Zodiac to firma, która budzi dziś spore emocje w zegarkowym świecie. Powodem takiego stanu rzeczy jest przynależność marki do Fossil Group, którą wielu zagorzałych fanów zegarków mechanicznych utożsamia zdecydowanie z sektorem wyrobów modowych (Fossil, Michael Kors, Emporio Armani, DKNY, Diesel). Można odnieść wrażenie, że marka Zodiac wydaje się tam, delikatnie mówiąc, nie pasować. Dlaczego?
Otóż za charakterystycznym logo w formie celownika stoi zdecydowanie interesująca historia firmy typowo zegarmistrzowskiej.
Historia marki sięga bowiem 1882 roku (co jest upamiętnione informacją na tarczy współczesnych egzemplarzy) i zaczyna się nigdzie indziej, jak w Szwajcarii. Ariste Calme zakłada w LeLocle manufakturę, która w 1908 roku zyskuje dzisiejszą nazwę „Zodiac”, i właśnie pod tą nazwą Pan Calme produkuje własne zegarki.
Nieco później marka Zodiac tworzy innowacyjny mechanizm 10.5 Ligne, a w 1949 przedstawia światu kolekcję ASTROGRAPHICA: drugi na świecie zegarek z wskaźnikiem rezerwy chodu.
Obecnie zegarki szwajcarskiej marki dostępne są w pięciu głównych seriach: Super Sea Wolf, Astrographic, Jetomatic, Sea Dragon i Super Sea Wolf 68.
Wszystkie modele mają swoje korzenie i są inspirowane złotą erą w dziejach marki, trwającą od lat 50. do 70. XX wieku. Najbardziej znanym sukcesem rynkowym z tego okresu był model Zodiac Sea Wolf, wyprodukowany w 1953 roku. Charakterystyczny, obecnie kultowy czasomierz, który wówczas konkurował z takimi modelami jak Blancpain Fifty Fathoms, Rolex Submariner, a później Omega Seamaster.
Model Super Sea Wolf, zaprezentowany po raz pierwszy w 1968 roku, był jednym z najlepszych zegarków typu diver w tym czasie. Dzięki wodoodporności do 750 metrów, masywnej obudowie (nawet według dzisiejszych standardów,) oraz bardzo widocznym akcentom i kolorystyce tarczy, Super Sea Wolf był zegarkiem do nurkowania „następnej generacji”, przeznaczonym dla profesjonalistów.
Współczesna odsłona Super Sea Wolf 68 to hołd składany oryginalnym projektom z końca lat 60. i 70. ubiegłego wieku, a jednocześnie model wykonany z użyciem zupełnie nowych materiałów oraz dopracowanym wykończeniem.
Super Sea Wolf 68 ma imponujący poziomo wodoodporności – 1000 metrów. To pięć razy więcej niż pozostałe Sea Wolfy. Mimo to nie wygląda na bardzo masywny czy przytłaczający, a można zaryzykować stwierdzenie, że jest całkiem zgrabny.
Efekt ten to w znacznej mierze zasługa koperty w kształcie tonneau, o średnicy 44 mm, bardzo popularnym w zegarkach sportowych z lat 70. XX wieku. Aktualnie ten trend znów wraca do łask, co można coraz częściej zauważyć także w innych współczesnych diverach.
Podobnie jak inne zegarki z kolekcji Heritage, wykończenie koperty i konstrukcja zbiera bardzo pochlebne opinie, głównie za świetną relację jakość versus cena.
Pomimo przynależności do Fossil Group i wspomnianych na wstępie „modowych spowinowaceń”, próżno szukać w formie i wyglądzie zegarków Zodiac nawiązań do wyznaczników fashion.
Detale są precyzyjnie wykończone i przemyślane pod kątem efektu, jaki mają przynieść. Zastosowano chociażby zdobienie w formie satynowania i polerowania wybranych elementów. Przykładem dbania o detale może być pierścień z nakładką wykonaną ze szkła mineralnego i nadrukowanym czarnym tłem.
Poza walorami estetycznymi, pierścień ma system zabezpieczający przed przypadkową zmianą położenia – należy go wcisnąć, a następnie dopiero przekręcić. Ma pomagać to nurkom właściwie zanotować ich poziom tlenu i czas spędzony pod wodą.
Tarcza, podobnie jak bezel, jest dostępna w różnych kolorach, ale w każdym zegarku znajduje się zewnętrzny „podniesiony” ring minutowy, wykończenie typu „sunburst (jedynie limitowana edycja wykorzystuje efekt tekstury). Indeksy z wypolerowanymi krawędziami świecą jasno dzięki użyciu masy luminescencyjnej, zaś datownik jest klasycznie umieszczony na wysokości godziny trzeciej. Uwagę zwraca charakterystyczny dla zegarków nurkowych, pomarańczowy sekundnik.
Tarczę chroni oczywiście szkło szafirowe odporne na zarysowania.
Wydaje się, że marka Zodiac starała się zachować jak najwięcej elementów konstrukcyjnych oraz stylistycznych z przeszłości, czyli z pierwowzoru, jednocześnie poprawiając jakość wykonania.
Modele vintage często prezentowały także dzień tygodnia w okienku obok okna daty, a ich tła miały kolor jasnopomarańczowy, podobny kolorystycznie do wskazówki minutowej. Ramka okna daty w modelu vintage była także nieco węższa, bardziej subtelna, zaś tarcze utrzymane po prostu w kolorze czarnym, z zielonymi i pomarańczowymi akcentami, bez zdobień w postaci szlifu słonecznego.
Model Super Sea Wolf 68 wyposażono w mechanizm z automatycznym naciągiem o technicznej nazwie STP1-11, a przypadku chronografu, STP 3-13. Mechanizm STP1-11, posiadający oznaczenie Swiss-Made, jest podobny pod względem parametrów technicznych i funkcjonalności do popularnej ETA 2824. Posiada datownik i rezerwę chodu w granicach 44 godzin. Kaliber STP-11 jest produkowany przez firmę o nazwie Swiss Technology Production, która stanowi własność Fossil Group. STP została założona w 2006 roku i reprezentuje, wraz z firmami takimi jak Sellita, jedną z nielicznych alternatyw dla wszechobecnych mechanizmów ETA.
Mamy zatem intrygującą sytuację: szwajcarski zegarek z mechanizmem pochodzącym od szwajcarskiego producenta, którego właścicielem jest firma z USA (Fossil Group z siedzibą w Richardson w Teksasie). STP ma w tym roku wyprodukować nawet ćwierć miliona sztuk, a STP-11 w wersji innej niż COSC jest również wykorzystywany w linii zegarków z automatycznym naciągiem sygnowanych "Swiss Made" firmy Fossil.
Do zegarka, w zależności od referencji, istnieje szereg kombinacji dostępnych pasków. Co ciekawe, znajdzie się tam również egzemplarz pachnący... wanilią. Główny materiał z jakiego wykonano paski to guma. Wybór ten podyktowany jest ze względu na wygodę, dużą przyczepność i stabilność na nadgarstku. Dostępna jest również wersja z bransoletą oraz nylonowe paski na rzepy.
Niewiele marek zegarkowych zbudowało swoją współczesną tożsamość w oparciu o historyczne modele w taki sposób, jak udało się to marce Zodiak. Nawet zakup przez modowego giganta w 2001 roku udało przekuć się w sukces, a dziedzictwo wykorzystać, by stworzyć nowe kolekcje łączące innowacje, pasję i chęć przygody.
Średni koszt modeli z kolekcji Zodiac Super Sea Wolf 68 to około 1400 USD za wersje wyposażone w pasek, i około 1600 USD w wersje posiadające bransoletę. Wspomniany także limitowany model z certyfikatem chronometru oferowany w liczbie 182 sztuk to natomiast wydatek rzędu 2000 dolarów.
Zegarki do nurkowania oraz inne ciekawe modele znajdziecie na: www.zegarek.net
Marzena Kondera - Giergiel
0 Komentarzy
Średnia 0.00