Uzupełnia ją jeszcze tylko dumne Made In Poland na dolnej krawędzi.
Kolejnych akcentów możemy doszuka się na pasku. Czarny skórzany pasek jest przeszyty biała nicią a wykończenia przy krawędziach mocowanych do koperty są biało czerwone.
Sercem zegarka jest mechanizm Sellita SW 260-1, łożyskowany na 31 kamieniach mechanizm pracujący z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę. Komplikacja konstrukcji w formie małej sekundy jest odniesieniem do klasycznych tradycji zegarmistrzowskich, gdzie kiedyś normą było oddzielanie wskazania sekund i prezentowanie go na dodatkowej tarczy.
Mechanizm będzie można obserwować przez przeszklenie szafirowym szkłem w zakręcanym deklu. Wedle zapewnień producenta pięknie ma się prezentować specjalnie dla tego modelu przygotowany, bogato zdobiony i zabarwiony na czarno wahnik. Z drugiej strony tarczę chroni także szafirowe szkło z powłoką antyrefleksyjną.
Uzupełnieniem zegarka będzie luksusowe, ręcznie wykonane opakowanie z mahoniu i barwionego płótna. Cena detaliczna zegarka wynosi 4 980 PLN.
Pierwsze egzemplarze pokazowe dostępne będą w salonach w czerwcu 2018 r. Dostawy zegarków zamówionych w przedsprzedaży rozpoczną się we wrześniu.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Polpora znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – Polpora.
Adrian Szewczyk
13:11 05.04.2018Zegarki
POLPORA 1918 - z miłości do wolności (zapowiedź pierwszego zegarka Polpora z kolekcji 2018/2019)
REKLAMA
Historia marki LONGINES - Compagnie des Montres Longines, Francillon S.A.
W ramach dotychczas dostępnych publikacji prezentujących historie marek zegarkowych przedstawiliśmy już informacje dotyczące wielu manufaktur, odkryć i postaci związanych ...
BULOVA Watch Company – historia marki
Mimo tego, iż Bulova kojarzy się każdemu zainteresowanemu zegarkami z marką wywodząca się ze Stanów Zjednoczonych, jej założyciel – Joseph Bulova, swego całego życia w St ...
Komplikacje konstrukcji mechanizmu zegarka. Część 2
By w sposób usystematyzowany wskazywać na nietypowe rozwiązania – tak zwane komplikacje konstrukcji mechanizmu zegarka, trzeba odnosić się do schematu blokowego takiego m ...
Bulova Racer Chronograph. Rasowy chronograf inspirowany sportami motorowymi
Projektanci w firmie Bulova chyba mocno zakasali rękawy, bo co rusz pojawiają się nowe zegarki, bardzo zdecydowanie lub wprost odnoszące się do stylistyki modnej przed la ...
Aukcja Zegarki i Pasja dla WOŚP 2024 z fenomenalnym wynikiem!
Nasz serwis internetowy „Zegarki i Pasja” w 2024 roku obchodzi 10. urodziny. Jako wstęp do świętowania tego jubileuszu, rok zaczęliśmy od… wsparcia Wielkiej Orkiestry Świ ...
Zwycięzca Tour de France 2024, Tadej Pogacar i jego zegarek
Raczej niewiele osób przypuszczało, że Tour de France może aż tak poruszyć zegarkowy świat. A dokładniej, że zegarkowy świat tak mocno wkroczy w tę imprezę i poruszy tych ...
Casio “Sky and Sea”. Specjalna seria zegarków z okazji jubileuszu!
Marka z Tokio, doskonale znana w świecie elektroniki oraz zegarków, świętuje okrągłe urodziny prezentując serię modeli o nazwie “Sky and Sea”. Casio, bo tej marki będzie ...
Magia brzasku poranka. Seiko Astron “Morning Star” GPS Solar Limited Edition
Wyobraźcie sobie następującą sytuację: budzicie się bardzo wcześnie i kiedy wszyscy jeszcze śpią wychodzicie na zewnątrz. Oczywiście nie po to, aby zdążyć na uczelnię czy ...
Panerai Luminor Dieci Giorni GMT Ceramica. Funkcja GMT, 10 dni rezerwy chodu i super trwałe materiały
Zegarki marki Panerai to projekty mocno wyróżniające się, które w swej szerokiej liczbie wariantów mogą jednak trafić w gusta niemalże każdego klienta. Panerai podczas wy ...
GPHG 2024 - prezentujemy wybrane, nagrodzone zegarki. Oscary branży zegarmistrzowskiej rozdane!
Le Grand Prix d'Horlogerie de Genève, czyli w skrócie GPHG, już za nami. W 2024 roku nagrodzeni producenci wyjątkowych zegarków mieli okazję do zaprezentowania swoich pop ...
Omega x Swatch MoonSwatch Mission to Earthphase. Ziemia widziana z Księżyca
Najnowsze wcielenie MoonSwatcha, Mission to Earthphase, jest ukłonem w stronę załogowych lotów na Księżyc oraz podkreśleniem związku dwóch najbliższych sobie ciał niebies ...
Recenzja: Nomos Tangente 2date. Niemiecki Datomistrz
W październiku Nomos zaprezentował zupełnie nowy, ręcznie nakręcany mechanizm DUW 4601, wraz z dwoma wariantami nowego i niezwykle interesującego modelu: Tangente 2date. ...