Marka Bulova już wielokrotnie pokazała oraz udowodniła, że bardzo zręcznie i skutecznie korzysta ze swoich zegarowych archiwów. Takie sięganie do historycznych dokonań jest w branży w pełni „na czasie”, a w mojej ocenie jest także bardzo korzystne, bo modele z dawnych kolekcji, szczególnie te z sprzed lat 80. XX wieku, są często świetne pod względem wyglądu. Dodatkowo „ładunek” nostalgiczny jest bardzo pozytywny.
Bulova ma na podorędziu sporo zegarowych ciekawostek wykonanych na przestrzeni dziesiątków lat działalności, z których już skorzystała. Teraz, w 2002 roku, do serii Archive, która skupia reedycje historycznych modeli dołączy kolejny sportowy zegarek.
Mowa o modelu Bulova Chronograph A „Surfboard”, czyli deska surfingowa.
Ten ciekawy przydomek to pokłosie stylistyki tarczy. Zegarek jest wyposażony w stoper, a rozmieszczone na tarczy w układzie bi-compax subtarcze są otoczone polem o kontrastowej w stosunku do pozostałej części tarczy barwie, zależnie od wersji. Taki zabieg stylistyczny pozwolił na uzyskanie eliptycznej powierzchni o kształcie przywodzącym na myśl właśnie deskę surfingową. Marka Bulova prezentując nowy model namawia: „złap nową falę”.
Historyczny model, który był inspiracją do powstania naszego dzisiejszego bohatera, pochodzi z lat 70. XX wieku, co jest dla każdego miłośnika zegarków dość łatwe do rozpoznania ze względu na charakterystyczną dla tamtego okresu stylistykę.
Tak jak w przypadku współczesnej wersji zegarka Bulova „Devil Diver”, także w tym wypadku firma przygotowała i oferuje nowy model w dwóch wariantach.
Pierwsza wersja Chronograph A „Surfboard” Edition jest jak najbliższa pierwowzorowi, a dostępna jest w limitowanej serii do 350 sztuk. Stalowa koperta o beczułkowatym kształcie ma 38,5 mm średnicy. Ząbkowanej lunecie nadano czerwono niebieski kolor, a biała tarcza ma charakterystyczne, eliptyczne pole w kolorze niebieskim. Wygląd rasowego, sportowego zegarka ze stoperem w stylu vintage połączono z zastosowaniem mechanizmu z automatycznym naciągiem. Tę wersję wyceniono na 2 950 USD.
Przygotowano także - dostępne już w Polsce - wersje zegarka Bulova Chrono A w nielimitowanej edycji, które różnią się nieco od opisanego powyżej modelu.
Po pierwsze są one wyposażone w kwarcowe „serce” – dzięki czemu mogą być o wiele bardziej popularne ze względu na cenę. W pełni zachowana jest stylistyka modelu z lat 70., choć nieco uwspółcześniono średnicę kopert tych zegarków. Wersje kwarcowe są nadal relatywnie niewielkie, ale mają koperty o średnicy nie 38,5 mm a 40,5 mm.
Zegarek oczywiście nadal wygląda jakby pochodził wprost z tamtych kolorowych czasów. Zastosowany mechnizm to Miyota 6S21-00A. Sprawdzony, trwały i pewny.
Beczułkowata koperta, mimo, że nieco większa, jest pod względem kształtu identyczna jak obudowa w archiwalnym zegarku. Świetnie oddaje klimat sportowych zegarków tamtych czasów, podobnie z resztą jak inne zastosowane detale.
Tarcza w jasnej, srebrzystej wersji ma szczotkowaną pionowo strukturę powierzchni i lekko kremowy odcień. Górne powierzchnie koperty oraz uszy są również szczotkowane. Bardzo charakterystyczna jest luneta - relatywnie wąska. Nie ma wkładki a jest pojedynczym, pełnym elementem. Ząbkowana krawędź jest zabarwiona tak jak cała górna powierzchnia. To jeden z głównych, obok kształtu koperty, elementów nadających stylu retro temu modelowi. Także „centrum sterowania”, czyli przyciski do obsługi stopera widoczne po prawej stronie koperty, oddaje ducha lat 70. XX wieku.
Ząbkowana koronka i przyciski do obsługi stopera z grzybkowatymi zakończeniami to kwintesencja wizerunku tego typu zegarków.
Patrząc na tarczę od razu zwracamy uwagę na pole od którego wywodzi się przydomek modelu „Surfboard”. Wkomponowane w tym obszarze są dwie tarcze z których jedna odpowiada za zliczanie minut stopera a druga jest małym sekundnikiem.
Główny zestaw wskazówek jest w stylu dopasowanym do epoki z jaką kojarzony jest od strony wizualnej ten zegarek. Proste ramiona, wyglądające jak dwa szerokie odcinki linii prostej z zakończeniem mającym po dwóch stronach pomarańczowe linie a między nimi masę świecącą. Również sekundnik jest typowy dla zegarków ze stoperem z epoki, a jego obecność podkreślono pomarańczowym kolorem. Świetny wygląd i świetny klimat.
Warto też zwrócić uwagę na nakładane indeksy godzinowe z paskami masy świecącej po środku a na zewnątrz od nich nadrukowano okrąg z podziałką minutową do wewnątrz i skalą tachymetru na zewnątrz. Efekt – bardzo atrakcyjny wizualnie zegarek.
Tarczę chroni odporne na zarysowania szkło szafirowe.
Wersje kolorystyczne wersji nielimitowanej są następujące: ciemnoniebieska „deska surfingowa” na tarczy i niebiesko pomarańczowy kolor lunety, to wersja oferowana na pomarańczowym pasku. Czarna lub czarno czerwona deska - wersje na czarnym pasku.
Jest jeszcze wersja z granatową tarczą, srebrzystą deską, czerwono niebieskim pierścieniem oraz niebieskim paskiem. W tej wersji srebrzyste eliptyczne pole ma drobnoziarnistą strukturę a część granatowa jest gładka. W tej wersji pomarańcz na wskazówkach zastąpiono czerwienią. Paski są silikonowe i zapinane na klamry typu motylkowego.
Wszystkie opisane i zaprezentowane wersje kwarcowe są dostępne w Polsce.
Cena modelu BULOVA Chronograph A „Surfboard” Edition to 2 520 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Bulova znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – BULOVA.
Adrian Szewczyk