18 listopada 1928 roku Myszka Miki zadebiutowała w czarno-białej kreskówce "Steamboat Willie", co znaczy, że zaledwie chwilę temu obchodziła swoje 90 urodziny! Stworzona przez Walta Disneya postać zyskała przez lata rzeszę fanów i stała się ulubieńcem publiczności, nie tylko dziecięcej. Nic dziwnego, że do kompletu z koszulkami i czapkami, entuzjaści bajek z Miki w roli głównej chcieli nosić także coś na nadgarstkach. Zegarki z podobizną tego małego bohatera podbiły świat, a ich historia jest pasjonująca i tworzy się również dzisiaj.
Od czego się zaczęło?
Gdy wybuchł Wielki Kryzys (największy kryzys gospodarczy w historii kapitalizmu, obejmujący okres pomiędzy 1929 a 1933 rokiem i dotykający niemal wszystkie ówczesne kraje, z wyjątkiem ZSRR. Jego przyczyny upatruje się w „czarnym czwartku” – następstwie paniki na nowojorskiej giełdzie Wall Street, która przyniosła szereg bankructw, spadek cen akcji i lawinowy wzrost zadłużenia), Walt Disney Productions szukał sposobów na zarobienie pieniędzy, aby utrzymać swoją działalność na powierzchni. Na jego drodze pojawił się wtedy Herman "Kay" Kamen z koncepcją wykorzystania wizerunku Myszki Miki na towarach czysto konsumpcyjnych.
Jedną z pierwszych firm, które miały w tym pomóc była Ingersoll-Waterbury Watch Company z Waterbury w stanie Connecticut. Zarząd firmy miał świadomość, że w dobie panującego kryzysu zegarek należy do dóbr luksusowych i nieliczne osoby będą mogły pozwolić sobie na taki wydatek, nie mówiąc już o sprezentowaniu go dziecku.
Współpraca nawiązana z braćmi Disney okazała się jedną z najlepszych decyzji w całej historii marki Ingersoll. Kooperacja doprowadziła do stworzenia w 1933 roku zegarka z Myszką Miki na tarczy, której ręce stanowiły ramiona wskazówek godzinowej i minutowej.
W Chicago Century of Progress pokazano wersję kieszonkową, budzik oraz zegarek naręczny. Można było je zdobyć już za 1.5$, a najdroższa wersja kosztowała 2.75$. Nawet w dobie szalejącej bessy były to kwoty umożliwiające spełnienie dziecięcych marzeń. Dowodem na to był fakt, że zakłady produkcyjne zwiększyły zatrudnienie, sprzedane zegarki liczono w milionach, a tym samym partnerstwo uratowało obydwie firmy przed bankructwem.
Żeby zrozumieć skalę zjawiska warto przytoczyć, że tylko w pierwszych dwóch latach sprzedano ponad 2,5 miliona zegarków, a w 1957 roku 25-milionowy zegarek został przekazany Waltowi Disneyowi.
Rok później oddział Ingersoll of London rozpoczął sprzedaż zegarków w Wielkiej Brytanii, różniło je jednak wzornictwo. Brytyjskie odpowiedniki były czasami nazywane "Balloon Trousers Mickey" ze względu na niezwykle napompowane czerwone szorty Myszki Miki. Ingersoll kontynuował produkcję zegarków Myszki Miki przez lata 40, 50 i 60 XX wieku już jako Timex i jako pierwszy wprowadził na rynek ich kwarcowe i wodoodporne wersje.
Ostatnia sztuka zegarka z tej serii powstała w 1971 roku.
Choć był przeznaczony dla dzieci, Mickey Mouse watch stał się ikoną popkultury, gościł na nadgarstkach takich ówczesnych gwiazd jak Grace Kelly, Sammy Davis Jr., John Lennon, Andy Warhol, Lauren Hutton i telewizyjny talk show Johnny Carson. Astronauta Wally Schirra zabrał go na pokład statku kosmicznego Apollo 7, który krążył wokół Ziemi w 1968 roku, zaś jego kolega po fachu Gene Cernan, zabrał swój egzemplarz w podróż kosmiczną podczas misji Apollo 10 w 1969 roku na Księżyc (misja nie zakończyła się lądowaniem na Księżycu).
Myli się ten, kto myśli, że na tym zakończył się horologiczny żywot wesołej disneyowskiej postaci.
We wczesnych latach siedemdziesiątych Elgin National Industries przejął produkcję zegarków Disney. Ich spółka Bradley Watches pod koniec 1972 roku pokazała premierowy model zegarka z obracającymi się wskazówkami wykonanymi w formie rąk Myszki Miki, ubranych w rękawiczki. Produkcja trwała aż do 1987 roku, kiedy Lorus pod skrzydłami Seiko przejął władzę nad tą firmą.
Jako ciekawostkę warto przytoczyć, że główny bohater książki „Kod Leonardo da Vinci” był właścicielem zegarka Bradley i traktował go z dużym sentymentem.
W ekranizacji powieści uwzględniono ten element.
Niektórzy dziennikarze twierdzą, że to właśnie wtedy, na przełomie lat 70. i 80., zaczyna się złota era tej gwiazdy Disneya. Obydwie marki (a w zasadzie trzy, gdyż później dołączył Pulsar) nadały zegarkom modowego charakteru, co przełożyło się na wyjątkowo dopracowany design, mający podobać się jednak głównie dorosłym. Rozstrzał cenowy pomiędzy poszczególnymi wersjami wynosił nawet tysiąc dolarów! Z czego to wynikało?
Gdyby faktycznie chcieć zebrać w całość dokonania wszystkich brandów Seiko w dziedzinie modeli z Myszką Miki, okazuje się, że istnieją tysiące wzorów i kombinacji, od niskobudżetowych produktów za kilka dolarów po egzemplarze bardzo poszukiwane przez kolekcjonerów. Podobno najrzadziej spotykanym zegarkiem „Seiko Mickey” jest ten posiadający mechanizm z naciągiem manualnym łożyskowany na 7 kamieniach, wyprodukowanym i przeznaczonym wyłącznie na japoński rynek około 1970 roku. Wyróżnia go towarzystwo Minnie na tarczy.
Istniała również limitowana edycja 500 sztuk zegarków posiadających kopertę wykonaną z litego złota, dostępna w dwóch stylach, dla kobiet i mężczyzn.
Dziś Seiko Corporation nadal produkuje zegarki Disney, z których 99 procent modeli wyposażonych jest w mechanizmy kwarcowe, a z przysłowiową świecą można szukać ich mechanicznych odpowiedników.
Inaczej rzecz miała się z fantazyjnymi projektami Geralda Genty.
Kim był? Zdecydowanie geniuszem projektowania.
Spod jego ręki wyszły wzory zegarków dla takich sław branży zegarmistrzowskiej jak Audemars Piguet, Patek Philippe Nautilus i Pasha de Cartier. W 1969 roku Genta rozpoczął produkcję zegarków pod własnym nazwiskiem. Marka sygnowana jego nazwiskiem stała się najbardziej znana z produkcji kilku unikatowych zegarków, w tym Minute Repeater (1981) i Grande Sonnerie, który był najbardziej skomplikowanym pod względem poziomu komplikacji konstrukcji mechanizmu zegarkiem na świecie w tym czasie (1994). Wyprodukował również serię super skomplikowanych zegarków pod względem technicznym ze znakami Disneya na tarczy.
Pierwszy wyprodukowany model zawierał gigantyczną postać Myszki Mickey wydrukowaną na białej tarczy wykonanej z masy perłowej. W chwili jego dostępności na rynku, ta wersja była najdroższym zegarkiem z postacią Mickey Mouse na świecie.
Kolekcja Retro Fantasy Genta zawierała zarówno klasyczne modele jak i... wersje wyposażone w Tourbillon. Ale jedną wspólną cechą Genta Mickey jest sposób, w jaki projektant przedstawił swoich bohaterów – tak, jakby byli niemal 1:1 przeniesieni ze srebrnego ekranu – równie weseli, dynamiczni i zabawni.
Wszystkie wersje zegarków były objęte niską limitacją i wykonane z najlepszej jakości materiałów.
W latach 80. Genta uzyskał specjalne licencje z The Walt Disney Company i rozpowszechnił limitowaną wersję zegarków Disneya dla publiczności; wcześniej były nieoficjalną prywatną prośbą jednego z stałych klientów. Tarcze składały się z ilustracji Myszki Miki, Myszki Minnie, Kaczora Donalda, Scrooge i Goofy, z kopertami wykonanymi z 18-karatowego złota.
Zaprojektowane w szwajcarskim Le Brassus osiągały ceny od 3250 do 3650 USD w 1988 roku.
Sam Walt Disney, zamiast zegarka Ingersoll-Waterbury, czyli przyczyny swojego sukcesu zaklętej w tych właśnie zegarkach, nosił Rolexa model Datejust na bransolecie jubilee. Jednak nie da się ukryć, że wpływ Disneya na globalną kulturę odbił się znacząco również na uznawanej za najpotężniejszą na świecie, szwajcarskiej branży zegarmistrzowskiej. Ciekawym przykładem są właśnie nieautoryzowane przez Disneya modyfikacje zegarków marki Rolex.
Zwykle wykonywane były one na modelach z czystymi, gładkimi tarczami jak Oyster czy Datejust. Nie znajdziemy ich na oficjalnej stronie marki z koroną w logo, ale trzeba przyznać, że inwencja fanów jest imponująca.
W 2013 roku muzyk John Mayer zamieścił na swoim Tumblrze dwa niestandardowe pomysły na wersje Rolex / Disney, oparte na modelu Rolex Cosmograph Daytona ref. 116520.
Wersje Mayera miały koperty pokryte powłoką PVD w kolorze matowo-czarnym oraz czarną lub białą tarczę. Te zegarki koncepcyjne dotarły do etapu prototypu, ale nigdy nie weszły do produkcji.
Przełomowy okazuje się rok 2003, gdy zegarkowemu (ale nie tylko) światu objawia się George Bamford. Założyciel Bamford Watch Department (BWD) dostosowuje luksusowe zegarki do indywidualnych potrzeb wymagającego (i zamożnego) klienta. Powód: na nowo odkryć utraconą sztukę personalizacji w dobie masowej produkcji.
Motto firmy brzmi "Jeśli możesz to sobie wyobrazić, możemy to stworzyć", a BWD oznacza biznes. Tarcze są projektowane i przerabiane, niejednokrotnie ku wielkiemu rozczarowaniu głównych producentów poddanych modyfikacjom zegarków.
Podobno zdarzały się groźny unieważnienia gwarancji tych egzemplarzy zegarków, które przeszły metamorfozę w BWD. Klienci są jednak zachwyceni, a jednymi z najchętniej przerabianych czasomierzy są głównie wyroby marek Rolex, TAG Heuer, Zenith i Bulgari.
LVMH (właściciel wymienionych marek) oficjalnie nawiązał współpracę z Departamentem Zegarków Bamford i uczynił go autoryzowanym partnerem. Na tarczach grają wesoło Snoopy, Popeye i nie inaczej – Mickey Mouse. Sprzedawane w limitowanych edycjach bądź jedynych egzemplarzach dla konkretnego odbiorcy tworzą wyjątkowo unikatowe zestawienie.
Oficjalna licencja Disneya została przyznana w 2016 roku i we współpracy z wytwórnią „The Rodnik Band” powstał Rolex Milgauss z naszym głównym bohaterem na tarczy. Do wyboru były wersje posiadające koperty wykonane z tytanu pokryte czarnym bądź militarno-zielonym PVD.
Rok 2018, czyli jubileusz powstania postaci Mickey Mouse, przyniósł aż dwie informacje z rynku zegarków powiązane z Myszką Miki. Pierwsza z nich to limitowana edycja marki Swatch, wydana z okazji 90 urodzin bajkowej postaci. Linia Art Special została zaprojektowa przez znanego brytyjskiego artystę Damiena Hirsta i składa się z dwóch zegarków.
18 listopada, dokładnie w dniu urodzin Myszki Miki, dostępny był w sprzedaży internetowej model SPOT MICKEY w relatywnie niewielkiej liczbie 1 999 sztuk i zaledwie przez dobę.
W ciągu kilku godzin cała seria została wyprzedana.
Wersja MIRROR SPOT MICKEY ma już znacznie bardziej osiągalną limitację w liczbie 19 999 sztuk i prezentuje wizerunek Miki na lustrzanym tle. Zestawiono ją z wesołym paskiem w kropki. Model można nabyć online oraz w salonach Swatch. Na odwrocie zegarków znajduje się podpis Damiena Hirsta z życzeniami dla animowanego jubilata.
Kolekcja Art Special zadebiutowała w asyście mediów z całego świata, na specjalnym evencie zorganizowanym w Szanghaju. Towarzyszyła jej wystawa interpretacji postaci Myszki Miki. Od haftów, obrazów po postać stworzoną z jedzenia. „Happy birthday” odśpiewał sam Hirst.
To jednak nie koniec świętowania. Marka Citizen podpisała właśnie wieloletni kontrakt z Disneyem, mianujący go Oficjalnym Chronometrażystą Walt Disney World Resort i Disneyland Resort. W historii japońskiej marki powstawały już modele Eco-Drive z Myszką Mickey, ale teraz wiadomo, że postacie Disneya doczekają się nowych odsłon.
Osiem zegarków Mickey Mouse zostało stworzonych w wersjach 29,5 mm i 40 mm średnicy kopert – mają za zadanie przypaść do gustu chłopcom, dziewczynkom a także... nostalgicznym dorosłym.
Planowana kolorystyka jest wyrazista – tarcze w kolorze czarnym oraz stal. Na nich błyszczące postacie z kreskówek z czerwonymi akcentami, „ścigające” czas. Ceny wahają się od 295 $ do 475 $, a planowana data pojawienia się w sprzedaży to koniec marca 2019 roku.
"Z dumą oddajemy cześć tej kultowej postaci naszym nowym zegarkom i kontynuujemy celebrowanie takich momentów, budując naszą współpracę z marką Disney" - mówi prezydent Citizen Watch America, Jeffrey Cohen.
Obecnie wiele innych producentów produkuje zegarki Mickey Mouse w nieskończonej liczbie stylów, grafik, budzików, zegarów ściennych czy dodatków do codziennej garderoby, jak Fossil, Colibri czy Time Works. Nawet gigant Apple zawarł umowę z Disneyem, aby zaoferować Myszkę Minnie i Myszkę Mickey jako opcje czasu na zegarze zmieniającym gry.
Jedno jest pewne, dopóki istnieć będą fani postaci z kreskówek, rynek zbytu będzie chłonny i otwarty na różne kreatywne, a nawet ekstrawaganckie propozycje.
Zdjęcia wykorzystane w artykule pochodzą m.in. ze stron: www.mickeymousewatches.co.uk, www.collectorsquare.com, www.watchonista.com
Więcej artykułów w ramach kategorii ciekawostki tu: Ciekawostki
Marzena Kondera-Giergiel
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu