MeisterSinger – młoda niszowa niemiecka firma - proponuje kolejną odsłonę w ramach linii Circularis. Wzornictwo pozostało takie, do jakiego jesteśmy już przyzwyczajeni – nowoczesne, funkcjonalne, proste, ale o bardzo wysokiej jakości wykonania i atrakcyjne dla oka. Także pod względem technologii w nowym modelu mamy to, co najlepszego ma do zaoferowania ta innowacyjna marka.
Circularis Power Reserve. Absolutny minimalizm i prostota formy tym razem z bonusem w postaci 120 godzin pracy, która jest możliwa dzięki nagromadzonej energii w dwóch sprężynach mechanizmu . Jej „zapas” widzimy na bardzo oszczędnym, subtelnym, ale czytelnym wskazaniu rezerwy chodu – jednej z najprzydatniejszych i najbardziej lubianych komplikacji konstrukcji mechanizmu zegarka – której wskazanie umieszczono na tarczy w okolicy indeksu godziny 9-tej.

Prezentowany dziś model należy do grupy premium, z opracowanym specjalnie do tego czasomierza mechanizmem, i uzupełnia flagową grupę czasomierzy MeisterSinger.
Zegarek ma charakterystyczną okrągłą kopertę z dość długimi płynnie wypuszczonymi uszami. Cechą rzucająca się najbardziej w oczy (poza jedną wskazówką oczywiście) jest wyjątkowo wąska luneta, która buduje niejako motyw przewodni stylistyki zegarka tworząc niepowtarzalny i jednoznacznie kojarzący się z MeisterSinger styl.
Wspomniany minimalizm i projekt, który stawia jako najważniejszy atrybut - maksymalną czytelność. Maksymalnie dużo powierzchni zegarka to ma być jego tarcza.

Oferowane są cztery wersje MeisterSinger Circularis Power Reserve.
Wersje, które różnią się kolorem tarczy, ale także całym zestawem harmonijnie dobranych i pasujących do siebie indeksów, wskazówek i pasków ze skóry aligatora. Każda wersja jest przemyślana i tworzy spójną całość.
Zegarki z tarczą srebrzystą i w kolorze kości słoniowej mają nakładane indeksy w postaci cyfr arabskich, które barwione są na niebiesko. Tak samo „potraktowano” długą wskazówkę godzinową oraz tę odpowiedzialną za wskazanie rezerwy chodu. Na zewnątrz nadrukowanej na czarno podziałki umieszczono jeszcze także niebieskie nakładane indeksy godzinowe w kształcie małych trapezików. Wspomniana podziałka służy w tym zegarku do odczytu aktualnego czasu. Każda z godzin podzielona została na 12 części, co 5 minut.

Indeks oznaczający połowę godziny jest najdłuższy, pierwsze 15 minut i ostatnie jest zaznaczone średnią długością i pozostałe „pięciominutówki” to najkrótsze kreseczki. Precyzyjny koniec wskazówki godzinowej i to, że sięga ona do samego końca podziałki, pozwalają bez kłopotu odczytać za tylko za pomocą jednej wskazówki czas z dokładnością do 2,5 minuty. Dla obdarzonych sokolim wzrokiem nawet dokładniej.
Wersje z ciemnoszarą i z czarną tarczą mają nadruki w kolorze białym.
Taka jest też wskazówka godzinowa, która jest dodatkowo pokryta masą luminescencyjną jak i wspomniane trapezikowe indeksy godzinowe. W ciemnoszarej tarczy ze szlifem słonecznym indeksy godzinowe prezentowane za pomocą nakładanych cyfr arabskich są w kolorze złotym.
Taka jest też wskazówka rezerwy chodu.

W czarnym indeksy arabskie są białe, a wskazówka rezerwy jest kontrastowym akcentem, bo pomalowano ją na kolor czerwony. Także czerwone są liczby oznaczające dzień miesiąca. Nie ukrywam, że model czarny jest moim faworytem właśnie czeki czerwonym akcentom ożywiającym spokojną tarczę zegarka.
Dostarczany jest on na czarnym pasku ze skóry aligatora z czarnym przeszyciem. Srebrzysty jest na pasku brązowym z beżowym przeszyciem, a ciemnoszary na ciemnoczekoladowym z brązowym przeszyciem.

Ostatni reprezentant, czyli zegarek z tarczą w kolorze kości słoniowej ma taki sam pasek jak ciemnoszary. Wszystkie zestawy, jak wspominałem wcześniej doskonale do siebie pasują i tworzą harmonijne układy.
Dodatkowo, jak to u MeisterSinger, kupując zegarek możemy wybrać własne kombinacje z paskami czy bransoletami które są w ofercie firmy.
Zegarek z ciemnoszarą tarczą i szlifem słoneczny dostępny jest także w wersji z luneta wykonana ze złota. Szkło jest oczywiście szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną.

MeisterSinger Circularis Power Reserve to niemały zegarek.
Koperta ze stali nierdzewnej ma średnicę 43 mm i jest wodoszczelna do 5 barów. Wrażenie wielkości zegarka potęguje luneta wspominana wyżej – która jest bardzo wąska, przez co cały rzut od góry zegarka wypełnia tarcza. Powierzchnie koperty są polerowane, boki mają obły kształt. Umieszczona standardowo na godzinie 3-ciej cebulkowata koronka jest odpowiednich rozmiarów, co zapewnia wygodną obsługę. W tym modelu jest to szczególnie ważne, bo czasomierz ma naciąg manualny.
Pięknie wykończony mechanizm widać przez bardzo obficie przeszklony dekiel przykręcany czterema śrubkami. Wąska zewnętrzna krawędź dekla wykorzystana została do zamieszczenia najważniejszych informacji – a „cała reszta” to przeszklenie.

Czasem można zastanawiać się, czy przeszklenie jest potrzebne gdy mechanizm nie prezentuje wysokiego poziomu wykończenia. W tym wypadku możliwość oglądania go jest całkiem na miejscu. Mechanizm MSH02 jest świetnie zaprojektowany wizualnie jak i doskonale wykończony, a patrzenie na niego to niewątpliwa przyjemność.
Mechanizm został tak skonstruowany, by płynnie i jednostajnie oddawać energię nagromadzoną w dwóch bębnach, tak aby zapewnić jak największą precyzję chodu.
Sam wynik rezerwy naciągu, czyli 120godzin jest imponujący.


5 dni to wystarczający zapas do odłożenia zegarka na weekend i użycie go po jego zakończeniu bez potrzeby nastawiania. Opisywany mechanizm jest niejako ewolucją zaprezentowanego w 2014 roku MSH01, czyli mechanizmu zaprojektowanego dla MeisterSinger przez Synergies Horologere. Jednak wygląd tego zegarkowego serca jest wyłącznie wynikiem prac MeistrSinger. Wygląd na tyle udany, że MSH01 został nagrodzony Red Dot Design Award, czyli uznanie w zakresie wzornictwa właśnie.
Szlify genewskie w kształcie okręgów, niebieskie śrubki, pięknie wykończone krawędzi płyt i mostków i wypełnione złotym kolorem grawery dają jako całość widok, który pieści wzrok każdego zegarkomaniaka.
Cena: ok. 5 000 Euro, czyli ok. 20 000 złotych.
Autor: Adrian Szewczyk
13:33 17.05.2017Zegarki
MeisterSinger - Circularis Power Reserve (Baselworld 2017)
REKLAMA
Zegarki i polski tenis. Raport 2019
Wraz z rezygnacją z aktywnego uprawiania sportu przez Agnieszkę Radwańską skończył się pewien etap naszego polskiego tenisa, sygnowany następującą grupą zawodników: Agnie ...
Nauka zegarmistrzostwa w Europie i na Świecie
Czy, i jak można nauczyć się zegarmistrzostwa? Tego fascynującego i zanikającego jako powszechnego zajęcia uzdolnionych manualnie osób. To już drugie opracowanie dla pote ...
Misja Apollo 13 i zegarki Omega - 14 sekund między sukcesem a porażką
Firma Omega tworząc model Speeedmaster chciała nawiązać do motoryzacji, a przede wszystkim do sportów motorowych. W tamtym czasie, 63 lata temu, wpisywało się to w rodząc ...
Recenzja: Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton. Ceramika w kolorze Blue
Fabryka Schlup & Co. została założona przez braci Fritza i Ernsta Wernerów w 1917 roku. Dziś znamy ją jako mistrza materiałów – Rado. My często mówimy o tej marce w ten s ...
Video recenzja: Oris Divers Sixty-Five Date. 60 lat nurkowania z Orisem
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Divers Sixty-Five Date marki Oris. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recenz ...
Bulova Maquina Automatic. Odważny wygląd, nowe wersje kolorystyczne i kształt koperty
Bulova to bardzo stara, amerykańska marka zegarków na stałe zapisana w dziejach historii zegarmistrzostwa. Założona w 1875 roku przez czeskiego imigranta, Josefa Bulove, ...
MB&F Perpetual EVO Silicon Valley Edition. Zegarek dla potentatów z Doliny Krzemowej
MB&F, czyli manufaktura zajmująca się tworzeniem wyjątkowych zegarków mechanicznych, tuż pod koniec roku 2024 zaprezentowała nową kreację niezwykłego modelu. Nowość o naz ...
Grand Seiko Heritage Collection SBGH368. Pierwszy nielimitowany 62GS z różowego złota
Grand Seiko to prestiżowa marka, która oferuje zegarki, jak dla mnie, fascynujące. Modele tego japońskiego producenta nie są wprawdzie liderami wysokich cen osiąganych pr ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu