21 sierpnia słynny dzwon z wieży zegarowej zabrzmiał po raz ostatni przed swoją czteroletnią przerwą z powodu remontu wieży. Bicie dzwonu w okresie naprawy będziemy mogli usłyszeć tylko i wyłącznie podczas ważnych wydarzeń, takich jak Dzień Pamięci czy Nowy Rok.
Nazwa Big Ben jest często używana do określenia wieży, zegara oraz dzwonu, jednak tak właśnie nazwano dzwon po raz pierwszy. Wieża, na której znajduje się zegar nazywana była wieżą zegarową, jednak w 2012 roku zmieniono nazwę na Wieżę Królowej Elżbiety. Sama wieża, którą widzimy dzisiaj, nie jest pierwowzorem. Oryginalna wieża była wybudowana w 1288-90 roku za czasów panowania Króla Edwarda 1. Mieściła się w północnej części New Palace Yard i posiadała zegar i dzwon, który wybijał pełną godzinę.
Druga wieża zastąpiła oryginał w 1367 roku. Był to pierwszy publiczny zegar w Anglii. W roku 1707 wieża popadła w ruinę i została rozebrana, zaś na jej miejscu umieszczono zegar słoneczny.

W roku 1834 większa część Pałacu Westminsterskiego uległa spaleniu w wielkim pożarze.
Ogłoszono konkurs na zaprojektowanie wieży, z 96 projektów wybrano projekt Sir Charlesa Barry. Co ciekawe, w pierwowzorze projektu nie było umieszczonego zegara, został on dodany dopiero w 1836 roku. Sir Barry do wykonania zegara zaprosił swojego przyjaciela Benjamina L. Vullamieg’o.
Zegarmistrz Królowej od razu zabrał się do projektowania zegara, jednak inni cenieni zegarmistrzowie tacy jak Edward John Dent, również chcieli brać udział podczas jego tworzenia. Spór ten rozwiązano poprzez stworzenie konkursu, na którego czele stał sędzia Królewski Astronom Sir George Airy.
Wyznaczył on wysokie standardy przyszłego zegara takie jak:
• Pierwszy skok godzinowy z dokładnością 1s.
• Punktualność chodu zegara powinna być telegrafowana do Obserwatorium Greenwich dwa razy dziennie.
Powyższe wymagania spowodowały duże opóźnienie w pracach.
Wygrał projekt Edmunda Becketta Denison’a, który co ciekawe, nie był z wykształcenia zegarmistrzem, a prawnikiem. Zegarmistrzostwo było jego hobby. W 1852 roku Edward John Dent został wyznaczony do budowy zegara wedle wytycznych Denison’a. Podczas budowy odkryto, że w wieży jest za mało miejsca na zaprojektowany zegar.
Należało wykonać kolejne poprawki, które spowodowały kolejne opóźnienia.
W 1853 roku niespodziewanie zmarł E.J.Dent, na szczęście dokończenia budowy zegara podjął się jego pasierb.
Prace zostały zakończone rok później.

Niestety, nastąpiło kolejne opóźnienie, budowa wieży nie została wykonana zgodnie z terminem.
Do czasu instalacji zegara w 1859 roku był on przechowywany w fabryce Dent’a. Jak mówi przysłowie - „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”, które idealnie się sprawdziło w przypadku zegara. Przez okres przechowywania Denison wprowadził znaczące poprawki, które zrewolucjonizowały zegarmistrzostwo. Mężczyzna zastosował podwójne koło wychwytowe z trzema długimi zębami - tzw. 3 wychwyt Denisona. Główną zaletą tego rozwiązania było maksymalnie 1 s. opóźnienie na dzień oraz brak potrzeby częstego smarowania.
Zegar został zamontowany w wieży w kwietniu 1859 roku.

Sam zegar posiada 3 podwieszone ciężary połączone z mechanizmem i 5 dzwonów na dzwonnicy. Mechanizm zegara składa się z 3 „pociągów” wykonanych z bębnów, serii kół zębatych, zaś poszczególny bęben jest połączony z ciężarami za pomocą stalowych lin owiniętych wokół niego.
Całość konstrukcji jest napędzana przez grawitację, opuszczane ciężary dostarczają energii poszczególnym bębnom, które poprzez serie kół zębatych i wałków uruchamiają zegar i system wybijania godziny.
Going Train to centralna sekcja mechanizmu składająca się z pojedynczego wału, który prowadzi do gniazda przekładni, wprawiającego w ruch 4 wskazówki.
Chime Or Quarter Chain jest to prawa sekcja mechanizmu odpowiadająca za 4 dzwony kwartalne. Każdy z nich jest połączony serią metalowych prętów, które prowadzą do pomieszczenia łączącego, skąd za pomocą stalowych lin połączono z dźwignią każdy z nich.
Strike or Hour Train to lewa sekcja mechanizmu, która jest powiązana z głównym dzwonem Big Ben, który wybija godziny

Poniższy link ukazuje symulacje, w jaki sposób działa zegar - symulacja działania zegara Big Ben.
Na początku minutowa wskazówka wykonana z żeliwa okazała się za ciężka i wymieniono ją na miedzianą. 31 maja 1859 roku zegar ruszył po raz pierwszy, a wraz z nim wybił Wielki Dzwon, znany jako Big Ben. Każda z tarcz zegara posiada średnicę 7 metrów i jest skomponowana z 312 elementów szkła opalowego.
Wskazówka godzinowa ma długość 2,8 m, zaś minutowa 4,3 m.
Ponadto każdą z tarcz oświetla 28 energooszczędnych żarówek 85 Watt, każda z żywotnością 60 000 godzin.
Pod zegarem umieszczono napis „Domine Salvam Fac Reginam Nostram Victoriam Primam", co oznacza „Boże, chroń królową, Obdarz ją zwycięstwem”.


Podczas II Wojny Światowej tarcze zegara nie były oświetlane zgodnie z zasadami obowiązującymi w tym czasie w Londynie. Czasem, z przyczyn bardzo nietypowych, musiano ustawić poprawne wskazanie czasu.
W 1944 roku owady spoczywające na jednej ze wskazówek spowodowały opóźnienie całego zegara, zaś w 1962 roku z powodu silnej nawałnicy śnieżnej i zlodowacenia Big Ben „wybił” Nowy Rok z 10 minutowym opóźnieniem.
Więcej interesujących artykułów w ramach tej kategorii znajduje się tu – Ciekawostki.
Autor: Paweł Gigauri
09:02 13.09.2017Ciekawostki
BIG BEN - czteroletnia przerwa w pracy. Nieco faktów i ciekawostek z historii sławnego zegara.
REKLAMA
Dlaczego wykonanie zegarka manufakturowego wymaga tyle trudu?
Manufaktura to określenie wywodzące się z języka łacińskiego, odnoszące się do przedsiębiorstwa, w którym produkcja oparta jest na pracy ręcznej. W świecie sympatyków bra ...
Wars w kopercie trzyczęściowej. Nietypowy zegarek z Błonia. Katalog egzemplarzy
W pokazywanych przez kolekcjonerów zbiorach zegarków vintage z Błonia, obok choć jednego modelu Wars w kopercie wodoszczelnej, nie może zabraknąć modelu Wars w kopercie t ...
Zegarki Festina kiedyś i dziś. „Spiesz się powoli”, bo jakość wymaga czasu
Marka Festina powstała w 1902 roku w La Chaux-de-Fonds, małym miasteczku w Szwajcarii, które słynie z zegarmistrzostwa. Założyli ją bracia Stüdi, którzy chcieli tworzyć s ...
Nowy zegar Tissot i rozszerzenie współpracy z NBA, WNBA i NBA G League!
Na początku 2025 roku marka Tissot, National Basketball Association (NBA), Women’s National Basketball Association (WNBA) i NBA G League ogłosiły przedłużenie swojej glob ...
Aviator Swiss Made XPro Dive. Nowa, zaskakująca kolekcja zegarków nurkowych!
Targi Inhorgenta 2025 w Monachium to już przeszłość. Bliżej jest już do kolejnej edycji niż poprzedniej, na której mieliśmy okazję być z Maćkiem. Echa tych targów jednak ...
Omega Speedmaster Moonphase Meteorite. Zegarki nie z tej Ziemi
W 2027 roku Amerykanie wracają na Księżyc. Nie, nie dlatego, że Donald Trump postanowił ich tam deportować, ale dlatego, że NASA wznowiła program lotów kosmicznych i pier ...
Rodzina Inżynierów rośnie w siłę. IWC Ingenieur Automatic 42 Ceramic i inne modele 2025
Co by było, gdyby klasyk z lat 70. spotkał XXI-wieczną technologię? IWC Ingenieur, a w zasadzie jego tegoroczna odsłona, jest odpowiedzią na to pytanie. To fascynujące st ...
Oris Divers Sixty-Five Chronograph 40 mm z lunetą w kolorze ciemnozielonym
Istnieje powiedzenie, że nie zmienia się zwycięskiego składu. Tej rady od wielu lat słucha szwajcarska firma Oris. Model Divers Sixty-Five Chronograph 40 mm to kolejna od ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To, co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laurea ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu