Seiko to japońska spółka założona w 1881 roku przez Kintarō Hattori. Produkcja zegarków przez firmę Seiko rozpoczęła się już w 1913 roku pod marką Laurel, ale pierwszy zegarek sygnowany marką „Seiko” został wyprodukowany przez firmę w 1924 roku. Obecnie główna siedziba przedsiębiorstwa mieści się w Minato w Tokio. Spółka jest notowana oczywiście na tokijskiej giełdzie. Dzisiaj Seiko to, można by rzec parafrazując znane określenie, „marka-orkiestra”. Pisaliśmy już o tym wielokrotnie, w licznych artykułach na temat tego japońskiego producenta zamieszczonych na portalu Zegarki i Pasja. Warto zaznaczyć natomiast, iż mamy w naszym kraju ogromną rzeszę miłośników tej firmy oraz jej wyrobów - „Seikoholików”.
Przypominając pokrótce sposób działania marki Seiko warto wspomnieć, że w zasadzie nie ma elementu niezbędnego do budowy zegarka, którego Seiko nie jest w stanie wyprodukować samodzielnie. To jedyna obecnie manufaktura na świecie, która tworzy wszystkie elementy konieczne do produkcji zegarków we własnym zakresie.
W ofercie tego japońskiego producenta znajdziemy czasomierze, które możemy plasować na rozmaitych poziomach zaawansowania technicznego i pułapach cenowych. Począwszy od najpopularniejszych modeli bardzo przystępnych cenowo, powszechnie dostępnych, jak chociażby zegarki mechaniczne z serii 5 czy też zegarki kwarcowe kosztujące kilkaset złotych, poprzez wiele ciekawych modeli chociażby z linii Premier, Presage, Astron, Brightz, aż do wydzielonej marki Grand Seiko, prezentującej wyjątkowo wysoki poziom wykończenia detali i bardziej zaawansowane mechanizmy, w tym rewolucyjnym Spring Drive. Jeszcze ponad wymienionymi jest marka Credor, także będąca w strukturach Seiko, w ramach której mamy do czynienia z unikatowymi modelami o najwyższym poziomie zegarmistrzostwa związanym ze sztuką zdobienia i wykończenia.
Śmiało można zatem powiedzieć, że w ofercie Seiko każdy znajdzie „coś” dla siebie. A jeśli to zrobi, to otrzyma jeszcze jeden, bardzo istotny bonus w postaci jakości wykonania przewyższającej zazwyczaj poziom jaki jest oferowany przez zegarki konkurencji dostępne na podobnym pułapie cenowym. Taką tezę potwierdza za każdym razem sytuacja, gdy trafia w moje ręce jakiś zegarek tej marki.
Tym razem mamy okazję zaprezentować i zrecenzować model Seiko Premier Automatic Open Heart Novak Djokowic Limited Edition (SSA375). Ten świetny tenisista, którego imię i nazwisko są częścią pełnej nazwy zegarka Seiko, jest ambasadorem marki i poświęcono mu już wiele modeli. Zegarek, który prezentujemy, jest najnowszym modelem dedykowanym znanemu tenisiście, a jego ważną cechą jest przystępność cenowa, ponieważ model bazowy należy do atrakcyjnie wycenionej kolekcji firmy. Oczywiście, zgodnie z tym, co pisałem wyżej – wykończonym lepiej niż modele konkurencji dostępne na tym samym pułapie cenowym.
Zacznę od tego, że zegarek ma ciekawy design. Można nawet powiedzieć, że dość nietypowy jak na tego producenta. To połączenie klasyki i nowoczesności.
Okrągła koperta, która minimalne wystaje spod lunety o skośnej powierzchni, jest zabarwiona na czarny kolor dzięki zastosowaniu opalizującej powłoki PVD. Boki koperty są lekko obłe i zwężają się ku dołowi nadając jej lekko spodkowy profil. Mocno, wyraziście zaznaczone uszy mają nietypowy kształt. Kojarzą mi się one ze stylem Art. Deco, ale udało się nadać im nowoczesnego charakteru za pomocą wykończenia.
Użyto ostrych linii utworzonych przez granicę wyznaczona rodzajami wykończeni. Także różne wykończenie powierzchni daje jej nowoczesny wygląd. Część bliżej wewnętrznej przestrzeni między uszami jest polerowana, a skośna powierzchnia na zewnątrz ma naniesiony szlif w postaci szczotkowania o drobnej strukturze wysokiej jakości.
Boki o bardzo niewielkiej powierzchni są znów polerowane.
Ostatni widoczny od frontu element koperty to osłonka koronki chroniąca ją z obu stron. Koronka ma kształt zbliżony do brylantu i przyozdobiona jest wygrawerowanym logo, ale to nie jest logo Seiko. To logotyp Novaka Djokovica, czyli stylizowana litera D.
Spód koperty wieńczy transparenty dekiel. Jest on także pokryty czarną powłoką, dodatkowo w całości polerowany. Wygrawerowano na jego powierzchni, wokół przeszklenia, podstawowe informacje o zegarku. Pod szkłem widzimy mechanizm Seiko 4R71. Nie jest on jakoś specjalnie przyozdobiony, ale wygląda po prostu dobrze. Miło spojrzeć na wahnik pokryty pasami genewskimi.
Na szkle od wewnątrz nadrukowano czarnym lakierem logo firmy, nazwę linii - Premier, informację o numerze limitacji oraz wizerunek podpisu Novaka Djokovica.
Wspomniany wcześniej mechanizm to reprezentant aktualnej serii 4R od Seiko. Obecnie to podstawowy mechanizm, który funkcjonuje na rynku już kilka lat, będąc bazowym „sercem” wielu atrakcyjnie wycenianych zegarków tej japońskiej marki. Przez ten czas dorobił się opinii trwałego, jak również wystarczająco precyzyjnego. Jest też tani w serwisowaniu, co stanowi dodatkowy atut przy ewentualnych naprawach. Oferuje dodatkowo takie udogodnienia, jak możliwość ręcznego dokręcania oraz funkcję stop sekundy ułatwiająca dokładną synchronizacje podczas ustawiania zegarka. Mechanizm pracuje z częstotliwością oscylacji balansu wynoszącą 21 600 wahnięć na godzinę, jest łożyskowany na 24 kamieniach i posiada naciąg automatyczny.
Cechą podstawową mechanizmu zastosowanego w limitowanym modelu jest szkieletowanie, które gra duża rolę w zegarku będącym bohaterem niniejszej recenzji. Szkieletowanie to nie jest bardzo „inwazyjne”. Widać wiele elementów, ale często możemy spotkać zdecydowanie bardziej ażurowane mechanizmy. Ten potraktowano łagodniej pod tym kątem, bo bardziej chodzi o ukazanie nowoczesnej „twarzy” zegarka.
No właśnie, na pierwszy rzut oka wydaje się, że to zegarek z grupy Open Heart, czyli tych z tzw. otwartym sercem. Otwór ukazujący nam pracujące koło balansowe jest elementem, który wysuwa się na pierwszy plan. Jednak wystarczy chwila obserwacji tarczy i już widzimy, że jest to zegarek w którym ukazano prawie cały mechanizm, a nie tylko jego „serce”. Efekt ten osiągnięto, gdyż część elementów zwykle schowanych pod tarczą jest pokryta wzorem imitującym siatkę, co oczywiście ma budzić skojarzenia z tenisem, czyli sportem uprawianym z wielkimi sukcesami przez Novaka.
Siatka ta, o strukturze rozciągniętych komórek plastra miodu, także jest elementem mającym na celu nadanie nowoczesnego charakteru zegarkowi. Na dość szerokim pierścieniu, który można nazwać pozostałością tarczy, umieszczono nakładane indeksy godzinowe w postaci podłużnych prostokątów i rzymską XII. Są one polerowane na wysoki połysk i komponują się dobrze z tak samo wykończonymi wskazówkami o kształcie w typie „dauphine” i dwupłaszczyznowej powierzchni.
Dzięki polerowaniu i opisanej budowie wskazówek, wskazania zegarka są dobrze czytelne jeśli chodzi o podstawową funkcję, czyli odczyt godziny. Nawet w półmroku polerowane elementy odbijają światło pozwalając na odczytanie aktualnego czasu. Pierścień tarczy jest ciemnoniebieski, w zasadzie granatowy, i dobrze wygląda otoczony czernią koperty z jednej strony oraz zagospodarowany wewnątrz srebrzystym wypełnieniem w postaci ażurowanych, widocznych elementów mechanizmu serii 4R.
Tarcza jest jednocześnie elegancka i nowoczesna, choć wskazówki o klasycznym kształcie i indeks rzymski XII są ukłonem wobec tego, co niesie historia zegarmistrzostwa. Budowa typu skeleton to także klasyczne rozwiązanie stosowane w dawnych zegarkach, ale w tym wypadku ma współczesny wydźwięk. Tak samo było z opisywaną wcześniej kopertą. Klasyczne podejście, a nowoczesne wykonanie, czy stylizacja. Ten zegarek swoją wyjątkowość zawdzięcza eklektycznemu podejściu, które nie zawsze daje oczekiwany efekt.
W tym wypadku jest tak, że każdy komu zegarek pokazywałem chwalił jego wygląd, a przecież o to chodzi. Widać, iż marce Seiko ryzykowne dość połączenie dało finalnie zamierzony efekt.
Interesujący i wart uwagi jest zastosowany pasek, który ma szerokość przy mocowaniu wynoszącą 22 mm. Na gumową bazę nałożono skórzane nakładki z wzorem imitującym skórę krokodyla w kolorze pasującym do odcienia pierścienia tarczy. W naszym wypadku niebieskim.
Nakładki są przyklejone i przeszyte. Pasek jest wyjątkowo wygodny w użytkowaniu i elastyczny. Widziałem już takie rozwiązania, ale pasek zastosowany w tym modelu jest najbardziej komfortowy spośród tych, jakie miałem dotychczas okazję oglądać i dotykać.
Mocowany jest do koperty tradycyjnie, na teleskopy, a sam pasek w całości wypełnia przestrzeń pomiędzy uszami dając wrażenie zintegrowania z kopertą. Zapięcie to typowa klamra z pinem. Oczywiście w wypadku tego modelu zabarwiona metodą PVD na kolor zgodny z kopertą. Dodatkowa zaleta to klasyczny wygląd, ale możliwość bezproblemowej eksploatacji latem, przy wysokich temperaturach.
Podsumowując: model Premier Automatic Novak Djokowic Limited Edition to ciekawy zegarek, który na pewno sprawi radość i wzbudzi zainteresowanie pośród fanów tenisa i Novaka Djokowica. Jednak nie tyko miłośnicy stanowią docelową grupę odbiorców dla tego modelu. Jest to bowiem dobrze wykonany, nowoczesny zegarek odwołujący się do klasyki.
Nietuzinkowy wygląd, można nawet powiedzieć, że niepowtarzalny, co dla wielu jest atutem, a przy tym wszystkim to produkt wysokiej jakości wykonania i bezpieczny pod względem solidności budowy, jak i walorów zastosowanego mechanizmu. Koperta zegarka ma dość uniwersalny rozmiar, czyli 42 mm średnicy i 12,5 mm grubości. Wraz z 48 mm wymiaru od ucha do ucha to dziś często parametry leżące w granicach tak zwanego „złotego środka”.
Poza tym producentowi udało się zapewnić wodoodporność do 100 metrów, co mocno podnosi zakres uniwersalności i zastosowania. Premier Automatic Novak Djokowic LE to zegarek do codziennego użytkowania, pasujący niemal do każdego ubioru. W moim odczuciu styl jaki mu nadano pozwoli bez problemu użyć go także przy okazji bardziej formalnych spotkań, czy uroczystości. Precyzja chodu naszego egzemplarza także nie daje powodów do narzekań - około 5 sekund na plus każdej doby to dobry wynik.
Limitacja wynosi 2 000 egzemplarzy.
Cena modelu Seiko Premier Automatic Novak Djokowic LE katalogowo to 2 999 złotych.
Plusy (+) | Minusy (-) |
+ dobra jakość wykonania | - brak luminescencji |
+ szkło szafirowe | - ekstrawagancki wygląd, który nie każdemu może odpowiadać |
+ nieskomplikowany, ale niezawodny i ceniony mechanizm | |
+ edycja limitowana | |
+ ciekawy design i wygląd tarczy |
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Seiko znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - SEIKO.
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00