No i dzieje się – na naszym portalu kolejny raz w ciągu ostatnich miesięcy prezentujemy zegarek kwarcowy. Decydując się na prezentację tego rodzaju czasomierzy wybieramy modele, które w jakiś sposób wyróżniają się na tle tych dostępnych na rynku. Była interesująca Adriatica Twin Motion, był technologiczny majstersztyk – Seiko Astron i nie ustępujący mu Citizen Eco-Drive.
Dziś nieco skromniej, ale o wiele bardziej swojsko.
Do naszej redakcji trafił czasomierz polskiej marki Vratislavia Conceptum, model Chronograf S.8 nazwany „Astronauta”. To ostatni przedstawiciel serii Heritage Chrono.


Seria była bardzo obfita w różne wersje, w tym także miała miejsce zmiana mechanizmu.
Zegarki powstają dzięki inicjatywie klubowego kolegi o pseudonimie QuadrifoglioVerde – czyli Marcina Karolewskiego, który mając wstępną koncepcję, niejako rzucił temat na forum Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków – zapraszając forumowiczów do współtworzenia projektu.
No i się zaczęło.
Setki pomysłów, propozycji, wersji – niesamowicie trudna do ogarnięcia sprawa.
Dodatkowo nawiązanie, utrzymanie kontaktów z podwykonawcami, sample, kontrola jakości, dobieranie odcieni kolorów – a jednak Marcin postawił na swoim i projekt udało się zrealizować – pierwsza bardzo tania seria z mechanizmem Miyota OS21 – pojawiła się, rozeszła błyskawicznie i cieszy.
Następnie pojawiały się kolejne edycje.


Różnią się one detalami – wkładką lunety, jej kątem nachylenia – i oczywiście tarczami oraz wskazówkami. Wszystkie utrzymane są w duchu zegarków ze stoperem z lat 70 – inspiracja pochodzi często od konkretnych modeli z tamtych lat.
To projekt któremu nie sposób nie kibicować.
Rodził się dzięki współpracy wielu osób, dopasowywany był do gustu co najmniej tak samo wielu – i za sprawą jednego zdeterminowanego człowieka udało się dopiąć całość.
Cieszy i wyłącznie sympatyczne skojarzenia budzi we mnie także nazwa firmy.



To nowo powstała marka Vratislavia.
Dla wielu z nas lata studenckie to zwykle świetnie wspominany czas młodości, beztroski, nauki, pracy ale i imprez, zawierania znajomości etc…
Ja ten czas spędzałem właśnie we Wrocławiu – więc nawiązanie to tego bez wątpienia najwspanialszego studenckiego miasta w Polsce cieszy, i na wstępie daje pomysłowi spory kredyt zaufania – który nie jest marnowany.
Najważniejszy jest niejako szkielet projektu – w każdej wersji jest to koperta o kształcie jakby „żywcem” wyjętym z szalonych lat 70-tych. Koperta zaprojektowana bardzo dobrze – o czym świadczy ogromny sukces poszczególnych edycji.


Wykonano ją oczywiście ze stali.
Ma szczotkowane górne powierzchnie i polerowane boki. Prezentuje się atrakcyjnie – i trudno zarzucić jej jakieś niedociągnięcia w kwestii jakości jej wykonania bądź obróbki. To nie jest drogi czasomierz - ale koperta wykonana jest lepiej niż propozycje wielkoseryjne w podobnej cenie. Z jednej strony sprawia wrażenie wyciosanego kawałka stali – z drugiej okazuje się być zadziwiająco lekka wizualnie i subtelna.
Ma wpływ na to niezbyt wysoka linia boczna oraz stosunkowo niewielki rozstaw uszu.


Ten rozstaw to 20 mm i jak dla mnie to jednocześnie jedyna poważna wada tego projektu.
Zaznaczam, że dla mnie - bo wielu kolegów zdecydowanie woli właśnie nie więcej niż 20mm. Trzeba jednak przyznać, że budowa koperty - mimo 42mm średnicy – powoduje, że te 20 mm wydaje się dość naturalnym rozstawem. Po prawej stronie mamy całą „sterownię” – czyli koronkę i przyciski stopera.
W klasycznym układzie.


Wygodna, prosta ząbkowana koronka na godzinie 3-ciej i gładkie, polerowane mięsiste przyciski. Ten na 2-giej startujący i zatrzymujący prace stopera i na 4-te służący do resetowania wskazań.
Tarcza w prezentowanym modelu jest czarna.
Indeksy godzinowe są wąziutkimi kreskami z masy luminescencyjnej w vintage'owym, beżowym kolorze. Podziałki minutowa oraz sekundowa są nadrukowane.
Nadruk jest niejako naprzemiennie wyżej i kolejny niżej, następny znów wyżej z podziałem sekundy na 4 części tak jak pracuje sekundnik stopera – podobne rozwiązanie jak w Omega Speedmaster Mark II.
Tarcza jest wykonana bez zarzutu.


Nie ma na niej jakiś wyjątkowo trudnych do wykonania elementów – ale nadruki są bardzo wysokiej jakości, bez żadnych wpadek. Świetnie wyglądają również tarcze sekundnika i minut stopera – są lekko zagłębione, co dodaje tarczy charakteru i poczucia jakości.
Na godzinie 6-tej jest okienko datownika, wskazujące dzień miesiąca na czarnym tle – dzięki czemu dobrze komponuje się z całością, minimalnie tylko zaburzając panujący „spokój” i symetrię.
Wokół tarczy mamy nieruchomą lunetę.
Ząbkowaną z matową czarną wkładką ze skalą tachymetru.


To podkreśla sportowy styl zegarka.
Ten sam cel mają spełniać wskazówki.
Również podobne do tych z modelu Speedmaster marki Omega. To dobry wybór – bo doskonale zgrywają się z każdą tarczą chrono, szczególne w czarnym kolorze.
Dominujące wrażenie robi wskazówka sekundowa. Jest dość masywna, z substancją luminescencyjną w charakterystycznym grocie. Także wskazówki godzinowa i minutowa od podstawowego wskazania mają wąskie paski substancji świecącej w kolorze beżowym. Moim zdaniem dominacja sekundowej jest odrobinę zbyt duża. Albo ona mogła by być odrobinę bardziej subtelna, albo minutowa i godzinowe pół milimetra szersze.


Pomijając tę subiektywną uwagę – wskazówki są ładne, dobrze wykonane i zapewniają odpowiednia czytelność. Tarczę przykrywa szafirowe, lekko wypukłe szkło z naniesioną od wewnątrz powłoką antyrefleksyjną.
Z drugiej strony mamy pełny, prosty, ale fajny dekiel.
Wygrawerowano na nim, konkretnie na obwodzie, podstawowe informacje – w języku polskim.
Główna płaszczyzna jest perełkowana.



Wygląda to bardzo dobrze – niemal jak w Eberhard Tazio Nuvolari ;), choć tam zdobienie w formie perełkowania objęło zewnętrzną część dekla, a wewnętrzna była polerowana.
Zegarek dostarczany jest na dziurkowanym pasku wykonanym ze skóry w kolorze jasno szarym. Pasowałby mi odcień o ton ciemniejszy – nie mniej ten bardzo dobrze komponuje się całością. Z doświadczeń wynikających z poprzednich edycji – można mieć pewność, że zegarek będzie również doskonale prezentował się na bransolecie typu mesh.


Dane techniczne Vratislavia Conceptum Chronograf S.8 „Astronauta”:
Koperta: stalowa, polerowana i szczotkowana
Średnica: 42 mm
Wysokość: 48 mm od ucha do ucha
Grubość: 12,2 mm bez szkła i 13,8 z wypukłym szkłem
Mechanizm: Kwarcowy Miyota 6s21
Funkcje: Godzina, minuty, sekundy, stoper, datownik
Szkło: Szafirowe, sferyczne z wewnętrzną powłoka antyrefleksyjna.
Dekiel: wkręcany, polerowany i perełkowany
Pasek: skórzany, jasno szary z klamra na pin, z naniesioną nazwa marki.
Cena: 790 złotych.
Marcin twierdzi, że to edycja pożegnalna – trzeba się więc spieszyć z zakupem – tym bardziej, że zakończenie tego ciekawego i cenionego projektu odbywa się z przytupem w świetnym stylu.
Vratislavia Conceptum Chronograf S.8 to świetny codzienny sportowy zegarek.


Inspirowany czasomierzami z lat 70 tych, czerpiący w swoich wielu odsłonach z tego co w tamtym wzornictwie było najciekawsze – dodając wkład i pomysły dzisiejszych zegarkomaniaków udzielających się na forum Klubu Miłośników zegarów i Zegarków - mamy ciekawe zakończenie serii. Zegarek w tym kolorze dodatkowo jest bardzo uniwersalny bo nie będzie mocno raził nawet przy bardziej formalnym ubiorze.
Nie boi się też trudnych warunków. Zegarki kwarcowe są bardziej odporne na trudy, a dodatkową ochronę zapewnia tez klasa wodoodporności na poziomie 100 metrów.
Ja czekam teraz na zegarek mechaniczny w podobnym stylu ;)
Autor: Adrian Szewczyk
17:19 15.12.2016Recenzje i testy
Recenzja: Vratislavia Conceptum Chronograf S.8 „Astronauta”
REKLAMA
Mała książeczka o wawelskich zegarach przenośnych
Wawel to krakowskie wzgórze, miejsce prastarego osadnictwa, historyczne centrum władzy państwowej, królewska nekropolia, miejsce kultu religijnego i kultywowania tradycji ...
Konkurs „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka” – fotografie, które zwyciężyły w okresie od maja do sierpnia 2017!
Zbliża się koniec roku, a to idealny czas na podsumowania. Za nami już 4 udane edycje konkursu fotograficznego organizowanego przez grupę Czasoholicy. Mamy przyjemność za ...
Fossil z ofertą elektroniczno – mechanicznej hybrydy!
W ofercie zegarków sygnowanych logiem Fossil znajduje się wiele wzorów i rodzajów zegarków. Różnorodność stylistyczna modeli nikogo nie powinna oczywiście dziwić – w końc ...
Vostok Europe Batiscafos. Bezkompromisowe, potężne zegarki w kilku wersjach
Prezentując zegarki litewskiej marki Vostok Europe zawsze przewija się temat związany z ich gabarytami i charakterystyczną stylistyką. To solidne, wyraziste, rzucające si ...
Wideo recenzja: Zenith Defy Skyline Chronograph Skeleton. Marzenia się spełniają
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Defy Skyline Chronograph Skeleton marki Zenith. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klas ...
Nomos Minimatik 39 date. Większa koperta zegarka i odświeżony wygląd tarczy
Słowo „Nomos” pochodzi z języka greckiego i oznacza zarówno „prawdę”, jak i „zasadę”. W mojej opinii nazwa ta jest bardzo adekwatna do niemieckiej manufaktury pochodzącej ...
Recenzja: Polpora Emalie. Polski pokaz rzemieślniczego i zegarmistrzowskiego kunsztu
Firma Polpora, biorąc pod uwagę nasz zegarkowy rynek, śmiało może być określana jako wyjątkowa. Na pewno ta zielonogórska firma jest pionierem odradzania się produkcji ze ...
Breva Genève Segreto di Lario. Zaskakujący zegarek i nowy rozdział w historii marki
Niezależna, szwajcarska manufaktura powróciła w tym roku, prezentując niedawno swój nowy zegarek o nazwie „Segreto di Lario”, prezentujący zaskakujący zestaw wskazań. Jak ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To, co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laurea ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu